Krzysiek88 12.03.2016 21:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Marca 2016 Rura się poci jak mokra, jak woda w niej ciepła to zbyt szybko wysycha żeby zauwazyć. Domniemam że był stary pion, był też grzejnik żeliwny może, więc wspawali nowe przejścia pod wkrecenie rurki miedzianej zeby bylo ladniej, i albo zle wspawali co widac na zdjeciu albo zle zaslepili stare, DRAMAT !!! Kto to mogl robic? Spoldzielnia? Bo moze to byla samowolka poprzedniego wlasciciela? Nie widze dokladnie ale ta z prawej to jest do dołu grzejnika wpięta a u gory lewa jest do zasilania? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
teflonowa 12.03.2016 21:29 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Marca 2016 (edytowane) prawa jest do zasilania grzejnika, a lewa do dołu. no dramat totalny... pojęcia nie mam czy to samowolka wlasciciela poprzedniego (niestety, nawet nie moge zapytac, bo wlascicielką mieszkania byla matka, a on z zoną mieszkal, lecz już nie zyje.,.), ale nie chce mi sie wierzyc, że czlowiek robiac remont zgodzilby sie rure w takim stanie zaslaniac, a nie dążyć do definitywnej wymiany przez spółdzielnię... straszne to jest.. Edytowane 12 Marca 2016 przez teflonowa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Krzysiek88 12.03.2016 22:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Marca 2016 (edytowane) Ktoś kto to robił powiedział ze jest dobrze, to najwyraźniej ktoś zaufał fachowcowi : ) Nie widze dokładnie, ale może to było zwykłym migiem smarkane, a nie tlenem spawane, trzeba teraz jakoś ugryźć ten pasztet, a słupek sobie zrobisz w innym kolorze : ) Uwierz mi, tragedii nie ma : ) ludzie znają gorsze przypadki : ) Nie wiem jak to jest ze spóldzielniami, ułóz sobie dobrą gatke, bo jak od razu powiesz co jest grane, to od razu mogę na kogos zrzucac, a nóz ktos od nich to robił? A tak to moze ugrasz chocby darmowa naprawe!!! lub wiecej!!!! Edytowane 12 Marca 2016 przez Krzysiek88 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
teflonowa 12.03.2016 23:07 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Marca 2016 (edytowane) z tego co wiem, to wymiana pionów jest w zakresie spółdzielni, ale płacimy tez w czynszu po pare zł tzw. ''ubezpieczenia majątku'' , i cholera wie co to jest, już nawet na początku analizując składniki czynszu pytałam po co mi to, skoro wzielismy kredyt na pare lat i tam tez jest ubezpieczenie mieszkania, ale babka mowila ze placic trzeba ble ble.. mieszkanie własnościowe, ciekawa jestem czy moge sie ubiegac o cokolwiek.. a ze spoldzielnia mam male zatargi od poczatku- a to woda źle naliczona, a to podatek od nieruchomosci i gruntow (mimo, ze place do urzedu miasta, to oni mi tez dowalili, a przeciez akt notarialny nawet kserowali...), no to potem sie okazalo ze i tak musze placic podatek w czynszu, ale duzo nizszy... o śmietnik pod blokiem prosilam sie pare miesiecy, w końcu walnęli 4 klatki dalej, rzekomo miał być taki duży, nowy, betonowy, a jest po prostu zwykły zielony metalowy na nóżce z odzysku (widać że wyeksploatowany)...więc już sie boję, co tam wymyślą . A jeszcze znó remontowe podnieśli, a remontów ni słychu ni widu ..chodniki pozal sie panie.. ulice osiedlowe to samo..Ale do cholery płacę czynsz, to minimum mogą zapewnic..a tu jeszcze taaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaakieeee rurska :/ Edytowane 12 Marca 2016 przez teflonowa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dzabij 13.03.2016 12:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Marca 2016 Czy rury mają bezpośredni kontakt ze ścianą ? Jeżeli tylko się pocą, to teoretycznie woda powinna po nich ściekać w dół i "zalewać" lokale niżej. Chyba że da się zaobserwować mgiełkę która zwilża rzeczoną ścianę, wtedy powód jest jasny. Dlaczego o tym piszę - osobiście zalewałem kiedyś mieszkanie, w klatce obok, dwa piętra niżej .... Kilka miesięcy zajęło specjalistom z administracji ustalenie źródła przecieku, pierwszym naturalnym podejrzanym był sąsiad na górze bezpośrednio nad zalewanym mieszkaniem. Wody nie było dużo, przeciek był na silikonowym uszczelnieniu półki pomiędzy ścianą a wanną. Może szklanka dziennie. Sonczyła się bardzo powoli, niezauważalnie. No ale po kilku miesiącach wyszła... Dwa piętra niżej, w innej klatce. Niestety woda w starych budynkach znajduje sobie niespodziewane drogi ujścia. Oby to była jednak ta rura, bo najgorsze co może cię spotkać to naprawa rury i brak rozwiązanie problemu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
teflonowa 13.03.2016 21:47 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Marca 2016 (edytowane) dzabij, no to mnie nie pocieszyłeś...dokładnie za ścianą ,ale w nieco innym miejscu jest ten przeciek (napuchnięta farba, która odpada, ok. 35cm od podlogi i widze ze rozprzestrzenia sie i dotykasjac czuje lekką wilgoc..)... poniżej nie mamy lokali, ponieważ mieszkamy na parterze, ale czy w takim razie ktoś nas może zalewać ??? myślelismy, ze problem tkwi w tych rurach.. acha i najpierw wkleilam fotke w 1wszym poscie ze wyciek delikatny idzie na slupie miedzy przedpokojem a salonem, jeszcze wczesniej jak sie wprowadzilismy to byla mala plama , a teraz w przedpokoju jest juz taka plama (jednak rura jest w rogu, a ten przeciek jest po prawej stronie obok drzwi...) jest to coraz wieksze...i widac zoltą smuge podczas zrobienia fotki, czego nie widac golym okiem... :/ nie wiem juz co mam jutro domagac sie od spodzielni.. http://images78.fotosik.pl/418/a94bac40d1f163f8med.jpg Edytowane 13 Marca 2016 przez teflonowa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Krzysiek88 13.03.2016 22:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Marca 2016 Zrób większe zdjęcie, ta rura jest za tą scianą? Zrób jakies SZERSZE zdjecie zeby bylo widac ta sciane co mokra jest i lazienke, bo tak to nic nie widac, nic nie idzie sie domyslec moze jakies inne rury tam jeszcze ida? woda? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
teflonowa 15.03.2016 00:57 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Marca 2016 (edytowane) kurczę, nie da rady inaczej fotki zrobić. może prościej będzie jak zaznaczę i zobrazuje w ten sposób... a więc tak wygląda strona przedpokoju, przez pryzmat łazienki (tam gdzie te rury pospawane byle jak).,, (tam obok drzwi ten zaciek ''rozchodzi'' się, ale widać to tylko na niektorych fotkach i nie widać tego normalnie, tylko aparat to rejestruje...idzie przez całą ścianę taka żółta smuga.... a to białe na scianie oddzielającej pokój od przedpokoju to oczywiscie tez rozpulchniona farba, ale to juz pisalam chyba w 1wszym poscie... jutro przychodzi kierownik konserwacji...a dopiero ekipa w czwartek ma byc,,, ciekawe co tez wymyślą i o co mam sie domagac..? pewnie będą spawać...a jak mi powiedzą, ze rury zle pracuja bo je zaslaniają kafelki, które zostaly wybite? ale przecież kazdy ma rurska zaslonięte.. http://images75.fotosik.pl/421/601dae34a86a5aadmed.jpg Edytowane 15 Marca 2016 przez teflonowa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Krzysiek88 15.03.2016 08:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Marca 2016 Nie wiem jak jest z rurami cieplówniczymi, ale to rur gazowych nie wolno zabudowywac. Napisz co powiedzą, niech szukają. Poza tym nie sa zabudowane bo oderwałaś słupek : ) Ciekawe czy to ich robota czy samoróbka poprzedniego własciciela Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
teflonowa 15.03.2016 09:32 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Marca 2016 (edytowane) hej! no więc był kierownik ds. eksploatacji..i mi mowi, że1. rurki zawsze się tak spawa i jest ok, wystarczy wyczyscić szczotką ryżową do zywego metalu zeby korozja zeszla i pomalowac na bialo2. on nie widzi zadnego wycieku (na co ja mu mowie, ze jest sezon grzewczy, a poza tym gdzies sie tylko sączy ta woda i byc moze lezy w scianach, no to on ze tak moze byc, oczywiscie zadnym sprzetem do sprawdzenia co sie dzieje w scianie nie dysponują)3. maja przyjsc w poniedzialek i spawac4. rzekomo innej mozliwosci nie ma, wiec winna teoretycznie jest ta rura..pokazywalam mu ze byl wyciek bo sa slady po kroplach rdzy..poza tym zaproponowal zeby z malowaniem scian poczekac do wiosny, bo moze cos jeszcze sciana wypuści...ech...i tak w syfie mam siedziec.. nt. zabudowy kafelkami nic nie mowil, wiec chyba wolno. co do stanu rury, ja nie moge tego juz sprawdzic, czy to wlasciciel poprzedni, czy spółdzielnia, a on twierdzi, ze widocznie poprzedni właściciel porobil sobie przerobki (czy na rurze w pionie ma takie prawo?) i nawet nie wyczyscil rury i nie pomalowal ) a wczesniej byly tam zeliwne kaloryfery bo widac jeszcze zgrubienia po porzednich spawaniach w innych miejscach Edytowane 15 Marca 2016 przez teflonowa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
E-Rzecznik Śnieżka 26.03.2016 19:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Marca 2016 Szanowna Pani, po zlokalizowaniu i usunięciu przyczyny zawilgocenia oraz całkowitym wyschnięciu ścian powłokę malarską należy zeskrobać, a podłoże pomalować farbą Śnieżka Zacieki-plamy. Stworzy ona podkład izolujący pod malowanie farbą nawierzchniową - polecam tu zastosowanie Śnieżki Satynowej. Pomalowaną nią ścianę łatwo jest utrzymać w czystości. Jeśli chodzi o pęknięcia na suficie, konieczne będzie dokładne oczyszczenie miejsc pęknięć, zagruntowanie ich ACRYL-PUTZ® GU 40 Grunt polimerowy uniwersalny oraz wypełnienie pęknięć masą ACRYL-PUTZ® LT22 LIGHT. Kolejny krok to gruntowanie całego sufitu ACRYL-PUTZ® GU 40 Grunt polimerowy uniwersalny i następnie aplikacja emulsji podkładowej, np. Śnieżka Grunt. Potem pozostaje pomalowanie sufitu wybraną farbą nawierzchniową. Niezbędne jest również zapewnienie w mieszkaniu odpowiedniej wentylacji i ogrzewania. Pozdrawiam serdecznie,E-rzecznik FFiL Śnieżka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
teflonowa 31.03.2016 22:47 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Marca 2016 dziękuję za odpowiedź, a jak długo to zawilgocenie może schnąć ? ciężko mi oszacować tak na oko, zwłaszcza, że nie za bardzo się na tym znamy. A co do rury, zespawali. tylko odszkodowanie dostaliśmy takie niskie.. a kuzyn męża mówił nam że u niego była plamka na suficie i dostał 1500 a my...ani połowy z tego... ubezp. z pzu.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Krzysiek88 01.04.2016 17:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Kwietnia 2016 Jak będzie lato to nie długo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.