qbek17 21.03.2017 10:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Marca 2017 Te same wodociągi często korzystają z różnych ujęć wody o różnych parametrach. Często też są one (wody) mieszane ze sobą w różnych proporcjach zależnie od potrzeb (np. remont odcinka instalacji). To może powodować różnice w jakości wody w obrębie jednej miejscowości, a także zmiany tej jakości w czasie. Ale nie zmienia to faktu, że spółka wodociągowa musi Ci udostępnić informacje o parametrach wody jaką Ci dostarcza. A Ty masz święte prawo zweryfikować ich oświadczenie (czy to testerem akwarystycznym czy badaniami w laboratorium)... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wg39070 21.03.2017 10:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Marca 2017 Te same wodociągi często korzystają z różnych ujęć wody o różnych parametrach. Często też są one (wody) mieszane ze sobą w różnych proporcjach zależnie od potrzeb (np. remont odcinka instalacji). To może powodować różnice w jakości wody w obrębie jednej miejscowości, a także zmiany tej jakości w czasie. Ale nie zmienia to faktu, że spółka wodociągowa musi Ci udostępnić informacje o parametrach wody jaką Ci dostarcza. A Ty masz święte prawo zweryfikować ich oświadczenie (czy to testerem akwarystycznym czy badaniami w laboratorium)... Dobrze piszesz. Ja sam zmierzyłem i jestem pewien. Tester polecam każdemu, jest bardzo prosty w obsłudze. Wierząc wodociągom (a tam ludzie nie są nieomylni) można nieopatrznie źle ustawić głowicę zmiękczacza i cały misterny plan w ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
yaro137 21.03.2017 11:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Marca 2017 No ale jeśli parametry mogą zmieniać się w czasie... wątpię, że ktoś, kto sobie założy taki zmiękczacz będzie co jakiś czas sprawdzał parametry wody z rurociągu. Jak jest bypass to pół biedy ale w przeciwnym wypadku nie bardzo było by nawet jak. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
qbek17 21.03.2017 12:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Marca 2017 No ale jeśli parametry mogą zmieniać się w czasie... wątpię, że ktoś, kto sobie założy taki zmiękczacz będzie co jakiś czas sprawdzał parametry wody z rurociągu. Jak jest bypass to pół biedy ale w przeciwnym wypadku nie bardzo było by nawet jak. Dlaczego miałby nie sprawdzać? Tester kropelkowy starcza na bardzo wiele pomiarów, nie jest jednorazowy. Możesz sobie mierzyć twardość choćby codziennie Sama zmiana twardości wody nie wpływa negatywnie na zmiękczacz. W najgorszym przypadku (zwiększenie twardości wody) może się on wyczerpać wcześniej. Wtedy dość szybko użytkownik poczuje różnicę w jakości wody i wtedy powinien sprawdzić czy woda surowa się nie zmieniła oraz ewentualnie skorygować ustawienia na głowicy. A bypass jest zalecany zawsze - taka sytuacja to tylko kolejny przykład jego zastosowania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
yaro137 21.03.2017 13:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Marca 2017 Czy zmiękczacze w jakiś sposób informują o konieczności dodania soli czy jest to coś co trzeba sprawdzać wizualnie zaglądając gdzieś do środka? Jeśli różnice są niewielkie rzędu kilku stopni pewnie nawet się nie zauważy. Czy jest jakiś zalecany poziom, na który ustawiać zmiękczacz? U mnie np jest 21 w skali niemieckiej więc ciekaw jestem ile powinno być docelowo aby woda nie traciła wszystkich właściwości jeśli chodzi o wapń. Najlepiej by chyba osobno ustawić poziom zmiękczenia na wodę pitną a inny na wodę na kocioł i przez to na łazienki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wg39070 21.03.2017 13:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Marca 2017 Czy zmiękczacze w jakiś sposób informują o konieczności dodania soli czy jest to coś co trzeba sprawdzać wizualnie zaglądając gdzieś do środka? Jeśli różnice są niewielkie rzędu kilku stopni pewnie nawet się nie zauważy. Czy jest jakiś zalecany poziom, na który ustawiać zmiękczacz? U mnie np jest 21 w skali niemieckiej więc ciekaw jestem ile powinno być docelowo aby woda nie traciła wszystkich właściwości jeśli chodzi o wapń. Najlepiej by chyba osobno ustawić poziom zmiękczenia na wodę pitną a inny na wodę na kocioł i przez to na łazienki. Planujesz dwa zmiękczacze, żeby zrobić osobno wodę pitną i osobno łazienki? Ja ustawiłem na wyjściu 8 stopni niemieckich, taka mi pasuje. Całkowicie zmiękczona mi nie odpowiada. Co do soli to trzeba czasem zerknąć do środka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
yaro137 21.03.2017 13:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Marca 2017 Faktycznie wymagało by to 2 zmiękczaczy. Za droga zabawa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jastrząb 21.03.2017 14:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Marca 2017 Faktycznie wymagało by to 2 zmiękczaczy. Za droga zabawa. A po co?? Zmiekczasz do 0. Instalujesz mieszacz na rurce do kuchni z wodą do picia. Mieszasz sobie w takich proporcjach na jaką masz ochotę wodę "surową" z tą zmiekczoną do 0. I Tada.aaaaa. Możesz regulować twardość od 0 do 100%. Na resztę domu idzie zmiękczona do 0. Wymaga jedynie mieszacza który nie jest częścią głowicy filtra. Idealnie? Puszczasz 2 rurki do kuchni: zmiękczona do 0 na zmywarkę i zlew. Zmiękczona częściowo lub wogóle do picia. Tylko bądź świadomy że jak tą wodę zagotujesz to i tak się wsio wytrąci. Musisz ją pić na zimno. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
qbek17 21.03.2017 15:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Marca 2017 Czy zmiękczacze w jakiś sposób informują o konieczności dodania soli czy jest to coś co trzeba sprawdzać wizualnie zaglądając gdzieś do środka? W niektórych sterownikach jest "alarm braku soli" ale jest to tylko informacja, którą musisz dodatkowo wprowadzać w sterownik dosypując sól, a żeby ją odczytać i tak musisz podejść do sterownika. Chyba łatwiej już zajrzeć do zbiornika i sprawdzić ile tej soli jest... Jeśli różnice są niewielkie rzędu kilku stopni pewnie nawet się nie zauważy. To nie tak. Jeśli zmiękczacz się wyczerpie przed regeneracją to nie będzie "mniej zmiękczał" tylko "w ogóle nie będzie zmiękczał". Różnica będzie duża. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mic81 06.09.2017 13:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Września 2017 Czy możecie mi polecić jakiś konkretny model bo szukam i szukam i efektów brak Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
yaro137 06.09.2017 13:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Września 2017 U mnie skończyło się na Aquahome-20 od Viesia. Konkretny model Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
qbek17 06.09.2017 17:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Września 2017 Czy możecie mi polecić jakiś konkretny model bo szukam i szukam i efektów brak Nie da się czegoś polecić bez znajomości parametrów wody (twardość) i jej zużycia (np. miesięczne). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
abes99 07.09.2017 14:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Września 2017 Doradzicie, jaki zmiękczacz zainstalować? Według wodociągów mamy wodę średnio twardą (16,8 stopni niemieckich). Aktualnie mieszkając w bloku zużywamy ok. 6,5m3 / 3 osoby miesięcznie (pralka często chodzi, bo ma 3,5 kg wkładu). Przeglądając forum wstępnie wytypowałem takie urządzenia: Global Water SoftAQUA 22, Cosmo CosmoWater Home 22, Viessmann AquaHome 20-N. Możecie też nakreślić trochę jak zaprojektować instalację? Zmiękczacz na całą wodę w domu czy wydzielać dwa obiegi (i na co)? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
yaro137 07.09.2017 15:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Września 2017 W zasadzie chyba wszystko poza zasilaniem podlewania ogrodu powinno iść przez zmiękczacz. Pralka oczywista, zmywarka podobnie, prysznic jak najbardziej reszta armatury też dłużej pochodzi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
abes99 07.09.2017 15:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Września 2017 Kible też? I zadam jeszcze jedno głupie pytanie . Taka woda jest dalej normalnie pitna? Nasze wodociągi chwalą, że woda jest lepsza od butelkowanej mineralki (przy wszelkich festynach i imprezach stoją i promują swoją wodę polewając do kubeczków kranówę z cytrynką itd.), więc nieraz pijemy ją normalnie, bez gotowania, prosto z kranu. Taka woda po zmiękczaczu jest dalej normalnie pitna? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
przemo1 07.09.2017 20:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Września 2017 Kible też? I zadam jeszcze jedno głupie pytanie . Taka woda jest dalej normalnie pitna? Nasze wodociągi chwalą, że woda jest lepsza od butelkowanej mineralki (przy wszelkich festynach i imprezach stoją i promują swoją wodę polewając do kubeczków kranówę z cytrynką itd.), więc nieraz pijemy ją normalnie, bez gotowania, prosto z kranu. Taka woda po zmiękczaczu jest dalej normalnie pitna? Oczywiście, że jest pitna - zmiękczacz wymienił jedynie jony wapnia na jony sodu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
abes99 07.09.2017 21:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Września 2017 Dzięki za info . Któryś z tych trzech przeze mnie podanych będzie się nadawał na nasze potrzeby? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
qbek17 07.09.2017 21:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Września 2017 (edytowane) Doradzicie, jaki zmiękczacz zainstalować? Według wodociągów mamy wodę średnio twardą (16,8 stopni niemieckich). Aktualnie mieszkając w bloku zużywamy ok. 6,5m3 / 3 osoby miesięcznie (pralka często chodzi, bo ma 3,5 kg wkładu). Przeglądając forum wstępnie wytypowałem takie urządzenia: Global Water SoftAQUA 22, Cosmo CosmoWater Home 22, Viessmann AquaHome 20-N. Możecie też nakreślić trochę jak zaprojektować instalację? Zmiękczacz na całą wodę w domu czy wydzielać dwa obiegi (i na co)? Przy takich parametrach nie potrzebujesz więcej niż 20 litrów złoża. Zazwyczaj po przeprowadzce do domu (a zakładam, że o taki przypadek tu chodzi) zużycie jest większe... ale nadal nie widać sensu większej ilości złoża. Co do wybranych modeli... wszystkie mają tą samą głowicę (Erie). Cosmowater jest modelem dla hurtowni, brak informacji o złożu. Viessmann tylko daje swoje logo do tego sprzętu, także brak informacji o złożu. SoftAqua pisze tylko, że złoże jest monosferyczne, ale bez konkretów. Z tej trójki wybór jest w zasadzie żaden - każdy będzie działał podobnie. Wybierz tańszy lub ten, który ci się bardziej podoba... A jak chcesz coś dobrego to poszukaj czegoś z dobrą głowicą (np. Clack, Autotrol) i złożem monosferycznym Lewatit lub Dowex. Co do instalacji to za wodomierzem robisz odejście na ogród, filtr wstępny, (ewentualnie odejście do kuchni), zmiękczacz (zakładam, że bypass jest w zmiękczaczu), reszta instalacji. Nie zaszkodzi jakiś manometr, a najlepiej przed i za filtrem wstępnym. Ewentualny "drugi obieg" (a w zasadzie tylko osobną rurkę z zimną wodą po filtrze wstępnym) możesz zrobić do kuchni. Nie jest to konieczne, ale jeśli chcesz pić wodę "z minerałami" i jesteś na etapie planowania... Edytowane 7 Września 2017 przez qbek17 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
qbek17 07.09.2017 21:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Września 2017 Kible też? Kible też nie masz problemu z osadami z kamienia, ale też z zaworami zazwyczaj zabudowanymi w stelażach I zadam jeszcze jedno głupie pytanie . Taka woda jest dalej normalnie pitna? Nasze wodociągi chwalą, że woda jest lepsza od butelkowanej mineralki (przy wszelkich festynach i imprezach stoją i promują swoją wodę polewając do kubeczków kranówę z cytrynką itd.), więc nieraz pijemy ją normalnie, bez gotowania, prosto z kranu. Taka woda po zmiękczaczu jest dalej normalnie pitna? Oczywiście, że jest pitna - zmiękczacz wymienił jedynie jony wapnia na jony sodu. Wcale nie jest to takie oczywiste. Z definicji woda pitna MUSI zawierać minimum 60 mg CaCO3/l (to jest ok 3-4 dH). Woda po zmiękczaczu nie zawiera wapnia ani magnezu, czyli nie spełnia definicji wody pitnej. Większość zmiękczaczy jest wyposażona w zawór mieszający (mixing), który pozwala na regulację twardości wyjściowej. W efekcie możesz mieć wodę "pitną" i częściowo zmiękczoną. Ale niestety kosztem tego, że woda nadal będzie zawierała związki tworzące osady. Oczywiści będzie ich mniej, ale nadal będą (głównie tam gdzie woda odparowuje albo jest podgrzewana - czajnik, prysznic, itp) Rozwiązaniem alternatywnym jest pociągnięcie osobnej rury z wodą z przed zmiękczacza, np. do kuchni i używanie jej do spożycia, a pozostałą instalację można zasilić wodą zupełnie miękką. Jeszcze inny sposób to filtr RO (podzlewowa odwrócona osmoza) z mineralizatorem... Oczywiści można też zupełnie zignorować "normę" wody pitnej i pić wodę zmiękczoną Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
abes99 08.09.2017 10:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Września 2017 Dzięki za informacje. A możecie polecić jakieś konkretne i sprawdzone modele, w miarę w sensownej cenie? Jak wygląda potem eksploatacja? Wystarczy tylko kupować sól w tabletkach np. w lokalnym markecie budowlanym i dosypywać, czy coś jeszcze trzeba uzupełniać / wymieniać? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.