Dobry grunt pod fgarbę + gruntowanie ciemnych plam

[Ewa z Warszawy]

Witam,

mam mieszkanie z lat 70-tycvh, właśnie przeprowadziłam m.in. naprawę pękającego sufitu. W tym celu wokół pęknięć był skuwany tynk aż do płyt betonowych, w szczeliny kładziona pianka, taśma i masa naprawcza, na to znów tynk i gładź.

 

Sufit jest teraz przed pomalowaniem. Spod miejsc potraktowanych gładzią wyzierają gdzieniegdzie ciemne plamy tynku, w dotyku jest to gładkie i niby pokryte cieniutko gładzią - ale chyba za cienko i obawiam się, ze trudno będzie zamalować. Nie chcę dokładać gładzi, bo zaburzę równość powierzchni.

 

Oprócz tego będę mieć do zagruntowania całą ścianę z nową gładzią i miejscowe poprawki z gładzi na innej ścianie (były to miejsca, gdzie odparzył się tynk, zostały skute i "wygładzone").

 

Czym to wszystko gruntować? Mój pomysł jest taki, żeby na betonowe "plamki" na suficie" oraz na obszar gładzi wokół dać Śnieżkę na zacieki, czy to dobry pomysł? Nie jest to teoretycznie farba gruntująca, tylko na zacieki właśnie - czy sprawdzi się jako grunt?

 

A co z resztą ścian? Z tą nową gładzią nie będzie pewnie problemu, ale boję się gruntowania na tej ścianie, gdzie były tylko "poprawki". Słyszałam, ze Śnieżka grunt potrafi odejść razem z gładzią. Zresztą podobny problem może zaistnieć na suficie, bo gładź przecież częściowo "wjechała" na pomalowany przedtem sufit.

 

Jakieś porady, sugestie?

 

Z góry dziękuję.

[Krzysiek88]

tynk wysechl zanim kladles gladz? jaka byla jego grubosc?

[Ewa z Warszawy]

Tynk (a konkretnie gips Rotband) był jednego dnia, a gładź następnego. Grubość tynku pewnie z 1 cm. Na oko wysechł, tzn zrobił się jasnoszary.

 

Teraz właśnie doczytałam, ze powinno się odczekać. z położeniem gładzi, ale za późno... Jestem kobietą, nie znam się na tym, ale sądziłam, ze pan świadczący usługę naprawy sufitu się zna... Czyli mam oczekiwać, że mi się to nie związało i spadnie?

[Krzysiek88]

Trudno stwierdzic, 1cm to nie duzo, jakby bylo 3cm to gorzej, ciezko stwierdzic jak tego nie widac, ale gładz mogla wyciagnac wode z tynku i dlatego taki odcien, ciezko stwierdzic ...

 

Farba to nie grunt, sa chyba farby gruntujace czyli grunt co juz jest zabarwiony na bialo i zagruntowanie sprawa ze sciana jest juz troche bielsza.

 

Gdzie masz te wilgotne plamy? Tylko sufit tam gdzie bylo tynkowane?

[Ewa z Warszawy]

Tak, ciemne plamki są tylko na suficie.

[Krzysiek88]

możesz spróbwać suszarką punktowo zadziałac po kilka minut i zobaczysz co sie bedzie dzialo. zwykly grunt na sciany, jak bedziesz kupowac to sprawdz czy kupujesz grunt czy emulsje do rozcienczania z woda,

[mietek440]

Nie susz żadną suszarką , to ma związać powoli , błędem było zaszpachlowanie przed związaniem tynku gipsowego , schnąc może nawet kilka dni .

[Krzysiek88]

Mieczysław masz racje z tą suszarką, ale jak juz nalozyli gladz na tynk to i tak jest troche dupa blada ... a moze Pani Ewa nie ma czasu tylko chce malowac wiec co szkodzi suszarka? JAk gladz na mokry tynk kladli to chyba sie spieszy niestety

[mietek440]

Suszenie na tempo może do prowadzić do odparzenia się warstwy gładzi i tynku gipsowego . No ale wielu lubi uczyć się na błędach więc jak nie szkoda roboty i materiału . Edytowane 6 Marca 2016 przez mietek440

[Elvis26]

Suszarką nie, to musi samo wyschnąć. Błędem było nakładanie gładzi na niewyschniętego rotbanda. Śnieżka grunt, jak każda inna farba, może odejść z gładzią, ale będzie to wina źle przygotowanej powierzchni przed nalożeniem gładzi albo jej nie doschnięcie.

[Ewa z Warszawy]

Niestety temat plam nieaktualny... bo sufit popękał. Mniej więcej tydzień czasu od wykonania roboty. Czyli muszę wszystko skuć.

 

Mi się w ogóle nie spieszyło, nawet mówiłam facetowi, żeby się nie spieszył, że może być wolno, byle dokładnie... Po prostu nie miałam bladego pojęcia, ze tynk musi schnąć milimetr na jeden dzień. Nigdy się nie interesowałam tynkami, całe życie mieszkam w mieszkaniach, które już ktoś wcześniej tynkował.

 

No i tak...

 

Teraz pytanie do znających się - czym wypełnić skute miejsce?Jest to na łączeniu płyt betonowych. Normalnie piszą, że do naprawy pęknięć na styku płyt fizelina plus uniflott. Tyle, ze wokół jest stary tynk na grubość 1 cm, a uniflott rozrobiony ma podobno konsystencję śmietany. Czy da radę wypełnić nim tak głęboki rów? No i szeroki, na jakieś 10 cm...

 

Inne rozwiązania? Wypełnić wszystko klejem do glazury? Czy może fizelina przyklejona na klej, a niżej tynk (już wiem, że musi schnąć...)?

Edytowane 13 Marca 2016 przez Ewa z Warszawy

[Krzysiek88]

 

Uniflott jest bardzo drogi, można znaleść tańszy odpowiednik, tylko nie taki, ze trzeba od razu do niego dodawać siatke zbrojeniową bo to nie jest to samo na pewno. siatke mozna dodać jak sie chce ewentualnie. uniflott czy podobne cos ma na pewno napisane jaka warstwe mozna nakladac i ile schnie, to są bardzo twarde masy, więc nie mozna tego nalozyc za duzo, trzeba conajmniej na zero z sufitem zebrać bo potem tego na pewno sie nie przetrze papierem, dopiero na to idzie gladz szpachlowa ktora jest miękka. Jak widzisz na filmie gosc sprobowal tez klejem ELASTYCZNYM do płytek, ale nie daje gwarancji ile to wytrzyma.

Uniflot nie jest jak śmietana, jak taki umieszasz to taki bedzie, ale bez przesady, tym się łączy płyty GK na łączeniach, trzeba by sprawdzić tak jak pisałem jaka gruba warstwa MAX moze tego isc a moze mogą isc dwie warstwy jak pierwsze przeschnie.. Jak interesuje Cie cos pokroju uniflota to zwroc tez uwage ze nie trzeba Ci duzego worka, moze taki za 20-30zł by wystarczył niektórzy producenci mają takie w asortymencie, ja używałem kiedys do łaczenia płyt GK zamiast uniflott produkt firmy SATYN, kupiłem sobie 2kg za 10zł i było lux, bez siatki, w innym przypadku u kolegi dawaliśmy niejakie VARIO (chyba z Dolina Nidy to jest produkt), dawalismy bez siatki bo szla na to tapeta, ale notmalnie pisze ze siatka musi byc od razu do tego vario, chyba 20zł za 2,5kg płaciłem? Ale nie jestem pewien, wątpie żeby Ci był potrzebny aż cały wór za 150zł uniflota lub czegoś tanszego co będzie pewnie z 80-100zł kosztować.

 

Twój fachowiec zapewne poszedł na łatwizne bo wiedział ze to i tak spęka więc zawsze będzie miał wymówkę.

[E-Rzecznik Śnieżka]

Szanowna Pani,

 

prawdopodobnie gładź została położona na niewyschnięty tynk, stąd plamy. Polecam odczekać aż powierzchnia całkowicie wyschnie. Miejsca, gdzie gładź jest "cieniej położona" rekomenduję pomalować delikatnie rozcieńczoną farbą Śnieżka Grunt. Najlepiej wykonać ten zabieg delikatnie, półsuchym wałkiem. Pokrytą w ten sposób powierzchnię pozostawiamy do pełnego wyschnięcia na min. 4 godz., a potem malujemy ponownie całość Śnieżką Grunt.

 

Pozdrawiam serdecznie,

E-rzecznik FFiL Śnieżka