Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Wasze rady, którymi chcecie się podzielić


Recommended Posts

A więc będę pierwszy w tym temacie.

Tak z perspektywy czasu wydaje mi się ze najważniejszą rada przy takiej inwestycji jak budowa i wykończenie domu to samemu wszystkiego na każdym etapie dopilnować.

ZAWSZE każdemu fachowcowi patrzeć na ręce, pilnować i nie dać sie im "zmamić" tekstami że"tak ma być" albo " inaczej sie nie da".

Wiadomo ze człowiek sam na wszystkim sie nie zna..ale nie zawsze fachowcom można ufać.

Dlatego zawsze przed każdym fachowcem, każdym kolejnym etapem budowy czy poważniejszymi pracami - dokształcałem się w internecie i wśród znajomych w rodzinie vo do każdego tematu, na vo zwracać uwagę, jak sprawdzić czy jest dobrze i jak rozmawiać z fachowcem.

Wiadomo - w internecie tez nieraz można różne rzeczy wyczytac- ale fachowe portale takie jak Murator - przeciez nie kłamią;)

Uwierzcie mi ze taki fachowiec któremu sie stoi za plecami i patrzy na ręce - ZAWSZE inaczej będzie pracował niż taki pozostawiony samopas w Twoim domu.

Mówię to ze swojego niemałego doświadczenia.

Rada nr 2. Jesli masz smykałkę do majsterkowania i trochę sprzętu - lepiej jest samemu zrobić niektóre rzeczy niz zlecać je komuś innemu. Satysfakcja gwarantowana :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 months później...

W moim przypadku budowa dopiero się rozpoczęła w zasadzie (czekam na stropy), ale z perspektywy tych 2 miesięcy budowy mogę już coś napisać.

 

Od początku buduję w systemie gospodarczym. Fundamenty robiłem sam z pomocą rodziny (oprócz murowania ścian fundamentowych, to powierzyłem murarzom), mury robiła już ekipa murarska. Co już wiem po tych 2 miesiącach?

 

Po pierwsze jeśli chcesz budować w systemie gospodarczym, upewnij się że masz sporo czasu do dyspozycji. Najlepiej też mieć blisko na budowę, bo wizyta przynajmniej raz dziennie jest często konieczna. Jeśli pracujesz lub masz na budowę daleko, zatrudnij kogoś kto będzie za Ciebie doglądał budowy, albo powierz to komuś z rodziny.

 

Ja mam własną działalność, którą prowadzę w obecnym miejscu zamieszkania , a do budowy mam 3 kilometry. Sytuacja wydawałoby się idealna. Niestety po tych dwóch miesiącach wyraźnie widzę jak spadły moje dochody z powodu wyjazdów na budowę. Myślisz że jak zatrudnisz ekipę to pojedziesz tam tylko pooglądać postępy? Raczej nie. W moim wypadku prawie codziennie musiałem borykać się z jakimiś trudnościami. A to zabrakło cegieł, a hurtownia która zaopatruje budowę nie mogła mi wysłać ich na czas. Pozostało mi pożyczyć auto z przyczepką (na szczęście mam taką możliwość) i samemu dowieźć materiał.

 

Potem nagle okazało się że dostarczone przeze mnie deski na szalunki się nie nadają (deski miałem swoje, ale okazały się po części wypaczone a niektóre też spróchniałe. Niestety tutaj nie udało się zaoszczędzić). I znowu na szybko trzeba organizować deski. Tartaki często mają kolejkę zamówień (w jednym kazano 3 tygodnie czekać) ale udało się znaleźć taki co oferował deski od ręki ale z własnym dowozem.

 

Oczywiście przed budową jak każdy robiłem listę potrzebnych materiałów, konsultowałem to z kierownikiem budowy czy murarzami. Ale nigdy nie wyliczy się tego tak idealnie i jeśli nie zamówi się z naddatkiem to można się liczyć z telefonami od murarza ze czegoś zabrakło.

 

Po drugie - przygotowanie teoretyczne jest przydatne ale i tak po wszystkim stwierdzisz ze o wielu rzeczach się nie wiedziało. Tym bardziej , jeśli część prac robisz samemu.

 

Po trzecie - robienie czegoś samemu to ogromna frajda, ale i spory stres (żeby np. zdarzyć przed wylewaniem ław. Tak miałem ze zbrojeniem które układaliśmy w dniu zamówienia betonu. Zdążyliśmy na styk, ale zmęczony byłem okrutnie). Poza tym musisz mieć kogoś kto już to robił i da Ci kilka dobrych rad. I znowu teoria teorią, a w praktyce dobrze jeśli to po prostu zobaczysz. Mnie pokazano jak kręcić strzemiona na zbrojenie i potem szło sprawnie. Bez tego tez bym to ukręcił ale zajęłoby mi to znacznie więcej czasu.

 

Po czwarte - znajdź w miarę blisko dobry skład budowlany i zaopatruj tam całą budowę. Możesz liczyć na spore rabaty i np. dowóz gratis. Czasami wyjdzie konieczność podjechania po coś gdzie indziej , ale wszystkie większe zakupy warto robić w jednym miejscu. U mnie wyjątkiem jest dachówka którą zamówiłem w innej firmie raz\em z oknami dachowymi, rynnami itp (słowem całe wyposażenie dachu).

 

Po piąte - wypytaj okoliczne budowy które się dopiero co zakończyły albo są w trakcie o dobrych fachowców. Oni na pewno Ci powiedzą z których są zadowoleni a których np nie polecają. Ja tym sposobem znalazłem wykonawcę dachu, i mimo iż to jeszcze przede mną, oglądając realizację na sąsiedniej budowie, jestem pełen optymizmu :)

 

Po szóste - ostrożnie obracaj posiadanymi materiałami. W wielu składach można zwracać niewykorzystane materiały o ile są nienaruszone. To naprawdę spore oszczędności , trzeba tylko uczulić ekipy budujące by niepotrzebnie nie naruszały opakowań itp.

 

A na koniec jedna uniwersalna rada. Dużo pytaj i nie bój się tych pytań zadawać , nawet jeśli wydają Ci się śmieszne. Lepiej usłyszeć coś dwa razy niż nie usłyszeć w ogóle i popełnić błąd. Sporo informacji znajdziesz w Internecie (choćby na tym forum), ale rozmawiaj też z tymi co budują w Twojej okolicy. Często lokalne warunki są całkiem inne od tych które poznasz np. w Internecie. Dotyczy to zarówno ekip budowlanych, jak i cen.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...