Jaki duży bufor do CWU i PC P-W

[asterixx]

Witam,

 

Rozważam zastosowanie w domu ogrzewania wody użytkowej pompą ciepła powietrze - woda. Przejrzałem ofertę rynkową i zestawy PC+bufor to zazwyczaj 200 do 300 litrów zbiornika i PC o mocy grzewczej około 2kW.

Nie wiem, czy 300l wody jest ilością wystarczająca dla rodziny 4-5 osobowej? Od zawsze mieszkam w blokowiskach i woda ciepła jest w nieograniczonych ilościach.

Nie chciałbym trybu mieszkania (czy kąpieli) w nowym domu dostosowywać do ilości wody w buforze. Czy 300 litrów wystarczy ? Czy lepiej zainstalować większy 400-500l?

 

Zastanawiam się nad rozwiązaniem z PC P-W i osobnym buforem. W przyszłości może do układu dojdzie inne źródło ciepła tj. piec, płaszcz kominka.

Znalazłem na rynku jedna PC o mocy 3.6kW, WOLF RICKENBACHER. I do niej dać bufor 400-500l?

 

Zaobserwowałem też inną prawidłowość, Pompy ciepła do w/w 3.6kW sa względnie tanie, pompy od 5kW już są drastycznie droższe. Taniej wychodzi dwie pompy po 3.6kW niż jedna 5kW. Zadziwiające. Koszt kilowata mocy grzewczej w małej pompie wynosi około 1tys. A w pompie o mocy 10kW jest to już nawet 2-3 tys.

[Kroitz]

Jeżeli chcesz bufor i masz duże zużycie wody to pomyśl o buforze Noel 400L z wężownicą miedzianą. Grzeje wodę przepływowo i ma dużą wydajność 24L/min lub 40L/Min no i co ważne ma tą wydajność już od 55 stopni na buforze.

[strusp]

Po pierwsze: są PC PW do CWU i są PC PW do CO.

Te pierwsze maja dużo gorsze współczynniki COP w niższych temperaturach i nie potrzebuja do zrobienia CWU dużej mocy. Te drugie są przystosowane do całorocznego ( lub niemal) ogrzewania, a ich moc jest odpowiednio wyższa. Stąd różnice w cenie.

Po drugie. Bufor do pompy ciepła jest bardzo przydatny, ale moim zdaniem dodatkowo warto wydzielić grzanie CWU w osobnym zbiorniku i obiegu przez PC. Do CO i do CWU potrzeba zupełnie innych temperatur. Przegrzewanie bufora PC w celu wygenerowania odpowiedniej temperatury CWU to poroniony i kosztowny w użytkowaniu pomysł.

Co do wielkości zbiornikana cwu , odpowiedni będzie w granicach 300-500l.

[Adam626]

Co do wielkości zbiornikana cwu , odpowiedni będzie w granicach 300-500l.

To juz lepiej finansowo wyjdzie na bojlerze elektrycznym 100l za 300zł

[Konsultant Viessmann]

Ja polecam pompę ciepła do cwu z wbudowanych zasobnikiem firmy Viessmann!

 

Polecam przeglądnąć ofertę na Vitocal 060A, lub 161-A

Uniwersalne, idealne do współpracy z istniejącym systemem grzewczym (zwłaszcza 060A) i mogą pracować na powietrzu wewnętrznym lub zewnętrznym - jeśli pojawią się pytania - służę pomocą!

[asterixx]

Czytam i czytam i dochodzę do wniosku, ze rozwiązanie PC z zasobnikiem będzie chyba najmniej problematyczne. Jak będzie za mało wody, to wówczas będę kombinował z innymi rozwiązaniami.

 

Do jakich najniższych temperatur pracują VITOCALe ?

[Adam626]

uparłeś się na niekonomiczne rozwiazania. Ale - kto bogatemu zabroni...

[Konsultant Viessmann]

Czytam i czytam i dochodzę do wniosku, ze rozwiązanie PC z zasobnikiem będzie chyba najmniej problematyczne. Jak będzie za mało wody, to wówczas będę kombinował z innymi rozwiązaniami.

 

Do jakich najniższych temperatur pracują VITOCALe ?

 

Witam ponownie,

Pompa ciepła Vitocal 060-A wersji na powietrze obiegowe wykorzystuje powietrze z pomieszczenia, w którym jest zainstalowana. Pobiera z niego część ciepła i podnosi je do poziomu temperaturowego ok. 62°C. W ten sposób powietrze zostaje równocześnie osuszone – a to chroni substancję budowlaną przed korozją biologiczną i podwyższa komfort mieszkania.

 

Do przestawienia na pracę na powietrzu zewnętrznym służy zawarty w zakresie dostawy adapter. Vitocal 060-A pracuje efektywnie przy temperaturach zewnętrznych do -5°C. Poniżej tej temperatury efektywniej pracuje na grzałce elektrycznej, lub korzysta z kotła.

Ta akurat pompa jest dedykowana modernizacji istniejących systemów grzewczych i w lecie odciąża kocioł, a w zimie może być po prostu zasobnikiem na cwu.

[asterixx]

uparłeś się na niekonomiczne rozwiazania. Ale - kto bogatemu zabroni...

 

A dlaczego uwazasz, ze nieekonomiczne ?

[Adam626]

Bo pompa ciepła konsumując ciepło z otoczenia (i wychładzając je) powoduje dodatkowy koszt w postaci późniejszej potrzeby dostarczenia brakującego ciepła (dogrzania wychłodzonego pomieszczenia przez ciepło z kotłowni gazowej).

Pompa działająca na cieple powietrza z podwórka osiągnie przy ujemnych temperaturach niższy COP. Dodatkowo wychłodzi otoczenie poprzez straty ciepła (bo trzeba zrobić dziury w ścianie etc)

 

Pomijając powyższe, zysk z pompy w stosunku do bojlera elektrycznego będzie tak niski, że prawdopodobnie urządzenie nigdy się nie zamortyzuje. W przypadku posiadania kotłowni gazowej, instalowanie pompy ciepła do wody to już kompletnie wyrzucenie pieniędzy (bo woda ogrzewana pompą będzie droższa niż ogrzewana gazem)

Edytowane 17 Kwietnia 2016 przez Adam626

[Konsultant Viessmann]

 

Pomijając powyższe, zysk z pompy w stosunku do bojlera elektrycznego będzie tak niski, że prawdopodobnie urządzenie nigdy się nie zamortyzuje.

 

Możesz rozwinąć co masz na myśli? Na jakiej podstawie tak źle oceniasz "zysk" i w jakim aspekcie?

Pominę twoje wcześniejsze argumenty

[asterixx]

Pomijając powyższe, zysk z pompy w stosunku do bojlera elektrycznego będzie tak niski, że prawdopodobnie urządzenie nigdy się nie zamortyzuje. W przypadku posiadania kotłowni gazowej, instalowanie pompy ciepła do wody to już kompletnie wyrzucenie pieniędzy (bo woda ogrzewana pompą będzie droższa niż ogrzewana gazem)

 

Jakbym miał dostęp do gazu, to tej dyskusji nie byłoby.

Ale do gazu mam jakieś 4km i nikt nie chce tego odcinka zrobić za darmo

A jakoś wodę trzeba grzać. Ja raczej nie myślę o cieple z budynku a jedynie z powietrza zewnętrznego. Zimą wspomaganie grzałkami lub po prostu ciepło z pieca peletowego.

[Adam626]

polecam następujące rozwiązanie:

1. Pod każdą umywalką/zlewem - bojler 5l za 300zł - niska inwestycja, niesamowita wygoda - ciepła woda bez czekania (i oszczędność wody).

2. Bojler elektryczny tylko do celów kąpieli.

 

Zakładając, że masz 2 łazienki i kuchnię - inwestycja wynosi 900zł + bojler do kąpieli około 80 litrów za 500zł.

Dobowy koszt utrzymania w gotowości - 2PLN. Niskie koszty instalacyjne. W przypadku pompy ciepła wchodzimy w duże koszty inwestycyjne, przy cyrkulacji równiez duże koszty eksploatacyjne. Za cenę pompy Vitocal polecanej w wątku ( 7408.60) będziesz grzał wodę zwykłymi bojlerami przez 6 lat.

 

Gdy odliczysz koszt prądu zużytego przez pompę, koszt jej instalacji oraz wniesionych strat ciepła, okażę się że przy szczęściu na zero wyjdziesz po 15 latach

Edytowane 19 Kwietnia 2016 przez Adam626

[Konsultant Viessmann]

Jakbym miał dostęp do gazu, to tej dyskusji nie byłoby.

Ale do gazu mam jakieś 4km i nikt nie chce tego odcinka zrobić za darmo

A jakoś wodę trzeba grzać. Ja raczej nie myślę o cieple z budynku a jedynie z powietrza zewnętrznego. Zimą wspomaganie grzałkami lub po prostu ciepło z pieca peletowego.

 

No i dobrze kombinujesz - powietrze zewnętrzne ok. A w zimie - jak masz kocioł stałopalny to idealnie będzie współpracować z naszym vitocalem

 

W lecie wygoda, bo nie trzeba uruchamiać kotła na pelet, a w zimie pompa jest po prostu zasobnikiem na cwu - może też pracować, gdy jest taka potrzeba!

[asterixx]

polecam następujące rozwiązanie:

1. Pod każdą umywalką/zlewem - bojler 5l za 300zł - niska inwestycja, niesamowita wygoda - ciepła woda bez czekania (i oszczędność wody).

2. Bojler elektryczny tylko do celów kąpieli.

 

Zakładając, że masz 2 łazienki i kuchnię - inwestycja wynosi 900zł + bojler do kąpieli około 80 litrów za 500zł.

Dobowy koszt utrzymania w gotowości - 2PLN. Niskie koszty instalacyjne. W przypadku pompy ciepła wchodzimy w duże koszty inwestycyjne, przy cyrkulacji równiez duże koszty eksploatacyjne. Za cenę pompy Vitocal polecanej w wątku ( 7408.60) będziesz grzał wodę zwykłymi bojlerami przez 6 lat.

 

Gdy odliczysz koszt prądu zużytego przez pompę, koszt jej instalacji oraz wniesionych strat ciepła, okażę się że przy szczęściu na zero wyjdziesz po 15 latach

 

 

Na takie rozwiązania to juz za późno, nie ma zasilania pod umywalkami.

Jedynie w kuchi jest, ale tam akurat wody idzie więcej.

Nie do końca też mnie przekonuje takie rozwiązanie. Jako mieszkaniec bloku przywykłem do tego, ze nie zastanawiam się czy cieplej wody wystarczy. Taki mały ogrzewacz jest fajny, ale jak na święta zjedzie rodzinka, to juz robi sie problem. Bo trzecia ciotka ze strony wujka musi zmyc puderek zimna wodą

Faktem jest, ze nawet 500l wody skonczy sie jak w kolejce do prysznica lub wanny stanie zbyt wiele osób.

 

Zwróc uwage tez na inna sprawę. Zakładając grzanie wody grzałkami - nie wiem, czy twoje rozwiazanie byłoby ekonomicznijesze. Jeżeli załozysz zbiornik powiedzmy 300l grzany grzałkami i bedziesz te wode nagrzewał w nocnej taryfie, to koszt ogrzania wody będzie stosunkowo niewielki. A nagrzewanie wody pompą ciepła w nocnej taryfie jest jeszcze tańsza. Zbiornik taki spokojnie utrzyma wodę przez cały dzień. Takiego manewru nie uda sie przeprowadzić w zbiorniku 5l. Taki mały zbiornik ma gorsze parametry termiczne i szybcjiej sie wychładza. Bez dogrzewania w ciągu dnia bedzie słabo. A prąd w ciagu dnia juz jest sporo droższy.

Ale liczyć mi się tego nie chce

 

Jest ten druga strona medalu takich rozważań. Jak większość polaków buduje dom na całe życie, ale plany sie zmieniają. Sprzedaż domu z podgrzewaczami w każdym pomieszczeniu niestety będzie trudniejsza. I żadne argumenty ekonomiczne tutaj nie będą miały znaczenia. W naszej narodowej świadomości od grzania jest kotłownia... a każde inne rozwiązanie jest niewskazane.

A jak jeszcze jest pompa ciepła, to pewnie ciepło jest za darmo