Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

wycena instalacji


Jacek135

Recommended Posts

zima 2005/2006:

 

 

 

W efekcie utrzymywania się 30-stopniowych mrozów doszło do zamykania szkół (384 w woj. lubelskim), liczne kursy odwoływane przez MPK (10 linii w Lublinie) i PKS (30 połączeń w Lublinie, 40 w Zamościu) z powodu zamarzania paliwa i uszkodzeń akumulatorów, instalacji elektrycznych i układów hamulcowych[17]. Największe mrozy były pomiędzy 21 a 24 stycznia 2006 roku. Najniższa oficjalna temperatura wystąpiła 23 stycznia 2006 roku w Sulejowie (−32,1 °C, przy gruncie −36,5 °C)[29][30]. 22 stycznia odnotowano również bardzo niskie temperatury w województwie opolskim.(−31,2 °C, przy gruncie −36,1 °C)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 243
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Dlaczego bez sensu ? Jesli stawiałbym kolejny dom i miał do wyboru PC PW z kominkiem, albo gruntówkę, to bez wahania wybieram PW i kominek

 

Co w tej wypowiedzi jest nie tak ?

 

co jest nie tak?

ano to że nie masz ani jednego rozwiązania ani drugiego, a wypowiadasz się kategorycznie (słowo absolutnie) o wyższości jednego nad drugim

 

to wybacz porównanie samochodowe, ale mniej więcej tak jak ja pisałbym o tym, że jak zostanę szefem Microsoftu to kupię sobie bentleya a nie rollsa... w jednym i drugim siedziałem :p co nie zmienia faktu że bentley był nowszy, mocniejszy, lepiej wyposażony niż tamten rolls, dlatego wybrałbym bentleya - z tym że inny nowszy model rollsa pewnie pokonałby tamtego bentleya, tak jak nowszy bentley pokonałby kolejnego rollsa (i tak dalej i tak dalej... kwestie nieporównywalne...)

jednakże wolę opierać się na opiniach osób mających doświadczenie i porównanie obu typów PC

 

znam osobę mającą przez 4 lata PC PW, która z przyczyn osobistych sprzedała dom pod Poznaniem i musiała przeprowadzić się do rodziny pod Opole, gdzie po osiągnięciu stabilizacji życiowej wybudowała sobie drugi dom - tym razem z PC gruntówką...

i ta osoba twierdzi że po dwóch latach od zamieszkania jeśli miałaby wybierać która lepsza - to wybrałaby pc gruntową...

 

zauważ że "która lepsza" a nie która bardziej się ekonomicznie opłaca (kwestia kosztów inwestycyjnych oraz stopy oszczędności w zakresie rachunków)

lepszość - to pojęcie względne, ale jakby nie było nikt nie podważył do tej pory kwestii tego, że DZ gruntowe (czy to płaskie, spiralne czy prosty odwiert) jest zdecydowanie bardziej stabilnym źródłem niż powietrze :)

 

ja mogę mówić tylko za siebie.... ale całą dyskusja jest bezprzedmiotowa - ekonomiczniej (ceny instalacji) jest pc pw, stabilniej - pc gruntowa (w tym ekonomiczniej pod względem uzytkowania)

 

bawią mnie stwierdzenia że jedna jest dla idiotów a druga dla myślących... bo każdy niech decyduje tylko za siebie

jeden woli róże inny tulipany.....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Arturo72

zauważ że "która lepsza" a nie która bardziej się ekonomicznie opłaca (kwestia kosztów inwestycyjnych oraz stopy oszczędności w zakresie rachunków)

lepszość - to pojęcie względne, ale jakby nie było nikt nie podważył do tej pory kwestii tego, że DZ gruntowe (czy to płaskie, spiralne czy prosty odwiert) jest zdecydowanie bardziej stabilnym źródłem niż powietrze :)

Pytanie co to znaczy "stabilność" jeśli chodzi o ogrzewanie domu.

Od 3 lat mam stabilne temperatury w domu,w pierwszym sezonie dbał o to sterownik pokojowy a w kolejnych tylko krzywa grzewcza i to niezależnie od temperatury na zewnątrz czyli cóż to jest ta "stabilność" i "lepszość" o jakiej mówisz ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

znam osobę mającą przez 4 lata PC PW, która z przyczyn osobistych sprzedała dom pod Poznaniem i musiała przeprowadzić się do rodziny pod Opole, gdzie po osiągnięciu stabilizacji życiowej wybudowała sobie drugi dom - tym razem z PC gruntówką...

i ta osoba twierdzi że po dwóch latach od zamieszkania jeśli miałaby wybierać która lepsza - to wybrałaby pc gruntową...

 

4+2+"osiągnięcie stabilizacji życiowej"+"budowa domu" = 8-9lat?

Pompa powietrzna sprzed 8-9 lat nie równa się tej współczesnej:no: To nie jest dobre porównanie:no:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W mniejszym lub większym stopniu, zdarzają się sporadyczne wyłączenia dostaw energii elektryczne, czy to na skutek awarii czy modernizacji. Pomimo tego niewielu z nas dokonuje zakupu agregatu prądotwórczego w celu zabezpieczenia się przed takowymi przypadkami. Również na skutek działania czynników od nas niezależnych, pojawiają się przerwy w dostawie wody z sieci wodociągowej. Ilu z nas z tego powodu odwierciło studnie? W minionych latach zdarzały się przypadku spadku temperatury do 32 - 35 stopni poniżej zera, ale to nie wystarczający przyczynek, aby projektować i wykonywać urządzenia i instalacje grzewcze na tak skrajne temperatury. A przecież idąc tym tokiem rozumowania, należałoby zmienić temperatury projektowe dla wszystkich stref w Polsce, przecież może się zdarzyć - 35 stopni C, a nawet i niżej. Poza tym myślę że można Waszmości pogodzić jednym stwierdzeniem. Jeżeli dojdzie do temperatur utrzymujących się przez dłuższy czas w granicach 40 stopni poniżej zera, bardzo prawdopodobne jest iż nie sposób będzie ustalić wyższości jednej pompy ciepła nad drugą, gdyż z uwagi na stan naszych sieci elektroenergetycznych, prawdopodobnie wiele budynków dotkniętych tymi temperaturami będzie pozbawionych dostawy prądu. Tym optymistycznym akcentem, pozdrawiam i życzę miłej niedzieli.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co jest nie tak?

ano to że nie masz ani jednego rozwiązania ani drugiego, a wypowiadasz się kategorycznie (słowo absolutnie) o wyższości jednego nad drugim

 

to wybacz porównanie samochodowe, ale mniej więcej tak jak ja pisałbym o tym, że jak zostanę szefem Microsoftu to kupię sobie bentleya a nie rollsa... w jednym i drugim siedziałem :p co nie zmienia faktu że bentley był nowszy, mocniejszy, lepiej wyposażony niż tamten rolls, dlatego wybrałbym bentleya - z tym że inny nowszy model rollsa pewnie pokonałby tamtego bentleya, tak jak nowszy bentley pokonałby kolejnego rollsa (i tak dalej i tak dalej... kwestie nieporównywalne...)

jednakże wolę opierać się na opiniach osób mających doświadczenie i porównanie obu typów PC

 

znam osobę mającą przez 4 lata PC PW, która z przyczyn osobistych sprzedała dom pod Poznaniem i musiała przeprowadzić się do rodziny pod Opole, gdzie po osiągnięciu stabilizacji życiowej wybudowała sobie drugi dom - tym razem z PC gruntówką...

i ta osoba twierdzi że po dwóch latach od zamieszkania jeśli miałaby wybierać która lepsza - to wybrałaby pc gruntową...

 

zauważ że "która lepsza" a nie która bardziej się ekonomicznie opłaca (kwestia kosztów inwestycyjnych oraz stopy oszczędności w zakresie rachunków)

lepszość - to pojęcie względne, ale jakby nie było nikt nie podważył do tej pory kwestii tego, że DZ gruntowe (czy to płaskie, spiralne czy prosty odwiert) jest zdecydowanie bardziej stabilnym źródłem niż powietrze :)

 

ja mogę mówić tylko za siebie.... ale całą dyskusja jest bezprzedmiotowa - ekonomiczniej (ceny instalacji) jest pc pw, stabilniej - pc gruntowa (w tym ekonomiczniej pod względem uzytkowania)

 

bawią mnie stwierdzenia że jedna jest dla idiotów a druga dla myślących... bo każdy niech decyduje tylko za siebie

jeden woli róże inny tulipany.....

 

Rozumiem, że znasz jedną osobę która miała te dwa rodzaje pomp i z tego wyciągasz wnioski - gratuluję.

A ja tu czytam o opomiarowanych instalacjach PC PW , widzę rachunki, jakie płacą posiadacze pomp gruntowych i PW i znaczących różnic nie widzę.

 

I to mam mam nawet większe prawo wypowiadać sie w kwestii wyborU PC/grunt, bo żadnej z nich nie mam.

Ty juz kasę w grunt włożyłeś, to chwalisz...

 

Jeszcze raz powtarzam - Nigdy nie wybrałbym gruntowej kosztem kominka.

Nawet, jesli zestaw PC PW + kominek miałby być nieco droższy....

 

I jeszcze wytłumacz - jesli to nie kwestie ekonomiczne grają rolę, tylko "lepszosc" pompy gruntowej, to czym ta "lepszośc" jest charakteryzowana ?

 

Ciepło z gruntu jest lepsze, od tego z powietrza ?

Edytowane przez fotohobby
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W mniejszym lub większym stopniu, zdarzają się sporadyczne wyłączenia dostaw energii elektryczne, czy to na skutek awarii czy modernizacji. Pomimo tego niewielu z nas dokonuje zakupu agregatu prądotwórczego w celu zabezpieczenia się przed takowymi przypadkami. Również na skutek działania czynników od nas niezależnych, pojawiają się przerwy w dostawie wody z sieci wodociągowej. Ilu z nas z tego powodu odwierciło studnie? W minionych latach zdarzały się przypadku spadku temperatury do 32 - 35 stopni poniżej zera, ale to nie wystarczający przyczynek, aby projektować i wykonywać urządzenia i instalacje grzewcze na tak skrajne temperatury. A przecież idąc tym tokiem rozumowania, należałoby zmienić temperatury projektowe dla wszystkich stref w Polsce, przecież może się zdarzyć - 35 stopni C, a nawet i niżej. Poza tym myślę że można Waszmości pogodzić jednym stwierdzeniem. Jeżeli dojdzie do temperatur utrzymujących się przez dłuższy czas w granicach 40 stopni poniżej zera, bardzo prawdopodobne jest iż nie sposób będzie ustalić wyższości jednej pompy ciepła nad drugą, gdyż z uwagi na stan naszych sieci elektroenergetycznych, prawdopodobnie wiele budynków dotkniętych tymi temperaturami będzie pozbawionych dostawy prądu. Tym optymistycznym akcentem, pozdrawiam i życzę miłej niedzieli.

 

Zgadzam się w 100% i dodam tylko że wody może zabraknąć cały rok, a prądu do ogrzewania tylko w czasie sezonu grzewczego więc wzywam zapobiegliwych do wiercenia studni

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A coś z innej beczki, nie w temacie wątku, ale ten i tak od kilku stron odbiega od tytułowego:

 

Co myślicie o grzaniu domu wychwalanym tu przez Arturo prądem, ale dodatkowo fotowoltaika i Prosument, zamiast PC PW.

 

Np.:

Pompa PW=ok. 20-25tys.

Kospel 2,5tys.+kolektory 3kWp ok. 18 tys.

 

Ktoś kiedyś to liczył?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Arturo72
A coś z innej beczki, nie w temacie wątku, ale ten i tak od kilku stron odbiega od tytułowego:

 

Co myślicie o grzaniu domu wychwalanym tu przez Arturo prądem, ale dodatkowo fotowoltaika i Prosument, zamiast PC PW.

 

Np.:

Pompa PW=ok. 20-25tys.

Kospel 2,5tys.+kolektory 3kWp ok. 18 tys.

 

Ktoś kiedyś to liczył?

Już też pisałem o tym.

Osobiście wolałbym grzać tylko prądem i płacić 3 klocki rocznie niż oszpecac sobie dach ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A coś z innej beczki, nie w temacie wątku, ale ten i tak od kilku stron odbiega od tytułowego:

 

Co myślicie o grzaniu domu wychwalanym tu przez Arturo prądem, ale dodatkowo fotowoltaika i Prosument, zamiast PC PW.

 

Np.:

Pompa PW=ok. 20-25tys.

Kospel 2,5tys.+kolektory 3kWp ok. 18 tys.

 

Ktoś kiedyś to liczył?

 

jak kupisz pompę (pw) to możesz kupić 3x (4x gw) mniej ogniw i efekt ten sam, a jak nie ma słońca to zapłacisz 3x mniej

tu masz raport godzin słonecznych

http://www.andretti.pl/wxsunhoursdetail.php

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coś mi ten raport godzin usłonecznienia z andretti nie pasuje, a ten? http://www.weatheronline.pl/weather/maps/city

 

przeczytaj pasek na dole strony

"Godziny słoneczne to ilość czasu, w którym energia słoneczna jest odbierana przynajmniej 75 procent maksymalnej możliwej energii dla danego dnia, godziny i położenia geograficznego"

to dane realne z pomiarów

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A coś z innej beczki, nie w temacie wątku, ale ten i tak od kilku stron odbiega od tytułowego:

 

Co myślicie o grzaniu domu wychwalanym tu przez Arturo prądem, ale dodatkowo fotowoltaika i Prosument, zamiast PC PW.

 

Np.:

Pompa PW=ok. 20-25tys.

Kospel 2,5tys.+kolektory 3kWp ok. 18 tys.

 

Ktoś kiedyś to liczył?

 

ogniwa 3 kW to kropla w morzu potrzeb przy grzaniu prądem. ja kupiłbym ogniwa tylko w połączeniu z pompą ciepła

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sylwia i jarek klamczuszki jestescie https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Rekordy_klimatyczne_w_Polsce , teraz jaką masz temperature za zewnatrz?

 

Teraz mam -45 :-) Wiecie co,męczy mnie to forum,tęsknię za czasami kiedy np.Livko z sensem i szacunkiem dla innych osób opisywał swoje doświadczenia,jakoś było milej,ciekawiej, a nie jakieś głupkowate słowne przepychanki ,po co to forum ,jak i tak każdy ma swoją"jedyną" rację a reszta osób to dla niego debile,dobrze ,że ciepło się robi,będzie można rowerem pojeżdzić i nie będzie czasu na czytanie głupkowatych wypocin na forum. Kogo to dotknęło to dobrze,a kogo nie,to znaczy,że ma dystans do świata i jeszcze zdrowy rozsądek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pytanie co to znaczy "stabilność" jeśli chodzi o ogrzewanie domu.

Od 3 lat mam stabilne temperatury w domu,w pierwszym sezonie dbał o to sterownik pokojowy a w kolejnych tylko krzywa grzewcza i to niezależnie od temperatury na zewnątrz czyli cóż to jest ta "stabilność" i "lepszość" o jakiej mówisz ?

 

stabilność źródła? temperatury 3-4 tygodniowe nocne w granicach -20 mogę sobie wyobrazić (inna sprawa ze wątpię żeby się pojawiły, ale możliwość istnieje)

ale wymarznięcie moich odwiertów do -20 jakoś umyka mojemu umysłowi

 

to jest stabilność :p

 

a co do lepszości - napisałem powyżej że jest to kwestia indywidualna :p

może obrazowac się np. nie posiadaniem jednostki zewnętrznej :p, brakiem problemów z odszranianiem (właściciele starszych modeli PC PW często miewali z tym problemy)

może obrazować np. hałasem wirników (w nowych modelach znikomym co prawda :p)

 

albo mogą wiązac się z odczuciami stabilności DZ (tak wiem, sytuacja kiedy będzie miało to znaczenie może wystapi kiedyś a najpewniej nie wystapi) :p

 

poza tym dlaczego cvhcesz decydować za kogoś kto zna plusy i minusy PC PW i PC gruntowego, i znając to oraz koszty dalej chce pc gruntowe?

jego wybór...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4+2+"osiągnięcie stabilizacji życiowej"+"budowa domu" = 8-9lat?

Pompa powietrzna sprzed 8-9 lat nie równa się tej współczesnej:no: To nie jest dobre porównanie:no:

 

wiem że to inna generacja

 

ale za kolejne 8-9 lat będzie jeszcze inna

 

sorrty, ale nie znam nikogo posiadającego PC PW i PC gruntowe nowej generacji jednocześnie...

bo nawet jak ktoś ma np. sasiada czy rodziców, czy brata/siostrę stosujących jedno z rozwiązań a on drugie, to nie da się tego porównać w stosunku 1vs1 bo to są inne potrzeby, inne domy, inny tryb zużycia wody/energii, inne potrzeby grzewcze....

 

w moim porównaniu chociaż potrzeby są podobne :p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem, że znasz jedną osobę która miała te dwa rodzaje pomp i z tego wyciągasz wnioski - gratuluję.

A ja tu czytam o opomiarowanych instalacjach PC PW , widzę rachunki, jakie płacą posiadacze pomp gruntowych i PW i znaczących różnic nie widzę.

 

I to mam mam nawet większe prawo wypowiadać sie w kwestii wyborU PC/grunt, bo żadnej z nich nie mam.

Ty juz kasę w grunt włożyłeś, to chwalisz...

 

Jeszcze raz powtarzam - Nigdy nie wybrałbym gruntowej kosztem kominka.

Nawet, jesli zestaw PC PW + kominek miałby być nieco droższy....

 

I jeszcze wytłumacz - jesli to nie kwestie ekonomiczne grają rolę, tylko "lepszosc" pompy gruntowej, to czym ta "lepszośc" jest charakteryzowana ?

 

Ciepło z gruntu jest lepsze, od tego z powietrza ?

 

 

tak znam jedna taką osobę - tak wyciągam z tego jakieś wnioski.

Skoro ty nie znasz żadnej takiej osoby i wyciągasz z tego wnioski, to chyba ja mimo wszystko mam większe do tego podstawy :p

w każdym razie gratuluję :p

 

nie, nie masz większego prawa, bo nie masz żadnego z tych rozwiązań, to tak jak biskupi gadający na temat małżeństwa... też o tym czytał....

 

ja mam gruntówkę i KOMINEK z kominem

ekonomicznie to nie był dobry pomysł, ale dom nie buduję tylko z powodu ekonomii, lecz moich potrzeb (lub mojej żony - ona chciała kozę w salonie, mi wystarczyłby elektryczny kominek :p)

 

też czytam, też widzę rachunki, w trakcie wyboru PC odwiedziłem około 30-40 użytkowników PC - zarówno powietrznych jak i gruntowych, oglądałem wiele PC, słuchałem wielu uwag użytkowników.... a nie tylko czytałem wypowiedzi forumowiczów, z których blisko połowa zajmuje się doradztwem, handlem czy serwisem PC :p

 

a co do lepszości - napisałem powyżej że to kwestia subiektywna, dla jednych to co innego, dla drugich co innego :p

 

a jakbyś poczytał co napisałem to byś wiedział że mimo iż jestem zadowolony z pc gruntowych, to przy następnym domku nie dość ze robiłbym zgodnie z innym projektem, to z pc pw, bez kominów i z elektrycznym kominkiem :p

ale budować nie będę :p chyba....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A coś z innej beczki, nie w temacie wątku, ale ten i tak od kilku stron odbiega od tytułowego:

 

Co myślicie o grzaniu domu wychwalanym tu przez Arturo prądem, ale dodatkowo fotowoltaika i Prosument, zamiast PC PW.

 

Np.:

Pompa PW=ok. 20-25tys.

Kospel 2,5tys.+kolektory 3kWp ok. 18 tys.

 

Ktoś kiedyś to liczył?

 

Jeśli kupisz ZA 21 tys 9kW PC a za 25 9kW Tcap. W CIEPŁYEM domu do 120m2 pierwsza PC PW da Ci 95% poboru prądu w 2giej taryfie a druga PC w domu do 170m2 da Ci 95% poboru prądu w 2giej taryfie. (ciepło domu i metraż umowny). COP min. 3 na CO. Zatem koszt 1kWh PC PW nie przekroczy 10gr. Pierwszy dom to powiedzmy 5000kWh a drugi to 9000kWh czyli 500zł i 900zł rachunki za sezon CO.

 

Kolektor niech nam da 2700kWh za free to zostaje dokupić odpowiednio do domu 2300kWh i 6300kWh po/do 27-30 gr w 2 taryfie. Czyli do pierwszego domu dokupujesz brakującego prądu Kospelem w 2giej taryfie za ok 670zł a do drugiego za 1850zł.

Także w pierwszym przypadku jest PV nawet OK bo zakładam, ze pociągną dłużej niż PC PW, zaś w drugim przypadku PC PW wyjdzie zdecydowanie lepiej.

 

Ot trzeba porównać wszystko indywidualnie bo jak widać ceny/moc PC PW są rożne, firmy, modele, dla różnych przedziałów zapotrzebowania na ciepło. Trzeba by tu jeszcze policzyć ile drożej wyjdzie taki 9kW TCap bo pewnie z 3-5 tys drożej ale rachunek "na nim" jest o tyle tańszy od PV że warto to dołożyć. Z trzeciej strony to 18tys 3kWp kolektor+2,5 kospel + zasobnik 1tys+ instalacja i montaż i wyjdzie bliżej 25 tys niż 20 tys cała kotłownia. Chyba że podałeś cenę 18 tys z prosuementem na "gotowo"

 

Dla mnie PV to największy sen ma: sprzedać prąd po 60-70gr a kupić w nocy po 27gr. Lepiej na tym wyjdziesz niż zużywać dla siebie.

 

Jak gdzieś źle liczyłem to mnie poprawcie bo się specjalnie nigdy nad tym nie skupiłem.

Edytowane przez lukasza
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Arturo72
stabilność źródła? temperatury 3-4 tygodniowe nocne w granicach -20 mogę sobie wyobrazić (inna sprawa ze wątpię żeby się pojawiły, ale możliwość istnieje)

ale wymarznięcie moich odwiertów do -20 jakoś umyka mojemu umysłowi

 

to jest stabilność :p

 

a co do lepszości - napisałem powyżej że jest to kwestia indywidualna :p

może obrazowac się np. nie posiadaniem jednostki zewnętrznej :p, brakiem problemów z odszranianiem (właściciele starszych modeli PC PW często miewali z tym problemy)

może obrazować np. hałasem wirników (w nowych modelach znikomym co prawda :p)

 

albo mogą wiązac się z odczuciami stabilności DZ (tak wiem, sytuacja kiedy będzie miało to znaczenie może wystapi kiedyś a najpewniej nie wystapi) :p

 

poza tym dlaczego cvhcesz decydować za kogoś kto zna plusy i minusy PC PW i PC gruntowego, i znając to oraz koszty dalej chce pc gruntowe?

jego wybór...

Dalej nie mam pojęcia o co Ci chodzi jak piszesz o 3-4 tygodniach w temp.-20st.C i niżej. Co to ma do rzeczy jeśli chodzi o "stabilność" czegokolwiek.DZ zamarznie ? Coś wybuchnie ? :D

Przypomnę że przeżyłem już -18st.C i to nie przez godzinę i dwie czyli nie przez chwilę i nic wielkiego nie zauważyłem. Pompa żeby utrzymać 23st.C w domu pracowała w tym czasie 10h na dobę bo tyle jej wystarczyło,oczywiście bez pomocy grzałki.

Nie wiem co byłoby gdyby było o 2 czy 3 st.niżej ale sądzę że wybuchu by nie było ani DZ by się nie wychlodzilo jedynie czas pracy pompy by się zwiększył.

Czy ma to jakieś znaczenie dla ciebie czyli dłuższy czas pracy na dobę czy myślisz o jakiejś innej bardziej tajemnej stabilności ?

Może to Was pokieruje na właściwe tory że Wy macie gruntowe dobrane mocowo do temp.wg stref czyli do min.-22st.C a ja przez przypadek do -40st.C ? Wyobraź sobie DZ przy gruntowej projektowanej na -40st.C i czemu tak nie macie.. To prędzej w gruntowej przy tej temp.zamarznie DZ jak jest na -22st.C niż przy powietrznej.

 

Co do lepszisci to fakt,niektórzy za tą lepszosc są skłonni zapłacić 20-30tys.zł więcej byleby na zewnątrz nie mieć jednostki zewnętrznej i wiatraków ;)

Edytowane przez Arturo72
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...