Maciek-L 23.07.2004 14:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lipca 2004 Przeczytałem już wiele na forum informacji o tynkach tradycyjnych i gipsowych (wyboru mi to nie ułatwiło). Mam tendencję do tynków gipsowych z agregatu (Knauff). Wielo osób pisało o tym, że gips wchłania wilgoć. Mam pytanie do osób już użytkujących, czy to, że gips chłonie i oddaje wilgoć wpływa w jakiś sposób na komfort codziannego życia, czy tynki gipsowe są przez to bardziej podatne na grzyby? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Maciek-L 26.07.2004 09:06 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lipca 2004 Ponawiam pytanie. Może odpowie ktoś, kto już ma tynki gipsowe Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
caleb 26.07.2004 09:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lipca 2004 mam ten sam dylemat, byłem nastawiony na gipsowe , ale potem spotkałem sie z opiniami, że chłona wilgoć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
echo 26.07.2004 12:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lipca 2004 jesienią i ja będę miałpodobny problem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Olka 26.07.2004 12:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lipca 2004 cześć Jestem już po zrobieniu tynków metodą natryskową - produkt firmy Knauff. Tynki zrobili we wrześniu 2003 roku. Jak do tej pory jest świetnie fakt, że długo wysychały - w jednym miejscu prawie 5 miesięcy, ale wina była w krzywych ścianach i oni je równali nakładając bardzo grubą warstwę. Większość ścian wysychała ok 1-2 miesięcy. Proces ten wydłużał się przez brzydką pogodę i wilgoć w powietrzu. Teraz jestem po malowaniu ścian farbami. No i muszę powiedzieć, że jest rewelacyjnie. Ściany są równiutkie, gładziutkie, rewelacyjne. Malują się świetnie - nie musiałam ich gładzić , przecierać tylko takie drobne retusze. Wszystkie ściany malowaliśmy najpierw grunderem + 1 warstwa emulsji białej + 2 warstwy emulsji z kolorem lub akrylowej kolorowej. Uważam, że tynki gipsowe w porównaniu do płyt regipsowych (mam zrobione poddasze) są dużo lepsze. Nie wchłaniają tyle farby, nie puchną no i łatwo naprawić uszkodzenia lub jakieś rysy. Życzę powodzenia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Olka 26.07.2004 13:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lipca 2004 Jeszcze raz Olka Jak nakładali u mnie tynki to wszystkie ściany i sufity malowali najpierw grunderem czy czymś w tym stylu to wysychało 1 dzień a później dopiero kładli masę. Świetnie im to szło. Powierzchnię ok 350 m2 kładli ok. 1 tygodnia. Okna i parapety zabezpieczyli, posprzątali po sobie. Jestem bardzo zadowolona. Cena za 1m2 = 20 zł brutto. Jedyna jak do tej pory rzecz, z której jestem zadowolona na tej "budowie" to właśnie gipsowe ściany i sufity. polecam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sceptyk 17.10.2005 20:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Października 2005 no ale co z tymi grzybami i wilgocią u mnie dzisiaj zaczeki gipsowe Knaufa, a teren mam wilgotny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andre59 17.10.2005 20:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Października 2005 Ja mam tynki gipsowe we wszystkich pomieszczeniach łącznie z pralnią i łazienką.Na razie nie widzę żadnych negatywnych zjawisk.Może to kwestia dobrej wentylacji grawitacyjnej, a może ścian jednowarstwowych niekumulujących wilgoci.A może jedno i drugie. Wadą tynków gipsowych jest podatność na uszkodzenia mechaniczne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
darekola 18.10.2005 06:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Października 2005 Mam też zrobione ok. ~2,5 tyg. temu tynki gipsowe Knauf.Martwi mnie to, że jeszcze nie wyschły.Chociaż wentylacja jest super. Celowo jeszcze zostawiłemszpary pod oknami, aby nieżle wiało.Czy jak przyjdą przymrozki to nie będzie to jakiśproblem? Dom nie jest ogrzewany i długo nie będzie. D. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sceptyk 22.10.2005 20:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Października 2005 czy ktoś podzieli się jeszcze doświadczeniami tyk gipsowy vs. wilgoć otoczenia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sp5es 23.10.2005 20:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Października 2005 Nie ma się co bac wilgoci. To wystąpienia grzyba potrzeba wilgoci powyżej 18%. Przy normalnie wysychającej ścianie trudno takie warunki uzyskać. Gips faktycznie chłonie i oddaje wilgośc, ale nie w ilości aby wylazł grzyb, oczywiście mówię o normalnej eksploatacji, a nie o zalaniu. Okreś schnięcia takiego tynku zależy od wielu czynnkiów, rodzaju i grubości ocieplenia, wentylacji, okien,temperatur, itp. Taki "oddychający" tynk najczęściej maluje sie wewnętrzną farbą akrylową i ona nie dopuszcza do przechodzenia wilgoci w tynk, tak więć ilośc tej wilgoci w tynku jest praktycznie minimalna.. Pełną dyfuzyjność utrzyma się o ile pomaluje sie się taki tynk wewnętrzną farba silikatową. Ale ja widziałem w swej historii tylko jednego takiego faceta. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rav-rav 24.05.2011 10:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Maja 2011 Ja zrobiłem tynki gi[psowe Knauf-MP75 w starym domu (remontowanym). Wcześniej był troszkę przelany bo podczas zmiany dachu dwa lata temu, nie udało się wszystkiego zabezpieczyć. Na sufitach wyszeł gdzybek zielono czarny, ale jak wszystko wyschło to znikł. Obecnie 3 tygodnie po tynkach i ntensywnym mwietrzeniu, w narożnikach pojawiły się czerwone punkty - grzybek. niestety tynku miałem tam najwięcej bo nawet 5-7 cm (tak krzywe były ściany) więc jeszcze narożnik jest wilgotny. Możliwe że wpływ na rozwój grzybka miały stare sufity które były nim troszkę zapaprane, a ja nie wszędzie grzybnie usunąłem, bo nie postęowały dalej. Teraz muszę się wziąć i usunąć stare (zamalować Boramonem) i zeskrobać jak wyschnie. Mam nadzieje że czerwony grzybek z rogów, ustąpi po całkowitym dosuszeniu tynku (jeszcze czerwiec-lipiec-sierpień przede mną).Tyle mogę się wypowiedzieć. Ps. Ściany wewnętrzne są z "hasia" tj. żużla mieszanego z wapnem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.