ewamewa 09.08.2016 12:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Sierpnia 2016 oczywiscie nie namawiam ale czasem lubie miec alternatywe i mozliwosci wyboru, qrcze nie pamietam jakie mam odpływy ale nie byly jakies drogie i sa dosc niskie, oblukam na budowie, bo dzis planuje tam raz jeszcze pojechac. no i jaki macie ten odpływ ? bo ja właśnie jestem na etapie kupna i nie wiem na jaki się zdecydować...niby najbliżej mi do Kesmetu (polska firma) cena poniżej tysiąca ale sama już nie wiem... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 09.08.2016 13:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Sierpnia 2016 no i jaki macie ten odpływ ? bo ja właśnie jestem na etapie kupna i nie wiem na jaki się zdecydować...niby najbliżej mi do Kesmetu (polska firma) cena poniżej tysiąca ale sama już nie wiem... nie bylam jeszcze na budowie, nie mam bat mobila:lol2: ale spojrzalam na fakturze, odplywy ACO SDC dokladnie te podpłytkow: http://www.aco.pl/hgb/produkty/odwodnienia-prysznicowe/aco-showerdrain-c/ same rynienki 90 koszt. ok. 500-600 zł plus do tego koszt rusztu pi razy drzwi 200 zł. kafelkarz sobie je chwalil, ładnie wykonane, maja spory przepływ potrzebny mi przy deszczowniach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mały biały domek 10.08.2016 04:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Sierpnia 2016 Ewcia trochę nie zaglądałam do Ciebie,a tu proszę jakie postępy:jawdrop: Widzę, że domek już oswojony, ściany i podłogi stały się realne, teraz nic, tylko dosuszać i wykańczać Można powiedzieć, że najprzyjemniejszy etap budowy, gratuluje serdecznie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gaja2 10.08.2016 07:41 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Sierpnia 2016 No tak - z jednej strony to rzeczywiście to najprzyjemniejszy etap budowy, ale chyba też powoli zaczynam rozumieć, co to znaczy, że wykończeniówka wykańcza... a to przecież dopiero początek Mnóstwo drobiazgów, o których trzeba naraz myśleć, zaplanować...to szybkie tempo też nie ułatwia sprawy. Dobra, nie ma co narzekać. Dzisiaj jestem umówiona z panem od kuchni na pomiar - od paru dni siedzę, oglądam i myślę... kuchnia biała czy nie? Drugi problem: wylewka wyszła trochę wyższa, niż miała być i teraz problemem jest wysokość okna - jest zdecydowanie za nisko, żeby blat mógł być na tej wysokości (zresztą chyba od początku było trochę za nisko...) cos trzeba będzie z tym zrobić - wygląda na to, że parapet pod oknem trzeba będzie zrobić niższy, niż blat, wyjdzie taki schodek trochę głupio, ale chyba nie da się inaczej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mother_nature 10.08.2016 08:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Sierpnia 2016 Za nisko usytuowane okna miałam i ja w projekcie. Ktoś zupełnie nie pomyślał, że parapet nie może być niżej od blatu, bo to geniuszem trzeba być, żeby na to wpaść. Tak więc z jednej strony domu wszystkie podnosimy o 5 cm.Ty masz już okna wstawione, więc może da się szafki na nóżkach obniżyć? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 10.08.2016 08:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Sierpnia 2016 Widziałam zdjecie bardzo ładnie zrobionego połączenia takiego zbyt niskiego parapetu z blatem.Nie martw się, ma to swój smaczek. Tomkowa też tak ma. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gaja2 10.08.2016 09:31 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Sierpnia 2016 Ty masz już okna wstawione, więc może da się szafki na nóżkach obniżyć? Niestety - jestem wysoka i zawsze raczej trochę podnosze szafki. Pestko - i ja tak myślę, ze to może być nawet ciekawe; dlatego aż tak bardzo mnie to nie zmartwiło. Musze zobaczyć u Tomkowej. Martwi mnie tylko, czy to nie okaże się aż tak nisko, że okno się nie otworzy, bo zahaczy o blat szafki. Ale w razie czego i to przeżyję - w końcu mogę po prostu uchylać; drugie okno jest blisko. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 10.08.2016 09:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Sierpnia 2016 (edytowane) u nas tak wyszlo w poprzednim domu ale niewiele, obnizylismy szafki na nozkach i blat byl od razu parapetem, ale do pracy szafki strasznie niewygodne, zwlaszcza dla mojego meza, ktory jest sporo wyzszy ode mnie. poza tym mnie strasznie wkurzaly te blato parapety, zlew mialam na wprost okna wiec ciagle bylo zachlapane - tragedia, nigdy wiecej zlewu na wprost okna. w tym domu zrobilam okna inaczej, wyzej o 25-30 cm ponad blat a sam zlew lekko w bok od okna, kran wychodzi przy lewej krawedzi okna. widzialam kiedys takie rozwiazanie w wizualizacjach jakiegos projektu, bardzo mi sie to spodobalo i zastosowalam u siebie niestety na kazdym etapie budowy trzeba wszystkiego pilnowac, u nas o 7 cm jest wyzej strop, zamiast 265 mam 272, bo murarzom nie chcialo sie ciac bloczka:bash: gdybym robila w lazienkach kafle do samej gory wszystko by sie rozjechalo przez te 7 centow. rowniez ma to wplywa na wentylacje, ogrzewanie, wysokosci zabudow w kuchni i meblowych. jedna pierdoła a wplywa na wszystko. o mi chodzilo o zrobienie czegos takiego (ze strony domy z wizja) http://www.projektyzwizja.pl/pub/project_img/7e79fd2df48636697ea8a5da3585f65b4.jpg Edytowane 10 Sierpnia 2016 przez TAR Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 10.08.2016 11:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Sierpnia 2016 U mnie parapet jest na poziomie blatu i mam tu zlewozmywak, ale okno jakoś się nie chlapie. Koty brudzą je nosami Gdybym teraz robiła okna w kuchni, to to przy zlewozmywaku zrobiłabym przesuwne. To jest okno, które u mnie całe lato, 24 godziny na dobę, jest otwarte. Zamykam tylko, gdy gdzieś jedziemy, leje i zacina, albo jest zimno. Pasqal uwielbia tu leżakować na tym parapecie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gaja2 10.08.2016 11:23 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Sierpnia 2016 (edytowane) Pomysł okna przesuwnego bardzo ciekawy; zreszta to okno wyżej też dobrze wygląda. No niestety - jest jak jest; dzisiaj pan wszystko wymierzy i okaże się , co się da z tym zrobić. A ja tym razem zaliczyłam pierwsza poważną kłótnię z mężem na temat budowy... Edytowane 10 Sierpnia 2016 przez gaja2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 10.08.2016 11:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Sierpnia 2016 Oczywiście zwycięzyłaś, mam nadzieję Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gaja2 10.08.2016 11:46 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Sierpnia 2016 Oczywiście zwycięzyłaś, mam nadzieję Niestety kłótnia z merytorycznej przerodziła się w osobistą...i nikt nie zwyciężył I w ogóle chwilowo jest do d... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 10.08.2016 11:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Sierpnia 2016 jak to zazwyczaj w klotniach nikt nie jest zwyciezca, u nas tez czasem spory sa, ktore rozwalaja mnie na maksa chociaz na koncu jakos sie dogadujemy to niesmak pozostaje. na szczesiue tak szybko jak sie zaczynaja tak szybko sie koncza. bedzie dobrze, to jakas powazna sprawa budowlana czy pierdoła? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bejaro 10.08.2016 11:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Sierpnia 2016 Pierwszą Budujecie bardzo szybko w takim tempie decyzje podejmuje się na już nie każdy tak potrafi, ja z kolei zawsze tłumaczyłam sobie jak coś nie tak było mogłam poszukać doczytać znaleźć kogoś innego ..... Teraz nadal nie mogę doczekać się wyceny ogrodzenia frontowego 4 firmy...Jutro miało robić się boczne ale leje....Więc start po 16 sierpnia. Chyba że to w temacie wystroju gustu koloru u mnie było tak w sklepie przy stole ale daliśmy radę w końcu na coś zdecydować się trzeba. Pośpiech nie wskazany wybieraliśmy parapet 35 stopni mąż wybrał kamieniarz ja chciałam tylko stamtąd uciec no i nie fajne trzeba było obejrzeć gdzie indziej spokojnie ... Głowa do góry popatrzcie ile już zrobione... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
PusiaKssawery 10.08.2016 11:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Sierpnia 2016 Niestety kłótnia z merytorycznej przerodziła się w osobistą...i nikt nie zwyciężył I w ogóle chwilowo jest do d... No tak myślałam W kłótniach małżeńskich nie będzie zwycięzcy Oby emocje szybko ucichły i wróciło konstruktywne porozumienie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ewedela 10.08.2016 12:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Sierpnia 2016 Gaja2 uszy do góry. Narzuciliście sobie spore tempo, podziwiać, że to pierwsze stracie. Będzie dobrze, niejedno razem przetrwaliście. Z tymi parapetami skoro widziałaś już podobne "wpadki" może nie będzie tragedii jeśli tylko okno się otworzy.My w kuchni ustaliliśmy, że blat nam wchodzi pod okno jak parapet i jest na wysokości 90cm. Mam nadzieję, że to się nie zmieni, bo teraz mamy 3 cm niżej i jest mi niewygodnie coś dłużej przy nim robić na stojąco także rozumiem Twoją niechęć obniżania blatu do parapetów. Chyba będę tam stać z centymetrem jak będą lać posadzki :] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gaja2 10.08.2016 12:51 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Sierpnia 2016 No dokładnie tak to jest...U nas na szczęście w sprawach koloru, gustu, wyglądu - decyduję ja i w dodatku obie strony są z tego zadowolone. Poszło o zupełną pierdołę - w skrócie: czy ogrodzenie robić od razu, czy poczekać na lepszą pogodę i czy na razie robić tylko tył i boki ( bo z przodu trzeba jeszcze wybrać piasek i glinę i nawieźć czarnej ziemi), czy też nie...oj, nawet nie chce mi sie pisać, tak to idiotycznie wygląda, no jednym słowem - całkiem niewinnie się zaczęło, bo gdybym przewidziała, to pewnie bym się wcześniej przymknęła:( Od słowa do słowa - jak zwykle - chodzi o to, kto ma rację i czy moja racja jest mojsza od twojej. Potem mąż się wścieka, rzuca mocnym słowem i ewentualnie jakimś przedmiotem i...zapada cisza. Która właśnie trwa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Emila3000 10.08.2016 15:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Sierpnia 2016 Gaja wrzuć plan kuchni i w którym miejscu masz ten parapet skopany, może tylko obniżyć w tym jednym miejscu blat a resztę szafek dać na normalnej wysokości. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
brasica 10.08.2016 15:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Sierpnia 2016 Ewa ,co nas nie zabije to nas wzmocni. Ale rzeczywiście budowa to sprawdzian nerwów i wytrzymałości. Jest tyle spraw do ogarnięcia zwłaszcza na etapie wykończeniówki, że czasem trzeba mieć stalowe nerwy. Ja już się boję takich drobnych jak właśnie to okno w kuchni, albo podobne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gaja2 10.08.2016 16:57 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Sierpnia 2016 Emila - chyba niestety sie nie da, bo tam ma być zlewozmywak. Ale wrzucam; kawałek projektu z kuchnią i bardzo, bardzo wstępny projekt kuchni - to, co będzie na pewno, to zabudowa jednej ściany w całości, a dwóch tylko dół. Tych małych wiszących szafeczek raczej nie będzie, tzn. po lewej zabudowa będzie dociągnięta do okna w ten sposób, ze ta płytsza część, która będzie nad blatem podokiennym (tam gdzie na wizce jest szafka) , to będą albo półeeczki, albo płytka szafka z żaluzją. Aha - a propos kuchni - pan dzisiaj ... zapomniał Przeprasza i przyjdzie jutro. Hmmm... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.