Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

porotherm "44" kto? mieszka???


Recommended Posts

Czy ktoś już wybudował 1 warstw. PTH 44 i już mieszkał przez zimę?

Czy warte to jest z praktycznego punktu widzenia, jeżeli chodzi o izolacje cieplną bez wycieplenia, czy tylko reklama jest dzwignią handlu?

Czy mieliście jakieś nieprzyjemne niespodzianki podczas budowy typu np. kruchy materiał itp.?

Jestem prawie zdecydowany na tą opcję, ale chciałem zasięgnąc jeszcze waszej opinni, oczywiście tylko tych którzy mają z tym doczynienia a nie teoretyków którzy wybudowali np. z silków i będą udowadniac wyrzszość swojego wyboru nad moim.

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 105
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

ja dopiero zaczynam budowac z Pth 44 więc swoich doświadczeń nie mam, ale buduję z tego ponieważ (między innymi) skorzystałem z doświadczeń mojego sąsiada, który wybudował, mieszka chyba 2 lata i bardzo sobie chwali (zima ciepło a latem chłodno - to jego słowa :wink: )

aby było ciekawiej powiem, że wybudował na zwykłej zaprawie i jest zadowolony;

ja jednak zdecydowałem się na zaprawe ciepłochronną Alpol

 

odnośnie samego murowania z Pth mogę coś powiedzieć za tydzien lub dwa :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To dobrze, że się to jednak sprawdza

 

Ten twój sąsiad otynkował już z zewnątrz czy jeszcze nie, właśnie interesuje mnie jak ten mur się zachowuje przed i po tynkowaniu (jeśli chodzi o ciepłotę pomieszczeń) i czy czasem sąsiad przy tynkowaniu nie musiał go docieplić jakimś styropianem, ponieważ jest to główny powód w przełożeniu na koszty dlaczego sie decyduję na "44""

 

Mieszkasz może gdzieś w okolicach Warszawy, bo bym z chęcią popatrzył na twoje cudo jak sie buduje, ja w tym roku na razie z piwnicami planuje wyjść, ale za materiałem już się rozglądam.

 

Po ile płaciłeś za swoją "44"

 

pozdrawiam P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

My wybudowaliśmy, ale jeszcze nie mieszkamy, natomiast moi rodzice wybudpwali i mieszkają od dwóch lat (dwie zimy w domu za nimi).

 

Ich ściany nawet nie są z PTH, tylko z odpowiednika - Poromuru Jopka (też 44 P+W). Ponieważ Jopek jest mniej dokładny, murowali na zwykłą zaprawę (ciepłochoronnej poszłyby straszne ilości). Na to mają położony tynk cem-wap. i cienkowarstowwy, ale nie pamiętam jaki.

Bywam tam często i nawet czasem po kilka dni pomieszkuję. Wrażenia pozytywne. Zimą ciepło, latem chłodno, dokładnie jak ktoś wczesniej napisał. :D Rodzice są zadowoleni (również z rachunków za gaz).

 

Tylko jesli zdecydujesz się na zaprawę ciepłochronną, weź poprawkę na zużycie, które podaje Wienerberger. Nawet facet sprzedający nam materiał stwierdził, że nie da się tak wyśrubowanych ilości dotrzymać. Dodaj jakieś 30%...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

My wybudowaliśmy, ale jeszcze nie mieszkamy, natomiast moi rodzice wybudpwali i mieszkają od dwóch lat (dwie zimy w domu za nimi).

 

Ich ściany nawet nie są z PTH, tylko z odpowiednika - Poromuru Jopka (też 44 P+W). Ponieważ Jopek jest mniej dokładny, murowali na zwykłą zaprawę (ciepłochoronnej poszłyby straszne ilości). Na to mają położony tynk cem-wap. i cienkowarstowwy, ale nie pamiętam jaki.

Bywam tam często i nawet czasem po kilka dni pomieszkuję. Wrażenia pozytywne. Zimą ciepło, latem chłodno, dokładnie jak ktoś wczesniej napisał. :D Rodzice są zadowoleni (również z rachunków za gaz).

 

Tylko jesli zdecydujesz się na zaprawę ciepłochronną, weź poprawkę na zużycie, które podaje Wienerberger. Nawet facet sprzedający nam materiał stwierdził, że nie da się tak wyśrubowanych ilości dotrzymać. Dodaj jakieś 30%...

 

właśnie dlatego wybrałem zaprawę ciepłochronną z Alpolu (tańsza prawie o połowę)

:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przerabiałem podobny temat półroku temu. Brałem pod uwagę dwie możliwości PTH 44 lub PTH 30 + docieplenie. Wybrałem 30-tkę i nie żałuję tej decyzji. Przyczyną jest wykonanie - gdy zobaczyłem jak po wymurowaniu wygląda ściana - to gdyby to była 44-ka obawiałbym się tam zamieszkać. Nie wiem czy wpływ na dokładność murowania miał fakt że i tak to będzie ściana dwuwarstwowa (nie trzeba się tak przyłożyć ;-) )ale takich szczelin w jednowarstwowej bym nie zniósł. Obawiałbym się że wiatr by mi w domu dmuchał ( no może przesadziłem). I druga sprawa - po wymurowaniu narożników murowali do środka i tam gdzie się zeszli nie wyszły całe bloczki i wyrównywali zaprawą -mostki termiczne. Dlatego jeślibyś decydował się na 44kę weź NAPRAWDĘ dobrą ekipę- nie wystarczy poleconą - taką która murowała już z 44ki, ale taką której efekty pracy mógłbyś sam zobaczyć na jakiejś budowie -nie otynkowane ściany.

Pozdrawiam

Andrzej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzieki za posta

bede murował sam z ojcem

wiec chyba bedzie dobrze nie na odpier....

wybrałe "44" żeby własnie obniżyć koszty budowy

są tacy którzy mieszkają w "44" bez wycieplenia i nie narzekaja wiec myslę, że też nie będzie najgorzej

najwyżej jezeli będzie żle to wrzucę jakiś styropian przy tynkowaniu i po problemie tylko koszty podniesie ale to można odwlec w czasie

ludzie mieszkają po 20 lat bez wycieplenia i jakoś tam żyją

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzieki za informacje

nie mieliście żadnych problemów przy budowie?

ile płaciliście za porotherm"44" i w jakim rejonie Polski?

 

Problemów większych nie było (jakieś drobiazgi zwsze się zdarzają), ale nasi wykonawcy dużo murują w Porothermie i mają doświadczenie.

Cen nawet Ci nie podaję, bo materiały na stan surowy kupowaliśmy jeszcze w zeszłym roku.Po masz się denerwować... :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć, ja mam dom z tego własnie materiału wybudowany, zamieszkam na nastepną zime jak sie uda:), materiał jest rzeczywiście kruchy, więc jest bardzo ważne uważanie podczas załadunku i rozładunku, do ciecia używałem zwykłej krajzegi do cięcia drewna, tylko że ciołem najwiekszą tarczą jaką produkuje dawny Korund w Kole (teraz się inaczej nazywają) 500mm. Murowałem na ciepłochronną zaprawę (ściany zewnętrzne) i wyszło jej dziwnie mało bo ok. 3 ton (w projekcie 8 ton). Cegłe wcześniej przed położeniem moczyłem lub przynajmniej polewałem wodą bo jest strasznie chłonna. Mimo że nie mieszkam to jednak siedze tam całe dnie i faktycznie jest ok. tzn. zimą ciepło latem chłodno.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rację ma malandrzej,

ja teraz wynajmuję dom zbudowany w tej technologii tzn 44 i jest on bez otynkowania. Zimą ściany są zimne jak w lodówce. Spoin pionowych nie mam, a poziome na zwykłej zaprawie. Bloczki do siebie nie podosuwane, przez to szpary, że jak przytkniesz policzek do muru to wieje wiatr ( mam dwa pomieszczenia gdzie nie ma tynków wewnętrznych).

Gdyby nie to, że dobry piec węglowy (5,5 tony węgla) działający 24 h w zimę to byłby kibel. Nie wierzę że dwa cm tynku z zewnątrz i dwa wewnątrz załatwi gościowi sprawę. Radziłem mu by jak się wyprowadzę ocieplił przynajmniej 5-tką budynek.

Jak zrobią Ci niechlujnie budynek - to kibel.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć

 

Mieszkam z moją dziwczyną w domu wybudowanym przez jej rodziców w technologii Porotherm 44 P+W, bez docieplenia, na zaprawie termicznej Wienerbergera. Swój dom też stawiam w tej technologii. Według mnie sprawuje się bardzo dobrze. Rachunki miesięczne za ogrzewanie gazem, w najzimniejsze miesiące zimowe nie przekraczały 300 zł. Dom ma ok. 150m2 powierzchni, ma poddasze użytkowe. Temperatura w domu ustawiona na 21C. Przez pierwszą zimę mieszkaliśmy z tynkiem tylko wewnątrz budynku, nie widzę znaczącej różnicy po otynkowaniu na zewnątrz. Wiadomo, jak nie otynkujesz wcale to jest zimniej, ale jak nie wstawisz okien to też wieje :lol: Generalnie ściana ceramiczna jednowarstwowapowinna być otynkowana obustronnie i wtedy ma sens porównywanie.

 

Pozdrawiam

 

Mirek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i właśnie

cały sens w tym systemie jest taki że zamyka sie przecież te pionowe szczeliny miedzy pustakami tynkiem po jednej i po drugiej stronie, a w środku zostaje powietrze które jest bardzo dobrym izolatorem zimna.

 

Oczywiście szczelina ta nie może być duża i na wylot, dlatego stosuje sie pióro i wpust, a gdzie nie ma P+W trzeba załatać zaprawą najlepiej ciepłochronną.

 

Tak ja uważam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja mam tez pytanie do tych ktorzy maja sciany jednowarstwowe (szczegolnie 44)

 

ostatnio zauwazylem kilka domow wybudowanych w tej technologii ktore maja problem z tynkiem. otoz odpada on przy dolnych warstwach , najblizej ziemi. jak sadzicie gdzie jest blad w wykonaniu? czy to blad tynkarza, murarza czy izolacji poziomej? (wydaje mi sie ze zniszczenia pochadza od podsiakania wody i przemarzania tynku ale tynk moze odpadac takze z innego powodu :? )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...