Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Nigdy nie jest za późno – czyli nasz pierwszy/ostatni dom


Recommended Posts

Z obrośnięciem ściany może być trudno, bo w cieniu mało które pnącze rozrośnie się bójnie, ale poczytaj o winorośli pachnącej, amurskiej, japońskiej. Znoszą półcień, więc jeśli za Twój garaż słóńce zagląda, to może się utrzymają.

http://www.clematis.com.pl/pl/encyklopedia?Itemid=281&option=com_clematis&ptype=climber&stype=asc&page=6

A może wśród pnączy opisanych pod linkiem znajdziesz coś innego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 2,7k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Pestko, dziękuję! Szczególnie za propozycję planu nasadzeń - bardzo mi się podoba taka ścieżka wśród różnych roślin. U siebie teraz też mam taką jedną "ciemną ścianę" (bok garażu); w parterze rosną tam hosty i żurawki, a z wyższych roślin jest jeden clematis i hortensja pnąca - o niej również myślałam, bo w ogóle bardzo lubię hortensje.

Jak tak sobie pomyślałam, to nie będzie tak źle, bo ten bok domu w sumie będzie miał trochę słońca - to jest wschód, nawet z lekkim nachyleniem na południe - bardziej będę kombinować z tyłu, bo tam już północ/północny wschód:confused:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ewa będzie ładnie - tak jak pisze Pestka - jest wiele atrakcyjnych roślin lubiących cień.

A do porośnięcia ściany w cieniu może być dobry ten prawdziwy bluszcz z takich starych parków. Porasta drzewa w wielkim cieniu.

No i jest zimozielony.

Kiedyś u nas w parku buchnęłam kilka szczepek i mam w różnych cienistych miejscach ogrodu nasadzone.

Od 3 lat "porastam" nim wierzbę - jak przestanie lać zrobię Ci zdjęcie jaki fajny efekt.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja mam posadzony jakiś taki bluszcz przy tarasie, który urósł bardzo szybko, w ciągu 2 lat. Wygląda trochę jak zwykły hedera helix, ale ma większe liście i jest naprawdę bardzo żywotny, dorósł już do dachu. I to z takiej małęj sadzonki, którą dostałam od kolegi. Muszę go koniecznie przetransportować na nowe miejsce.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znalazłam odmianę bluszczu Hedera helix 'Białystok' - przyrosty ma około 1 m rocznie, docelowo może mieć ponad 20 metrów.

MWSnap070.jpg MWSnap071.jpg

 

"Odmiana bardziej mrozoodporna i bardziej odporna na bakteriozy od innych oferowanych w handlu. Najlepiej rośnie w półcieniu lub cieniu. Szczególnie przydatna jako roślina okrywowa, do tworzenia osłon, obsadzania: ścian, pergoli, drzew, ogrodzeń (zimozielona osłona)."

 

Być może to jest Twój bluszcz :) Myślę, że warto go mieć koło domu.

MWSnap070.jpg

MWSnap071.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ewa, gratuluję zakończenia bardzo ważnego etapu, ja jak wreszcie zacznę to się chyba upiję ze szczęścia. Znowu znalazłam podobieństwo między naszymi budowami, bo u mnie też będzie taka długa ściana z jednym oknem i też od wschodu. Widzę, że dziewczyny dają Ci już rady, więc na pewno coś wymyślisz,zresztą sama masz już duże doświadczenie ogrodnicze. Ja mam w swoim ogrodzie ściany porośnięte różnym zielem. Mam winobluszcz trójklapowy i pięciopalczasty(tego nie polecam), mam na ścianie trzmielinę,na drzewach bluszcz (hedera helix), a na północnej ścianie mam hortensję pnącą i ona dobrze rośnie kompletnie w cieniu. Jeśli chodzi o szybkość przyrostów to najszybciej rośnie winobluszcz - na dowód zamieszczę zdjęcia z tego samego roku z wiosny i jesieni IMG_0289.JPG IMG_0503.jpg ale według mnie to chyba hedera helix jest najlepszy, bo zimozielony.

IMG_0289.JPG

IMG_0503.jpg

Edytowane przez brasica
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To może być ten! :) Chociaż liście jakby w nieco innym kształcie...

Dzisiejsze zdjęcia mojego :

 

http://images76.fotosik.pl/506/75e42cb05ea2827cmed.jpg

 

http://images77.fotosik.pl/506/a7adf953ddf05966med.jpg

 

A dla porównania - tak wygladał niecały rok temu, w czerwcu 2015, więc naprawdę rośnie szybko. Obok po lewej clematis; teraz musiałam go już przesadzić.

 

http://images76.fotosik.pl/506/345b0644ebd9a08fmed.jpg

Edytowane przez gaja2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ewa, gratuluję zakończenia bardzo ważnego etapu, ja jak wreszcie zacznę to się chyba upiję ze szczęścia.

No koniecznie!!! Zesztą przy budowie jest wiele okazji, jeśli ktoś hołduje tradycji... :p Mój szwagier kiedyś naliczył, że teoretycznie jest aż około 30 "wianków" :)

 

A Twoje murki piękne! Uwielbiam. Czy to dom taki wielki, czy jakis inny budynek? A za winobluszczem pięcioklapowym też nie przepadam, chociaz trzeba mu przyznać, że jesienią wygląda pięknie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Okazuje się, że mam tylko jedno zdjęcie w całości i to takie niewyraźne...

http://images76.fotosik.pl/506/73e3b94b337ad046med.jpg

 

http://images75.fotosik.pl/505/ea035acf4d575135med.jpg

 

Niestety nie zapisałaam, jaka to odmiana - dostałam chyba kiedyś "w gratisie" przy zakupie innych.

 

Boziumojakochana :jawdrop:

 

Mogę Cię leciutko zamęczyć??

Mam totalna schizę na punkcie lilii.

Nie wiem co bardziej lubię - ich wygląd czy zapach :rolleyes:

Powiedz Kochana:

1. Jak długo kwitną na jednym miejscu po posadzeniu.

2. Czy przekopujesz, wykopujesz, co ile?? dzielisz cebule??

3. Jak radzisz sobie z tymi okropnymi czerwonymi robalami co zżerają listki lilii a jaja z larwami wyglądają jak kupa??

4. Sadzisz w koszyczkach?? Czy nie żre coś cebulek??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem, czy Ci odpowiem bardzo fachowo, bo ja o swoje lilie jakoś tak specjalistycznie nie dbam - oczywiście oprócz podlewania i nawożenia, ale to ostatnie też bez przesady, najczęściej raz na wiosnę i tyle.

Te wielkie, czyli orienpety rosną u mnie od poczatku na tym samym miejscu, czyli z 5-6 lat i dopiero w 3 roku zaczęły naprawdę dobrze wyglądać. Więc mam zamiar przesadzić dopiero wtedy, kiedy zaczną słabiej kwitnąć. Oprócz tego mam jeszcze tylko azjatyckie i te przesadzam mniej więcej co 3 lata. Przy przesadzaniu "odczepiam" te cebulki przybyszowe i sadzę je gdzieś z boku (mam taką szkółkę). I czekam, aż podrosną, wtedy przesadzam na inne miejsce.

te diabelne poskrzypki pojawiły się u mnie ze 2 lata temu - w pierwszym roku byłam jeszcze niekumata i zżarły mi dokładnie ze 3 nowe lilie. W ubiegłym roku już ich pilnowałam - robale tropić i zabijać, a kupy szybko sprzątać i chyba nie ma innej rady.

Nie sadzę w koszyczkach i nic mi ich nie zżera jakoś łaskawie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

te diabelne poskrzypki pojawiły się u mnie ze 2 lata temu - w pierwszym roku byłam jeszcze niekumata i zżarły mi dokładnie ze 3 nowe lilie. W ubiegłym roku już ich pilnowałam - robale tropić i zabijać, a kupy szybko sprzątać i chyba nie ma innej rady. .

 

Ale walczysz chemią czy palcami??

Wolałbym chemią, bo maja robalofobia nie pozwoli mi tego świństwa tknąć, nawet w rękawicach :sick:

 

A co masz posadzone pod liliami??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No koniecznie!!! Zesztą przy budowie jest wiele okazji, jeśli ktoś hołduje tradycji... :p Mój szwagier kiedyś naliczył, że teoretycznie jest aż około 30 "wianków" :)

 

A Twoje murki piękne! Uwielbiam. Czy to dom taki wielki, czy jakis inny budynek? A za winobluszczem pięcioklapowym też nie przepadam, chociaz trzeba mu przyznać, że jesienią wygląda pięknie.

 

Z tych tradycji to czasem tylko lampka czerwonego, wytrawnego winka. Chociaż namiętnie produkuję różne nalewki, ale przeważnie po to, żeby je potem rozdać. (choć uwielbiam malinową) Tych murków to mam wokół domu kilka, bo u nas pola w kamienie obfitujące.Większość z nich budowałam sama. A jeśli chodzi o ten budynek, to budynek gospodarczy, mam takie dwa (razem ok. 400m kw) i to jest teraz moja kula u nogi podczas sprzedaży. Bo na dom to chętni by byli, ale na takie budynki gosp. to już musi być specyficzny klient. U Ciebie widzę fajny domek i piękny ogród i myślę, że też Ci żal....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...