Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Nigdy nie jest za późno – czyli nasz pierwszy/ostatni dom


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 2,7k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Gaja, ten czosnek, ktory kwitnie u Ciebie to Purple Sensation ? Moje szaleją :)

Nie, mój to Mount Everest, chyba jest trochę jaśniejszy od tego u Ciebie. Ale faktycznie szaleją:)

 

Gaja, Twój dom jest taki zgrabny i wygląda bardzo przytulnie wśród tej zieleni. Jak skończysz prace to będzie raj!

Dzięki:hug: Jak to dobrze, że w krytycznych momentach takie komentarze utrzymują przy życiu :)

 

Dzisiaj byłam na rozmowie w sprawie kredytu...tak na wszelki wypadek...ale o tym potem, bo przecież muszę się wywiązać z obietnicy!

 

Oto Arabelka dla Pusi, a lelije będą w drugim rzucie.

 

DSCN3899.jpg

 

DSCN1005.jpg

 

http://images78.fotosik.pl/603/79ff473036ccd42emed.jpg

Edytowane przez gaja2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To mi się podoba :)

 

Mnie też sie strasznie ten pomysł podoba.

Jest więcej odmian tych bylinowych, nie tylko Arabela - mnie przypadłą do gustu kolorem przede wszystkim.

Na clematis.pl masz więcej odmian i kolorów.

Dzięki Ewie będę miała swoją wisienkę na torcie - bo cały czas miałam dylemat co dać pod lilie.

Tylko, ze tyle tego będę potrzebować, że chyba nierząd zacznę uprawiać :rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gaja, właśnie się dowiedziałam, że u znajomego czeka na mnie jakaś lilia drzewiasta. Wiesz coś o nich? Ja nigdy lilii nie miałam i nie przewidywałam u siebie. Nawet nie mam miejsca = pomysłu gdzie mogę ja wsadzić. :(
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bierz ją!

Lilie drzewiaste czyli orienpety są bardzo przyjazne w uprawie - to sa mieszańce lilii trąbkowych i orientalnych. Są zdrowe i odporne na mróz, pięknie pachną. Nie wykopuje się ich na zimę, moga rosnąć długo w jednym miejscu. Bądź przygotowana na to, że wpierwszym roku nie będa zbyt wielkie, nieźle zaczynaja wyglądać 2-3 lata po posadzeniu. Mogą dorastać podobno nawet do 2,5 m, chociaz ja się takich nie doczekałam. Lubią raczej słoneczne stanowiska, najlepiej je sadzić z innymi kwitnącymi; raczej na drugim planie; u mnie tradycyjnie rosną z różami. Myślę, ze można też przed nimi posadzić liliowce albo duże funkie. zeby coś im zasłoniło dolne części łodyg.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stanowczo idę w drzewiaste :) są powalającej urody a i mój klimat powinny wytrzymać.

Ewa cały czas miałaś je w jednym miejscu?? Nie przesadzałaś??

Czy zabezpieczałaś je przed czerwonym robalem jakimiś opryskami??

No i jak wygląda odżywianie??

Sorki, ale jak już się do Ciebie dopadłam to muszę wycisnąć z Ciebie wiedzę ile się da :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To dobra decyzja! :)

Drzewiaste mam cały czas w jednym miejscu (najstarsze 5 lat), chociaż kiedyś trzeba je pewnie będzie przesadzić; ale dopóki dobrze kwitną, to nie ruszam. Specjalnie ich nie rozpieszczam - na wiosnę raz je nawożę, czym tam mam - albo jakiś wieloskładnikowy nawóz, albo obornik w granulkach. Fakt, ze mam dobrą ziemię.

Ja swoich lilii nie zabezpieczam przeciw czerwonym robalom, staram się oglądać lilie (właśnie mniej więcej teraz) i niszczyć poskrzypki bez litości; tylko raz miałam inwazję ze 2 lata temu, poza tym jakoś daję radę. o właśnie - nie wiem, czy to nie przypadek, ale na drzewiastych nigdy robala nie widziałam! Pastwią się raczej nad tymi mniejszymi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

oj.... sprecyzuj proszę .... palcami??????????

Trzeba dotknąć robaka?? Wziąć do ręki??

oj..............

 

Instrukcja dla odpornych: 1. wziąć do ręki (w rękawiczce), 2. zrzucić na ziemię, 3. zadeptać

Instrukcja dla wrażliwych: jak wyżej, opuszczając punkt 1

Instrukcja dla twardzieli: może nie będę pisać, co? W każdym razie - całkowicie manualnie :p

 

Jeszcze wyczytałam, że najlepiej robić poranny obchód, wtedy robale są jeszcze niemrawe i nie uciekają...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Instrukcja dla odpornych: 1. wziąć do ręki (w rękawiczce), 2. zrzucić na ziemię, 3. zadeptać

Instrukcja dla wrażliwych: jak wyżej, opuszczając punkt 1

Instrukcja dla twardzieli: może nie będę pisać, co? W każdym razie - całkowicie manualnie :p

 

Jeszcze wyczytałam, że najlepiej robić poranny obchód, wtedy robale są jeszcze niemrawe i nie uciekają...

 

Ponieważ żadna opcja nie wchodzi w grę - u mnie działa tylko: spryskać z daleka :rotfl:

Przekaże Twoje instrukcje mężowi - to twardziel przecież :cool:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...