dana1s 17.06.2016 17:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Czerwca 2016 Ewciu cieszę się, że sprawnie idziecie do przodu, jak tak dalej pójdzie na Święta będziesz mieszkać Wracam zobaczyć kuchnię Na nic nie mam czasu, dzisiaj się urwałam z pracy żeby posprzątać dom, ale byłam tak zmęczona że się położyłam Wstałam przed chwilą 10 lat młodsza:wiggle: Miłego wieczoru! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Myjk 18.06.2016 13:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Czerwca 2016 Czy do Was też powiadomienia nie dochodzą? Zapodawałem niedawno kuchnię moją, dzisiaj znajoma projektantka mnie zarzuciła wstępnym planem kuchni, jadalni i salonu -- jakby ktoś chciał zerknąć i dać coś od siebie co o tym sądzi, a możę jakaś inspiracja przyjdzie też dla gaja2. http://cadviewer.cadprojekt.com.pl/webGL/?rid=21255 (trzeba wtyk zainstalować jakby się nie wyświetlało, a jak się pojawi czarny ekran, to trzeb kliknąć "lewą" myszką i obrócić, bo się zaczyna na czarnych drzwiach). Brakuje paru elementów w kuchni, typu nieuzdatniane ujęcie wody do czajnika, samego czajnika, różnych elementów wystroju w tym blatowych śmietniczek czy kontaktów. Poza tym mam zastrzeżenia do żółtego/pomarańczowego koloru użytego w wystroju, oraz ciapkowanej ściany nad blatem... Są natomiast uwzględnione dwie zmywarki oraz wysuwany blat pod mikrofalą o którym niedawno byłą dyskusja. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gaja2 18.06.2016 18:55 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Czerwca 2016 (edytowane) Myjku, u mnie się nie otwiera, a niestety zainstalowanie wtyczki to dla mnie Mount Everest Przy okazji uświadomiłam sobie, że nie zamieściłam projektu mojej kuchni po poprawkach, więc to nadrabiam. Co do wiszącej małej szafki na prawej ścianie to jeszcze nie wiem, czy w ogóle będzie...a ta szafka na ścianie lewej to będą półki (niestety udało mi się zrobić tylko tak). A teraz próbuję rzeźbić łazienkę, bo pan od tynków zadaje mi ważne pytania np. dokąd będą sięgać płytki na ścianach...a ja nie mam pojęcia Edytowane 18 Czerwca 2016 przez gaja2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Meggi56 18.06.2016 19:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Czerwca 2016 WitamNie wstawiaj w rogu piekarnika, to moim zdaniem to złe rozwiązanie. Pomyśl jak będziesz wyciągać blachę z piekarnika nie mając żadnego luzu z lewej strony. Sprawdź jak teraz wyciągasz blachę z piekarnika i czy potrzeba Ci trochę miejsca z lewej strony, ja obecnie po lewej mam wysokie cargo 40 cm i to w zupełności wystarcza. Nie narzucam mojego zdania, ale sprawdź.Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gaja2 18.06.2016 20:15 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Czerwca 2016 Meggi - no masz rację! Ale ze mnie gapa... Niestety już sobie kazałam tam właśnie zrobić elektrykę...zobaczę, czy da się przesunąć... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Emila3000 18.06.2016 20:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Czerwca 2016 kabelek może sięgnie, będzie łatwiej podłaczyć piekarnik Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gaja2 19.06.2016 06:27 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Czerwca 2016 Chociaz z tym piekarnikiem nie byłoby tak tragicznie, bo on niby jest w rogu, ale jednocześnie nie, bo ta ściana, która go oddziala od salonu, jest szerokości boku szafki, więc to będzie tak, jakby zabudowa kończyła się na piekarniku - widać to na pierwszym obrazku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Myjk 19.06.2016 07:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Czerwca 2016 Myjku, u mnie się nie otwiera, a niestety zainstalowanie wtyczki to dla mnie Mount Everest Trzeba po prostu kliknąć w monit o konieczności instalacji wtyczki, reszta się sama zrobi i po paru sekundach będzie można zwiedzać. Przy okazji uświadomiłam sobie, że nie zamieściłam projektu mojej kuchni po poprawkach, więc to nadrabiam. Co do wiszącej małej szafki na prawej ścianie to jeszcze nie wiem, czy w ogóle będzie...a ta szafka na ścianie lewej to będą półki (niestety udało mi się zrobić tylko tak). To ja mam jeszcze taką uwagę do samych szafek. Aby uniknąć osadzania się kurzu (i tłuszczu) na szafkach, proponuję zabudowę pod sufit. Można tam zawsze wcisnąć jakieś mniej używane rzeczy, typu ręczniki papierowe, zapasy kaszy czy ryżu... w razie konieczności są takie rozkładane ni to stołeczki ni to drabinki (które mogą z powodzeniem służyć do przysiądnięcia przy pracy w kuchni), więc problemu z dostępem nie będzie. Za to nie będzie sprzątania wysokościowego. A teraz próbuję rzeźbić łazienkę, bo pan od tynków zadaje mi ważne pytania np. dokąd będą sięgać płytki na ścianach...a ja nie mam pojęcia Do tego etapu jeszcze nie dobrnąłem, wiem na pewno, że będzie pisuar dla facetów w łazience na parterze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gaja2 19.06.2016 08:11 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Czerwca 2016 Trzeba po prostu kliknąć w monit o konieczności instalacji wtyczki, reszta się sama zrobi i po paru sekundach będzie można zwiedzać. Nie pojawia mi się taki monit... To ja mam jeszcze taką uwagę do samych szafek. Aby uniknąć osadzania się kurzu (i tłuszczu) na szafkach, proponuję zabudowę pod sufit. Można tam zawsze wcisnąć jakieś mniej używane rzeczy, typu ręczniki papierowe, zapasy kaszy czy ryżu... w razie konieczności są takie rozkładane ni to stołeczki ni to drabinki (które mogą z powodzeniem służyć do przysiądnięcia przy pracy w kuchni), więc problemu z dostępem nie będzie. Za to nie będzie sprzątania wysokościowego. Taki mam plan - w poprzedniej kuchni tak miałam i rzeczywiście doskonale się sprawdzało:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gaja2 20.06.2016 06:51 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Czerwca 2016 (edytowane) Dzisiaj będą obrazki z natury na specjalne życzenie co poniektórych koleżanek Właśnie wyszłam w plener - w piżamie, a jakże - i natrzaskałam jak leciało. Edytowane 20 Czerwca 2016 przez gaja2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gaja2 20.06.2016 06:57 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Czerwca 2016 (edytowane) Edytowane 20 Czerwca 2016 przez gaja2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
PusiaKssawery 20.06.2016 07:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Czerwca 2016 No i czy nie mówiłam, że pięknie u Ciebie Perukowca zazdraszczam życzliwie, to jedna z tych roślin, która nie odwzajemnia mojej miłości Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gaja2 20.06.2016 07:11 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Czerwca 2016 Dziękuję! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
PusiaKssawery 20.06.2016 07:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Czerwca 2016 Ewa, a tak z ciekawości - ile lat ma Twój ogród??Sama projektowałaś?? Sama zakladałaś?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gaja2 20.06.2016 09:24 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Czerwca 2016 (edytowane) Odpowiedź jest nieco skomplikowana... My jesteśmy tutaj od 7 lat, właściwie już ósmy rok. Kupiliśmy działkę już nieco zagospodarowaną tzn. były te wszystkie iglaki, które widać - tuje w ogrodzeniu, świerki, jałowce itp., poza tym jeden wielki trawnik. Oraz sad. Całą resztę robiłam i projektowałam sama - oczywiście z wkładem pracy fizycznej męża. Zresztą całe projektowanie odbywało się po kawałku - nie bardzo potrafię od razu "zobaczyć" cały ogród, więc tak mi się wyłaniały z niebytu kolejne rabaty i pojawiały sie pomysły, jak to wszystko ze sobą łaczyć. Nie uniknęłam w związku z tym przenoszenia i przesadzania; niektóre rośliny kilka razy zmieniały miejsce... Znalazłam właśnie zdjęcie zrobione na etapie oględzin działki, wygladało to tak. Dom też się bardzo zmienił... Edytowane 20 Czerwca 2016 przez gaja2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
PusiaKssawery 20.06.2016 09:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Czerwca 2016 O jeszcze studnię wypatrzyłam Moja wizja studni zmienia się ciągle i nadal nie wiem jak to będzie. Chodzi mi o część naziemną żeby było jasne. Miał być wałek z łańcuchem i wiaderkiem, miała być taka pompa z rączką. A skończy się chyba na betonowych pokrywach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gaja2 20.06.2016 10:12 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Czerwca 2016 Ja zlikwidowałam daszek i mam studnię obudowaną kamieniami. Miała być jeszcze jakaś fajna pokrywa i to wszystko miało razem robic za stolik (studnia, jak widać, jest centralnie na wprost domu) ale koncepcje sie zmieniały, zamówiliśmy u stolarza dużą drewniana pokrywę, ale ją spieprzył po całości i w końcu jest jakaś taka tymczasowa, a studnia w tzw. międzyczasie obrosła roślinnością i prawie się schowała Tu widać kawałek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mały biały domek 20.06.2016 10:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Czerwca 2016 Ewcia no cudnie po prostu Zwłaszcza oczko, u Dany też woda mi się bardzo podoba, a u siebie nie chciałam, nawet jakoś tak nie wiem czemu... Najpierw mieliśmy suszę, teraz leje i leje i zaczęłam się zastanawiać, czy nie zrobić jednak oczka, miałaby gdzie woda spływać, hm... Myślę, że powoli będę do tego dojrzewać i pewnie za rok czy dwa się przekonam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
PusiaKssawery 20.06.2016 10:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Czerwca 2016 Ja zlikwidowałam daszek i mam studnię obudowaną kamieniami. Miała być jeszcze jakaś fajna pokrywa i to wszystko miało razem robic za stolik (studnia, jak widać, jest centralnie na wprost domu) ale koncepcje sie zmieniały, zamówiliśmy u stolarza dużą drewniana pokrywę, ale ją spieprzył po całości i w końcu jest jakaś taka tymczasowa, a studnia w tzw. międzyczasie obrosła roślinnością i prawie się schowała Tu widać kawałek. [ATTACH=CONFIG]358877[/ATTACH] No właśnie nasze studnie są w rabatach. Drewniane pokrywy się nie sprawdziły, trafiło je po kilku latach choć były mocno impregnowane, dlatego chcemy betonowe, przede wszystkim dla bezpieczeństwa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 20.06.2016 10:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Czerwca 2016 Gaja, „budowałaś” ogród tą samą metodą jak ja i świetnie wyszło. Ja miałam wizję na początku, ale całe szczęście nas przerosła jeśli chodzi o ilość pracy. Prędko doszłam do wniosku, że trzeba zacząć od szkieletu = duże drzewa, potem krzewy, a potem reszta drobiazgu. Też było przesadzanie, ale nie zawsze się dało. A wizja oczywiście rodziła się po woli i nadal ogród zmieniam, i ciągle mam spory kawałek nie zagospodarowany z kilku powodów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.