Tynk cementowo-wapienny - prawid?owy sk?ad

[dariop1]

Witam wszystkich. Co zrobić z tynkiem który mam zrobiony i się sypie tzn. jak się przetrze ścianę to sypie się piach i to strasznie, jest to tynk nakładany maszynowo z gotowych worków. Czy to można czymś zagruntować - pomalować , jak na to kłaść płytki ? Jest to w piwnicy i garażu , Będę chciał niektóre ściany malować a na innych kłaść płytki . Proszę o pomoc !

[tlalken]

A na cemencie nie oszczedzałes?

[sacha]

A na cemencie nie oszczedzałes?

 

Przecież pisze że z gotowych worków

[bladyy78]

A omiotłeś ściany? Może tylko sypie ci się luźny piasek po zacieraniu. Weź miotłą porządnie omieć ściany i wtedy zobacz czy dalej się sypie. Jest wiele przyczyn tego ze tynk się sypie. Ściana mogła nie mieć robionej przed tynkowaniem obrzutki, lub mogła być bardzo chłonna i nie była zmoczona przed tynkowaniem przez co woda szybciej odparowała i tynk przez to wyszedł słabszy . Tynki najlepiej robić na wiosnę lub na jesień wtedy one schną wolniej ale są przez to mocniejsze, w lecie trzeba o nie dbać i nie doprowadzić do szybkiego ich przesuszenia. Po omieceniu z piachu zagruntuj ściany dobrym gruntem głęboko penetrującym on powinien trochę je wzmocnić. Jednak jak są źle wykonane to i grunt nic nie da, opukaj sobie ściany czy przypadkiem tynki nie są miejscami głuche, bo jeżeli tak jest to tynk jest odparzony i po pewnym czasie może zacząć ci odpadać.

[kropekkkk]

Witam.

Również mam pytanie odnośnie tynku.

 

Mam ścianę z BK odmiany 600. Ściana jest w miarę równa, miejscami jest 2mm odchyłki na długości łaty.

Chcę mieć tynki cementowo wapienne. Doradzono mi, że wystarczy położyć tynk jednowarstwowo o grubości 10mm.

 

Moje pytanie czy tak można kłaść tynk z worka czy robiony cement-wapno-piach?

 

Jeśli można kłaść tynk robiony to co powinno się dodać do niego, jakieś plastyfikatory ulepszacze?

Jakie powinny być proporcje?

Ściana według producenta ma wytrzymałość 3MPa więc zaprawa musi być słabsza.

Znalazłem taki o to rysunek i zastanawiam się czy to prawidłowo.

 

Druga sprawa jaki piasek kupić, aby tynk gotowy był w miarę gładki, najlepszy jest kwarcowy?

Nie chcę typowej ściany jak po gładzi, ale mieć lekką strukturę piasku, lecz na prawdę niewielką.

Czym było dobrze to zatrzeć żeby taką strukturę uzyskać?

 

Tynk kładł będę tynkownicą pneumatyczną.

 

Pozdrawiam

 

P.S. Jak ktoś mógłby coś doradzić będę wdzięczny.

[ag2a]

A nie lepiej kupić workowany materiał? Nie chcesz szpachlować?

[Balto]

Na hasło gotowy materiał mnie śmiech pusty ogarnia. Tynk c/w realnie składał się z dwóch lub trzech wartsw. Dwie jeśli bez gładzi, trzy z gładzią. Różniły się grubością piasku. To tyle, czasami minimalnie składem. Tyn nakładany na ścianę powinien być słabszy od tego na co jest nakładany i nieco bardziej nasiąkliwy (tu BK 600). Najpierw szpryc potem narzut w końcu jeśli chcesz gładź. Plastyfikatorem w tynkach c/w jest wapno. To ono nadaje plastyczność. Ta rozpiska jest objętościowa co oznacza, że średnio interesuje cię czy piasek jest suchy czy mokry.

[kropekkkk]

Czyli nie mam możliwości położyć jednowarstwowo takiego tynku o grubości 1 cm jak mi mówiono? To błąd w sztuce, musi być najpierw obrzutka?

 

Gładź możliwe, że zrobię ale nie wszędzie. Jeśli tynk wyjdzie ładnie to chciałbym mieć lekką fakturę takiego tynku C-W. Zresztą na gładź zawsze jest czas.

 

Tynk gotowy to chciałem jedynie z powodu jego lepszego wnoszenia. Przy pracy samemu idzie łatwiej, choć na pewno nie taniej i nie wiem czy lepiej. Opinie osób są różne, spora liczba nie poleca gotowych tynków.

 

Ściany zagruntuję przed nakładaniem tynku oczywiście, tylko teraz zastanawiam się czy to koniecznie musi być 2 warstwy czy jedna. Gotowe tynki z tego co podaje producent można nakładać do 1,5 cm jako jedną warstwę i na to gładź.

 

Jeśli można jednowarstwowo to czy proporcja 1-1-6 jest właściwa dla tynku CW na moją ścianę BK 600? Taką mi również podano. i nie wiem czy spełnia ona wymóg mniej niż 3 MPA.

 

 

Pozdrawiam

[ag2a]

Jeśli to beton komórkowy to grunt i obrzutka (teoretycznie gruntować nie musisz ale zobaczysz jak narzucisz tynk bez gruntowania to woda nagle zniknie:) )

[Balto]

Możesz nałożyć tynk 10 mm, ale prawidłowo zgodnie z całą technologią i techniką tak powinno być sensowniej - ze dwie warstwy minimum. Poza tym szpryc z tej racji że jest mocniejszy - ma więcej lepiszcza - lepiej i mocniej się trzyma.

[vapaus]

Może ktoś polecić jakieś publikacje na temat wykonywania tradycyjnych zapraw cementowo-wapiennych?

Jest dużo gotowych tabel , ale jak nie z proporcjami wagowymi to objętościowymi, a to znowu podano klasę zaprawy dla cementu 32,5, a nie ma dla 42,5.

Chodzi o fachowe podejście do tematu ze wzorami jak przeliczać te wszystkie wartości, dla uzyskania konkretnej zaprawy.

[Balto]

Znajdź na necie dowolny poradnik z lat 70 tych, wszystko jasne przez oczywiste. Wejdź na stronę w stopce,. znajdź numer w kontakcie zadzwoń. Mam takie tabelki w knigach w robocie.

[vapaus]

Niestety poradniki z lat 70, które przeglądałem, jeśli mówią cokolwiek o cemencie to o 250 albo 350. Nowsze już mają dla 32,5 I, ale realia są takie, że w hurtowniach, przynajmniej w mojej okolicy nie dostaniesz 32,5 portlandzkiego bez dodatków.

Stowarzyszenie Przemysłu Wapienniczego ma broszurę na temat tradycyjnych zapraw i jeśli chodzi o marki zaprawy skupia się tylko na murarskich

Dla tynkarskich podaje tylko stałą proporcję dla obrzutki, narzutu i gładzi bez wytrzymałości na ściskanie.

Wiem, że pisałeś kiedyś coś o tym, że z punktu widzenia wytwarzania zaprawy różnice są delikatne, co najwyżej grubsze ziarno w piasku, tam jednak przekazano to w taki sposób, że te zaprawy to zupełnie co innego.

Podają takie proporcje cement: wapno: piasek dla CEM 32,5 I R.

M1 1:3:12

M2 1:2,5:10,5

M5 1:1,25:6,75

M10 1:0,5:4,5

M20 1:0,25:3,75

 

Jest też wykres przedstawiający zależności pomiędzy wytrzymałością na ściskanie, a wytrzymałością na zginanie

zaprawy cementowo-wapiennej w zależności od zawartości wapna, który jest sprzeczny z wartościami marki zaprawy podanymi powyżej.

Według wykresu powinno być kolejno mniej więcej M2, M3, M8, M14 i M18.

Dużo już tych tabel oglądałem i są dosyć duże rozbieżności, może warto byłoby zweryfikować ze sobą te najlepiej przygotowane.

Edytowane 30 Stycznia 2018 przez vapaus

[Balto]

Małe wyjaśnienie pomocnicze: zwiększenie klasy cementu o stopień czyli używasz zamiast 32,5 IR używasz 42,5 IR przy tym samym składzie zaprawę masz o "stopień": mocniejszą. A wapno daje plastyczność zaprawom:) Bazowa zaprawa wapienna to 1:2 lub 1:2,5 piasek : ciasto wapienne/wapno (objętościowo)

[vapaus]

Dobra, bo trochę źle zrozumiałem podział na klasy zaprawy. Wykres i wartości które podaje Stowarzyszenie Przemysłu Wapienniczego są zgodne.

Norma PN-B-03002:1999 przewiduje w tych pięciu klasach zakres zmian wytrzymałości, odpowiednio:

M1 = 1,0 – 1,5MPa;

M2 = 1,5 –3,5 MPa;

M5 = 3,6 – 7,5 MPa;

M10 = 7,6 – 15 MPa;

M20 = 15,1 – 30 MPa

 

Czyli mam rozumieć, że ten stopień to jest skok o jedną markę wyżej według tego podziału, czy o 1 Mpa?

Wapno nie ma żadnego znaczenia na wytrzymałość zaprawy na ściskanie? Znaczyłoby to, że ten wykres od SPW nie ma sensu?

A co z zasadą, że piasek może być maksymalnie trzykrotnością sumy objętości cementu i wapna?

Edytowane 31 Stycznia 2018 przez vapaus

[Balto]

Wapno z cementem w tynkach liczą się tak samo w proporcjach materiałów: czyli tynk o składzie 1 : 1 : 8 - oznacza skłąd 1:4 (to pierwsze cement / wapno / piasek, to drugie materiały wiążące : piasek). Taką samą klasę określi się zaprawę / tynk o składzie 1: 2: 12 i 2 : 1 :12. Jeśli dasz cement mocniejszy o klasę, czyli zamist 32,5 dasz 42,5 to zaprawa z M1 stanie ci się M2. Wapno nada tynkowi czy zaprawie większą plastyczność i lepszą urabialność.

[vapaus]

Ehh... Coś mi się wydaje, że do dokładnego wykonania zaprawy to tylko laboratorium.

Mam takie proporcje dla 32,5

Obrzutka 1:0,5:4,5

Narzut 1:1:6

Gładź 1:2:9

 

Czy dla 42,5 może być coś takiego?

obrzutka 1:1:6

narzut 1:2:9

gładź 1:3:12

[Balto]

vapaus: jak najbardziej:), Poza tym podejrzewam, że dało by się zrobić także np na 1:1:7 ; 1:2:11 i 1:3:14. Ale to co wymyśliłeś jest bardzo fajne. Oczywiście mówimy o "objętościowej" miarce