fredick 01.03.2016 09:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Marca 2016 Witam. Od razu zaznaczę, że kompletnie nie znam się na budowlance, natomiast wydaje mi się, że mam duży problem. Wynajmuję od 2 lat mieszkanie. Kawalerka, 33 metry. Ok. 6 miesięcy temu zauważyłem przemieszczanie się ścian budynku. Nie byłem tego pewien, natomiast wielokrotnie zweryfikowałem to nagrywając, przyglądając się itp. Odrzuciłem choroby psychiczne, problemy ze wzrokiem, błędnikiem itp. Dlaczego? Otóż problem polega na tym, że nikt nie traktuje mnie poważnie i nikt nie chce na to zwrócić większej uwagi. Kiedy zaznaczam, że problem jest poważny i proszę o pomoc, niestety w odpowiedzi dostaję bilety do psychiatry, wyzwiska itp. Kiedy kilka osób zgodziło się przyjrzeć się problemowi bliżej, nikt nic nie zauważył i tak jest do dzisiaj... Niestety wiem, że zbadanie tego problemu było "na odczep się". Niestety już wykańcza mnie to psychicznie gdyż nieustannie myślę, że sytuacja jest śmiertelnie poważna, nie śpię w nocy, niejednokrotnie przeżywam koszmar, nawet przygotowuję się na najgorsze. Jestem bezsilny, ogromnie sfrustrowany. Dzwoniłem do Inspekcji Nadzoru Budowlanego, niestety budynkiem zarządza wspólnota i muszę wystąpić z wnioskiem o zbadanie stanu technicznego budynku najpierw do niej. Ogólnie przeszkodą jest to, że cała procedura ma trwać ok. miesiąca czasu. Ja z każdym dniem obiecuje sobie, że w końcu napiszę i wyślę to pismo, natomiast tak samo jestem pewien, że nie będe mieszkał tu dłużej niż kilkanaście dni, bo jestem przekonany że jest do niebezpieczne. I tak kolo się zamyka. Ciężko jest to udowodnić gdyż przesuwa się cały pion, przynajmniej takie mam wrażenie i z perspektywy wnętrza domu, ciężko jest cokolwiek dostrzec. Ruchy ścian, sufitu a nawet podłogi przypominają falowanie, lub stopniowe spychanie, nie jest to jednostajny nacisk. Jestem przekonany gdyż niejednokrotnie widziałem jak będąc w łazience, perspektywa zmienia się o dobre kilkanaście centymetrów! Ciężko to nagrać, nie wiem czy zbyt mała rozdzielczość kamer, czy właśnie problem z filmowaniem wnętrza budynku, więc ciężko mi to udowodnić, choć ja na filmach widzę to ewidentnie, nikt inny niestety nie. Budynek jest 3 piętrowy. Ja mieszkam na piętrze 2. Bryła nie jest kwadratowa, jest nieregularna. Warto wspomnieć, że blok z jednej strony podtrzymuje filar, który został uderzony samochodem dostawczym. W mojej opinii właśnie to spowodowało cały problem. Budynek nie jest zbyt stabilny w moim mniemaniu. Jest podziemny garaż, następnie sklep "Żabka", na 1 piętrze w moim pionie jest tylko 1 mieszkanie. Na 2 piętrze są już 2 mieszkania. Ewidentnie można dostrzec falowanie budynku, faluje dosłownie wszystko. Nie wiem czemu, ale mam wrażenie że wszystko nasila się nocą. Podłoga unosi się i opada o kilka centymetrów aczkolwiek bardzo powoli, dlatego wszyscy mają problem z dostrzeżeniem tego. Na suficie są wciąż nowe, co raz dłuższe pęknięcia. Dziwne, aczkolwiek również pies to dostrzega, obserwuje dokładnie te same punkty mieszkania, co ja. Jestem już wykończony psychicznie, bezradny i zdesperowany. Najblizsi bagatelizują problem, czym tylko pogłębiają problem. Postaram się jak najszybciej nagrać i wrzucić filmy które choć trochę przybliżą problem. Bardzo proszę o pomoc, pozdrawiam Mateusz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jajmar 01.03.2016 09:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Marca 2016 A czemu sie nie wyprowadzisz tego mieszkania? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kasiamirek1719513701 01.03.2016 10:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Marca 2016 falujące mury ? fizycznie jest to niemożliwe... Chyba najlepszym dla Ciebie rozwiązaniem będzie wynająć inne mieszkanie - problem bedzie z głowy 3maj sie stary - nie poddawaj sie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
milo222 01.03.2016 11:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Marca 2016 na pęknięcia kupuje się i mocuje szkiełka lub specjalne znaczniki do pęknięć które pokazują czy następuje ruch w szczelinie - do dostania w internecie wraz z instrukcją Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jarek.P 01.03.2016 11:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Marca 2016 A na odchylenia całego budynku od pionu najlepszy ciężarek na sznurku uwiązany do żyrandola tak, by był tuż nad podłogą. Poczekaj cierpliwie, aż się przestanie bujać, tam, gdzie celuje namaluj kropkę i obserwuj, nie dotykając sznurka. To powinno jednoznacznie wykazać, czy masz omamy, czy faktycznie budynek się chwieje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fredick 04.03.2016 07:56 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Marca 2016 naprawde ciezko nagrac to co dzieje sie faktycznie, prawdopodobne wg mnie powody pisalem juz wczesniej. Nagralem film przyklejajac po prostu telefon do sciany, ogolnie mam ich dziesiatki, ale ciezko na nich to dostrzec, prosze przewincie po klatkach, przewincie film 3 razy pod rzad. Gwaltownie i szybko przewincie na poczatek, szybko srodek i koncowke. zobaczycie roznice poziomu. A ten film to jest nic, nie odzwierciedla do konca tego co sie dzieje, ale skomentujcie to. Problem jest duzy i pilny.112rrt: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
magda_85 05.03.2016 08:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Marca 2016 Używasz zbyt delikatnego statywu do kamery/telefonu. Widać, że "poddaje się" ciężarowi sprzętu i obraz przemieszcza się. To nie magia, to grawitacja. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dawiddur 05.03.2016 11:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Marca 2016 Serio, poważnie ktoś traktuje ten post? Jakby ściany/ stropy itd przemieszczały się względem siebie to byłoby przy tym mnóstwo gruzu - drobnego, skruszonego o gramaturze piasku. Nie sądzisz, że w opisywanym przypadku nie powinno być tego dużo? Kilkucentymetrowe ruchy tych płaszczyzn można bardzo prosto zaobserwować, budując proste narzędzie. Ciężki przedmiot na podłodze, do niego przykręcone/ przyklejony ostrze/ śrubokręt/ inne cuś*, całość podsunięta do ściany przy rzekomych ruchach podłogi/ ściany "narysuje" linie góra-dół. Zamiast ostrza na przyrządzie, długopis, a na ścianie przyklejona kartka papieru.http://www.imagic.pl/files/7765/1.jpg Aż nie chce mi się wierzyć, że odpisuje na ten post.Mimo wszystko pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.