Renata B 10.04.2016 15:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Kwietnia 2016 Witam sie! Projekt bardzo funkcjonalny. U nas tez kuchnia zamknięta. Ogród piękny, zapewne i ten nowy bedzie uroczy. Będę Cię odwiedzać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
brasica 10.04.2016 18:39 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Kwietnia 2016 Witam malydomekpodlodzia oraz Renata B w moim wątku (fajnie byłoby napisać domku) znam Wasze dzienniki, czytam , zaglądam, podpatruję,ale nie zabieram głosu , bo idzie Wam doskonale więc nie sądzę, że mogłabym coś doradzić. Dom buduję pierwszy raz w życiu, ale remonty i urządzanie mi niestraszne. Nawet 30 lat temu kładłam własnoręcznie mozaikę parkietową w moim obecnym domu i ma się ona (ta mozaika) do dzisiaj doskonale. Teraz chyba już nie będę własnoręcznie takich "grubych" rzeczy robić, ale przynajmniej z grubsza wiem czego chcę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
brasica 12.04.2016 20:15 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Kwietnia 2016 Odnotowuję, że posiadam z dniem dzisiejszym ukończony projekt, natomiast złożenie wniosku o PnB musiało zostać przesunięte w czasie, ponieważ w warunkach zabudowy wkradł się błąd zawiniony przez urbanistę i po dyskusji z urzędniczką w gminie doszłyśmy do wniosku , że najszybciej będzie jeżeli to ja złożę wniosek o zmianę zbierając wcześniej podpisy wszystkich zainteresowanych. Więc co najmniej 2 tygodnie obsuwu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gaja2 12.04.2016 20:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Kwietnia 2016 Uuu...współczuję To takie wkurzające, kiedy "już był w ogródku, już witał się z gąską", a tu tymczasem... Z drugiej strony chyba dobrze, że to wyszło na jaw teraz, bo potem mogłoby być więcej problemów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
brasica 12.04.2016 21:23 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Kwietnia 2016 W sumie problem jest takiej natury, że warunki zabudowy wymagały nieprzekraczalnej, równoległej do ulicy linii zabudowy. Ale działka jest trochę takim trapezem i kiedy architekt wyrysował dom na działce okazało się, że trzymając równoległą linię do drogi ,dom wychodzi śmiesznie ukośnie na działce, a już do sąsiednich domów to całkiem idiotycznie.Po prostu wszystkie domy równo rządkiem, a mój - na ukos. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ewamewa 12.04.2016 21:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Kwietnia 2016 No i przegapiłam ten moment ...a mogłam być pierwsza a nie Gaja ale lepiej później nić wcale witam się na dzienniku mojej imienniczki No faktycznie ten błąd urbanistyczny jest irytujący ale jak Gaja napisała...lepiej teraz niż miałoby to wyjść w terminie późniejszym. Co do ogrodu przy obecnym Waszym domu to jest przepiękny. Właśnie o takim marzę przy obecnie budowanym domu. Marzenie. Mam cel jednym słowem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
amalfi 12.04.2016 21:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Kwietnia 2016 Tak czasem bywa. Dwa tygodnie to nie problem. U mnie będzie rok przesunięcia. A nie myślałaś o budowie na zgłoszenie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
brasica 12.04.2016 21:36 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Kwietnia 2016 W sumie to jeszcze nie wiem, jak zgłoszę budowę, ale wszędzie czytam, że lepiej na PnB. Myślę, że jak już się udam do starostwa z wnioskiem, to może czegoś więcej się dowiem co lepiej (czytaj szybciej). Wczoraj córka mnie namówiła na oglądanie okien i po powrocie dopadł mnie taki strach, że to jednak zaraz się zacznie i czy ja dam radę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
amalfi 12.04.2016 21:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Kwietnia 2016 Jak się zacznie, to już Cię wciągnie i będzie się toczyć. My budujemy na zgłoszenie. Zaczeliśmy zaraz po wejściu przepisów. Wydaje mi się, że szybciej i mniej łażenia, ale nie mam doświadczenia z PNB. Dowiedz się i może tak będzie łatwiej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ewamewa 12.04.2016 21:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Kwietnia 2016 Szczerze mówiąc to większość architektów/projektantów doradza starą formę czyli PnB bo nie mają zaufania do nowego sposobu. Samo zgłoszenie może implikować jakieś wątpliwości ze strony urzędu co może przełożyć się na ciągłe poprawki i problemy z tym związane. W naszym przypadku też tak było...projektant wręcz namawiał nas do PnB więc tak zrobiliśmy...2 miesiące i PnB było gotowe. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
brasica 12.04.2016 21:52 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Kwietnia 2016 (edytowane) Witam Cię Ewo z Aromatycznego , nie wiem jak dużą masz działkę, bo moja obecna ma 77 arów, z tego ok. 50 lubię. Ale na ładny ogród jest recepta : najpierw sadzić sadzić, sadzić, potem plewić, plewić,plewić, a potem przesadzać, plewić, przesadzać i plewić. A, i jeszcze podlewać. Edytowane 12 Kwietnia 2016 przez brasica Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ewamewa 12.04.2016 22:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Kwietnia 2016 Brasica....my mamy skromne 9 arów więc już nic nie mówię i tylko milczę Twój ogród to moje nieosiągalne marzenie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
brasica 12.04.2016 22:20 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Kwietnia 2016 Brasica....my mamy skromne 9 arów więc już nic nie mówię i tylko milczę Twój ogród to moje nieosiągalne marzenie Ja teraz będę mieć (już mam) też prawie 9 arów, ale to celowe zamierzenie, bo obecna działka "robi się" dla mnie za duża. Mam chyba trochę więcej lat od Ciebie, a działka "robiła się" za duża z upływem lat. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ewamewa 12.04.2016 22:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Kwietnia 2016 (edytowane) Ja teraz będę mieć (już mam) też prawie 9 arów, ale to celowe zamierzenie, bo obecna działka "robi się" dla mnie za duża. Mam chyba trochę więcej lat od Ciebie, a działka "robiła się" za duża z upływem lat. No to witaj w klubie...taka sama działka i może faktycznie wystarczy...na tej powierzchni też pewnie można wyczarować "ogród marzeń" a ponieważ mamy z mężem prawie 50-tkę "na karku" to taki areał w zupełności wystarczy kto by to "obrobił" duży ogród Edytowane 12 Kwietnia 2016 przez ewamewa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
brasica 13.04.2016 06:36 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Kwietnia 2016 No to witaj w klubie...taka sama działka i może faktycznie wystarczy...na tej powierzchni też pewnie można wyczarować "ogród marzeń" a ponieważ mamy z mężem prawie 50-tkę "na karku" to taki areał w zupełności wystarczy kto by to "obrobił" duży ogród Ewa, to Ty jeszcze dziewczę jesteś. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gaja2 13.04.2016 08:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Kwietnia 2016 (edytowane) Ewa, to Ty jeszcze dziewczę jesteś. Tak jest, Ewa, ja to potwierdzam:rotfl: Mój Ty Boże...pięćdziesiątka i to niespełna ...byłam wtedy w kwiecie wieku...ach, rozmarzyłam się Ja teraz mam 33 a, a będę miała 12,5, w tym szczątkowy kawałek sadu (żeby mąż miał co robić), więc w sam raz. A receptę na ogród (podobno też ładny) mam podobną jak Ewa - na poczatku sadziłam jak szalona, w efekcie było za gęsto i po jakichś 2 latach zaczęłam przesadzać. Teraz właściwie skończyłam przesadzanie...ale plewienie to perpetuum mobile Teraz mam też tak, że myślę sobie czasem: po co cokolwiek robić, skoro i tak to sprzedamy??? Szkoda mi. Ty też tak masz, Ewa? A co do dylematu: PnB czy zgłoszenie, to też wybraliśmy PnB i to za radą kolegi męża, który pracuje właśnie w starostwie przy wydawaniu pozwoleń; uznaliśmy, że wie, co mówi. Trwało to też niecałe 2 miesiące, więc w sumie i tak długo, ale przynajmniej mamy większą pewnośc, że potem nic nie "wyskoczy" na etapie odbioru budowy. Edytowane 13 Kwietnia 2016 przez gaja2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mother_nature 13.04.2016 08:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Kwietnia 2016 Witam się Ewo w Twoim dzienniku, strasznie zapóźniona, bo widzę, że reszta ekipy już tu jest Zbierałam szczękę z podłogi po obejrzeniu zdjęć Twojego obecnego ogrodu, żółtą różę masz absolutnie zachwycającą! Nowy ogród, choć mniejszy, z pewnością będzie równie wspaniały Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
brasica 13.04.2016 09:13 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Kwietnia 2016 Ewa, ja właśnie mam inaczej, bo pracuję w ogrodzie jak zawsze i łapię się na tym ,że lubię i obecny ogród i obecny dom. Jest mi już ciężko, że to zostawiam , ale decyzja podjęta. Pewnie gdyby dzieci zamieszkały bliżej to nigdy do głowy by mi nie przyszło, żeby stąd odejść. No i jest jeszcze kwestia ogrzewania domu, tu nie ma gazu, a dom jest duży (dwa osobne mieszkania - piętro i parter), gdybym chciała ogrzewać taki dom olejem lub gazem z butli kosztowałoby to majątek. Palenie drzewem lub węglem staje się w pewnym wieku męczące, chociaż przez długie lata tak było i nie było to żadnym problemem. Czasami łapię się na tym, że chciałabym tę podjętą decyzję odwrócić, ale rozum mi podpowiada, że już za rok będę miała o rok więcej. Ja sądzę, że my też złożymy wniosek na PnB. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
brasica 13.04.2016 09:52 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Kwietnia 2016 Witam się Ewo w Twoim dzienniku, strasznie zapóźniona, bo widzę, że reszta ekipy już tu jest Zbierałam szczękę z podłogi po obejrzeniu zdjęć Twojego obecnego ogrodu, żółtą różę masz absolutnie zachwycającą! Nowy ogród, choć mniejszy, z pewnością będzie równie wspaniały Witaj mother_nature , ja do Ciebie zaglądam często , podziwiam Twój zapał i przyznam Ci się, że gdybym miała o 20 lat mniej to pewnie tez chciałabym budować własnymi rękami, bo zawsze uwielbiałam tego typu prace. Wszelkie remonty w domu wykonywane były zawsze przy znaczącym wkładzie mojej pracy. Dołączę na dowód zdjęcie mozaiki parkietowej, którą kładłam osobiście 30 lat temu. Kładłam też płytki , robiłam schody, że o kładzeniu tapet nawet nie wspomnę. Tylko, że u Ciebie widzę, że mąż dowodzi, a ja robiłam to sama, bo mąż miał dosyć pracochłonny zawód, a poza tym nie lubi tego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
PusiaKssawery 13.04.2016 10:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Kwietnia 2016 [ATTACH=CONFIG]352787[/ATTACH] Podłoga powalająca, tym bardziej, że robiłaś to sama, pełen szacunek Takie łuki z belkami na suficie miałam w starym domu Kobieto, przestań wreszcie o tym wieku, dopiero na nartach byłaś, a staruszki tego raczej nie robią Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.