dwa słowa w temacie mycia kupy czyli bidetta po mojemu

[popo00]

No witam niedawno zamontowałem słuchaweczkę do mycia pupci , no wiecie o co chodzi

 

Dziwie się że nigdzie takie rozwiązania nie znalazłem przynajmniej w opisach na necie. Jest mega proste, i tanie ( wąż 20 pln, słuchawka 20pln, kurek kątowy 16pln, uchwyt 9 pln) .

Kurek wkręcony jest w gwint przy kurku zamykającym zasilanie spłuczki WC. Odkręcasz - leci, zakręcasz nie leci, tak więc nie ma obawy że ktoś zapomni zamknąć i ciśnienie rozsadzi wąż.

Jedyny minus że leci zawsze zimna woda, ale wiadomo- nie jest to aż taka zimna woda aby było nieprzyjemnie (przynajmniej dla mnie i reszty familii) . Koniec z człapaniem do wanny i szukania prysznicu

 

Jeszcze dodam dwa słowa co do bidetu - dla mnie ten wynalazek jest bez sensu i dużo mniej funkcjonalny i higieniczny niż ta prosta słuchaweczka. Trzeba najpierw się podcierać potem człapać z opuszczonymi spodniami, i syfić w kolejnym miejscu. Nie wiem po co to skoro taką słuchaweczką załatwiasz wszystko szybciutko i na raz.

 

Pozdrawiam

 

http://images75.fotosik.pl/466/e811bfd6bfc9f09dmed.jpg

Edytowane 31 Marca 2016 przez popo00

[homecactus]

innowacja na miarę XXI wieku:-)