Liliputek 05.03.2016 20:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Marca 2016 Witam, początkowo miałam prowadzić dziennik w dziale dzienników budowy, ale po sugestiach postanowiłam go przenieść. był tam tylko 1 wpis, więc żalu nie ma Po wielu perypetiach związanych ze znaleznieniem ekipy w końcu nam się udało znaleźć tą właściwą, która pracuje (a jakże... po znajomości - chociaż każda inna też była po znajomości a nas wystawiali do wiatru ). Wybraliśmy projekt kendra 2m z malutkimi zmianami i jedną dużą - dodaniem piwnicy. Piwnicę chcieliśmy zrobić z lanego betonu, do tego najlepsze są szalunki systemowe, co bardzo ograniczyło nas co do wyboru ekipy... bo niektóre nawet nie wiedziały co to jest, a inne przekonywały, że z betonu to bez sensu. Ale udało się i obecnie jesteśmy na etapie właśnie piwnicy Dziś byliśmy na działce razem z 6-tyg. dziedzicem żeby zobaczyć co ekipa zrobiła. Pracują od zeszłego poniedziałku i narazie jestesmy bardzo zadowoleni, bo niekiedy pogoda nie rozpieszcza sami zamawiają sobie niektóre materiały - małe rzeczy biorą ze składu przez nas wskazanego, a przy duzych ja ogarniam dostawcę i warunki a oni dzwonią i się umawiają na godzinę. A jeszcze jakies podstawowe dane! Budujemy z silikatów, piwnicę lejemy z betonu, po zrobieniu OZC narazie zdecydowaliśmy sie na bufor ciepła jako ogrzewanie. Ewentualnie potem pomyslimy o pompie ciepła, bo posiadanie bufora nie zamyka drzwi do PC. W domu zastosowana zostanie rekuperacja oraz ogrzewanie podłogowe na całości. A na koniec 2 zdjęcia stanu obecnego ściany zalane, zostawione na weekend by wyschły Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Iscra 05.03.2016 20:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Marca 2016 O! Dziennik! Na forum zdecydowanie lepiej xD Bufor czym grzany? Prądem? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Liliputek 05.03.2016 21:17 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Marca 2016 O! Dziennik! Na forum zdecydowanie lepiej xD Bufor czym grzany? Prądem? tak z wężownicą dobra, nie wiem co to wężownica, ale podobno nie zamyka się wtedy drogi do PC Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Iscra 05.03.2016 21:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Marca 2016 A ciepła woda? Też przez bufor? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Niechaj 05.03.2016 21:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Marca 2016 wreszcie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Myjk 05.03.2016 21:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Marca 2016 Yee! To pokaż teraz małego Liliputka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Liliputek 05.03.2016 21:42 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Marca 2016 A ciepła woda? Też przez bufor? tak, chociaż mąż marzy o solarach i dobra! oto liliputek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Iscra 05.03.2016 21:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Marca 2016 Mały Liliputek cudny No to w buforze albo masz dwie wężownice (górna do CWU i dolna do ewentualnych solarów) albo wężownicę + zbiornik akumulacyjny na CWU. Zadajcie sobie pytanie: czy w przyszłości planujecie panele fotogalwaniczne (czyli tzw. solary tylko do podgrzewania ciepłej wody) czy raczej panele fotowoltaiczne (do wytwarzania prądu). Przy opcji drugiej nie trzeba podrażać kosztu bufora o wężownicę, jedynie musi być w nim miejsce i podpięcie pod grzałkę elektryczną - a to w większości gotowych buforów jest. U nas będzie bufor z wężownicą do przepływu CWU (ogrzewanie przepływowe wody jest bardziej higieniczne i jest wtedy praktycznie zerowa szansa na rozwój legionelli), bez żadnych dodatkowych wężownic (na solary czy coś), z możliwością podłączenia grzałki z ewentualnych przyszłych paneli foto. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gaja2 06.03.2016 05:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Marca 2016 Pozdrawiam małego Liliputka i jego dzielną mamę! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
PusiaKssawery 06.03.2016 07:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Marca 2016 i dobra! oto liliputek [ATTACH=CONFIG]348967[/ATTACH] Buziaki dla Małego Słodkiego Liliputka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Liliputek 06.03.2016 09:57 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Marca 2016 (edytowane) Dziękujemy on taki słodki na zdjęciach i jak śpi Ja jestem na etapie zbierania ofert na silikaty i dachówkę a rozstrzał jest spory! na silikatach ok. 1zł, co daje z 4000 zł na wszystkich... na dachówce podobnie, tylko różnica ogólna to 2000 zł Narazie najlepsza oferta dachówki jest ze sklepu w Krakowie, a silikatów ze składu we wsi obok Czyli nie zawsze w mieście jest drożej I niestety nie zaopatrzymy się w jednym składzie. Rzeczy drobne kupujemy w jednym składzie na WZ, a potem raz w miesiącu regulujemy fakturę i na szczęście skład jest blisko i ma dobre ceny Porównywałam z najtańszymi ofertami w internecie i ceny mają te same, lub niższe jeśli wliczymy koszt przesyłki. Widać, że z Krakowa jestem, w głowie mi tylko ceny ach powiem Wam, że mamy super sąsiada który ostatnio mówił nam, że nie może złego słowa powiedzieć o ekipie bo widział, że pracują ciągle, z wyjątkiem śnieżycy. Wie nawet ile betoniarek przyjechało ale uwielbiam go. Taka prawda, że betoniaka na tej małej wsi to wydarzenie więc nic dziwnego, że każdy się interesuje Edytowane 6 Marca 2016 przez Liliputek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
PusiaKssawery 06.03.2016 10:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Marca 2016 ach powiem Wam, że mamy super sąsiada który ostatnio mówił nam, że nie może złego słowa powiedzieć o ekipie bo widział, że pracują ciągle, z wyjątkiem śnieżycy. Wie nawet ile betoniarek przyjechało ale uwielbiam go. Taka prawda, że betoniaka na tej małej wsi to wydarzenie więc nic dziwnego, że każdy się interesuje Taki sąsiad to skarb Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Myjk 06.03.2016 11:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Marca 2016 Dziękujemy on taki słodki na zdjęciach i jak śpi Fajny! Ale jakiś taki niedożywiony... Ja to już zapomniałem jak to jest z tą "słodyczą", a żona chce koniecznie sobie przypomnieć. Inna sprawa, że nie dalej jak tydzień temu wykoncypowałem, że warto córce w końcu dać telefon do szkoły żeby każdorazowo nie dymać z parkingu do szkoły (jest to tak genialnie u nas wymyślone, że parking jest z tyłu i trzeba okrążyć cały budynek szkoły aby odebrać dziecko) i stać jak ta pała kolejne 15 minut czekając aż się dziecko pozbiera ze świetlicy... Tydzień już system działa i się sprawdza. Dzwonię z domu żeby się zbierała, jak podjeżdżam, to dziecko już czeka na parkingu i gra gitara. Ale, ale, żeby to działało wygrzebałem jakąś starą słuchawkę z szafy, podpiąłem do kompa i moim oczom ukazały się filmiki z podobnie małym brzdącem. Śmiechu było co niemiara, zalewała się także główna bohaterka. Wiec za chwilę będziecie tak musieli "tresować" Pamiętaj, konsekwencja to podstawa! Raz dasz się złamać i przepadłaś. Rzeczy drobne kupujemy w jednym składzie na WZ, a potem raz w miesiącu regulujemy fakturę i na szczęście skład jest blisko i ma dobre ceny Porównywałam z najtańszymi ofertami w internecie i ceny mają te same, lub niższe jeśli wliczymy koszt przesyłki. Nie dało się dogadać aby ściągali dla Was inne towary na minimalnej marży? Widać, że z Krakowa jestem, w głowie mi tylko ceny Etam. Wiadomo, piniondze to nie fszsytko, ale fszystko bez pienięndzy to hój. Wie nawet ile betoniarek przyjechało ale uwielbiam go. Taka prawda, że betoniaka na tej małej wsi to wydarzenie więc nic dziwnego, że każdy się interesuje Czy Twój mąż wie o tej fascynacji sąsiadem? Swoją drogą, ja zamiast inwigilacji sąsiada (choć sąsiadka, od której zresztą kupowaliśmy "ojczyznę" jest spoko, mieszka za miedzą od wschodu i jest dosyć "czujna") chcę powiesić kamerę obejmującą plac budowy, oczywiście podpiętą do netu, a przy okazji zrobić "time lapse" z budowy domu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Niechaj 06.03.2016 12:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Marca 2016 ale fajne Lilipuciątko z twarzy dałabym mu więcej niż 6 tygodni - spojrzenie jak dwumiesięczniak, co najmniej Śpiochy w temacie ciężkiego sprzętu Taki sąsiad to skarb! Co do cen, bardziej opłaca mi się zamówić beton z betoniarni oddalonej o 20km niż z takiej, którą mam pod nosem. Wliczając transport, klasa betonu ta sama. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Liliputek 06.03.2016 15:40 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Marca 2016 ale fajne Lilipuciątko z twarzy dałabym mu więcej niż 6 tygodni - spojrzenie jak dwumiesięczniak, co najmniej Śpiochy w temacie ciężkiego sprzętu on od początku często otwierał oczy, jak miał 10min to od razu otworzył i oglądał lekarzy, chociaż pewnie za dużo nie widział te śpiochy kupiłam mu specjalnie z okazji budowy my beton też mamy z betoniarni, która jest dalej od nas niż inna... ale tam cena brutto była tej samej wysokości co cena netto w tej bliżej nas... Myjk to akurat, będzie dom i kolejny potomek chociaż czasem myślę, że to wyciąga z człowieka masę siły... noworodek plus budowa to niełatwe zadanie co do materiałow, to niestety nie umawialiśmy się w ten sposób ale trudno. Generalnie wszystkie materiały są po naszej stronie. mąż wie o fascynacji, bo sam też lubi bardzo sąsiada a on zagrożeniem nie jest, bo jest ode mnie dwa razy starszy z tą kamerą to dobra myśl... ale musiałaby mieć dysk, albo chmurę by nagrywać za to już widzę potem taki przyspieszony film z budowy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Liliputek 06.03.2016 16:00 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Marca 2016 Myjk świetne są takie filmiki!! mój tata też nas z siostrą nagrywał, ale nie od niemowlaka, bo nie miał wtedy jeszcze kamery. Za to filmiki 20 letnie mamy i przyjemnie się je teraz ogląda i fakt, mały Liliputek typem michelin nie jest chociaż je jak smok... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Myjk 06.03.2016 16:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Marca 2016 Potomek się robi od 2 lat i coś nie chce chwycić. My jakoś specjalnie źle nie wspominamy "macierzyństwa", może dlatego że nie daliśmy się zwariować przy pierwszym dziecku. Majka spała od początku w oddzielnym pokoju, mając rok robiła ka-ka do nocnika, a pół roku później już zupełnie nie robiła siku w pieluszki (tylko na noc zakładaliśmy dla zabezpieczenia jakby się wymsknęło, ale nic się nie działo, więc niebawem przestaliśmy w ogóle zakładać). Brak pieluszek po roku od urodzenia i konieczności sprzątania z nich bałaganu był zdecydowanym odciążeniem. Moja córa była rzadko spotykanym grubasem. Urodziła się z wagą 4kg (naturalnie), mając rok ważyła 12kg a pół roku później było już 18kg. Masakra. Na szczęście się wyciągnęła jak zaczęła się w miarę sprawnie poruszać. Kamera nie musi mieć dużego dysku. Jak ma łącze z netem to puszcza obraz na żywo (jak się chce podejrzeć co się dzieje), natomiast "time lapse" to wyłapywanie poszczególnych klatek, np. co 20 min i zapisywanie albo na zdalnym serwerze albo na karcie SD. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Iscra 06.03.2016 20:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Marca 2016 Wiec za chwilę będziecie tak musieli "tresować" Pamiętaj, konsekwencja to podstawa! Raz dasz się złamać i przepadłaś. Ahahaha, świetny filmik Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Liliputek 08.03.2016 20:29 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Marca 2016 U nas dziś zdejmowano szalunki i układano ponownie na sciany konstrukcyjne w piwnicy pogoda sprzyjała, mąż mówił, że zajeżdża na działkę a tam panowie w podkoszulkach... mam nadzieję, że mi się nie rozchorują jakbym tam była to bym prosiła by się ubrali Potem strop... i koniec z piwnicą ekipa mówi, że byleby wyjść z ziemi potem idzie szybciej. Chociaż w 2 tyg zrobili piwnicę, więc chyba nie jest źle. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Niechaj 08.03.2016 20:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Marca 2016 Liliputku czad! Cieszę się prawie jak na własną! 2 tyg na piwnicę to błysk, byle szybko zalać strop i już będzie z górki. PS dobrze widziałam na zdjęciu z szalunkami, że będzie okno w piwnicy? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.