Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Brzydka plama - usuwanie i wycena


Owneds

Recommended Posts

Witam serdecznie!

 

Jakiś miesiąc temu pojawiła mi się jakby zawilgocona plama na ścianie.

Wygląda to tak (załącznik)

 

Przyszedł Pan z Administracji, porobił zdjęcia, popukał i poszedł... Parę dni później zadzwoniła Pani z administracji czy chce to zlecić komuś od nich czy robić na własną rękę. Zdecydowałem się, że naprawie to sam. Pani kazała przygotować mi wycenę.

 

Pod plamą był głuchy dźwięk więc skułem to bezpośrednio do betonu, ścianę skuwałem do momentu gdy pod farbą nie było głuchego dźwięku tylko lity. :)

Obecnie ściana jest skuta do górnej wysokości kontaktu.

 

I teraz pytanie, jaką wycenę im zrobić?

Rozumiem, że najpierw gruntuje, żeby nie było luźnego betonu

Potem oczekuje 24h

kolejno stosuje zaprawę cementową

odczekuje 24h

stosuje gips szpachlowy

Oczekuje na wyschnięcie i potem dwukrotnie maluje identyczną farbą

 

Coś pominąłem, coś byście dodali?

IMG_20160322_215159.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za tą ścianą jest łazienka

Konkretnie w tym miejscu idzie rura z zimną wodą

Blok a raczej wieżowiec jest z lat 80-siątych, póki co skułem do betonu.

 

Przyszedł ten cały rzeczoznawca i również patrzał na te rury, dotykał je itd, ale wilgoci nie było.

Poszliśmy razem do mieszkania poniżej, ale tam nie było żadnej plamy ani nic. Więc wyszło tylko w naszym mieszkaniu i to w takim dość dziwnym miejscu bo przy kontakcie. Z ciekawości oczywiście pierw ściągnąłem kontakt żeby zobaczyć czy tam nie ma wody ale jest sucho.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak idzie rura to możliwe że nastąpił tymczasowy wyciek przez dziurke która mogła przytknąć sie chwilowo kamieniem bądź czymś podobnym.

zagruntuj podłoże, zatrzyj tynkiem ( może być gipsowy np goldband ), na to gładź gipsowa, jeszcze raz grunt i farba.

nie jest powiedziane, że wyciek nie wróci

jeszcze jedno, jak na wyschniętym tynku który położysz wystąpia plamy koloru herbaty bedziesz musiał użyć specjalnej farby na plamy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tynku gipsowego nie możesz nakładać kilka razy , tylko jedna warstwa , inaczej się odparzy . Przed tynkowaniem zagruntuj . Podejrzewam że tynk skułeś do samego narożnika . Przybij z drugiej strony jakąś deskę / listwę po której będziesz mógł ściągnąć zarzucony tynk , ściągniesz go w ciągu chwili na gotowo . Potem zagruntuj i zaszpachluj gładzią , gładź po przeszlifowaniu zagruntuj , możesz malować . Co do przyczyn , mogły zgnić pakuły , w tedy bez kucia w łazience i naprawy nie obędzie się .
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam serdecznie!

 

Jakiś miesiąc temu pojawiła mi się jakby zawilgocona plama na ścianie.

Wygląda to tak (załącznik)

 

Przyszedł Pan z Administracji, porobił zdjęcia, popukał i poszedł... Parę dni później zadzwoniła Pani z administracji czy chce to zlecić komuś od nich czy robić na własną rękę. Zdecydowałem się, że naprawie to sam. Pani kazała przygotować mi wycenę.

 

Pod plamą był głuchy dźwięk więc skułem to bezpośrednio do betonu, ścianę skuwałem do momentu gdy pod farbą nie było głuchego dźwięku tylko lity. :)

Obecnie ściana jest skuta do górnej wysokości kontaktu.

 

I teraz pytanie, jaką wycenę im zrobić?

Rozumiem, że najpierw gruntuje, żeby nie było luźnego betonu

Potem oczekuje 24h

kolejno stosuje zaprawę cementową

odczekuje 24h

stosuje gips szpachlowy

Oczekuje na wyschnięcie i potem dwukrotnie maluje identyczną farbą

 

Coś pominąłem, coś byście dodali?

z wyglądu i późniejszego opisu, to ty powinieneś zapłacić spółdzielni, a nie ona tobie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlaczego tak uważasz?

Wszystko sobie zrobiłem na własną rękę za zgodą Administracji.

Tak to mam powymieniane wszystkie kolanka, rury itd na nowe, oprócz tych idących w pionie, gdyż nie mam prawa ich ruszać.

 

mietek440

Tak, ale muszę chyba najpierw użyć zaprawy cementowej, bo nie oczyściłem tylko samego tynku, ale również zaprawę pod spodem trochę skułem.:)

 

Mam jeszcze małe pytanie, jak przy tynkowaniu i późniejszym malowaniu zrobić tak aby naprawiana cześć nie różniła się od wcześniej już pomalowanej ściany?

Bo jak wytynkuje na równo z obecną powłoką farby to pewnie będzie się odcinać

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skądeś ta woda się bierze i mało prawdopodobne że jak raz się pojawiła to więcej się nie pojawi. Dopóki nie zlokalizujesz źródła wody wszelkie naprawy będą pacykowaniem nieboszczyka, żywszy ani zdrowszy się od tego nie zrobi, choć przez jakiś czas będzie lepiej wyglądał.

Pierwszy podejrzany to instalacja wodna w pobliżu, ale skoro piszesz że powymieniana i wszystko OK to odpada. Skraplanie na zimnej róże w ścianie? Mało prawdopodobne, bo czemu wcześniej się nie skraplało, poza tym jak rura w ścianie zamurowana to przez mur tak dużo wilgoci znowu do niej nie dociera.

Niepokojąca jest bliskość kontaktu. To że go odkręciłeś i nie było widać wilgoci to jeszcze niewiele znaczy. Jakby lało się tak że w puszcze gniazdka stała by woda to nie miałbyś jednej plamy tylko zawilgocony kawał ściany i podłogę, a sąsiad piętro niżej pół sufitu i ścianę. Jaką masz instalację elektryczną Wprost kable zatynkowane czy w rurkach? Jeśli instalacja jest w rurkach/peszlach to różne cuda z wodą są możliwe z zaciekaniem wody deszczowej włącznie. Wsadził bym do puszki kawałek bibułki i sprawdzał czy nie zawilgła (to może być okresowe np po deszczu). Jeśli zawilgnie to masz kierunek poszukiwań.

Już kiedyś widziałem takie cudeńko. Na 2 piętrze była skopana (zawinięta w dół zamiast do góry) izolacja balkonu, woda deszczowa wciekała na płytę stropową pod piankę na której leżały panele nie dając specjalnie objawów, płynęła dalej po płycie stropowej która była z na tyle dobrego betonu że nic nie przepuszczała. Pierwszym otworem na który trafiała woda był pion elektryczny którym po kabelkach spływała sobie na parter i następnie pod tablicą licznikową po ścianie do przyziemia z parkingiem. Parking jak to parking, nie za bardzo ktokolwiek zauważył że gdzieś tam trochę wilgoci się pojawia, tyle że część wody (niewielka) przy liczniku na parterze trafiała do peszla płynęła peszlem jeszcze jakieś 3-4 metry i zawilgacała okolice gniazdka w przedpokoju. Jakość szczęśliwie nikogo prąd nie zabił, ale gdyby nie to, że w końcu właściciel mieszkania na górze stwierdził że coś mu się panele dziwnie zachowują, coś podjeżdża i odrobina wilgoci pojawia się na ścianie przy podłodze, to ten z parteru chyba nigdy by nie doszedł skąd ta wilgoć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Owneds nawet jeżeli skułeś część muru pod tynkiem zarzuć go tynkiem gipsowym i nie kombinuj . Jeżeli musisz z 8 cm zrób gęściejszy aby ci nie " płynął " Załatanie i zaszpachlowanie tylko kawałka tak aby nie było różnicy po malowaniu będzie trudne , tym bardziej że brak ci umiejętności . Zależy jak wcześniej była pomalowana ściana , farba miała fakturę po wałku czy nie , czy ściana była szpachlowana . Najlepiej zaszpachlować całą ścianę i 100 pewności że śladu nie będzie . Napisz jak jest położona farba , ma fakturę po wałku czy jest gładka , wtedy napiszę dalej .

wayne2mike po nałożeniu tynku gipsowego nie ma prawa być żadnych dziur , nakłada się go bardzo dobrze jak masło , zarzucasz dziury kielenką i ściągasz pacą , najlepiej na równo ze starym tynkiem , gruntujesz całość i szpachlujesz gładzią całość .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wayne2mike po nałożeniu tynku gipsowego nie ma prawa być żadnych dziur , nakłada się go bardzo dobrze jak masło , zarzucasz dziury kielenką i ściągasz pacą , najlepiej na równo ze starym tynkiem , gruntujesz całość i szpachlujesz gładzią całość .

 

nie zrozumiałeś

napisałem wcześniej dla przykładu

chodziło mi o to że tynk gipsowy położony na tynk gipsowy nie ma prawa odparzyć jeśli jest to wykonywane zgodnie ze sztuką budowlaną.

 

wracając do tematu

Owneds musisz wziąć pod uwagę jaka jest głeboka ta jama którą wydłubałeś, bo jak nałożysz 8cm tynku gipsowego to na pewno spęka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobra panowie to tak, dziś ostatecznie obkułem to co było do wykucia, dokładnie odkurzyłem + pędzelek

Na koniec nałożyłem pędzelkiem Grunt GŁĘBOKOPENETRUJĄCY LUXENS,

 

Głębokość na jaką się wkułem w najgłębszym miejscu to 5cm od lini gładzi, reszta to po około 3,5-4cm

Za krawędzią również trochę wykułem i wygląda to tak:

Ściana po lewej stronie za krawędzią wymiary + wykucie

 

Wysokość: 16cm

Szerokość 25cm

Głębokość na jaką kułem: do 4cm

 

ta ściana którą widać na zdjęciu:

Wysokość: 16cm

Szerokość: 41cm

Głębokość: do 5cm

 

Czyli teraz tak, zagruntowałem, czekam do jutra.

Jutro rozrabiam tynk gipsowy, wypełniam te wszystkie szczeliny tak żeby poziom tego dochodził do oryginalnej wysokości tynku

Potem na kolejny dzień: Gruntowanie

kolejno Gips szpachlowy czy tynkowy?

gruntowanie

malowanie

 

Ile musi schnąć tynk gipsowy? Na opakowaniu pisze że do godziny, a sprzedawca mówił że do 1,5mm na dzień...

Wybrać gips szpachlowy czy tynkowy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro skułeś narożnik nie dasz rady zrobić tego na raz . Na jednej ze ścian na równo z narożnikiem przykręć jakąś listwę w pionie abyś mógł po niej ściągać tynk , jak trzeba to coś podłóż jeżeli skułeś do posadzki i listwa nie ma się na czym oprzeć . Kiedy zwiąże poznasz po kolorze tynk będzie jasny , do dwóch dni może być . Jak zwiąże zdejmujesz listwę . Masz wyprowadzony narożnik . Teraz niestety musisz położyć tynk z drugiej strony , który będzie się łączył z tym pierwszym , więc najpierw zagruntuj kilka razy tynk na narożniku który już położyłeś aby odizolować warstwy . Nie musisz czekać 24 h wystarczy kilka godzin , zarzucasz tynk z drugiej strony , po związaniu ewentualne nierówności możesz oskrobać / przeszlifować , gruntujesz całość , szpachlujesz gładzią np Franspol Extra GS-2 , jest niedroga i dobra .
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...