Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Autorytety z ITB mówi? ?e ?ciany nie oddychaj?!


Z czego masz (lub planujesz mieć) ocieplenie domu?  

109 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Z czego masz (lub planujesz mieć) ocieplenie domu?



Recommended Posts

A producenci wełny też zlecili takie obliczenia dla ITB. O tu.

 

I trochę ponaciągali w swoją stronę, żeby wpływ ścian z wełną był większy. Dali do policzenia duży dom (kubatura 730 m3, ściany zewnętrzne 210 m2) zamieszkany przez 4 osoby (wy jakie macie domki, też takie duże? :lol: ).

 

Ale i tak pewnie nie wyszło za dobrze (znaczy i tak jeszcze za mało pary przeciskało się przez ściany), to wymyślili, że na dach nie dadzą foli paroszczelnej - i tutaj proszę stał się cud :o , większość pary uchodzi przez dach :lol: (ale to i tak przy słabej wentylacji 0,15/h, przy lepszej znów wentylacja "zwycięża").

 

Zapraszam wszystkich do omijania foli paroszczelnej na poddaszu - i "mikroklimat" się polepszy, i trochę kasy zaoszczędzimy :lol: :D :p .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 84
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

A moim skromnym zdaniem te wszystkie wywody na temat wyższości wełny nad styropianem i na odwrót, to tak samo jak wyższość Świąt Bożego Narodzenia nad Wielkanocą i na odwrót. Ja kładę welnę, ale powiem szczerze że głęboko się zasanawiam dlaczego dokonałem takiego wyboru, obecnie gdy jestem mądrzejszy o wiele doswiadzczeń to widzę że ten wybór był podyktowany chwilą, a nie rozsądkiem. Fakt faktem, że jak kupowalem welnę to była tańsza od styropianu, także finanasowo na tym nie straciłem i nie zyskalem bo musiałem dokupić kombi i kratki wentylacyjne. Mam nadzieję że w przyszłości nie będę żałował tego wyboru.

pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A moim skromnym zdaniem te wszystkie wywody na temat wyższości wełny nad styropianem i na odwrót, to tak samo jak wyższość Świąt Bożego Narodzenia nad Wielkanocą i na odwrót. Ja kładę welnę, ale powiem szczerze że głęboko się zasanawiam dlaczego dokonałem takiego wyboru, obecnie gdy jestem mądrzejszy o wiele doswiadzczeń to widzę że ten wybór był podyktowany chwilą, a nie rozsądkiem. Fakt faktem, że jak kupowalem welnę to była tańsza od styropianu, także finanasowo na tym nie straciłem i nie zyskalem bo musiałem dokupić kombi i kratki wentylacyjne. Mam nadzieję że w przyszłości nie będę żałował tego wyboru.

pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A producenci wełny też zlecili takie obliczenia dla ITB. O tu.

 

I to w zasadzie powinno zakończyć dyskusję :)

 

BTW. Mój dom ma 220m2 ścian zewnętrznych, kubaturę ponad 730 m3 i jest zamieszkany przez 4 osoby, dwa koty i okazjonalnie psa. Do tego w większości poddasze nie ma folii paroszczelnej (umyślnie - właśnie w celu poprawy "mikroklimatu" i fengszuja :)). Czyli artykuł pasuje do mnie jak ulał

 

MEDYK: Ja właśnie staram się dowieść, że dla mikroklimatu (fizycznego - psychiczny zależy od innych rzeczy) nie ma większego znaczenia czym ocieplisz dom i czy wogóle go ocieplisz. Z artykułu Szarusia też to wynika. Nie ma więc żadnego powodu dla którego miałbyś kiedyś żałować swojego wyboru.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jasiu - wartosci wspolczynnikow mozna znalezc nawet w sieci. A ja odsylam do programu Salta ktory te wartosci ma wpisane i ktorego wyniki analizowalismy jakis czas temu.

 

To nie jest odpowiedź na moje pytanie - wskaż źródło z którego zaczerpnąłeś owy kilkunastoprocentowy udział ścian nieocieplonych w usuwaniu pary wodnej z budynku.

 

Z artykułu wskazanego przez Szarusia (a sponsorowanego przez producentów wełny) wynika jasno, że udział ścian w usuwaniu wilgoci dla styropianu jest zaledwie 2 krotnie (nie kilkunastukrotnie jak sugerujesz !!!) mniejszy niż dla wełny i dopiero w skrajnie niekorzystnych warunkach osiąga 8.2% Normalnie proporcje o które się sprzeczamy mają stosunek jak 1.2% do 2.7%.

 

Wytłumacz jakim cudem odprowadzenie dodatkowego 1.5% może mieć wpływ na cokolwiek !?

 

PS. W obliczeniach z artykułu Szarusia założono, że "...rodzina ta każdego dnia opuszcza dom na 10 godzin. W czasie nieobecności ludzi wentylacja jest wyłączona (zasłonięte kratki wentylacyjne), a zatem w tym czasie odpływ nagromadzonej wcześniej pary wodnej następuje jedynie przez przegrody zewnętrzne" bardzo oryginalne :D

 

Założono również w wersji styropianowej, ocieplenie dachu "jednocześnie płytami styropianu i z wełny mineralnej" - kto tak robi !?

 

Ponadto nie uwzględniono wsp. dla tynków i powłok malarskich (dla styropianu nie ma to żadnego znaczenia, ale dla ściany "oddychającej" już tak. Z Salty do której mnie odesłałeś wynika, że tynki stanowią nawet ponad 30% oporu dyfuzyjnego ściany nieocieplonej (patrz: Salta dla ściany jw.)

 

Uwzględniając powyższe, można śmiało uzanć wyniki z artykułu Szarusia za mocno naciągane na korzyśc wełny.

 

Ergo - temat wątku jest jak najbardzie na miejscu - ściany nie oddychają :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z zestawienia wyników obliczeń zawartego w tablicy 3 wynika, że wydajność wentylacji wpływa w zasadniczej mierze na udział przegród zewnętrznych w usuwaniu pary wodnej z budynku. Dotyczy to zwłaszcza przegród ocieplonych wełną mineralną, których udział zmienia się od 68 % (w tym 59 % przez dach) przy złej wentylacji (0,15 h-1) do 9 % przy wentylacji bardzo dobrej (1,2 h-1).

 

cytat z badań przeprowadzonych na zlecenie producentów wełny...

'Wyniki chyba mówią same za siebie?

 

Nawet przy fatalnej wentylacji udział ścian w odprowadzeniu pary wodnej wyniósł zaledwie 9%, a przez dach uszło 59% Czy jest sens brać w ogóle pod uwagę przepuszczanie pary wodnej przez ściany?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wystarczy przeczytać artykuł i obejrzeć tabele. Przemnożyć wyniki przez rzeczywiste powierzchnie. Widziałeś domek o powierzchni ścian zewnętrznych 30m2?!?

 

Nie chce mi się powtarzać - przeczytaj to na co wskazuje Szaruś.

 

PS. Zapomniałeś, że wraz ze wzrostem powierzchni ścian rośnie równiez kubatura, a produkcja pary wodnej pozostaje na tym samym poziomie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wg. mnie (i autorów tego artykułu) różnica pomiędzy 0,5%, a 1% jest MARGINALNA, zeby wręcz nie powiedzieć NIEISTOTNA. Jeśli ktoś wentyluje dom to nie ma to najmniejszego znaczenia. Jeśli ktoś nie wentyluje to mu nic nie pomoże.

 

Z drugiej strony patrząc ta marginalna różnica to dwa razy więcej na korzyść wełny. Jak zauważacie wszystko zależy od interpretacji i oba artykuły tego dowodzą.

 

Anyway przy sprawnej wentylacji zapewne nie ma to znaczenia. Jak ściany wchłoną nadmiar to oddadzą potem do pomieszczenia i para pójdzie w komin. Tylko, że zimą wymiana rzędu 1,2 h-1 to majątek na ogrzewanie i jedynie rekuperator pomaga. Wiem, wiem że można, a nawet trzeba tylko jakoś tak to do mnie nie przemawia. Bardziej przemawia wątek wiary i feng-shui. Czy też raczej klaustrofobii - świadomość ścian (dla niektórych oczywiście) owiniętych szczelnie towrzywem zabija mikroklimat. To zapewne taka styropianofobia. Ja taka mam i dlatego dam wełnę. Może bez sensu wydam kasę, ale moja psychika na tym zyska. A tego nie kupię za żadne pieniądze.

 

I wygląda na to, że temat zamiast w wymianie doświdczen powinien wylądować w Pshycholog .... :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z płochej ciekawości policzyłem coś sobie w tzw.: międzyczasie.

 

W artykule założono:

* emisja pary wodnej 300g/h

* powierzchnia ścian 200m2

 

Gdyby ściany były wybudowane z 24 cm BK odmiany 600 (kg/m3), to ich masa wyniosłaby 200*0,24*600 = 28.800 kg

 

Jeśli sezon grzewczy trwa 6 m-cy (180 dni) to przez ten czas powstanie 180*24*300 = 1.296 kg wody

 

Gdyby wentylacji WOGÓLE nie było i cała ta wilgoć wniknęłaby w ściany (bez możliwości odparowania) to podniosłoby wilgotność muru o 4,5%. Ponieważ tzw.: wilgotnośc ustabilizowana BK to 3%-5% więc na początku wiosny wilgotność muru osiągnęłaby maksymalnie 9,5%.

 

Jeśliby przyjąć nawet nędznie działającą wentylacje (w powyższym przykładzie mieszkańcy domu nie mieliby szans dożyć do Bożego Narodzenia boby się podusili :)) to ilośc odłożonej w murze wilgoci mogłaby w skrajnie niesprzyjających warunkach wynieść 4%-6%.

 

Czyli totalna katastrofa - grzyb, kapiąca z sufitu woda, bóle głowy, fatalny mikroklimat (dla porównania wilgotnośc papieru kserograficznego zawiera się w przedziale 4%-7%)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jasiu - ja nie mowie o kilkunastu procentach przenikania wilgoci przez sciane ale o tym ze wspolczynnik jest kilkanascie razy wiekszy. To skutkuje tym ze przez sciany moze byc odprowadzone do 10% wilgoci a przy styropianie jest to znacznie mniej. W przypadku wentylacji grawitacyjnej w specyficznych warunkach atmosferycznych i przy duzej wilgotnosci wewnatrz sciany moga znacznie pomoc. Ja w kazdym razie wierze ze te pare procent roznicy ktore jest rzeczywista a nie iluzoryczna roznica ma wplyw na mikroklimat. Jesli ty nie zauwazasz wplywu kilku procent to proponuje pomyslec czy tez niezauwazylbys kilkuprocentowego zmniejszenia wynagrodzenia...?

 

D.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Brawo Jasiu,

Nareszczie ktoś przestał się zajmować tym co dzieje się w domu, a zajął się tym co powstaje w ścianie.

Czy 1200 litrów wody (może trochę przesadzone) rozlane w domu - to dużo ?

Czy 9,5 % wody w murze jest wystarczające dla rozwoju grzyba ?

Z pewnością woda nie rozejdzie się równomiernie. Będą miejsca suchsze i bardziej mokre.

W moim bloku z wielkiej płyty w 2 mieszkaniach ściany szczytowe zaatakował grzyb.

Paradoksalnie nie dlatego że był tam styropian, ale dla tego, że go tam nie było, i ściana była zbyt zimna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ble, ble, ble..

naukowe wyliczanki..

a mnie intuicja nie myliła :wink:

 

Dość enigmatyczne. Znaczy co ta Intuicja mówiła?

 

Że więcej szumu wokół wyższości wełny nad styropianem, niż potrzeba i prawidłowa wentylacja załatwia problem wilgoci, czy, jak kto woli, "oddychania" ścian. Ponadto mam wrażenie, że niektórzy popisują się wiedzą - to tzw. specjaliści od wszystkiego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...