Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Nigdy nie jest za późno – czyli nasz pierwszy/ostatni dom


Recommended Posts

Pasjonującego serialu "Łazienka Gai" odcinek 5738: zadzwoniłam do Radaway'a, bo miałam pomysł, zeby jedne drzwi zrobić w wersji łamanej do środka, a drugie - w przesuwnej...niestety tak się podobno nie da. Napisałam więc maila z dokładnym opisem, żeby mi zaproponowali jakiś specjalny wynalazek. Cdn. :)

 

jak dobra ekipa to jakie negatywne skutki, domek sie dobrze wysuszy i mozna mieszkac.

No właśnie tego się obawiam; żeby się dobrze wysuszył.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 2,7k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Czekam na prąd...Masakra - jeszcze podobno do 2 miesięcy! Dzisiaj właśnie byliśmy kolejny raz w firmie.

Na razie do prac budowlanych pożyczamy od sąsiada, ale o osuszaczu nie ma mowy :(

 

Poza tym udało się znowu popchnąc sprawy do przodu...o parę centymetrów :)

W czwartek montaż bramy garażowej:lol2:

umówiliśmy się też z hydraulikiem i panem od wylewek; ten pierwszy w następny poniedziałek zacznie robić podłogówkę, ten drugi wejdzie zaraz po nim, więc pod koniec lipca już powinno być to wszystko zrobione.

 

Aha - i jeszcze dzwonił geodeta! Podział naszej obecnej działki podobno na dobrej drodze; jutro ma się u nas pojawić, więc się dowiem, kiedy możemy sprzedawać :p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

My tez czekalismy na prad budowlany prawie 2 mce. Ciekawe jak bedzie z przepieciem z budowlanego na normalny:rolleyes:. U nas dzis skonczyli hydraulike i podlogowke. We wtorek ponoc posadzki. I czekamy na kociol zeby wlaczyli gaz co by troche powygrzewac. Jak wszystko sie uda to wykonczeniowiec za miesiac wejdzie
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To chyba wszedzie, my podpisalismy umowe w styczniu 2015 skrzynke postawili w marcu 2016 i tak 3 miesiace przed terminem. Na szczescie obok stala wolna do innej dzialk i tam nam pozwolili sie wpiac z budowlana, ale i tak na podlacznie stracilismy 2 miechy, bo glupia torba z obslugi klienta zapodziala nasza umowe:wtf:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Artur - półtora roku??? :o Nie strasz, to nie rokuje nam dobrze...w końcu to samo województwo :p

No różne ciekawe rzeczy o tym prądzie piszecie, aż strach pomyśleć, co sie jeszcze może objawić.

My nie wystepowaliśmy wcale o prąd budowlany i - tak jak pisałam - bierzemy od sąsiada. Ja juz tego nie ogarniam - umowa podpisana dośc dawno temu, najpierw ktoś tam robił projekt i czekaliśmy, aż zrobi, teraz właśnie juz zrobił i pójdzie zlecenie do firmy zewnętrznej, ale okazało się - dobrze, ze wczoraj tam pojechaliśmy - że musimy im jeszcze dołączyć pozwolenie na budowę; podobno to jest w umowie...nie doczytalismy, fakt...ale bylismy tam już od czasu podpisania kilka razy - nie mogli nam powiedzieć??? A firma zewnętrzna ma podobno 2 miesiące na zrobienie przyłącza.

Zresztą gazu też jeszcze nie mamy. Jest tylko woda - w razie czego z atrakcji pozostanie nam kąpiel po ciemku i to w zimnej wodzie.

Ewa - jestem pewna, że zaraz nadgonicie, zwłaszcza że u nas niedługo przerwa; wykończeniowiec ma wejść dopiero w połowie września, więc do tej pory mamy w planie tylko jakieś małe ogarnięcie terenu na zewnątrz, może ogrodzenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gaja, jeśli masz dobrego sąsiada, to może spróbujcie się z nim dogadać na poprowadzenie prądu z odlicznikiem. Można to zrobić z błogosławieństwem elektrowni. Można też kupić w Castoramie, czy Leroy Merlin niedrogie urządzenie, które wpina się w kontakt, a do niego kabel elektryczny ze zwykłą wtyczką. Taki elektroniczny liczniczek–rejestrator pobieranej energii.

My korzystamy w domu z takich sprawdzając od czasu do czasu pobór przez różne urządzenia, bo zdarzyły się nam przesadzone rachunki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gaja, jeśli masz dobrego sąsiada, to może spróbujcie się z nim dogadać na poprowadzenie prądu z odlicznikiem. Można to zrobić z błogosławieństwem elektrowni. Można też kupić w Castoramie, czy Leroy Merlin niedrogie urządzenie, które wpina się w kontakt, a do niego kabel elektryczny ze zwykłą wtyczką. Taki elektroniczny liczniczek–rejestrator pobieranej energii.

My korzystamy w domu z takich sprawdzając od czasu do czasu pobór przez różne urządzenia, bo zdarzyły się nam przesadzone rachunki.

 

Ale Gaja ma prąd od sąsiada.. tyle że to oficjalnie zabronione, a żeby robić to z dostawcą to też czas minie - bo nie pozwolą na przedłużaczu, zresztą osuszacz dużo zżera i grubego przedłużacza by trzba.. lepiej już poczekać i jak jest możliwość to od razu taryfę Gxx brać.. tylko wyprzedzać ruchy i każdy papier mieć przygotowany

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...