Pan Kejk 29.11.2017 12:12 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Listopada 2017 Co się stało że dziennik zamarł ? Może podzielisz się doswiadczeniem w eksploatacji paneli i całego systemu ? Przestałem pisać ponieważ nie ma to sensu. Nie mogę sobie pozwolić na zniżanie się do poziomu niektórych "znawców". Trudno oprzeć się wrażeniu, że osoba, której nie stać na innowacyjne rozwiązania ma potrzebę ciągłego ich negowania (może podświadomą - nie ma to znaczenia). Czy to wynika z typowej polskiej zawiści czy z takiej maniery forumowej polegającej na negowaniu wszystkiego co nie jest najtańsze? Nie obchodzi mnie to. Ostateczny wynik jest taki, że krytykanci ośmieszają się, a ludzie zainteresowani nowinkami niczego się nie mogą dowiedzieć. To ciągłe zaglądanie innym do portfela jest irytujące. Czy jeśli ktoś wozi dziecko do szkoły Bentleyem jest głupi bo mógłby to robić Matizem za promil ceny Bentleya? No przecież to jego sprawa jak wydaje swoje pieniądze. Taka panuje na tym forum prymitywna maniera: ktoś kto grzeje wodę w bojlerze w taniej taryfie jest sprytniejszy od frajera, który robi to samo pompą ciepła za 10tys. A ja pytam dlaczego? I jeden i drugi uzyskał ten sam efekt dostępnymi środkami. Jeden miał ich mniej a drugi więcej. Jak widać w wielu wątkach w różnych miejscach tego forum, ten który miał więcej środków na realizację zadania jest uważany za idiotę. A wracając do Dziennika. Jeśli chodzi o fotowoltaikę to z 1kWp w tym (ponoć) niezbyt słonecznym roku udało się uzyskać ponad 1000kWh, czyli całkiem dobrze. W listopadzie, mimo wielu beznadziejnych dni z mgłą i chmurami od rana do wieczora wygląda to tak: http://imageshack.com/a/img922/6733/gWRGOP.jpg Prawie 200kWh w jednym z najgorszych miesięcy to nie jest zły wynik. Na chwilę jeszcze wrócę do dywagacji na temat dylatacji w podłogach. Może komuś to się przyda, a krytykanci będą mieli kolejną rzecz do negowania. Otóż, tak jak było to powiedziane, powłoka z mikrocementu nie musi być dylatowana w miejscu dylatacji posadzki i mamy na to dowód w postaci zdjęcia z mojego domu. Jak widać dylatacja powłoki z mikrocementu została wykonana w innym miejscu. Dylatacja w posadzce została przykryta i nie ma w tym miejscu pęknięć. Czerwona kreska pokazuje gdzie jest ukryta dylatacja i mimo ogrzewanej podłogi na razie nic się nie dzieje. http://imageshack.com/a/img922/7977/JoMa8s.jpg http://imageshack.com/a/img923/4747/uqwBNf.jpg Rekuperator z glikolowym wymiennikiem ciepła pomagał nam w lecie schłodzić dom, na przekór wypowiadanym opiniom, że się nie da - tylko klima! http://imageshack.com/a/img923/8656/r4KwKV.jpg Obecnie, przy temperaturach na zewnątrz ok 1*C sytuacja wygląda tak (wentylatory ustawione 1:1): http://imageshack.com/a/img922/6739/Rpaln2.jpg Zobaczymy jaki będzie odzysk przy temperaturach mocno ujemnych. Na razie jest bardzo dobrze. Zaplanowane mam jeszcze lepsze zaizolowanie kanałów wentylacji na strychu żeby zmniejszyć straty ciepła. Temperatura w pomieszczeniach wynosi ok. 22.5*C więc gdzieś te 2 stopnie po drodze uciekają. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Iscra 29.11.2017 12:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Listopada 2017 Kurka wodna, bo taki Kaizen czy inny dopiekli, to zawiesiłeś dziennik budowy... A to taki dobry dziennik! Byłoby wspaniale, gdybyś wrócił i regularnie w dzienniku pisał. Bo owszem, zawsze znajdą się kontestujący, ale uwierz, że dla wielu Twój dziennik jest bardzo cennym źródłem informacji o stosowanej przez Ciebie technologii. I to informacji praktycznych. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agb 29.11.2017 12:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Listopada 2017 (edytowane) Bardzo mi się spodobał Twój pomysł na suszenie ręczników w postaci mat na ścianie. Napiszesz jak się to sprawuje? Drugie pytanie mam o sterowanie tego. Tzn. jak rozumiem w łazience masz matę na podłodze i ścianie. Sterujesz obiema jednym sterownikiem? Kaizenem się nie przjemuj. Jest wszędzie i wszędzie ma rację. Taki typ. Edytowane 29 Listopada 2017 przez agb Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pan Kejk 29.11.2017 14:34 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Listopada 2017 Bardzo mi się spodobał Twój pomysł na suszenie ręczników w postaci mat na ścianie. Napiszesz jak się to sprawuje? Drugie pytanie mam o sterowanie tego. Tzn. jak rozumiem w łazience masz matę na podłodze i ścianie. Sterujesz obiema jednym sterownikiem? Z uwagi na to, że maty te mają małe wymiary a moc chyba 350W to przewody są gęsto ułożone i grzeją bardzo mocno, nieraz nie da się długo utrzymać ręki na ścianie. Czyli działają jak dobry stary grzejnik. Z tego powodu należy pamiętać o tym, żeby nie instalować takiej samej maty po drugiej stronie ściany, bo może popękać. W sumie mamy takie maty chyba w siedmiu miejscach (nie tylko w łazienkach ale też w korytarzu) i sprawują się świetnie. Mikrocement na ścianie wytrzymuje ich temperaturę. W łazienkach maty ścienne są podpięte do jednego termostatu z matą podłogową, ale to ze względów estetycznych. Nie chciałem ścian zaśmiecać termostatami (mata w podłodze, mata w ścianie do ręczników i mata pod prysznicem). Więc zamiast 3 mam 2 termostaty (do prysznica oddzielny, ponieważ tam jest 24V) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
the_anonim 22.12.2017 11:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Grudnia 2017 Przestałem pisać ponieważ nie ma to sensu. Kategorycznie się nie zgadzam. Pamiętaj że jest tu wiele osób które podglądają dziennik ale nie koniecznie komentują (np. ja:lol:). Dziennik jest bardzo wartościowy masz wiele patentów które są pierwszy raz na forum a to że jest krytyka "bo można by było tanie" to już sam o tym napisałeś wyżej, szkoda tego komentować. Sam będę coś do siebie implementował z tego dziennika, więc kontynuuj dziennik bo rzesza ludzi jest ci wdzięczna:yes: Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
M.A.G. 22.12.2017 15:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Grudnia 2017 (edytowane) edit: inaczej pytam - skoro dylatacja i tak jest to czemu nie w miejscu dylatacji wylewki ?? Rozumiałbym metr dwa metry dalej ale kilkanascie centymetrów? Edytowane 22 Grudnia 2017 przez M.A.G. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pan Kejk 02.01.2018 20:04 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Stycznia 2018 Kategorycznie się nie zgadzam. Pamiętaj że jest tu wiele osób które podglądają dziennik ale nie koniecznie komentują (np. ja:lol:). Dziennik jest bardzo wartościowy masz wiele patentów które są pierwszy raz na forum a to że jest krytyka "bo można by było tanie" to już sam o tym napisałeś wyżej, szkoda tego komentować. Sam będę coś do siebie implementował z tego dziennika, więc kontynuuj dziennik bo rzesza ludzi jest ci wdzięczna:yes: Pozdrawiam A dzięki. Nawet nie przyszło mi do głowy, że takie persony czytają ten Dziennik Na razie zbieramy siły i ekipy do kontynuowania wykańczania, ale jakoś nam się nie chce. Niedługo więcej szczegółów. Do MAGa: z tą dylatacją to już nie pamiętam czemu tak. Z czegoś to wynikało, ale nie mogę sobie przypomnieć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pan Kejk 19.01.2018 11:00 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2018 Wracam po długiej przerwie. Przez ostatnie pół roku ogarnęła nas jakaś ślimoza. Nie miałem już siły zarządzać budową więc maszyna zwolniła. Ale to nie oznacza, że nic się nie dzieje i nie będzie działo. Jesień i początek zimy poświęciłem na dokuczanie wykonawcom i egzekwowanie naprawy usterek i reklamacje. Niektórzy wracali po kilka razy - aż zrobili tak jak powinno być. Nie rozumiem branży budowlanej: nie opłaciłoby się im zrobić raz a dobrze zamiast jechać specjalnie kilka razy 300km i poprawiać jakieś bzdury, które można było od razu zrobić tak jak powinno być? Tak więc budowa domu i wykańczanie to dobra szkoła asertywności W międzyczasie przeżyliśmy pod oknami Rajd Nadwiślański. Mogliby tutaj jeździć co rok, wcale bym się nie obraził, a i córka jak widać polubiła Aktualnie zajęliśmy się górą domu. Poszło 80m2 desek warstwowych Tarkett na korytarz i trzy sypialnie. Miały być wykładziny w pokojach ale inwestorka w ostatniej chwili zrobiła mi takiego psikusa. A ja wcześniej przygotowałem odpowiednie wysokości podłóg. No i w kilku miejscach miało być bezprogowo a będą lekkie różnice poziomów - życie Nie jestem dobry w opisywaniu materiałów wykończeniowych i nie ja uczestniczyłem w procesie wybierania więc tylko krótki opis. Deski klejone do wylewki samopoziomującej. Sypialnia główna w naszym open-space dostała dąb: To samo jest w mini garderobie inwestorki: Córka wybrała sobie coś innego, tak żeby pasowało do różowych mebli Korytarz i sypialnia dla gości dostały jesion bielony: Przy okazji widać małą zmianę - mamy na górze balustradę szklaną. Są to gołe szyby bez dodatkowych elementów, montowane do stropu na kotwę chemiczną. Pasują idealnie do naszej stodoły. Tak to wygląda. Jak widać jedne kotwy wypadły w warstwie miksokreta więc ich rolą jest tylko zmniejszenie strzałki ugięcia tafli w przypadku oparcia się o balustradę (przetestowane). Ta "kratka" pod szybą to silikon. Dolna deska pod szybą służyła do podparcia podczas montażu i będzie zdemontowana. Elementy mocujące zostaną ukryte pod blendą przyklejoną na całej długości szyby, na szerokość stropu: Witamy na pokładzie naszego wahadłowca Drzwi ukryte czekają od pół roku na montaż i może w końcu się doczekają jak już mamy podłogi. Jednocześnie zajęliśmy się wykańczaniem łazienek na górze. Będą w stylu dolnej, czyli mikrocement na ścianach. Przed świętami zabrałem się za izolację rekuperatora. Dostał ubranko z kauczuku 28mm, teraz jest zdecydowanie lepiej. Przy okazji mrozów przed świętami odkryłem, że na rurze dolotowej z czerpni skraplała się woda (mimo izolacji, najwyraźniej zrobiona była na odwal się i bez obliczeń odnośnie punktu rosy) i zamoczyła całą warstwę wełny. Musiałem to zerwać i zaizolować od nowa. Bezpośrednio na rury położyłem kauczuk, owinąłem folią aluminiową i całość jeszcze raz owinąłem warstwą izolacji, ale z wełny. W ten sposób mam ok 6cm izolacji na rozbiegówce z czerpni do rekuperatora. Nie jest to dużo, ale w garażu w okolicy rekuperatora jest zwykle 18-20*C. Temperaturę podnoszą wieczorem auta, które powoli oddają ciepło. Dodatkowo cały odcinek potraktowałem uszczelniaczem w sprayu: Jeśli chodzi o sprawność rekuperatora to przy -10*C (wklejam zdjęcie dla tych co potrzebują dokumentacji do wszystkiego): Było tak: Termometr stoi na parapecie, przy oknie aluminiowym. W środku salonu było wtedy jakieś 21.5*C. Strata na dolocie do rekuperatora wynika wciąż z niedokończonej izolacji strychu między krokwiami (mieliśmy na strychu w te największe mrozy ok 12*C). Dodatkowo jestem w trakcie poprawiania izolacji kanałów wentylacji na strychu. W przyszłym sezonie powinno być lepiej. Przy okazji wprawne oko zauważy, że temperatura powietrza wpadającego do rekuperatora to -1.9*C (czujnik temperatury znajduje się za filtrem, już w obudowie rekuperatora), a na zewnątrz -10*C. Rura od czerpni ma nie więcej niż 3m. W garażu było wtedy ok 19*C. Ustawiona wydajność wentylatorów na 30% sprzyjała wstępnemu podgrzaniu się powietrza na dolocie. I stąd wynikał problem skraplania się wody na stalowych rurach (mimo warstwy izolacji). Przy większej wydajności wentylatorów powietrze nie zdąża się tak podgrzewać, co widać na zdjęciu dotyczącym przewietrzania. Przy okazji odczytu temperatury na termometrze w domu widzimy, że raczej nie mamy w domu problemów z wilgocią Aktualnie testuję nawilżacz ewaporacyjny, jak się sprawdzi w pokoju córki to dokupię jeszcze jeden, większy do salonu. Rekuperator ma zaprogramowane przewietrzanie poranne, od 6:10 do 8, żeby pozbyć się wilgoci z porannego przygotowywania się do wyjścia. Tak wygląda sytuacja podczas przewietrzania z wydajnością 70% z teoretycznych 500m3. Jeśli chodzi o parametry rekuperatora to asymetria wydajności wentylatorów jest ustawiona na 50% w przedziale sprawności 60-70%. Powyżej tej sprawności jest 1:1 (teoretycznie), nie mam podglądu parametrów pracy wentylatorów. Pewnie trzeba by to jakoś odczytywać w parametrach serwisowych, które mam poblokowane. A tak wygląda nasze nałęczowskie uzdrowiskowe powietrze Po prawej stronie filtr F7 założony na początku grudnia. Filtr kasetowy kosztuje około 45zł. Jeśli chodzi o fotowoltaikę, to do 18 stycznia mieliśmy wyprodukowane więcej niż przez cały grudzień. I tym samym po raz kolejny chciałbym obalić mit o tym, że w zimie, czyli wtedy kiedy najbardziej potrzebujemy prądu do grzania to tego prądu nie mamy. To jest wciąż powielany mit. Poniżej produkcja z ostatnich mroźnych dni, kiedy było -10*C: Mróz, pełne słońce i śnieg na ziemi dawały nam po kilkanaście kWh codziennie. Gorzej jest oczywiście gdy są chmury i mgła ale przecież codziennie nie ma chmur i mgły Poniżej wykres z dnia 26 grudnia, czyli bardzo krótki dzień zimowy A tutaj ciekawostka przyrodnicza. Chyba nad nami przeleciał meteoryt, bo około godz 1 w nocy mamy zarejestrowaną produkcję prądu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Iscra 19.01.2018 11:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2018 Panie Kejku, elegancko Ja bym nie chciała szklanych balustrad (małe łapki brudzą je nieziemsko szybko), ale wyglądają świetnie. Cieszy mnie, że dodałeś informacje z reku i fotowoltaiki. Te kilkanaście kWh dziennie pokrywa chyba sporą część dziennego zimowego zapotrzebowania, prawda? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pan Kejk 19.01.2018 11:53 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2018 Panie Kejku, elegancko Ja bym nie chciała szklanych balustrad (małe łapki brudzą je nieziemsko szybko), ale wyglądają świetnie. Małe łapki wszędzie gdzie się da sprawiają, że czujesz się jak w domu, a nie w laboratorium Nasza stodoła, mimo betonowego pierwszego wrażenia, jest prorodzinna Cieszy mnie, że dodałeś informacje z reku i fotowoltaiki. Te kilkanaście kWh dziennie pokrywa chyba sporą część dziennego zimowego zapotrzebowania, prawda? Tak, mając taką produkcję można bezkarnie korzystać z różnych elektrycznych fanaberii, np. z ogrzewania elektrycznego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Iscra 19.01.2018 16:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2018 Małe łapki wszędzie gdzie się da sprawiają, że czujesz się jak w domu, a nie w laboratorium Nasza stodoła, mimo betonowego pierwszego wrażenia, jest prorodzinna Hehe Ja jednak wolę mieć dom dziecioodporny. W miarę... Tak, mając taką produkcję można bezkarnie korzystać z różnych elektrycznych fanaberii, np. z ogrzewania elektrycznego. To jest dokładnie to, co mnie interesuje... Czy wiesz ile kWh zużywasz na ogrzewanie w tym sezonie? Bo z dziennika wyczytałam, że obliczone roczne zapotrzebowanie to 25 kWh/mkw. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pagu 19.01.2018 19:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2018 Z jakiej ilości paneli jakiej mocy masz taką produkcję ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pan Kejk 20.01.2018 00:10 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2018 Czy wiesz ile kWh zużywasz na ogrzewanie w tym sezonie? Bo z dziennika wyczytałam, że obliczone roczne zapotrzebowanie to 25 kWh/mkw. Niestety nie mam podliczników do obwodów mat. A że cały dom mamy na prąd (CWU, grzanie, gotowanie i reszta) to ciężko będzie to oszacować. Musiałbym zliczyć czasy pracy mat. Kiedyś może zamontuję termostaty liczące zużycie energii, ale na pewno nie w tym sezonie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pan Kejk 20.01.2018 00:13 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2018 Z jakiej ilości paneli jakiej mocy masz taką produkcję ? 28 paneli szkło/szkło po 250W każdy = 7kWp. Moc max inwertera 6100W Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dpo 30.03.2018 20:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Marca 2018 Przegladalem zdjecia z ocieplania polaci i zauwazylem, ze nie dawales paroizolacji miedzy styro a regipsami (albo po prostu nie bylo zdjecia z folia).Mozesz wyjasnic mi czemu? Nie boisz sie, ze cos ci sie wykropli na styropianie ? Wszyscy daja folie, z tym ze oni maja z reguly welne na poddaszu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Olo B. 30.03.2018 20:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Marca 2018 witamjak oceniasz swoje ściany działowe z silki? czy to był dobry wybór? mam dylemat silca czy izodom...pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pan Kejk 03.04.2018 06:39 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Kwietnia 2018 Przegladalem zdjecia z ocieplania polaci i zauwazylem, ze nie dawales paroizolacji miedzy styro a regipsami (albo po prostu nie bylo zdjecia z folia). Mozesz wyjasnic mi czemu? Nie boisz sie, ze cos ci sie wykropli na styropianie ? Wszyscy daja folie, z tym ze oni maja z reguly welne na poddaszu. Jest folia, może akurat takich zdjęć nie wrzucałem ale jest wszędzie. witam jak oceniasz swoje ściany działowe z silki? czy to był dobry wybór? mam dylemat silca czy izodom... pozdrawiam Ściana działowa między garażem a powierzchnią mieszkalną to Izodom 5/15/5, a reszta to bloczki z betonu komórkowego Solbet. Działówki w całym domu z kształtek Izodomu to według mnie kiepski pomysł. I nie chodzi tu o koszty tylko o to, że za każdym razem jak będzie trzeba coś powiesić (nawet zwykły obrazek, czy głupi uchwyt na papier toaletowy) to trzeba będzie wiercić duże i długie otwory. Albo wszędzie używać ślimaków do styropianu. Nie jest to wygodne rozwiązanie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Olo B. 04.04.2018 11:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Kwietnia 2018 A montaż kołków w Solbecie? Bezproblemowy?No i jak wygląda dzwiękochłonność bloczków solbet? nie ma problemu z wyciszeniem pomieszczeń? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pan Kejk 04.04.2018 17:11 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Kwietnia 2018 A montaż kołków w Solbecie? Bezproblemowy? Ja nie zauważam żadnych problemów. A są jakieś? No i jak wygląda dzwiękochłonność bloczków solbet? nie ma problemu z wyciszeniem pomieszczeń? Nie zależało mi na budowaniu domu, w którym każdy jest od siebie totalnie odizolowany, więc nie stosowałem dźwiękochłonnych materiałów. Zresztą sam styropian nie jest żadnym izolatorem dźwięku. Styropian wewnątrz pomieszczeń jest raczej nośnikiem a nie pochłaniaczem dźwięków. Do tego dochodzą kanały wentylacji mechanicznej, które (bez wewnętrznej okładziny) całkiem dobrze przenoszą dźwięki między pomieszczeniami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Olo B. 11.04.2018 10:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Kwietnia 2018 nie widziałem nigdy solbetu ale wnioskuje z opisów że to coś takiego jak itong? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.