Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

CO dalej...?


Recommended Posts

najpierw okna, żeby instalacje nie dostały nóg potem instalacje, tynki wewnętrzne (żeby nie trzeba było skuwać tego co spadnie na wylewkę, potem wylewki, przerwa żeby to wszystko wyschło, następnie drzwi wewętrzne, schody, malowanie, podłogi i już się możesz cieszyć swoim własnym domkiem :p
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Generalnie zgadzam się z Wowką i pwp ale skorygowałabym pkt.2 mianowicie po oknach proponowałabym zatrudnienie stróża bo od tego momentu niezapowiedziane wizyty kończą się dużym bólem serca i pustką w kasie :evil:

A okna świeżynki bez opieki szybko potrafią zmienić właściciela :evil:

 

Pozdrawiam - Maxtorka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

okna i drzwi zewn - zamknąć chałupę

Alarm prawie równocześnie

Elektryka

tynki

reszta instalacji

posadzki

 

 

Ogólnie zgadzam się ale z małą zmianą (żeby potem nic nie rozkuwać):

- okna i drzwi zewnętrzne

- alarm

- wszystkie instalacje idące pod tynkiem w ścianach (elektr, wodna, kablówka, telefon, sieć komputerowa, grzewcza)

- wszystkie instalacje w podłodze (kan., podłogówka, grzewcza)

- wylewki (jeśli zakłada się podłogówke polecam szybkie wykonanie wylewek)

- tynki wewnętrzne można też zacząć od ocieplenia elewacjii

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Popieram Jayera. Zamknięcie oknami budynku, a potem robienie tynków to niemal pewne : 1. utrzymanie nieporównanie dłużej wilgoci w domu ( nawet intensywne wietrzenie nie daje dobrych rezultatów ) chyba że reku działa na full + osuszacze, 2. przy tynkach maszynowych na bank okna i drzwi upierniczone niemożebnie, 3. oczywisty watek o stróżu nocnym + pies. Pozdro

J

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdecydowanie wybrałem propozycje Yayera- wydaje mi się najbardziej logiczna: ukradną kable-niewielka strata, coś tam sobie jeszcze wyciągną- trudno, ale jeśli mieliby mi skraść okna, które będą mnie kosztować ok.15 tys. zł- to duży cios dla budżetu- szczuplejącego budżetu, oj gwałtownie szczuplejącego. No i względy techniczne- to prawda, że nie wolno więzić w nowowybudowanej chałupie wilgoci, której jest zresztą tak dużo (tynki, wylewki) musiałbym to wietrzyć na okrągło- wilgoć wlezie w siporka (ściana z jednego siporeksa) a później ocieplając ściany jesienią styropianem zamknę tę wilgoć na amen w chałupie.

Tak mi się przynajmniej wydaje po waszych podpowiedziach.

Dzięki i pozdrawiam :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...