ewenement22 24.06.2016 13:50 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Czerwca 2016 (edytowane) Jestem już po montażu okien. W moich oczach ta robota wyglądała następująco. Przyjechali trzej majstry i chcieli wszystkie okna zamontować w jeden dzień (ciepły montaż). Taśmy na zewnątrz pokleili tak że połowa się poodklejała bo na nierówną i nie oczyszczoną powierzchnię kleili, a prawie całą drugą połowę wypchnęła pianka tak mocno, że taśma zamiast być przyklejona do ściany to byłą przyklejona do pianki... Pianki jakich używali to Soudafoam MAXI SOUDAL Taśmy illbruck 70mm tą samą do wewnątrz i zewnątrz Od wewnątrz jeszcze nie wszystkie taśmy pokleili. A te które pokleili jak akurat nie widziałem w taki sposób ,że w niektórych miejscach spokojnie jeszcze centymetr piany mógłby tam być żeby piana była na równo z oknem. Moim zdaniem to nie tak powinna wyglądać ta robota... Jak Wy to widzicie profesjonaliści:) Jak byście sobie zrobili? Minął już tydzień i to wszystko stoi tak przez te słoneczne dni. Na pewno to nie jest dobre dla tego kleju który będzie jeszcze raz przyklejany. Osoba od której kupiłem okna i montaż twierdzi, że mają specjalny środek którym pokleją to wszystko. W ogóle dziwny ten montaż zamiast dzień po dniu to robić to jeden dzień porobili nie wyrobili się to dokończą za ponad tydzień. Jedno okno balkonowe ma balon taki, że prawie centymetr jest wypuklenia na środku do wewnątrz domu... to chyba nie mieści się w żadnych normach sprzedażowych... Nie wiem czy płacić mu całość na jaką byliśmy umówieni czy negocjować mocno warunki... pomóżcie dobrzy ludzie. Dodam, że na moich oczach kładli okna bokiem na beton bez żadnego kartonu ani niczego pod spodem i pukali w drzwi balkonowe od spodu żeby dobić ławę która będzie pod nimi. Ciekawe jakby ta robota wyglądała gdybym ja tego wszystkiego nie widział... aż strach pomyśleć Edytowane 24 Czerwca 2016 przez ewenement22 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
finlandia 24.06.2016 15:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Czerwca 2016 Opisałeś to niezbyt dokładnie by móc się rzetelnie wypowiedzieć. Nie jest powiedziane, że montażu z taśmami nie da się wykonać w dzień. Zwłaszcza w 3 osoby. To zależy ile było okien (mb + jakieś niestandardowe utrudnienia) no i też sprawności ekipy. 60-70mb da się zrobić w jeden dzień. Kto miał przygotować otwory (chodzi o tą nierówną i nieoczyszczoną powierzchnię) - zwyczajowo to część pracy należąca do wcześniejszych etapów prac niż montaż okien. Tak samo taśmy - są na rynku uniwersalne, które można używać wewn. i zewnątrz. To dobijanie ławy(?) to mam rozumieć przykręcanie poszerzeń?Większa troska o okna oznacza zwykle trochę wyższą cenę (bo kartony to tylko widoczna namiastka - przekłada się też na transport - np. kiedyś wyznacznikiem statusu był stojak z byle desek, potem metalowy, dziś co "lepsze" ekipy oklejają go gąbką od rur, a można mieć i stojak ze specjalnymi gumami (jak do szyb). Mam wrażenie że Twoja ekipa była tylko standardowa. Ale mogę się mylić: mój znajomy mówi: "mistrza oko więcej znaczy, niż najlepszy sprzęt partaczy". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ewenement22 25.06.2016 07:01 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Czerwca 2016 75mb okien było ich 16 sztuk. Niestandardowe było to, że musieli jedno okno balkonowe podkuć 2,5cm bo nierówno widać był wylany strop. Położyli okno balkonowe bokiem na betonie i zaczęli dobijać młotem gumowym ławy które dodatkowo dokupiłem, żeby nie było mostka termicznego w posadzce 2 ławy o wysokości 10 cm. Tym samym cały bok okna się delikatnie porysował. Jak dla mnie to w ogóle nie powinni tego okna kłaść na betonie tylko na jakieś gąbki karton lub coś co ochroni je przed porysowaniem. Chyba nie powiecie mi, że jest to profesjonalne podejście. Robili to na moich oczach więc szkoda mi się zrobiło tych okien i sam kazałem im coś podłożyć i dałem im karton. Aż boję się pomyśleć co by się działo gdyby mnie tam nie było. Moim zdaniem również nie powinno dojść do czegoś takiego, że pianka wypchnęła przyklejoną taśmę. Jak dla mnie to powinno być na początek grubo piany tak żeby i z jednej i z drugiej strony okna delikatnie wyszła... później przycinasz ją na równo z oknem i dopiero przyklejasz... a nie z jednej strony wypchnęła piata taśmę z drugiej mimo, że widzieli, że miejscami około cm jej brakuje to i tak taśmę przykleił monter... przecież szkoda czasu na dołożenie jeszcze piany a później jeszcze aż wyschnie i dopiero przyciąć ... przecież oni nie mają czasu na takie ruchy bo chcą za wszelką cenę wyrobić się w jeden dzień ale i tak im się to nie udało... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
finlandia 25.06.2016 08:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Czerwca 2016 76 mb jest do zrobienia w jeden dzień. Dużo pracy, ale przez 12 godzin w sprawne 3 osoby wykonalne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bwojtek 25.06.2016 08:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Czerwca 2016 przecież oni nie mają czasu na takie ruchy bo chcą za wszelką cenę wyrobić się w jeden dzień ale i tak im się to nie udało... Trzeba też zadać sobie uczciwie pytanie czy byłbyś skłonny zapłacić za dodatkową dniówkę? Prawie zawsze inwestor oczekuje najniższej ceny. Później twierdzi, że oczekuje najwyższej jakości i "przecież to nie chodziło o te kilka stówek...". Ale jak w trakcie prac powiedz: "to proszę dopłacić tyle a tyle za extrasy" to zaczyna się "ale przecież mamy umowę na kwotę x" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ewenement22 26.06.2016 18:24 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Czerwca 2016 Jak wybieram firmę to oczekuję od niej jakości i od razu wyceny tej dobrej jakości. Mnie nie interesuje czy to jest robione w 3 osoby 2 dni czy w 3 osoby jeden dzień. Ma być dobrze i tyle. Za montaż zwykły chciał ode mnie 1700 zł a za ciepły 2 razy tyle. Wybieram ciepły i to jego sprawa jak to wycenił i czy mu się będzie opłacało itd. Ja mam być zadowolony bo w przeciwnym przypadku nie polecę tej firmy nikomu a wręcz odradzę. Czy źle myślę? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Samar 27.06.2016 08:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Czerwca 2016 Trzeba też zadać sobie uczciwie pytanie czy byłbyś skłonny zapłacić za dodatkową dniówkę? Prawie zawsze inwestor oczekuje najniższej ceny. Później twierdzi, że oczekuje najwyższej jakości i "przecież to nie chodziło o te kilka stówek...". Ale jak w trakcie prac powiedz: "to proszę dopłacić tyle a tyle za extrasy" to zaczyna się "ale przecież mamy umowę na kwotę x" Co do montażu okien ma extra zapłata za dodatkową dniówkę? Nie wyrobili się w jeden dzień to kończą następnego. To normalne. Zakres prac wchodzących w zamówioną usługę ma być wykonany poprawnie. Każdy inwestor oczekuje jakości i nie ma znaczenia czy płaci 5 czy 50 złotych. Sprzedawca i usługodawca muszą mu tę jakość zapewnić przynajmniej na czas trwania gwarancji. Jeżeli mury nie były przygotowane, a miały być to ekipa nie powinna była przystępować do pracy. Szanowni wykonawcy zacznijcie wpisywać klientom do umów kary umowne za niedotrzymanie warunków z ich strony. Trzeba klienta szanować, ale trzeba również szanować siebie. Tobie Inwestorze radzę zapłacić wtedy kiedy wszystko będzie grać, czyli taśmy będą się trzymać, bo ma być szczelnie, zlikwidują banana, bo jeżeli jest tak jak piszesz i ma on 1 cm to na pewno nie pozostanie bez wpływu na działanie i żywotność konstrukcji. Co do okna balkonowego kładzionego na boku, to jak jest porysowane od frontu, to się czepiaj. Jeżeli zarysowana została tylko powierzchnia boczna to i tak chowa się on w mur i nie jest to istotne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nikt ważny 27.06.2016 10:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Czerwca 2016 Powraca temat dokladnie spisanej umowy i zawarcia w niej obowiazkow kazdej ze stron.Z innej beczki.Inwestor ma przygotowac otwory bo taki jest zapis. Przyjezdzasz z oknami masz zarezerwowany na montaz czas a po montazu najczesciej kolejny umowiony montaz i co robisz ?Powinienes zawinac sie na pięcie. Zostawic okna na budowie i wrocic gdy wszystko bedzie tak jak zapisane.Lub samemu przygotowac otwory ze swiadomoscia ze robota sie przedluzy Jak z tego wybrnac ? Rozmawiac i sie dogadac.Jak sie nie da dogadac....trzymac sie sztywno zapisow w umowie i tyle Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Inspiruje nas kicz. 26.10.2016 20:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Października 2016 (edytowane) Witam, swoją odpowiedź uzasadniam tym, że zacznijmy w tym kraju mówić prawdę. Pomogę rozwiązać temat powyższej dyskusji. Miałem przyjemność współpracować z Oknoplastem. Wspaniali ludzie i atmosfera. Szkolenia i non stop motto że klient jest najważniejszy. Serwis na najwyższym poziomie mogący bez zachamowań jechać na drugi koniec polski jeżeli reklamacja jest zasadna. Współpracując z Oknoplastem spotkałem przypadkiem dyrektora z firmy petecki (i tu świadomie z małej litery z braku szacunku do chachmenta). Owa osoba jest ruda co wyjaśnia wszystko. Zachwalał, że poziom wysoki, że jakość wspaniała, że przechodząc do nas wybuduje Pan swoją pozycję. Nabrałem się. Efekt po 2 miesiącach sprzedaży gdzie prosić się trzeba o wycenę i wytłumaczenie wszystkiego pojawiły się pierwsze reklamacje. Telefon do serwisu - hmm tylko telefon bo serwis nie przyjechał do dziś. Arogancja ze strony pana S. skrajna, że reklamacje to problem firmy która sprzedała okna i pewnie źle je zamontowała. Pomyślałem o co chodzi rano się obudzę. Ale nie koleny dzień współpracy z ta firmą jak każdy poprzedni. I mydlenie oczu, że prezes będzie pana odwiedzał co dwa tygodnie - myślałem, że jako serwisant ale też nie. Ogólnie zostałem z kilkunastoma reklamacjami. Pożegnano mnie jak oszysta bo podziękowałem im za współpracę. Zapowiedziano, ze reklamacje nie zostaną uznane i kolejne też nie.. Przestrzegam wszystkie firmy które zastanawiały się na podjęciem współpracy aby mocno się zastanowiły i nie dały sprać sobie mózgu. Dziś mam innego dostawcę i jestem zadowolony. Nikt mnie nie straszy ale tez nie opowiada bredni. Śmie twierdzić, że zrujnowałem moja firmę i złe piętno pozostało na mnie. Dlatego drodzy klienci nie czujcie się oszukani - po prostu wdepliścię w kupę z której można wyjść ale smród pozostanie. Edytowane 26 Października 2016 przez Inspiruje nas kicz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ClNEK 26.10.2016 21:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Października 2016 Dlaczego z tym Oknoplastem nie współpracujesz skoro było tak idealnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Inspiruje nas kicz. 03.11.2016 19:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Listopada 2016 Odpowiedź jest prosta. Obiecanki ze strony smeteckiego więc człowiek się skusił i rozstał z Oknoplastem. Potem rozczarowanie i potok reklamacji bez odpowiedzi. Do dnia dzisiejszego brak badań na okna / załatwionych reklamacji i propaganda z ich strony. Ostrzegam wszystkich przed podjęciem współpracy z tymi kaznodziejami . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
madzik2506 21.11.2016 14:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Listopada 2016 Tobie Inwestorze radzę zapłacić wtedy kiedy wszystko będzie grać, czyli taśmy będą się trzymać, bo ma być szczelnie, zlikwidują banana, bo jeżeli jest tak jak piszesz i ma on 1 cm to na pewno nie pozostanie bez wpływu na działanie i żywotność konstrukcji. Co do okna balkonowego kładzionego na boku, to jak jest porysowane od frontu, to się czepiaj. Jeżeli zarysowana została tylko powierzchnia boczna to i tak chowa się on w mur i nie jest to istotne. dokładnie!!! jesli zostawili niedokończoną robotę, to musza to skonczyc i zrobic to tak, żeby klient był zadowolony. moim zdaniem czepiaj sie o wszystko, bo to przecież inwestycja na długie lata i to Ty z tym zostaniesz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ewenement22 21.11.2016 14:50 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Listopada 2016 Zrobili jak trzeba ale musiałem przypilnować Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
finlandia 21.11.2016 17:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Listopada 2016 ... moim zdaniem czepiaj sie o wszystko, bo to przecież inwestycja na długie lata i to Ty z tym zostaniesz. No ja czekam na rozwój sytuacji i zobaczymy z czym Ty tu wyskoczysz.. ale coś czuję, że też się przyczepimy.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
noname1234 26.03.2017 08:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Marca 2017 Odpowiedź jest prosta. Obiecanki ze strony smeteckiego więc człowiek się skusił i rozstał z Oknoplastem. Potem rozczarowanie i potok reklamacji bez odpowiedzi. Do dnia dzisiejszego brak badań na okna / załatwionych reklamacji i propaganda z ich strony. Ostrzegam wszystkich przed podjęciem współpracy z tymi kaznodziejami . witam w klubie - wystawionych przez gang łysych Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.