Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Z domu do domku -parterowy na jesień


Recommended Posts

Drogie forumowiczki chcę zadać pytanie. Może któraś z Was zetknęła się z takim przypadkiem. Przeszukałam już internet ,nawet tu na forum co nieco było na ten temat, ale nie do końca. W poniedziałek idę do notariusza, ale chciałabym się przygotować. Sprzedaję działkę wyodrębnioną z większej oraz udział w drodze , która jest dojazdem do działki. Czy to się odbywa jednym aktem notarialnym, czy dwoma, biorąc pod uwagę ,że działka i droga to geodezyjnie dwie działki i czy ten udział jest jakiś procentowy, czy też inaczej i kto powinien to ustalić?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 480
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

A to dla Pusi - kot ma na imię Filemon, ale jego mamusia nazywała się Pusia . http://images78.fotosik.pl/511/6e7a35e9ea61c93agen.jpg

 

EWA!! teraz to przesadziłaś, o nie, tak to nie będzie :jawdrop:

Wszystko zniosłam, wszystko: zajebiste murki, kwietniki w moim stylu, kot jak mój Cholera - w dodatku Filemon, ale ten plac z granitu to już jest przegięcie :jawdrop::jawdrop::jawdrop: cudny szary granit, bez wzorków, kolorków ułożony normalnie tak jak widzę to u nas :jawdrop:

 

EWA zabraniam Ci wyprowadzać się stamtąd!!!!!

Chcę takich zdjęć więcej i więcej :yes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

EWA!! teraz to przesadziłaś, o nie, tak to nie będzie :jawdrop:

 

 

EWA zabraniam Ci wyprowadzać się stamtąd!!!!!

Chcę takich zdjęć więcej i więcej :yes:

 

Gdybym mogła to sama bym sobie zabroniła, ale decyzja już podjęta, a rodzina to rzecz święta. Ten rym nie był zamierzony, ale niech tak zostanie. Mimo, że wiele osób (nie tylko na forum) uważa podobnie, to ja niestety nie mogę jakoś tego sprzedać, choć cenę wydaje mi się wstawiłam niewygórowaną. Fakt- sprzedaję dopiero od stycznia. Przeczytałam w wątku VIP waszą dyskusję i link do siedliska nad Biebrzą, może jak zrobiłabym takie ogłoszenie jak Roch, to coś by się ruszyło. Uśmiałam się przy tym ogłoszeniu nieźle - muszę popracować nad swoim. Zobacz ile on ma wejść!

Edytowane przez brasica
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdybym mogła to sama bym sobie zabroniła, ale decyzja już podjęta, a rodzina to rzecz święta. Ten rym nie był zamierzony, ale niech tak zostanie. Mimo, że wiele osób (nie tylko na forum) uważa podobnie, to ja niestety nie mogę jakoś tego sprzedać, choć cenę wydaje mi się wstawiłam niewygórowaną. Fakt- sprzedaję dopiero od stycznia. Przeczytałam w wątku VIP waszą dyskusję i link do siedliska nad Biebrzą, może jak zrobiłabym takie ogłoszenie jak Roch, to coś by się ruszyło. Uśmiałam się przy tym ogłoszeniu nieźle - muszę popracować nad swoim. Zobacz ile on ma wejść!

 

Już tak całkiem poważnie - tym granitem mnie rozwaliłaś :yes:

To Strzegom?? Kładziony własnoręcznie czy ekipą??

Na tym zdjęciu tak pięknie widać jak powierzchnia pasuje to murka, coś przepięknego.

Tak wymyśliłam a u Ciebie to zobaczyłam.

Że też wcześniej zdjęć nie pokazywałaś :(

 

A co do siedliska nad Biebrzą - to wiesz, przykład należy brać z najlepszych, kto wie..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kocisko, zupełnie jak nasz Gangster. Troszkę inne białe na pyszczku tylko i tylne łapki ma z równymi bardzo wysokimi pończochami.

 

Co do drogi, to można to zrobić w tym samym akcie i w osobnym. Notariusz powinien poprowadzić Cię z łapkę. Droga to jest współwłasność jeśli przylegają do niej działki innych właścicieli i określa się w częściach tę własność, np. 1/5 jeśli właścicieli jest 5. Nie podaje się ilości tych kawałków. Np. nasza droga dojazdowa to jest 3,8 ha od początku do końca i każdy z 12 właścicieli, których działki przylegają, jest opisany w odpowiednim dziale księgi wieczystej założonej dla drogi, jako posiadający 1/12. Jest tak mimo, że najdłuższy kawałek drogi przylega obiega naszą działkę i działkę sąsiadki. Pozostali mają po maks 50 mb, a my ponad 90.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Pestko za podpowiedź tylko nie bardzo kojarzę , jeśli po jednej stronie drogi jest np. 5 podzielonych działek, a po drugiej taka sama ilość gruntu, tylko niepodzielona (podział nastąpi kiedyś, ale jeszcze nie wiadomo na ile działek) to na dzień dzisiejszy kupujący jedną z tych działek zostanie właścicielem jakiej części drogi? Edytowane przez brasica
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1/7 wg mnie. Na razie macie podział drogi na 6 właścicieli. Ale uprzedzam, że moja wiedza, to tylko to co wiem, bo mam tak u siebie dzielone i tak samo w innej gminie po drugiej stronie rzeki, gdzie mam kawałek lasu i z mojej działki był wygradzany odcinek drogi dojazdowej do działki w drugiej linii.

 

Jak się pojawi kupujący to będzie robiony pewnie tylko aneks do umowy współwłasności i zmiana w dziale którymś tam księgi wieczystej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ten piękny ogród to dodatek do sprzedawanego domu, czy może jakieś rośliny przesadzisz do tworzonego dopiero nowego ogrodu, masz tam tyle pięknych okazów.

 

Rośliny zostają - do nowego ogrodu produkuję sadzonki, a to czego sama nie wyprodukuję np.rododendrony, będę musiała kupić. Zastanawiam się tylko, czy doczekam się kiedy one urosną.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to jednak trochę się zgadzamy, bo ja też myślę o o ceglanej obudowie kominka, tym razem marzy mi się biała cegła. Mam już kilka inspiracji, coś muszę z tego sklecić.Tylko, że mój kominek będzie tylko do oglądania ognia. Mam jeszcze wersję z kozą z Jotula, ale na tle ściany z cegieł i się waham. Pomału muszę podjąć decyzję.

 

A może my będziemy mogli Ci jakoś pomóc w sprawie białej cegły wokół kominka lub jako tło dla kozy? :)

Czy miałaś szansę przyjrzeć się naszej Parmie: http://www.stegu.pl/karta-produktu/art,95,parma.html ? :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Twój ogród to bajka...a jak widzę budynek porośnięty roślinnością to zawsze jestem w siódmym niebie...już wiem do kogo zwrócę się o poradę w zakresie zagospodarowania naszego niewielkiego ogrodu. Albo może od razu. Moim marzeniem jest mieć zielone ogrodzenie. Zrobimy zwykłe panelowe ogrodzenie i chciałabym posadzić taką roślinkę aby mi się pięła po tym ogrodzeniu. Co mam posadzić żeby się jeszcze doczekać tego ogrodzenia za własnego życia ? :lol2:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Twój ogród to bajka...a jak widzę budynek porośnięty roślinnością to zawsze jestem w siódmym niebie...już wiem do kogo zwrócę się o poradę w zakresie zagospodarowania naszego niewielkiego ogrodu. Albo może od razu. Moim marzeniem jest mieć zielone ogrodzenie. Zrobimy zwykłe panelowe ogrodzenie i chciałabym posadzić taką roślinkę aby mi się pięła po tym ogrodzeniu. Co mam posadzić żeby się jeszcze doczekać tego ogrodzenia za własnego życia ? :lol2:

 

Po ogrodzeniu doskonale pnie się bluszcz , i on jest zimozielony. Jak posadzisz dość gęsto, to za 3-4 lata będziesz miała zielony płot. Ja mam na płocie posadzoną trzmielinę P1050387.jpg , ta tutaj ma dwa lata, tylko wiosną jest taka bardzo żółta. Zresztą trzmielina występuje w kilku odmianach różniących się kolorystyką (może być zielonobiała).

Edytowane przez brasica
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Brasica bardzo mi się podoba ten bluszcz, który na jesień zmienia barwę na taki czerwonawy kolor. To chyba jest winny bluszcz (rany jeśli dobrze kojarzę) . Który lepiej według Ciebie posadzić ? no chyba, że w ogóle mylę bluszcze...sorki ale jestem mieszczuchem :) i mój jedyny ogród to balkon :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Brasica bardzo mi się podoba ten bluszcz, który na jesień zmienia barwę na taki czerwonawy kolor. To chyba jest winny bluszcz (rany jeśli dobrze kojarzę) . Który lepiej według Ciebie posadzić ? no chyba, że w ogóle mylę bluszcze...sorki ale jestem mieszczuchem :) i mój jedyny ogród to balkon :)

 

To co zmienia barwy(ale na jesień, a nie na zimę) gubi niestety liście na zimę i to jest winobluszcz trójklapowy. Rośnie bardzo szybko. Natomiast jeżeli chcesz ten płot mieć również zielony zimą, to musisz posadzić rośliny, które nie zrzucają liści na zimę, czyli bluszcz (hedera helix), albo np. trzmielina. Część listków trzmieliny zimą różowieje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...