?ciany fundamentowe - monolit czy bloczki??

[franekF]

A co sądzicie o betonowych pustakach szalunkowych? To niezły kompromis, beton samemu zrobi się na budowie, a nie ma niebezpieczeństwa, że fundament będzie rozwarstwiony. Można się z nim bawić i przez kilka dni.

[Arek99]

Pytanie tylko, czy koszt zrobienia szalunku nie będzie znacznie wyższy, niż robocizna przy wymurowaniu ścian fundamentowych z bloczków. Za monolitem przemawia jednak też to, że nie trzeba robić rapówki jak na bloczkachi łatwiej go zaizolować - oczywiście mówię o betonie wylewanym z gruchy. Ponadto nie trzeba robić dodatkowego wieńca jak na bloczkach - co jest wskazane. Ponadto można zażyczyć sobie beton z dodatkami na wodoszczelność (oczywiście za dopłatą).

[ckwadrat]

Myślę, że to rozwiązanie ma zalety ale i wady obu rzeczonych w temacie technologii. Własciwości podobne do bloczków pełnych - rozłożenie "pracy" fundamentu na większą powierzchnię. Beton będzie w nich tańszy bo kręcony na budowie ale trzeba zrobić duży wykop bo inaczej murować się nie da. No i nie uniknie się dodatkowych kosztów robocizny - pewnie jeszcze większych niż samo murowanie pełnych bloczków (trzeba więcej ukręcić betonu i się napracować żeby wypełnić dziury). Pytanie też, ile takie bloczki kosztują - czy dużo mniej od pełnych.

[Anula]

Ja juz to gdzies tu pisałam ale napisze jeszcze raz. Zastosowaliśmy beton kręcony na budowie, a nie z gruszki. Mam osobiscie awersje do szalunków więc zaszalowane były tylko ławy a ściany wymurowane z bloczków ustawionych węższym bokiem, związanych kotwami. Między nie lali beton kręcony na budowie. W gurnych warstwach do koryta z bloczków dołozylismu troszke styropianu a po wyjściu nad ziemię murowali juz z klinikieru. I od razu jest gotowy cokół. Dom stoi 1 rok i nie jest jescze wykończony więc o trwałości nie mogę wiele powiedzieć. Robota z murowaniem jest moze troche wieksza niz z szalowaniem. Z tego co pamiętam z analizy jaka wówczas była robiona to to rozwiązanie było pośrednie pod względem kosztów (inne warianty to beton lany z gruchy i beton w całości kręcony na miejscu). No i do zalet nalezy zaliczyc gotowy cokół. Braliśmy tez pod uwage to że nie ma pełnego odzysku desek z szalunków.

[Anula]

Az mnie zmroziło na widok tego "gurnych". Żle ze mną,czas na urlop.

[Bodex]

Luna_tyk! a czy w/g Ciebie warto zaplacic 100 razy więcej za fundamenty 500 razy mocniejsze??? nawet od tych z gruszki? lejmy fundamenty z tytanu. pojęć nie mieszam, tylko uwazam ze dobry fachowiec zrobi mocniejsze fundamenty ze słabego materiału niż partacz który dla pewnosci stosuje niepotrzebnie drogie materiały. pamiętajmy ze fundamenty domu 150 czy 200 metrów to nie fundamenty pod hotel Mariott.

[Luna_tyk]

Bodex, może niezbyt jasno się wyraziłem:

- nie podnośmy tutaj wpływu partaczy na jakość robót, bo partacz może sknocić wszystko - niezależnie od jakości materiału, którym się posługuje

- w sposób rozbudowany chciałem przekazać, że beton robiony na budowie rzadko kiedy dorówna tzw betonowi towarowemu

 

Anula: w pierwszym czytaniu pomyślałem, że chciałaś napisać "durnych"...

[HARY]

Wypowiedź moja dotyczy propozycji franekF, my też mamy zamiar tak zrobić z tym, że beton będzie z betoniarni (B-15 cena 149,-brutto). Zależy nam na czasie jak i na łatwości wykonania. Pustaki te układa się na sucho i one służą za szalunek. Beton z betoniarni bo nie mamy jeszcze na działce prądu. Koszt całości i tak o wiele mniejszy o tych co podają w różnych kosztorysach. Budujemy na Śląsku, znalazłam tylko dwie firmy które produkują pustaki szalunkowe jedna i druga z Krakowa. Możesz podać namiary na inne firmy.

[franekF]

Producent jest w Bielsku-Białej, namiary masz na stronie http://www.frankbud.ig.pl.