Zgoda na doprowadzenie mediów w zamian za....

[admiralbar]

Hej,

jestem właścicielem działki ''rogowej'', ja mam wjazd i media z drogi gminnej, natomiast działki za mną są przy drodze prywatnej, dlatego na doprowadzenie mediów potrzebna jest zgoda wszystkich współwłaścicieli ( w tym mnie).

Chętnie zgodzę się na doprowadzenie mediów do sąsiadów pod warunkiem, że oni wezmą na siebie mój udział w utrzymaniu drogi wewnętrznej ( z której ja nie korzystam, więc dbają o ''swój'' dojazd do działek) jak np odśnieżanie, przejezdność itp. bo przecież za to odpowiadamy wszyscy jako współwłaściciele.

Czy taką umowę należy potwierdzić np u notariusza (potwierdzenie podpisu) ?

Dziękuję za odpowiedź.

[Wojtek_Wisznia Mała]

...

Chętnie zgodzę się na doprowadzenie mediów do sąsiadów pod warunkiem, że oni wezmą na siebie mój udział w utrzymaniu drogi wewnętrznej ( z której ja nie korzystam, więc dbają o ''swój'' dojazd do działek) jak np odśnieżanie, przejezdność itp. bo przecież za to odpowiadamy wszyscy jako współwłaściciele.

....

Dziękuję za odpowiedź.

 

Kupiłeś działkę narożną z udziałem w drodze, z której praktycznie nie korzystasz. Taką podjąłeś decyzję. Warunkowanie teraz sąsiadom zgody na doprowadzenie mediów odkupieniem Twojego udziału jest delikatnie mówiąc nieeleganckie.

Pomyśl zresztą czy aby na pewno nie będziesz z niej korzystał. A jak zrobisz ogrodzenie? Tylko chodząc po swoim? Jak je w przyszłości pomalujesz od strony tej drogi, itp.? Moim zdaniem ten udział jest Ci potrzebny (dlatego go zresztą masz - geodeta dzielący te działki wiedział co robi), powinieneś płacić za niego podatki i nie blokować sąsiadom zgody na prowadzenia tam prac według ich uznania.

 

Inną kwestią jest partycypowanie w takich kosztach jak np. utwardzenie tam nawierzchni. Tu popieram Twoje stanowisko, że skoro wjazd masz od strony drogi gminnej to tam się nie musisz dorzucać, ewentualnie dorzucić się w zdecydowanie mniejszym procencie niż wynika to z udziału - dogadaj się tak, żebyś nie spaprał sobie życia z sąsiadami:D

 

...

Czy taką umowę należy potwierdzić np u notariusza (potwierdzenie podpisu) ?

Dziękuję za odpowiedź.

 

Jeżeli masz na myśli zbycie udziału to tak. Zgodzić się na to (i stawić u notariusza) musieliby wszyscy właściciele - ale jak powyżej napisałem ten udział jest Ci potrzebny i nie możesz go zbyć.

 

Zasadniczo jestem zdecydowanym zwolennikiem wpisania do KW służebności dot. dostępu do mediów, żeby nikt nie musiał latać po sąsiadach gdy chce sobie wykonać przyłącze do domu - co mu się należy jak psu kość .

Edytowane 11 Marca 2016 przez Wojtek_Wisznia Mała

[admiralbar]

DZięki za odpowiedź, jednak nie zrozumiałeś mnie do końca

Warunkowanie teraz sąsiadom zgody na doprowadzenie mediów odkupieniem Twojego udziału jest delikatnie mówiąc nieeleganckie.

nigdzie nie napisałem, że chcę sprzedać im swój udział w zamian za zgodę na media. Nie chcę się pozbywać/sprzedawać/przekazywać mojego udziału, jedynie chcę przenieść na nich obowiązek utrzymania tej drogi ( który teraz jest w części mój), np odśnieżania, bo to droga dojazdowa do ich działek, więc dbają o swoje.

Jak zauważyłeś słusznie

Inną kwestią jest partycypowanie w takich kosztach jak np. utwardzenie tam nawierzchni. Tu popieram Twoje stanowisko, że skoro wjazd masz od strony drogi gminnej to tam się nie musisz dorzucać, ewentualnie dorzucić się w zdecydowanie mniejszym procencie niż wynika to z udziału - dogadaj się tak, żebyś nie spaprał sobie życia z sąsiadami

Mówiłem przed sprzedażą, że zgodzę się na media i co tam sobie będą robić (utwardzenie, kostka, drzewka), tylko ja się do tego nie dorzucam i niech odśnieżają część drogi przy mojej działce (czy tą której jestem współwłaścicielem), bo to oni będą tamtędy jeździć a nie ja.

Wszelkie sprawy słuzebności, prawa dojazdu/przejazdu/przeprowadzenia mediów itp mógł załatwić poprzedni właściciel, jednak nie był tym zainteresowany, wręcz przeciwnie - wprowadzał mnie i pewnie innych zainteresowanych działkami w błąd powołując się na jakieś opinie notariusza, które okazały się nieodpowiednie do naszej sytuacji.

Edytowane 12 Marca 2016 przez admiralbar

[DziadekT]

Umowa dotycząca sposobu korzystania i zarządzania nieruchomością wspólną, i zasad ponoszenia na nią nakładów nie musi być w formie notarialnej.

[Bejaro]

Jeśli jesteś właścicielem nieruchomości to czerpiesz korzyści i masz też obciążenia.

 

Idąc tym tropem myślenia mieszkańcy bloków na parterze nie powinni ponosić kosztów naprawy schodów czy dachu bo im na głowę nie pada.

 

Jeśli w przyszłości postanowicie np zrobić oświetlenie przy tej drodze to co kawałek przy Twojej działce zostanie nieoświetlony bo nie jeździsz z tamtej strony i reszta albo płaci albo ma ciemno.