modo 19.07.2004 16:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lipca 2004 Czołem, jestem nowy, więc na początek parę słów o sobie. Urodziłem się w lipcu.... Eemmmm , to chyba nie ta bajka Zaczynam budowę domu pod Warszawą. Niestety warunki przyłączenia docelowej wody sa okropne;długo trwa i drogo kosztuje. Potrzebuję bardzo pilnie wody na budowę. Czy ktoś z forumowiczów ma może pomysł, skąd wziąć beczkowóz( pytałem u operatora - nie mają)? Albo może na biegu wykopac studnię? Budowa w okolicach Piaseczna koło Wawy. Dzięki za ewentualne rady i namiary. Pozdrawiam modo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jerzysio 20.07.2004 12:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lipca 2004 Czy w drodze masz wodociąg? Jeśli tak, próbuj może dadzą Ci wodę z hydrantu ? Może masz sąsiada który Cię poratuje wodą z węża? Poszukaj po okolicy może gdzieś ktoś coś ma? Znane są pod Warszawą przypadki że po wykonaniu stanu zerowego ( a to wiele wody nie wymaga ) operatorzy godzili się na wykonanie przyłącza docelowego ( poszukaj w starych wątkach ).PozdroJ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 21.07.2004 09:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lipca 2004 Witaj, moja rada-jeżeli masz wysoki poziom wód gruntowych, bardzo spieszy ci się z budową, masz ograniczone środki pieniężne -kop studnię ( najlepiej na kilka kręgów) zawsze będziesz mógł ją zlikwidować. A wody na budowie nigdy za wiele np. do "podlewania" wylewek i takich tam Powodzenia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zdzisiek77 21.07.2004 17:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lipca 2004 Kopanie nie jest proste, ale jeśli nie chcesz mieć kłopotów z dowozem wody to polecam chyba, że nie ma tam wody zaskórnej co raczej żadko jest spotykane.Pozdrawiam Zdzisiek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
modo 22.07.2004 18:32 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lipca 2004 Dzięki za rady. Spieszy mi sie, bu juz zacząłem. Sprawę rozwiązałem w ten sposób, że miły sąsiad pożyczył mi beczkę i zobowiązał się ją napełniać. modo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 23.07.2004 08:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lipca 2004 No i super. Dobrzy sąsiedzi to podstawa.Powodzenia ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jerzysio 26.07.2004 09:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lipca 2004 I bardzo dobrze i do przodu !I tylko nie zapomnij sąsiadowi zapłacić za wodę, bo będą pierwsze kwachy, a po co jak, to porządny człek!PozdroJ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.