Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Indywidualny przy Lesie Gałkowskim pod Łodzią


Recommended Posts

W końcu przyszedł czas na założenie dziennika budowy. Z góry uprzedzam, będzie nudno i na razie mało - dopiero koncepcja :-) Mam nadzieję, że kiedyś będę mógł dodać w tym temacie wpis ogłaszający zamknięcie budowy :yes:

 

Na początek zarys historyczny.

 

Działkę kupiliśmy w połowie zeszłego roku. Poszukiwania trwały ponad rok, ale w pewnym momencie uznaliśmy, że nadszedł czas, aby się sprężyć, gdyż na plecach czuliśmy oddech ustawy o ochronie ziemi rolnej (wtedy mówiono, że wejdzie od 1 stycznia br.). Niestety, większość działek, które nam się podobały, oznaczona były jako rolna i nasza niepewność co do tego co się stanie po wejściu w życie wspomnianej ustawy spowodowała, że zdecydowaliśmy się na szybki zakup kawałka ziemi o powierzchni ok. 3000 m^2 we wsi pod Łodzią (a raczej pod Andrespolem) o nazwie Zielona Góra (przed wojną: Góra Zielona), gmina Koluszki. Działkę odkryliśmy zupełnie przypadkowo, wracając mroźnym grudniowym popołudniem z oględzin innej działki w Wiśniowej Górze (tam odrzuciliśmy ze względu na dużą ilość okolicznych domów ogrzewanych węglem, rosnące absolutnie po środku działki kilkudziesięcioletnie drzewo oraz 2% prowizji dla pośrednika). Malownicza okolica oraz znak "SPRZEDAM" z podanym numerem telefonu działa lepiej niż ogłoszenie z dziesiątkami zdjęć w internecie :-)

 

Parametry działki: 25 minut (bez korków...) od ścisłego centrum Łodzi (skrzyżowanie Piłsudskiego/Piotrkowska, gdzie mieszkamy na tzw. Manhattanie), 12 minut do zjazdu na A1, łódzkie sklepy dostarczają zakupy kupione online i Las Gałkowski jest po przeciwnej stronie mało ruchliwej ulicy. :-)

 

Wjazd od NE, 2% spadek w kierunku SW na długości całej działki, działka ogrodzona, wymiary 33x92 metry (długa), obok kilka starszych domów (ale nie kopcą) i pole. Na działce drzewka owocowe (w tym stara jabłoń, którą chcemy zachować) i, niestety, wykonany na przynajmniej w 2009 roku kilkumetrowy nasyp z humusu, który zarosły brzozy i inne tałatajstwa. Nasyp znajduje się ok. 10 metrów od końca działki. Poprzedni właściciele usunęli warstwę wierzchnią, gdyż chcieli się budować, ale ze względów finansowych i czasowych się rozmyślili - kupili dom w miejscowości obok (przynajmniej taka jest oficjalna wersja - mamy nadzieję, że jest prawdziwa). Zaleta: są wszystkie konieczne przyłącza (tzn. woda, prąd i najważniejszy dla nas światłowodowy internet :D), a poprzedni właściciele uzyskali kolejno WZ i pozwolenie na budowę swojego domu. Wada: 3 metry od końca działki przebiega linia średniego napięcia. Przeżyjemy, chcemy się zbudować przynajmniej 40 metrów dalej.

 

Przed zakupem (podczas zeszłorocznych roztopów) wykonaliśmy badania gruntu - trzy odwierty pokazały twarda glinę piaszczystą o stopniu plastyczności 0.05. Chyba ok, wierciliśmy do 4 metrów. Nie znaleźliśmy wód gruntowych, ale wiadomo, na glinie woda miejscami stała (to był środek marca). Po spisaniu warunkowej umowy uzyskaliśmy, zdawałoby się (o tym będzie więcej dalej), satysfakcjonujące nas nowe WZ - teoretycznie dało się zbudować dom według wielu gotowych projektów.

 

Zdjęcia działki, rzuty projektu i następne wpisy wkrótce :-)

Edytowane przez d1gital
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 49
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

A teraz trochę o planowanym domu. Przeszukaliśmy oczywiście wszystkie gotowe projekty. Oferta domów piętrowych jest taka sobie i nie było takiego, który by spełniał wszystkie oczekiwania (a tych trochę jest!). Po pół roku szukania (!) i kombinowania zdecydowaliśmy się (za namowami przyjaciół - architektów) na projekt indywidualny - cenowo wyjdzie prawdopodobnie podobnie co z potężnymi adaptacjami gotowców, a możliwe, że wydatek się zwróci na lepiej przemyślanych rozwiązaniach, które możemy zaplanować zupełnie od podstaw.

 

Już napisałem, że dom ma być piętrowy, ale nie chcemy, aby górował na okolicą (stary dom obok nas ma na oko ok. 8 metrów). Powierzchnia użytkowa ok. 200 metrów bez garażu (nasza rodzina to 2+3, a najstarszy syn ma 3 lata :o). Duże przeszklenia i antresola na piętrze. Część dzienna na dole, piętro przeznaczone na sypialnie. Miejsce do pracy biurowej na dole oraz miejsce na duże spotkania rodzinne (każde święta to ok. 20-30 najbliższych osób - mamy sporą rodzinę :D). Wymagania niby niewielkie.

 

Czyli reasumując:

Parter: salon z kominkiem, jadalnia, gabinet (biblioteczka), kuchnia, spiżarnia, kotłownia. Taras od strony ogrodu. Do tego garaż na dwa auta, w którym będzie można również schować narzędzia ogrodowe i zorganizować jakiś mały warsztat.

Piętro: 4 sypialnie, w tym jedna z łazienką, pralnia, druga łazienka, otwarcie nad salonem i wydzielenie w części holu niewielkiej antresoli.

 

Całość jak najbardziej bezobsługowa. Ogrzewanie z pompy ciepła (gruntowej, glina to podobno niezły grunt na takie rozwiązanie), przydomowa biologiczna oczyszczalnia ścieków (tutaj może być problem ze względu na nieprzepuszczalny grunt - na działce jest niby pseudooczko wodne, ale przy dzieciach to może być słaby pomysł). Być może kilka solarów.

 

Przy niewielkim nachyleniu dachu może uda się zorganizować mały strych nad domem. Przynajmniej takie były założenia :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z oględzin innej działki w Wiśniowej Górze (tam odrzuciliśmy ze względu na dużą ilość okolicznych domów ogrzewanych węglem, rosnące absolutnie po środku działki kilkudziesięcioletnie drzewo oraz 2% prowizji dla pośrednika).

 

Ten passus mnie najbardziej zaintrygował. Możesz mi napisać na priv, gdzie była ta działka? Albo ile miała m2?

 

Nie mniej intrygujący jest wers o Manhattanie i Zielonej Górze.

Oj będę podpatrywał, będę...:p

 

Powodzenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam czytających :-) Zaraz będą rzuty pięter, ale najpierw kilka zdjęć działki z dzisiejszych odwiedzin (a także dwa archiwalne sprzed kilku lat). Najpierw te ładne kolorowe, nie było jeszcze wtedy wału na działce (wzięte z ogłoszenia od sprzedających, dlatego tablica.pl):

16049_10206601033014525_1452560846098307276_n.jpg

988913_10206601030654466_6001311926185768932_n.jpg

 

A teraz kilka z dzisiejszej wizyty, jest niestety dosyć szaro (sąsiedzi po obu stronach oraz nieszczęsny wał:

Wał:

image002.jpg

 

Sąsiad po prawej:

image004.jpg

 

Sąsiad po lewej:

image007.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A teraz proszę się pastwić, rzuty. Wszelka, nawet najostrzejsza krytyka mile widziana :-) Ale najpierw trochę o naszych warunkach zabudowy:

  • nieprzekraczalna linia zabudowy - 10 metrów od granicy frontowej (nie ma problemu),
  • wielkość powierzchni zabudowy do powierzchni terenu inwestycji - od 0.03 do 0.1 (czyli 303.3 m^2)
  • powierzchnia zabudowy budynku mieszkalnego - mniej niż 200 m^2
  • szerokość elewacji frontowej - od 9 do 19 metrów
  • geometria dachu:
  • kąt nachylenia dachu - od 20 do 45 stopni[/indent]
  • wysokość głównej kalenicy - od 6.5 do 10 metrów[/indent]
  • dach nad główną bryłą: dwuspadowy lub wielospadowy[/indent]
  • kierunek głównej kalenicy: prostopadły lub równoległy do granicy frontowej działki[/indent]

Niestety, ograniczenie powierzchni zabudowy do 200 metrów kwadratowych, biorąc pod uwagę, że garaż dwustanowiskowy chcemy mieć w bryle budynku, jest pewnym problemem. Wyszło nam z tego coś takiego (7 iteracji na parter i trochę więcej na piętro, odrzuciliśmy 3 inne propozycje projektu):

 

Parter: wszystko na swoim miejscu, Warsztat i Kotłownię nanieśliśmy sami i jutro dostaniemy komentarz od architekta na ten temat. Zastanawiamy się nad zrobieniem wycięcia po prawej stronie, tak aby jadalnia była w pseudowykuszu.

parterA6.jpg

 

Sami nie mamy zdania co do piętra. Wygląda dosyć chaotycznie, do tego te schodki do naszej sypialni (obniżony strop garażu w porównaniu do reszty domu, aby zyskać na powierzchni pomieszczenia nad garażem). Nic lepszego nam nie przyszło do głowy. Wiemy, że na pewno powiększymy antresole o 25 cm w osi Y (kosztem sąsiedniego pokoju).

pietroA6.jpg

 

Wstępny zarys bryły może się nie pokrywać z rzutami, gdyż skupiliśmy się na nich, a bryłę potraktowaliśmy trochę po macoszemu. Ale to dobre przybliżenie tego jak dom by wyglądał:

 

Elewacja frontowa (od ulicy):

ZielonaGora_koncepcja_01_front_2016-01-24.jpg

 

Elewacja boczna:

ZielonaGora_koncepcja_02_bok_2016-01-24.jpg

 

Elewacja tylna (od ogrodu):

ZielonaGora_koncepcja_03_ogrod_2016-01-24.jpg

 

Generalnie w środku jesteśmy w stanie pójść na to co jest, ale brakuje nam urozmaiceń w elewacji w postaci podcienia, małego tarasu itp. Jutro rozmawiamy z panią architekt na ten temat :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pani architekt zgodnie z obietnicą nadesłała koncepcję wczoraj wieczorem. Podoba nam się bardziej niż ostatnia koncepcja, są większe pomieszczenia i wszystko co chcemy oprócz wolnostojącej wyspy w kuchni jest. Pytanie, czy taki domek nadaje się na działkę na wsi (też niezupełnie, bo okolica się bardzo "urbanizuje"), ale widzieliśmy podobne parę działek obok, więc chyba tak. Nie mamy jeszcze samej bryły, ale można ją sobie łatwo wyobrazić - dom powinien być podobny do tych z pracowni MG Projekt (np. Riwiera).

 

Parter:

A16_parter.jpg

 

Piętro:

A16_pietro.jpg

 

Radosnych Świąt! :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Krótko i na szybko ;)

 

1. Małe rysunki, wstaw większe, to i więcej będzie można powiedzieć ;)

2. Nie podoba mi się obchodzenie schodów dookoła przy wchodzeniu z wiatrołapu do salonu.

3. Nie widzę sensu antresoli na górze - małe toto i wąskie, ale może nie znam Waszych potrzeb w tym zakresie ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przepraszam, nie sądziłem, że te obrazki będą takie małe! Wrzucałem png a widzę, że forum zamieniło na jpeg, pewnie to dlatego. Dzięki za komentarz. Widzę, że odszyfrowanie obrazka musiało naprawdę wymagać wysiłku :-) Wrzucam jeszcze raz, ale dziś byliśmy kolejny raz u architekt i nastąpią pewne zmiany: drobne poszerzenie kuchni i gabinetu oraz wcięcie w bryle nad wejściem zmniejszające łazienkę.

 

Chcemy, aby schody były w tym miejscu, w którym są, dlatego że ładnie oddzielają pomieszczenia - postaramy się, żeby były na tyle dyskretne, aby nie były ścianą. Poza tym planujemy zamienić biegi, wtedy obchodzenie nie będzie (aż tak) konieczne.

 

Antresola to jest must have. Miała być odrobinę większa, ale najnowszy dodatek do naszej rodziny wymusił powstanie dodatkowego pokoju. W każdym razie chodzi o to, aby to był trochę szerszy korytarz, którym można dojść do okna w rogu domu (a najlepiej tam móc usiąść i poczytać książkę jak za oknem pada śnieg :-)) Może i durne, ale wizualnie może to wyglądać lepiej z dołu, a poza tym chcemy móc obejść otwarcie nad salonem z jednej strony (jeszcze nie wiemy po co).

 

Jeszcze raz. Parter:

na_forum_parter.jpg

 

Piętro:

na_forum_pietro.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...
  • 2 weeks później...
Wczoraj był intensywny dzień. Od rana 2 przeloty, 2 przejazdy pociągiem (aby dostać się z Okęcia do Łodzi), podpisanie umowy u notariusza, gdzie sprzedający zażyczyli sobie zapłaty całej kwoty gotówką. A potem bieg na dworzec, znów 2 przejazdy pociągiem i bieg przez kontrolę bezpieczeństwa na Okęciu, żeby zdążyć na samolot powrotny (pracuję częściowo poza Polską). Ale kupiliśmy działkę zaraz obok naszej - pole o szerokości ok. 35 metrów (od ulicy). :-)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam się i będę podglądać:)

 

Zastanówcie się, czy dostęp do pralni chcecie mieć jedynie przez łazienkę dzieci? Zrobiłabym dodatkowe wejście albo z Waszej łazienki, albo skróciłabym sypialnię i dostęp do pralni zrobiłabym z korytarza - aczkolwiek najwygodniej mieć pralnię i brudowniki bezpośrednio z łazienki:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Przepraszam za brak informacji, ale ostatnie dwa tygodnie były bardzo intensywne. Dwa dni po kupieniu działki obok urodziła nam się córeczka i nawet moje dwa tygodnie urlopu nie dały mi wystarczająco dużo czasu, aby cokolwiek tutaj napisać. :) Niby trzecie dziecko i trochę wprawy już jest, ale i tak brak snu daje się we znaki.

 

@ana289 cały czas nad tym myślimy :-) Ogólnie chyba wolimy mieć trochę większą sypialnię niż niezależne wejście do pralni. A każde dodatkowe drzwi w pralni zabiorą ścianę.

 

W międzyczasie otrzymaliśmy od pani architekt kolejne rzuty...

 

Parter:

a18_parter.jpg

 

Piętro:

a18_pietro.jpg

 

Wieczorem wrzucę bryłę...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I jest bryła. Problemem w niej jest niezwykle skomplikowany dach i chyba dalej popracujemy z panią architekt, aby go uprościć...

 

ZielonaGora_koncepcjaA18_2016-04-20_widok 01.jpg

 

ZielonaGora_koncepcjaA18_2016-04-20_widok 02.jpg

 

ZielonaGora_koncepcjaA18_2016-04-20_widok 03.jpg

 

ZielonaGora_koncepcjaA18_2016-04-20_widok 04.jpg

 

Co do okien, to oczywiście spory problem, gdyż chcemy myć okna bez użycia drabin lub innych podestów. Zastanawiamy się nad zakupem jakiegoś bardziej profesjonalnego systemu do mycia np. Streamline Systems (taki znamy) lub, jeśli znajdziemy, tańszego odpowiednika. Jak będzie to zobaczymy... swoją drogą, czy ktoś ma jakieś sugestie? :)

Edytowane przez d1gital
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...