Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Ile miałem(am) lat gdy zacząłem(am) budować swój dom


Gość M@riusz_Radom

Ile miałeś(aś) lat gdy zaczynałeś(aś) budowę swojego domu  

614 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Ile miałeś(aś) lat gdy zaczynałeś(aś) budowę swojego domu



Recommended Posts

...28 i bez kredytu...hmmm, to chyba trzeba byc niebywalym szczesciarzem i szybko awansowac na dyr albo kierownika....

 

Wystarczy mieć rzadki zawód, umieć robić coś czego inni nie potrafią, mieć trochę szczęścia i można po studiach mieć taką pracę, aby odłozyć 100 tyś rocznie. :wink:

 

pozdrawiam

Konrad

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 months później...
  • Odpowiedzi 184
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Ja za kilka miesięcy będę miała 47,mój mąż trochę więcej,a za 2 tyg.(jak nic nie przeszkodzi) zamierzamy zacząć budowę.Nie wiem czy to za pózno,ale w zwiazku z tym chcemy się wybudować jak najszybciej-max.do

grudnia 2007.Bez żadnych szaleństw typu parkiety,płytki z końca świata itp.Rozejrzałam się już za wieloma materiałami i widzę,że wśród materiałów,sprzętu itd.można wybrać bardzo dobrej jakości i wcale nie te z najwyższej półki cenowej.Do emerytury jeszcze trochę mam czasu,ale nie zamierzam tak długo spłacać kredyt.Chcę się cieszyć i nacieszyć wymarzonym domkiem,ale też np.jeżdzić na urlopy,kupć nową kieckę itd.

Jest mi tylko żal,że pracując 21 lat,mając studia,b.dobry zawód dopiero teraz mogę się przymierzyć do budowy domu.Pracując jeszcze kilka lat temu na państwowej posadzie-budżetówka-nawet nie myślałam o własnym domu.

Dziwny jest ten kraj

Bo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

okrąglutkie 30 x 2

:o

tzn po 30 mój małżonek i ja :) ktoś by jeszcze pomyślał ze 60 :p

 

przed 30-ką udało się jedynie rodzinkę modelową stworzyć czyli 2+2, a gdzie tam jeszcze chałupke zbudować i drzewo zasadzić (ale to ju chyba PANOWIE, no nie? ) :lol:

 

te 30-i to rozpoczęcie zmagań z budową, miejmy nadzieję że nie będziemy musieli długo czekac na finał

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks później...
  • 2 weeks później...

Budować dom zaczołem mając 30 lat , żona 23 . Uważam , że zaczołem się budować co najmniej 5 lat za późno . Teraz mam 50 . Budowa trwała 14 lat . Mieszkam w kompletnie wykończonym i umeblowanym domu - 274 m kw. od sześciu lat . Pobudowałem się bez kredytu . W dom wbudowałem 7 ha gospodarstwo rolne . Jak zaczynaliśmy się budować to mieliśmy razem z żoną tylko to co na sobie . Materiały budowlane były niemal niedostępne . Po cement stało się w kolejce dzień i noc tydzień do miesiąca . Niemniej najłatwiej było zdobyć jednak materiały budowlane dla przeciętnego śmiertelnika .

 

Działkę budowlaną 493 m kw. dostałem od ojca . Ojciec bardzo dużo pomógł mi fizycznie na budowie . We dwóch postawiliśmy : piwnicę i parter . Ojciec mając 60 lat robił półwymyk na drążku oraz podciągał się na jednej ręce 100 razy . Dziś ma 76 lat i brak mu jednego zęba , bo go sobie wybił . Wracając do tematu . W trakcie budowy przejołem gospodarstwo rolne , które jak wspomniałem zostało szybko wbudowane w dom aby go inflacja nie zjadła . Aby zdobyć stal poszłem do pracy do zakładu metalowego . Aby zdobyć drewno pracowałem w lasach . Kierownicy mówili na mnie skoczek tyle miałem pieczątek o zatrudnieniu w dowodzie . Wraz z żoną mieliśmy szczęście bo wykończenie budynku nastapilo po roku 1992 w nowych technologiach . Dziś budował bym się ponownie bo w miedzyczasie zmienił mi się gust i wymagania względem budynku . Jest doświadczenie i większa wiedza . Nie mogę namówić tylko żony . Człowiek po przekroczeniu 45 lat robi się mało ryzykowny . Podziwiam młodych budujących szczególnie tych przed 25 rokiem życia . Jednakowoż ostrzegam ich , nie poddawajcie się przeciwnościom a będzie ich sporo . To co Was nie złamie to Was wzmocni . Z moich znajomych , którzy rozpoczęli budowę domu pięć małżeństw się poddało w tym trzy małżeństwa się rozwiodły .

 

Dziś obydwoje z żoną mamy niewątpliwą satysfakcję , że się nam udało . W między czasie ukończyłem studia , a żona otworzyła zakład fryzjerski . Mam znajomych , którzy pobudowali się po siedemdziesiątce . Tak że jeszcze zdążę namówić żonę na sprzedaż obecnego domu i budowę nowego - już ją obrabiam . Ona także ma tego bakcyla budowlanego , a będąc męską fryzjerką często zaskakuje swoich klientów znajomością żeczy . Pozdrawiam wszystkich budujących życząc sukcesów

Kuna

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...