Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Z domu do domku -parterowy na jesień


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 480
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Witam malydomekpodlodzia oraz Renata B w moim wątku (fajnie byłoby napisać domku) znam Wasze dzienniki, czytam , zaglądam, podpatruję,ale nie zabieram głosu , bo idzie Wam doskonale więc nie sądzę, że mogłabym coś doradzić. Dom buduję pierwszy raz w życiu, ale remonty i urządzanie mi niestraszne. Nawet 30 lat temu kładłam własnoręcznie mozaikę parkietową w moim obecnym domu i ma się ona (ta mozaika) do dzisiaj doskonale. Teraz chyba już nie będę własnoręcznie takich "grubych" rzeczy robić, ale przynajmniej z grubsza wiem czego chcę.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnotowuję, że posiadam z dniem dzisiejszym ukończony projekt, natomiast złożenie wniosku o PnB musiało zostać przesunięte w czasie, ponieważ w warunkach zabudowy wkradł się błąd zawiniony przez urbanistę i po dyskusji z urzędniczką w gminie doszłyśmy do wniosku , że najszybciej będzie jeżeli to ja złożę wniosek o zmianę zbierając wcześniej podpisy wszystkich zainteresowanych. Więc co najmniej 2 tygodnie obsuwu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sumie problem jest takiej natury, że warunki zabudowy wymagały nieprzekraczalnej, równoległej do ulicy linii zabudowy. Ale działka jest trochę takim trapezem i kiedy architekt wyrysował dom na działce okazało się, że trzymając równoległą linię do drogi ,dom wychodzi śmiesznie ukośnie na działce, a już do sąsiednich domów to całkiem idiotycznie.Po prostu wszystkie domy równo rządkiem, a mój - na ukos.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i przegapiłam ten moment ...a mogłam być pierwsza a nie Gaja :cry: ale lepiej później nić wcale :lol2: witam się na dzienniku mojej imienniczki :lol:

No faktycznie ten błąd urbanistyczny jest irytujący ale jak Gaja napisała...lepiej teraz niż miałoby to wyjść w terminie późniejszym.

Co do ogrodu przy obecnym Waszym domu to jest przepiękny. Właśnie o takim marzę przy obecnie budowanym domu. Marzenie. Mam cel jednym słowem :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sumie to jeszcze nie wiem, jak zgłoszę budowę, ale wszędzie czytam, że lepiej na PnB. Myślę, że jak już się udam do starostwa z wnioskiem, to może czegoś więcej się dowiem co lepiej (czytaj szybciej). Wczoraj córka mnie namówiła na oglądanie okien i po powrocie dopadł mnie taki strach, że to jednak zaraz się zacznie i czy ja dam radę.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szczerze mówiąc to większość architektów/projektantów doradza starą formę czyli PnB bo nie mają zaufania do nowego sposobu. Samo zgłoszenie może implikować jakieś wątpliwości ze strony urzędu co może przełożyć się na ciągłe poprawki i problemy z tym związane. W naszym przypadku też tak było...projektant wręcz namawiał nas do PnB więc tak zrobiliśmy...2 miesiące i PnB było gotowe.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam Cię Ewo z Aromatycznego , nie wiem jak dużą masz działkę, bo moja obecna ma 77 arów, z tego ok. 50 lubię. Ale na ładny ogród jest recepta : najpierw sadzić sadzić, sadzić, potem plewić, plewić,plewić, a potem przesadzać, plewić, przesadzać i plewić. A, i jeszcze podlewać. Edytowane przez brasica
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Brasica....my mamy skromne 9 arów więc już nic nie mówię i tylko milczę :) Twój ogród to moje nieosiągalne marzenie :o

 

Ja teraz będę mieć (już mam) też prawie 9 arów, ale to celowe zamierzenie, bo obecna działka "robi się" dla mnie za duża. Mam chyba trochę więcej lat od Ciebie, a działka "robiła się" za duża z upływem lat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja teraz będę mieć (już mam) też prawie 9 arów, ale to celowe zamierzenie, bo obecna działka "robi się" dla mnie za duża. Mam chyba trochę więcej lat od Ciebie, a działka "robiła się" za duża z upływem lat.

 

No to witaj w klubie...taka sama działka i może faktycznie wystarczy...na tej powierzchni też pewnie można wyczarować "ogród marzeń" :) a ponieważ mamy z mężem prawie 50-tkę "na karku" to taki areał w zupełności wystarczy :) kto by to "obrobił" duży ogród :)

Edytowane przez ewamewa
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to witaj w klubie...taka sama działka i może faktycznie wystarczy...na tej powierzchni też pewnie można wyczarować "ogród marzeń" :) a ponieważ mamy z mężem prawie 50-tkę "na karku" to taki areał w zupełności wystarczy :) kto by to "obrobił" duży ogród :)

 

Ewa, to Ty jeszcze dziewczę jesteś.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ewa, to Ty jeszcze dziewczę jesteś.

Tak jest, Ewa, ja to potwierdzam:rotfl:

Mój Ty Boże...pięćdziesiątka i to niespełna ...byłam wtedy w kwiecie wieku...ach, rozmarzyłam się :p

 

Ja teraz mam 33 a, a będę miała 12,5, w tym szczątkowy kawałek sadu (żeby mąż miał co robić), więc w sam raz. A receptę na ogród (podobno też ładny) mam podobną jak Ewa - na poczatku sadziłam jak szalona, w efekcie było za gęsto i po jakichś 2 latach zaczęłam przesadzać. Teraz właściwie skończyłam przesadzanie...ale plewienie to perpetuum mobile :)

Teraz mam też tak, że myślę sobie czasem: po co cokolwiek robić, skoro i tak to sprzedamy??? Szkoda mi. Ty też tak masz, Ewa?

 

A co do dylematu: PnB czy zgłoszenie, to też wybraliśmy PnB i to za radą kolegi męża, który pracuje właśnie w starostwie przy wydawaniu pozwoleń; uznaliśmy, że wie, co mówi. Trwało to też niecałe 2 miesiące, więc w sumie i tak długo, ale przynajmniej mamy większą pewnośc, że potem nic nie "wyskoczy" na etapie odbioru budowy.

Edytowane przez gaja2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam się Ewo w Twoim dzienniku, strasznie zapóźniona, bo widzę, że reszta ekipy już tu jest :rotfl:

 

Zbierałam szczękę z podłogi po obejrzeniu zdjęć Twojego obecnego ogrodu, żółtą różę masz absolutnie zachwycającą! Nowy ogród, choć mniejszy, z pewnością będzie równie wspaniały :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ewa, ja właśnie mam inaczej, bo pracuję w ogrodzie jak zawsze i łapię się na tym ,że lubię i obecny ogród i obecny dom. Jest mi już ciężko, że to zostawiam , ale decyzja podjęta. Pewnie gdyby dzieci zamieszkały bliżej to nigdy do głowy by mi nie przyszło, żeby stąd odejść. No i jest jeszcze kwestia ogrzewania domu, tu nie ma gazu, a dom jest duży (dwa osobne mieszkania - piętro i parter), gdybym chciała ogrzewać taki dom olejem lub gazem z butli kosztowałoby to majątek. Palenie drzewem lub węglem staje się w pewnym wieku męczące, chociaż przez długie lata tak było i nie było to żadnym problemem. Czasami łapię się na tym, że chciałabym tę podjętą decyzję odwrócić, ale rozum mi podpowiada, że już za rok będę miała o rok więcej. Ja sądzę, że my też złożymy wniosek na PnB.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam się Ewo w Twoim dzienniku, strasznie zapóźniona, bo widzę, że reszta ekipy już tu jest :rotfl:

 

Zbierałam szczękę z podłogi po obejrzeniu zdjęć Twojego obecnego ogrodu, żółtą różę masz absolutnie zachwycającą! Nowy ogród, choć mniejszy, z pewnością będzie równie wspaniały :D

 

Witaj mother_nature , ja do Ciebie zaglądam często , podziwiam Twój zapał i przyznam Ci się, że gdybym miała o 20 lat mniej to pewnie tez chciałabym budować własnymi rękami, bo zawsze uwielbiałam tego typu prace. Wszelkie remonty w domu wykonywane były zawsze przy znaczącym wkładzie mojej pracy. Dołączę na dowód zdjęcie mozaiki parkietowej, którą kładłam osobiście 30 lat temu. Kładłam też płytki , robiłam schody, że o kładzeniu tapet nawet nie wspomnę. Tylko, że u Ciebie widzę, że mąż dowodzi, a ja robiłam to sama, bo mąż miał dosyć pracochłonny zawód, a poza tym nie lubi tego. P1050366.JPG

P1050366.JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...