Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Wkład narożny MBM 10 -Kratki


RAFire

Recommended Posts

nie wiem, czy dobrze zrozumiałem, ale chyba masz na myśli mikroszczelinę, która może powstawać na łączeniu szyb?

w jaki inny sposób mogłoby występować "wyszczerbienie" pod wpływem temperatury ?

 

Narożna szyba składa się z dwóch niezależnych szyb złożonych ze sobą, nie ma to wpływu na szczelność,sprawność, przydatność do rekuperacji ani bezpieczeńśtwo itp.

 

Uściślam, szyba przednia musiała być wyszczerbiona w narożniku w czasie produkcji. To wyszczerbienie jest wsunięte w ramkę metalową i normalnie jest niewidoczne. Jak się szyba rozgrzeje, to dopiero się ujawnia. Jeszcze nie miałem czasu napisać reklamacji, ale wg montażysty kominka, przyślą mi nową szybę...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wyszczerbienie jest w lewym górnym rogu na przedniej szybie. Myłem już szyby najtańszym płynem do mycia z marketu i skuteczność jest wystarczająca, najgorsze miejsca zmywają się po kilku psiknięciach i przetarciach. Jeszcze dodam że szmatki po 2-3 krotnym przetarciu od razu trzeba wyrzucić. Warto też pod otwarte drzwiczki rozścielić kartony gdyż łatwo zabrudzić posadzkę spływającą sadzą. Generalnie nie wiem czy drugi raz wybrałbym narożny wkład? Szyba jest trudniejsza w czyszczeniu oraz nie można załadować drewnem "od brzegu do brzegu". Kloce nie będą się przecież opierały o szybę ?!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wyszczerbienie jest w lewym górnym rogu na przedniej szybie. Myłem już szyby najtańszym płynem do mycia z marketu i skuteczność jest wystarczająca, najgorsze miejsca zmywają się po kilku psiknięciach i przetarciach. Jeszcze dodam że szmatki po 2-3 krotnym przetarciu od razu trzeba wyrzucić. Warto też pod otwarte drzwiczki rozścielić kartony gdyż łatwo zabrudzić posadzkę spływającą sadzą. Generalnie nie wiem czy drugi raz wybrałbym narożny wkład? Szyba jest trudniejsza w czyszczeniu oraz nie można załadować drewnem "od brzegu do brzegu". Kloce nie będą się przecież opierały o szybę ?!
Abstrahując od problemu ile płynu zmieszanego z sadzą wsiąkło w uszczelki Twojego kominka i czy szczerba była w kominku z winy montażu....

 

Kupowanie tego typu gadgetów by je ładować od brzegu do brzegu, to spore przegięcie...Wkład kominkowy, to raczej urządzenie do innych celów niż grzanie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Abstrahując od problemu ile płynu zmieszanego z sadzą wsiąkło w uszczelki Twojego kominka i czy szczerba była w kominku z winy montażu....

 

Kupowanie tego typu gadgetów by je ładować od brzegu do brzegu, to spore przegięcie...Wkład kominkowy, to raczej urządzenie do innych celów niż grzanie...

 

Szczerbę zauważyłem jak mocno nahajcowałem wówczas się ujawniła, pewno nagrzana ramka się odkształca; więc była fabrycznie, gdyż kominek przyszedł w całości. Co do płynu w uszczelkach ... hmm... staram się rozetrzeć płyn wcześniej niż spłynie na uszczelki i nie pryskam na boczne uszczelki - a co ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szczerbę zauważyłem jak mocno nahajcowałem wówczas się ujawniła, pewno nagrzana ramka się odkształca; więc była fabrycznie, gdyż kominek przyszedł w całości. Co do płynu w uszczelkach ... hmm... staram się rozetrzeć płyn wcześniej niż spłynie na uszczelki i nie pryskam na boczne uszczelki - a co ...

 

nadal wydaje mi się, ze ktoś kto sprzedał Ci wkład, nie miał ochoty lub pojęcia rozmawiać o paleniu.

w przeciwnym razie wiedziałbyś, że ładowanie od brzegu do brzegu i pod sufit jest ekonomicznie, oraz na zdrowy rozsądek, BEZ SENSU

 

Edit:

Nagrzana ramka się nie odkształca, jest bowiem wykonana z takich samych profili pełnych jak w firmach z podobnymi cenami w euro.

Pęknięcie mogłoby sie ujawnić z winy złego montażu w fabryce, ale w momencie najcześciej pierwszego duzego palenia, oraz najczęściej w innym miejscu i innym wzorku pęknięcia.( dlaczego nie wrzuciłeś zdjęcia również tutaj ?) Ty piszesz w innym wątku, że wkład użytkujesz pół roku, oraz przyznajesz tutaj, ze traktujesz go myjąc najtańszym środkiem z marketu.

Gdzie jak zauważył PB prawdopodobnie zapchałeś uszczelkę kombinacją płynu do czyszczenia z sadzą, lub ktoś po prostu zawadził o narożnik

Miejsce pęknięcia tylko to potwierdza.

Co odpowiedziano w reklamacjach ?

Edytowane przez lecho*ski
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 8 months później...

Witam Was, użytkuję właśnie kominek z tym wkładem MBM narożny i muszę przyznać, że kominek to jest coś fantastycznego i nie żałuję, że go mam. Ale oczywiście różowo być nie może, więc pojawiło się kilka problemów z użytkowaniem tego wkładu.

 

Na 100% problem leży w tym, że nigdy nie paliłem w kominku i na pierwszy rzut oka, wydawałoby się to dzecinnie prostą czynnością, ale niestety taką nie jest. W kominku też trzeba umieć napalić.

 

Ja do końca nie umiem, bo...

 

Mój kominek ma przepustnicę regulowaną przez sterownik MSK też z kratek.pl. Tenże sterownik ma ustawioną graniczną temperaturę na poziome 65 stopni. Więc w momencie kiedy palę w kominku - najpiew układam brykiet jakieś 3,4 kostki na to idzie jedno polano drewna i na górę jakieś tam drewienka podpałkowe i kominek pięknie się pali, przepustnica ustawiona na starcie na 10 (max) potem, jak się rozpala to systematycznie zmniejszam do poziomu 3-4. Temperatura szybko rośnie po po godzinie palenia dochodzi temperatura do 65 i sterownik zamyka przepustnicę i w tym momencie drewno zaczyna dymić jak cholera i mam czarne szyby...no za cholerę nie wiem, co robię źle!?

 

Tak sobie myślę, że nawet jeśli drewno będzie wolniej się spalało to i tak temperatura w końcu dojdzie 65 i sterownik zamknie dopływ powietrza i szyba i tak się zafajda i tak...

 

Proszę Was o jakieś rady i wskazówki i pokazanie, co robię źle paląc w moim kominku, bo ręce mnie bolą od tego czyszczenia, a poza tym, szanowna małżonka się piekli, że ognia nie widać...

 

Pozdrawiam

Edytowane przez Ksosik
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam Was, użytkuję właśnie kominek z tym wkładem MBM narożny i muszę przyznać, że kominek to jest coś fantastycznego i nie żałuję, że go mam. Ale oczywiście różowo być nie może, więc pojawiło się kilka problemów z użytkowaniem tego wkładu.

 

Na 100% problem leży w tym, że nigdy nie paliłem w kominku i na pierwszy rzut oka, wydawałoby się to dzecinnie prostą czynnością, ale niestety taką nie jest. W kominku też trzeba umieć napalić.

 

Ja do końca nie umiem, bo...

 

Mój kominek ma przepustnicę regulowaną przez sterownik MSK też z kratek.pl. Tenże sterownik ma ustawioną graniczną temperaturę na poziome 65 stopni. Więc w momencie kiedy palę w kominku - najpiew układam brykiet jakieś 3,4 kostki na to idzie jedno polano drewna i na górę jakieś tam drewienka podpałkowe i kominek pięknie się pali, przepustnica ustawiona na starcie na 10 (max) potem, jak się rozpala to systematycznie zmniejszam do poziomu 3-4. Temperatura szybko rośnie po po godzinie palenia dochodzi temperatura do 65 i sterownik zamyka przepustnicę i w tym momencie drewno zaczyna dymić jak cholera i mam czarne szyby...no za cholerę nie wiem, co robię źle!?

 

Tak sobie myślę, że nawet jeśli drewno będzie wolniej się spalało to i tak temperatura w końcu dojdzie 65 i sterownik zamknie dopływ powietrza i szyba i tak się zafajda i tak...

 

Proszę Was o jakieś rady i wskazówki i pokazanie, co robię źle paląc w moim kominku, bo ręce mnie bolą od tego czyszczenia, a poza tym, szanowna małżonka się piekli, że ognia nie widać...

 

Pozdrawiam

Być może porada MD odniesie pewien skutek, ale tak to jest gdy sterownik ingeruje w proces spalania....Musiałbyś się doktoryzować z obsługi tego ustrojstwa, a i tak sterownik "wie lepiej" i będzie Cię "kiwał"...To co masz w domu, jest najpierw kotłem, a dopiero później kominkiem. Ktoś Ci to sprzedał. Jakiś producent, jakiś sprzedawca, jakiś monter. Ich ciśnij! Powinni tam z Tobą usiąść i obserwować co się dzieje. Przez internet ciężko.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...