Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Indywidualna, parterowa stodoła na Choszczówce


Recommended Posts

Jak praca rozliczona to mogę się do Pana Jacka po swoją dolę za polecenie zgłosić :D, teraz to już z malowaniem będzie problem jak odjechali.

 

Pojawiła się inna koncepcja. Po prostu wynajmę agregat malarski i sam pomaluję. :)

 

Witam się :) właśnie skończyłem czytać Twój db, chwilę to zajeło ;) na bogato, nie ma żadnych kompromisów (np uziemienie, ilość prętów, rodzaj bednarki czy owe 50mm2 przewodu do gsw) :)

 

Mam takie pytanko, czy jak już kopałeś rowy do DZ to nie myślałeś o tym by minimalnie je powiększyć i zakopać w nich obok PE40 rury pcv dla GWC? Czy gwc wysysa dużo energii i negatywnie to by wpłynęło na pracę PC.

 

U mnie się boję o DZ. Podobno woda jest na 13metrach! Dużo piachu ale i trafia się glina. Np przy domu jest jej sporo i woda po deszczach stoi długo.

 

Pozdrawiam

Karol

 

Staram się nie oszczędzać na rzeczach, do których później będzie słaby dostęp. :) Nie myślałem o GWC, bo wcześniej zdecydowałem, że nie ma sensu go robić. Za dużo kombinacji. Jak będzie potrzeba chłodzenia, do zainstaluję klimę.

 

Wczoraj na budowie był Anatak. Obrobił drzwi zewnętrzne i zrobił parę poprawek. Po raz kolejny utwierdzam się w przekonaniu, że Pan Tomek jest jednym z najlepszych (jeśli nie najlepszym) wykonawcą u mnie na budowie. Na sobotę umówiliśmy się na szlifowanie ścian.

 

Dzisiaj jestem wstępnie umówiony z Panem Januszem na pomiary potrzebne do wykonania mebli. Był ostatnio strasznie zawalony zleceniem, ale w końcu wczoraj wysłał TIRa z meblami na Majorkę, więc mam nadzieję, że będziemy mogli w spokoju wypracować meblową koncepcję na nasz dom. :)

 

W międzyczasie położyłem płytki w spiżarni, dokończyłem ścianę w pomieszczeniu technicznym. Do tego w łazience musiałem skuć trochę wylewki, żeby przesunąć podejście pod baterię wannową. Zmieniła nam się koncepcja i pierwotna odległość między ciepłą a zimną wodą była zbyt duża. Do tego muszę jeszcze wykuć i trochę przesunąć kanalizę pod syfon wannowy. W międzyczasie połatałem część dziur w ścianach, ale widzę, że ostatecznie będę to musiał zrobić po gruntowaniu/pierwszym malowaniu. Mimo pracy z halogenem przy ścianie, to ciągle pojawiają się jakieś nowe skazy. ;)

 

Podliczyłem wszystkie koszty związane z pompą ciepła. Wyszło za całość 30090 zł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 422
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Bez podłogówki. Z podłogówką 40906 zł.

 

To ciekawy przykład. Posiadanie PC gruntowej jest super rozwiązaniem, ale w tej samej cenie można było położyć kabelki i dać z 8-9 KW PV.

 

Można wtedy zbijać rachunek za CO/CWU i prąd bytowy, w Twoim przypadku prąd bytowy pewnie wyjdzie 50% całego zużycia.

 

Tak czy inaczej gratuluję wyboru, ale czekam na samorobów którzy wybiorą, PV i kable :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ciekawy przykład. Posiadanie PC gruntowej jest super rozwiązaniem, ale w tej samej cenie można było położyć kabelki i dać z 8-9 KW PV.

 

Można wtedy zbijać rachunek za CO/CWU i prąd bytowy, w Twoim przypadku prąd bytowy pewnie wyjdzie 50% całego zużycia.

 

Tak czy inaczej gratuluję wyboru, ale czekam na samorobów którzy wybiorą, PV i kable :)

 

Tak można ale szczerze mówiąc z naszą stabilnością rządzących bałbym się że zaraz zrobią bilansowanie miesięczne i będzie nadmiar latem a niedobór zimą

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak czy inaczej obie drogi zabezpieczają przed wzrostem cen energii na dlugie lata.

 

Masz jakiś przykład wyliczeń czy to się opłaca? Nie wiem dokładnie jak jest teraz ale niedawno jeszcze bilansowanie było pół roczne, bilansowana była tylko energia bez przesyłu itp, a nadwyżka była odkupowana po 18gr/kWh netto, nadal tak jest?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podliczyłem wszystkie koszty związane z pompą ciepła. Wyszło za całość 30090 zł.

 

Gruntówka jest lepsza niż moja powietrzna, ale u mnie koszt to 23250 a po dotacji około 17450, różnica spora. Najważniejsze, żeby nasze instalacje działały bez problemów.

Edytowane przez PaRa
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I ja się tu pojawiłem ;)

 

Jest to chyba pierwszy dziennik o ile mnie pamięć nie myli jaki przeczytałem na forum i od tego czasu poszło :) Teraz dziennie spędzam tu dużo czasu :p Gratulacje się należą za bardzo fajny, rzeczowy, dobrze obfotografowany dziennik :) Gratuluję również domku bo wygląda bombowo :) Dużo rzeczy mi się podoba. Planów jeszcze dużo ale już bliżej końca :)

 

Śledzę postępy i pozdrawiam :cool:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

We wtorek i czwartek zostało zrobione to, na co dawno czekałem. Z Panem Sylwkiem przesialiśmy humus. Wyszło 17,5 przesiewów. Jeden przesiew to co najmniej 12 m3 (a Pan Sylwek mówi, że wychodziło więcej), więc wyszło 210 m3. Wywieziona został również jedna wywrotka odpadu, czyli kamienie, szkła, sznurki itp. Pozostała czysta, żyzna ziemia. Teraz trzeba tylko rozwieźć te góry po działce. :)

 

http://i.imgur.com/Z6GWS7u.jpg

 

http://i.imgur.com/2u343P5.jpg

 

http://i.imgur.com/dS08UAT.jpg

 

http://i.imgur.com/GEgcmch.jpg

 

W międzyczasie maluję. Mam nadzieję, że dzisiaj uda się położyć wszędzie pierwszą warstwę podkładową. Ale o tym w następnym odcinku. :)

 

 

Dzięki za dobre słowa. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chcesz rozśmieszyć Boga? Powiedz mu o swoich planach. :) To prawdziwe powiedzenie idealnie obrazuje wczorajszy dzień. Planowałem na lipiec/sierpień zrobienie utwardzenia terenu, czyli podjazd, tarasy, chodniki etc. M.A.G. zrobił projekt koncepcyjny zagospodarowania działki. Wyszło prawie 250 m2 utwardzonej przestrzeni. Uzbrojony w wiedzę umówiłem się z wybranym brukarzem na działce w celu wizji lokalnej i wyceny robocizny. Już wszystko zostało ustalone (cena, technologia, materiały), gdy padło pytanie od brukarza: ile był podnoszony teren działki w miejscu planowanych prac. W wielu miejscach było nawożone 50 cm i więcej ziemi. Krótki test z wbiciem pręta zbrojeniowego i okazało się, że jest słabo zagęszczone. Jednym rozwiązaniem było wjechanie 500-700 kg zagęszczarką. Pierwszy problem taki, że nie wiadomo co by się stało z konstrukcją budynku gdyby jeździć taką maszyną zaraz przy ścianach. Drugi problem to brak pewności, że taka grubość ziemi zagęści się po całości i nie osiądzie po zimie. Niestety przy dużych płytach (120x100 cm) każda różnica w poziomach będzie razić w oczy... Wybrałem drugie rozwiązanie, czyli instalacja linii kroplującej tam, gdzie są zadaszenia oraz wykonanie prac brukarskich na wiosnę 2018 roku. Niech się powoli zagęszcza wodą. Cieszę się, że trafiłem na tego wykonawcę. Jak sam mówi, nie sztuką jest zrobić szybko i później być niezadowolonym. Przy okazji okazało się, że ma w swojej ofercie również gabiony, więc możliwe, że zaopatrzę się u niego w materiały na ogrodzenie. W weekend przesunąłem całe frontowe ogrodzenie, żeby zrobić miejsce na prace związane z fundamentem pod ogrodzenie. Pierwotnie rury i skrzynka elektryczna widoczna na poniższym rysunku, są w granicach działki.

 

http://i.imgur.com/jckHZcu.jpg

 

W międzyczasie walczę też w środku z malowaniem. Mam do pomalowania ok. 450 m2 ścian i 150 m2 sufitów. Mało nie jest. Kolejność prac następująca:

- czyszczenie ścian mopem na mokro z pyłu i kurzu

- malowanie farbą podkładową

- szpachlowanie skaz, które wyjdą po warstwie podkładowej

- szlifowanych szpachlowanych miejsc, a następnie ich gruntowanie

- malowanie dwukrotne warstwy finiszowej

 

Jak widać wychodzi ok. 1800 m2 do malowania (3 warstwy po 600 m). Wałkiem bym się zajechał. Była opcja na zlecenie tych prac, ale wycena 5000 zł za samą robociznę średnio mi pasowała. Później była koncepcja wypożyczenia agregatu hydrodynamicznego, ale finalnie zwyciężyła opcja kupna. Posiadanie na własność daje spokój użytkowania, a na pewno przyda się przy odmalowywaniu pomieszczeń za jakiś czas czy kiedyś przy malowaniu elewacji jak smog zanieczyści ją tak, że nie będzie można na nią patrzeć. Pojechałem do sklepu pogadać o agregatach. Chciałem coś w granicach 3 tys zł. Pierwotnie myślałem o Wagnerze Project Pro 119, jednak w sklepie zaproponowali mi Titan Compact 190, który ma kilka znaczących zalet w porównaniu do Wagnera:

 

- brak jakiejkolwiek elektroniki

- dobry pistolet w standardzie (w opinii sprzedawcy pistolet w Wagnerze nadaje się z miejsca do wymiany)

- 3 dysze w komplecie

 

Wziąłem Titana. Dokupiłem również przedłużkę 50 cm do malowania sufitów. Mega dużym plusem sklepu było to, że przy zakupie od razu przeprowadzają szkolenie z obsługi urządzanie i techniki malowania. Z czystym sumieniem mogę polecić sklep planeta-budowlana.pl. Miła, profesjonalna, pomocna i przede wszystkim kompetentna obsługa. Malowanie agregatem to zupełnie inna bajka szybkościowa niż wałek. Malowanie 55 m2 sufitów i ścian zajmuje 10 minut. Faktura ściany również bardziej mi się podoba po natrysku niż po wałku. Są też minusy: trzeba dokładnie zabezpieczyć wszystko. Podczas malowania unoszą się mini kropelki, które później osiadają. No i trzeba trochę praktyki, żeby wychodziło ładnie. Po 600 m2 chyba doszedłem jak trzeba działać. W międzyczasie zrobiłem parę zacieków, ale na szczęście papier ścierny daje sobie z nimi radę. :)

 

Pierwotnie planowałem malować farbami od coulignona, ale coś czasowo nie mogliśmy się zgrać, więc wybrałem Tikkurilę. Gruntowałem gruntem Sigmafix Universal rozcieńczonym w proporcji 1:4. Jako farba podkładowa Tikkurila Super white. Do łazienek Tikkurila Optiva 20, natomiast reszta Optiva 5. Wszystko kupiłem w sklepie, który mam po drodze z pracy do domu. Wartością dodaną jest to, że mają najniższe ceny w necie. :)

 

Na ten moment cały dom (oprócz pomieszczenia technicznego, które ze względu na ilość rur będę malował wałkiem: za dużo zabezpieczania) jest w farbie podkładowej. Wczoraj skończyłem szlifować zaprawki i zagruntowałem te miejsca. Plan na dzisiaj po pracy, to przejście się z halogenem i usunięcie ewentualnych włosów z pędzla, którym gruntowałem, zabezpieczenie miejsc, których nie chcę malować. Później ogień i dwukrotne malowanie na gotowo. Ostatnim razem skończyłem malować ok 2-ej w nocy. Zobaczymy jak będzie dzisiaj. :)

 

http://i.imgur.com/SsC8SZo.jpg

 

http://i.imgur.com/OmVzxuI.jpg

 

http://i.imgur.com/6uZ99i7.jpg

 

Ale mi wyszedł elaborat. Zrozumiem ewentualne tl;dr. ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

250 m2 utwardzenia !!! Trochę Cię to szarpnie po kieszeni, szczególnie, że jak mniemam płyty są droższe od kostki. Na forum zauważyłem tendencję " moje najtańsze ", u Ciebie jednak widać, że masz koncepcję i jej się trzymasz.

 

Malowałem u siebie wałkiem, na szczęcie mialem tylko ściany, dziś bym to zlecił ekipie od tynków. W czasie który poświęciłem na malowanie spokojnie zarobiłbym na ekipę i materiał ale chciałem " coś " zrobić we własnym domu :D

 

Jestem na etapie trawnika i ziemi, z ewentualnym dostawcą rozmawiałem o przesiewarkach, myślałem o takim sprzęcie jaki pracował u Ciebie. Ale taniej wyjdzie zamówienie ziemi już przesianej w przesiewarce bębnowej ( oczko 20x20 mm ), tym bardziej że na działce mam dużo gliny.

Edytowane przez PaRa
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wyszło prawie 250 m2 utwardzonej przestrzeni.

Miałem właśnie pisać ale kolega mnie uprzedził:). Sporo, do tego coś tam ludzie zaczynają szeptać że szykuje się jakiś kosmiczny podatek od powierzchni utwardzonej.

Agregat to dobra opcja dla ciebie przy tym metrażu i pewnie farby ciut mniej idzie niż klasycznie, a jak zaczniesz wypożyczać go tu na forum to zwróci się szbyciutko :lol2:

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niezłe postępy, zazdroszczę kilku etapów, które już masz za sobą...

 

np. podwórko

szlifowanie ścian, pierwsze warstwy malowania...

elewacja...

plan zagospodarowania podwórka

zaczynasz ogrodzenie...

masz drzwi wejściowe ;)

 

Mam też kilka pytań:

 

1. czym szlifujesz / szlifowałeś ściany?

2. na ścianach masz gips czy cement/wapno?

3. kładłeś gładzie?

4. szlifowałeś może podłogę? masz podłogówkę, ale nie pamiętam czy w betonie czy w jastrychu...

5. jakaś automatyka?

6. Jak elektryka ? :)

 

To chyba na ten moment tyle :D

 

Pozdrawiam :)

Edytowane przez Mysław
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. czym szlifujesz / szlifowałeś ściany?

2. na ścianach masz gips czy cement/wapno?

3. kładłeś gładzie?

4. szlifowałeś może podłogę? masz podłogówkę, ale nie pamiętam czy w betonie czy w jastrychu...

5. jakaś automatyka?

6. Jak elektryka ? :)

 

Pozdrawiam :)

 

Co prawda pytania do thoreg ale już przez to przechodziłem i podobnie do wszystkiego podchodziłem.

 

1. Ja kupiłem jakąś tanią żyrafę do gipsu. Zdecydowanie polecam takie rozwiązanie. Podpinasz odkurzacz i masz mniejszy syf w domu. W rogach gąbka ścierna. Póki co żyrafa leży i się kurzy. Jakbyś potrzebował to daj znać. Masz blisko. Szlifowałem Diamanta.

4. Parkieciarz miał zastrzeżenia co do syfów jakie były na podłodze. Pozostałości min. tynkowania (u mnie tynki były po wylewce). Żyrafa nie dała rady, ręcznie "do zajechania". W Legionowie pożyczyliśmy szlifierkę z kamieniami szlifierskimi. 1-2 dni i cała posadzka wyczyszczona idealnie.

 

Agregat to świetna sprawa. Też malowałem agregatem ale tylko na etapie białej farby podkładowej plus sufit. Malowanie dekoracyjne kolorami to jednak już wałek. Tak jak thoreg napisał, robi się mgiełka, która osiada na wszystkim. Przy malowaniu dekoracyjnym trzeba idealnie wszystko (włącznie z sufitem) zabezpieczyć. Kupiłem jakąś najtańszą Dedrę. Dała radę dość gęstej farbie Couligiona. Nie da się niestety tego za bardzo połączyć przy jednym kolorze tzn. agregat + wałek. Po wałku jest jednak lekka morka czy jak to się zwie. No i jeszcze kwestia momentu w którym ostatecznie malujesz dekoracyjnie. Na ogół jest to jednak już jakiś zaawansowany etap prac/wykańczania. U mnie nie dało się idealnie zabezpieczyć.

 

thoreg ,kto ci będzie robił utwardzenie działki? Firma z Marek o której pisałeś na prv?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co prawda pytania do thoreg ale już przez to przechodziłem i podobnie do wszystkiego podchodziłem.

 

1. Ja kupiłem jakąś tanią żyrafę do gipsu. Zdecydowanie polecam takie rozwiązanie. Podpinasz odkurzacz i masz mniejszy syf w domu. W rogach gąbka ścierna. Póki co żyrafa leży i się kurzy. Jakbyś potrzebował to daj znać. Masz blisko. Szlifowałem Diamanta.

4. Parkieciarz miał zastrzeżenia co do syfów jakie były na podłodze. Pozostałości min. tynkowania (u mnie tynki były po wylewce). Żyrafa nie dała rady, ręcznie "do zajechania". W Legionowie pożyczyliśmy szlifierkę z kamieniami szlifierskimi. 1-2 dni i cała posadzka wyczyszczona idealnie.

 

Agregat to świetna sprawa. Też malowałem agregatem ale tylko na etapie białej farby podkładowej plus sufit. Malowanie dekoracyjne kolorami to jednak już wałek. Tak jak thoreg napisał, robi się mgiełka, która osiada na wszystkim. Przy malowaniu dekoracyjnym trzeba idealnie wszystko (włącznie z sufitem) zabezpieczyć. Kupiłem jakąś najtańszą Dedrę. Dała radę dość gęstej farbie Couligiona. Nie da się niestety tego za bardzo połączyć przy jednym kolorze tzn. agregat + wałek. Po wałku jest jednak lekka morka czy jak to się zwie. No i jeszcze kwestia momentu w którym ostatecznie malujesz dekoracyjnie. Na ogół jest to jednak już jakiś zaawansowany etap prac/wykańczania. U mnie nie dało się idealnie zabezpieczyć.

 

thoreg ,kto ci będzie robił utwardzenie działki? Firma z Marek o której pisałeś na prv?

 

:)

 

Dzięki Wekto za informacje i propozycję z żyrafą! Kiedy i gdzie możemy się dogadać?

 

Co do podłogi - też to planuję i tez u mnie tynki po wylewce (anhydryt) i niby firma wykonująca anhydryt obiecała zrobić szlif, ale to było w październiku 2016... ups.

 

Właśnie - jeżeli jakaś firma z Marek do tego utwardzania - to ja chętnie przygarnę info o firmie i info o cenach!

 

I podobnie z ogrodzeniem - rozmawiam z 3 firmami, ale wycen jeszcze nie mam - Wekto, Thoreg - możecie się podzielić cenami za ogrodzenie?

 

Pozdrawiam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zebrało się trochę wpisów. Pozwolę sobie powycinać zawartość (zostawiając link do oryginalnego posta), żeby nie stworzył się z tego tasiemiec. :) Po kolei:

 

[..]

 

Na szczęście 150 m2 to płyty, a 100 m2 to grys granitowy. Ale trzeba będzie trochę sypnąć groszem... Co do ziemi, to ja przesiewałem, bo po pierwsze miałem ją na działce. Po drugie ziema po-szklarniowa, naprawdę żyzna. Po trzecie Pan Sylwek mówił, że wywrotka takiej ziemi to co najmniej 2000 zł, więc naprawdę szkoda jej było. Do tego wspomniał jak jest "produkowany" czarnoziem, który można kupić. Wolę własną glebę. :) W Twoim wypadku rzeczywiście trzeba nawieźć, bo samą gliną to za dużo nie da się zrobić...

 

[...]

 

Niedługo wprowadzą podatek od powietrza na własnej nieruchomości. Nawet nie chce mi się tego komentować...

 

[..]

 

Wekto już odpowiedział, ale pozwolę sobie dopowiedzieć. Było szlifowane żyrafą, w rogach gąbką ścierną. Szlifowanie zleciłem i żałuję tej decyzji. W skrócie: tragiczny wskaźnik kosztu do efektu... Na ścianach Knauf Diamant. Musisz dowiedzieć się czy Twój tynk można szlifować, bo wydaje mi się, że miękkie gipsy nie nadają się... Możesz sobie zrobić "kuku". Polecam zadać pytanie w wątku Radosława Krasowskiego. Gładzi nie kładłem, chociaż po pierwszym malowaniu i zobaczeniu efektów szlifowania zastanawiałem się czy nie trzeba ich zrobić... Finalnie stwierdziłem, że nie ma na to czasu i pieniędzy.

Szlifowałem podłogę przed wylewkami, żeby usunąć pozostałości po tynkowaniu (swoją drogą głupiego robota...). Na ten moment nie ma takiej potrzeby. Co najwyżej trochę pracy ze szpachelką, ale to raczej kosmetyka. Wszystko dzięki sprzątaniu ekipy od sufitów, która zostawiła chyba większy porządek niż zastała. :) Ogólnie po raz kolejny szacun.

Instalacja elektryki i automatyki zgodnie z ideą KISS, czyli niedługo zabieram się za łączenie kabelków w gniazdkach, a automatyki brak. ;] Nie miałem czasu na zapoznawanie się z tematem, a na zlecanie szkoda mi było pieniędzy. Jakoś do tej pory nie mogę znaleźć motywacji, żeby wprowadzić Twoją uwagę co do SPD. :D

 

W odpowiedzi na pytanie z Twojego dziennika: chcielibyśmy się przeprowadzić we wrześniu i wydaję się, że jest to realny plan. Titana mogę użyczyć. :)

 

[..]

 

Pierwotnie był plan, żeby robił to Pan Jarek, ale nie dogadaliśmy się z terminem. Jak się pytałem ile wcześniej trzeba rezerwować termin, to powiedział, że 1-2 miesiące wcześniej telefon i się umówimy. W połowie kwietnia dowiedziałem się, że ma już pozajmowane terminy praktycznie do końca roku... Będzie robił u mnie najprawdopodobniej właścicel składu z kostką. W sumie poznałem go przez przypadek jak przyjechałem do niego po wycenę płyt (ma skład jakieś 3 minuty drogi od mojej działki). Spotkaliśmy się na działce i przekonał mnie do siebie. Sporo fajnych pomysłów i uwag (jak ta dotycząca ilości nawiezionej ziemi). Jeśli chodzi o ceny, to za położenie płyt z wykonaniem pod nie podbudowy życzy sobie 70 zł, a za wykonanie podbudowy pod grys 40 zł. Cena bez materiału układanego (czyli płyt i grysu). Wcześniej wspomniany Pan Jarek (dosyć mocno polecany przez mojego koparkowego; również sprawił na mnie dobre wrażenie, co istotne pracuje razem z pracownikami) miał podobne ceny (podbudowa pod grys droższa o jakieś 7 zł/m2). Zdecyduję się na właściciela składu, bo ma zdecydowanie większe doświadczenie w układaniu płyt betonowych. A jak u Ciebie wygląda sytuacja na froncie brukowym?

 

[..]

 

Namiary na Pana Jarka (wspomniana firma z Marek) podrzucę na PW. Z ogrodzeniem, to raczej nie pomogę, bo planuję pełne gabiony w wersji samorobnej, czyli fundament samemu, gabiony kupione i kamień samemu sypany. Elementy metalowe takie jak brama i furtki najprawdopodobniej będzie robił mi sąsiad po cenach niższych niż rynkowe. To wszystko sprawia, że nie mogę być opiniotwórczy w kwestii ogrodzenia. :D

 

Z aktualnych tematów: pomalowane dwukrotnie finiszowo. :) Wczoraj pojechałem ok. 20-tej na budowę. 3 godziny zajęło mi zabezpieczanie wszystkiego. O 23 zacząłem malować o 2-ej skończyłem pierwszą warstwę. Nie chciało mi się czekać jeszcze godziny, aby wyszła (producent zaleca co najmniej 4 godziny odstępu), więc pojechałem do domu. Dzisiaj pojechałem ponownie i po 2,5 godziny było po robocie. :) Zostało mi jeszcze pomalowanie pomieszczenia technicznego :/ i machnięcie 4-ech ścian w salonie i korytarzu na szaro (zgodnie z wizualizacjami).

 

http://i.imgur.com/jLY3sIS.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...