aduska 11.02.2016 13:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2016 Dzień dobry, Pytanie w temacie wydawałoby się głupie, więc do rzeczy: wczoraj przyjechało drewno na konstrukcję, oboje z mężem musieliśmy być w pracy, więc odbierała je nasza ekipa. Dach mamy z nadbitką, więc mąż zamówił heblowane krokwie, dostarczyliśmy jasnoszary transparentny impregnat, bo w takim kolorze ma być nadbitka i jak dzisiaj zajechałam na budowę, to ścięło mnie z nóg. Byłam pewna, że te widoczne części krokwi będą oszlifowane i gładkie, tak jak boazeria na podbitkę, a tymczasem krokwie na całej długości były szorstkie w zielone kropki. Ekipa pomalowała to impregnatem, który jak już wcześniej napisałam jest transparentny, więc mamy jasno-szaro drewniane szorstkie krokwie z zielonymi sękami i kropkami powiedzcie mi czy to powinno tak być, czy jednak te części heblowane powinny być gładkie i bez śladu impregnatu, tak jak to sobie wyobrażałam? konstrukcja się układa a ja rwę włosy z głowy, ponieważ wygląda to tragicznie i nie wyobrażam sobie, żeby to szlifować jak nadbitka już będzie przybita (taki jest plan mego małżonka) ?! Jak dla mnie to trzeba to wszystko natychmiast wyszlifować, a impregnat za 300zł poszedł na straty... Co myślicie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
firewall 11.02.2016 14:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2016 Powinny wyglądać jak normalne strugane drewno ( gładkie) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
M1i1etek 11.02.2016 14:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2016 nie no, według mnie powinny być bez śladu impregnatu no i oczywiście, że gładkie, nie widzę w sumie innej opcji, coś w takim razie jest nie tak, mąż z tego co czytam dobrze myśli, ale przede wszystkim się teraz tym musicie zająć, bo jak się to mówi bez dobrych fundamentów nigdy nie powstanie dobry dom, życzę powodzenia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aduska 11.02.2016 14:55 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2016 Czyli powinnam jednak nakłonić naszego wykonawcę do wyszlifowania tego? On powiedział, że jest ok i że tak ma być. Mąż jest w delegacji i jeszcze tego nie widział, ale powiedział że nie ma sensu teraz tego szlifować, bo drewno jest mokre. Jak dla mnie to nie ma sensu tego szlifować z nabitą nadbitką bez uszczerbku dla niej? Czy jeśli to zostawimy, to ta zielona bejca zostanie już na tych sękach? Jakby były gołe krokwie położone, to jeszcze bym uwierzyła, że to się wypłucze czy tam wyparuje, ale to jest już pomalowane impregnatem, który został zresztą wchłonięty i prawie go nie widać. Nadbitka już raz pomalowana i ma zupełnie inny kolor. No wygląda na to, że tartak nas oszukał a wykonawca to oszustwo ciągnie dalej, drewno przyjął bo ma ściśnięte terminy i widać, że go goni robota. A mąż do tego zachowuje się, jakbym robiła aferę z niczego Jutro niby mają przybijać nadbitkę, ale ja tam rano jadę i mam zamiar odnaleźć w sobie asertywność Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
firewall 11.02.2016 15:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2016 (edytowane) mokrego nie da się strugać, a zielony kolorek w sękach pozostanie. A co do asertywności zacznij od noż q..wa, ale tak z przepony.Najlepiej wyobraź sobie męża w łóżku z najlepszą psiapsiółką, to pomoże odegrać furię Edytowane 11 Lutego 2016 przez firewall Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aduska 11.02.2016 17:24 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2016 mokrego nie da się strugać, a zielony kolorek w sękach pozostanie. A co do asertywności zacznij od noż q..wa, ale tak z przepony.Najlepiej wyobraź sobie męża w łóżku z najlepszą psiapsiółką, to pomoże odegrać furię He he Co to znaczy, że mokrego nie da się strugać? Czy ja wobec tego mogę oczekiwać, że wykonawca to wyszlifuje? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
firewall 11.02.2016 17:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2016 wyszlifować mokrego też nie da się Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
docent56 11.02.2016 17:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2016 Mokrego drewna nie da się szlifować ale da się strugać. Cieśle nie mają struga więc się uwijają by kto inny się z tym później napracował. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aduska 11.02.2016 17:48 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2016 Czyli na to wychodzi, że teraz nic z tym nie zrobimy i trzeba poczekać, aż drewno wyschnie? to akurat by wypadało na okres, jak kasa się skończy, więc relaksując się na tarasie będę liczyć zielone sęczki... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wiesiek6308 11.02.2016 18:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2016 Niech przestrugają teraz te wystające widoczne części ręczniakiem. Cieśla powinien mieć strug ale pewnie mają to w poważaniu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aduska 12.02.2016 08:27 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lutego 2016 Dzięki za pomoc. Stanęło na tym, że szef ekipy zobowiązał się, że przy robieniu elewacji to przeszlifuje (ta sama ekipa będzie robić elewację). Jak będzie to dalej źle wyglądało, to malujemy impregnatem kryjącym. Uratowaliśmy chociaż belki na których będzie oparty dach wiaty na samochód, a to już będzie w zasięgu ręki, na szczęście na nie zabrakło impregnatu zostaną one przeszlifowane w tym samym czasie, co krokwie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Andrzej Wilhelmi 13.02.2016 15:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lutego 2016 Te wystające części krokwi na których będzie nadbitka muszą być ostrugane przed jej montażem! Jak będzie nadbitka to struganie jest niewykonalne. Nie dość, że nie ostruga krokwi to jeszcze poniszczy nadbitkę. Na taką realizację stosuje się drewno suche lub podsuszone. Jak widać Twój wykonawca nie ma o tym pojęcia. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jacek.zoo 13.02.2016 19:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lutego 2016 Te wystające części krokwi na których będzie nadbitka muszą być ostrugane przed jej montażem! Jak będzie nadbitka to struganie jest niewykonalne. Nie dość, że nie ostruga krokwi to jeszcze poniszczy nadbitkę. Na taką realizację stosuje się drewno suche lub podsuszone. Jak widać Twój wykonawca nie ma o tym pojęcia. Pozdrawiam. Dokladnie, poza tym nie wyobrazam sobie jakby mieli to strugac w powietrzu. U mnie strugali na ziemi i widac bylo ze to ciezka robota, zwlaszcza ze sama maszyna wazy dobre 10kg, jak mi robili dach to wzialem na chwile maszyne zeby deski na piaskownice dla dzieciakow postrugac, pare desek polecialem i rak nie czulem a co dopiero w powietrzu pod dachem. Uskutecznia ewidentna spychologie, teraz mowi ze zrobi pozniej, pozniej powie ze sie nie da. I co dach rozbierzesz? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Marek88.8 15.02.2016 22:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lutego 2016 Takie rzeczy się robi na dole czyli przed położeniem krokwi. W żadnym wypadku po ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.