Nareszcie u siebie, czyli mieszkanie po przygodach

[mother_nature]

Mnie też podoba się ława i uważam, że pasuje W ogóle zanim przeczytałam wpis, to pomyślałam, że specjalnie dobraliście taki kształt

 

Czym była malowana i ile razy?

[Iscra]

Czym była malowana i ile razy?

 

Nie mam pojęcia W gratisie do schodów

[mother_nature]

Hmmm... no to kupiłabym akrylową farbę do drewna i metalu i po przeszlifowaniu (żeby zmatowić poprzednią warstwę i ewentualnie zetrzeć miejsca, gdzie jest jej za grubo) pomalowała ławę ponownie. Polecam Beckersa, dobrze kryje i szybko schnie:

http://beckers.pl/sites/default/files/styles/lista-produktow-350/public/beckers_designer_universal-emalia_do_drewna_i_metalu.png?itok=n8XV17l_

Są jeszcze emalie stricte do malowania mebli, można spróbować.

No i kredowe, np. Annie Sloan, pod które nie trzeba przygotowywać powierzchni. Niestety nie miałam nigdy z nimi do czynienia, ale wiem, że wymagają zabezpieczenia woskiem.

[Iscra]

Hmmm... Czym zeszlifować? Papierem ściernym czy jest jakiś sprytniejszy wynalazek?

[Emila3000]

papierem ściernym, takim wodnym, do lakierów - w kolorze zielono czarnym, gramatura z 1000 lub więcej. żeby nie porobiło rowków.

i Ty oczywiście nie maluj!!! nie możesz wdychać oparów, bo są szkodliwe dla małej myszki.

[mother_nature]

Na początek wzięłabym max 600, 1000 to już raczej do polerowania. Pasowałoby zeszlifować do surowego drewna w miejscach, gdzie wyszły przebarwienia, bo nie wiadomo co tam siedzi i czy znowu się nie objawi.

[Emila3000]

Na początek wzięłabym max 600, 1000 to już raczej do polerowania. Pasowałoby zeszlifować do surowego drewna w miejscach, gdzie wyszły przebarwienia, bo nie wiadomo co tam siedzi i czy znowu się nie objawi.

 

w sumie racja!

[Iscra]

Dobra. To jak ława zacznie nas wkurzać to ja sobie zapisuję link do konkretnego posta, żeby potem się nie naszukać tego I najwyżej męża będę wysyłać na posiadówy w piwnicy xD

[slonko]

witam

 

Iskra imponujące tempo i bardzo przemyślane umeblowanie kuchni wyszlo świetnie

fajny narożnik muszę się ujawnić, bo kilka razy już zaglądałam, ale nie mam czasu pisać

przeżyć z drzwiami nie zazdroszczę nie pocieszę Cie, ale chyba nie ma wykończeniówki bez jakichś przejść z wykonawcami

o tym to już chyba każda z nas mogłaby powieść napisać !!!

 

no i gratuluję przeprowadzki

 

znacie robociki mopujące, działają dobrze, w sumie odkurzyć sama mogę, ale przelecieć na szmacie nigdy nie mam już czasu ani ochoty

znamy i mamy polecam

mam odkurzający (Roomba) i mopujący (Braava) - przy 2 sieściuchach nie wyobrażam sobie już życia bez 2 pomocników

 

jeśli masz pytania - to pisz

ale polecam obejrzeć filmiki w necie (nie koniecznie na polskich stronach), jest tego sporo, mi one dużo pokazały i pomogły w decyzji

 

ktoś pytał o głośność Roomby - nie da się przy niej spać, ale można zaprogramować, by sprzątała w takich godzinach, gdy nie ma nas w domu

np pół godz przed powrotem z pracy - wracam i kończy jeździć

ale trzeba pamiętać by na podłodze nie zostawiać żadnych klocków (np lego), czy kocich zabawek - u nas słomki itp

przez kable przejeżdża, ale czasem się blokuję, więc raczej nie zostawiamy kabli na podłodze

 

mop jest za to bardzo cichy, tylko dźwiękiem oznajmia koniec pracy - no i on sam nie dokuję i jego nie można programować - no ale tutaj wlewa się wodę, więc jest to zrozumiałe ze względów bezpieczeństwa.

 

niezadowolenie klientów tłumaczę tym, że włączają roboty raz na tydzień lub rzadziej i myślą, że w godzinę będzie czysto

albo (znam takie przypadki) nie czyszczą szczotek, nie myją filtrów, nie wymieniają ich, czy też nie piorą szmatek do mopa, albo robią to niewłaściwie, co skutkuje rozmazywaniem kurzu na podłogach

jest to duża wygoda, ale o wszystko trzeba dbać - wyrzucić z pojemnika (czynność prosta i szybka), co jakiś czas oczyścić elementy ruchome, co można to umyć pod wodą i to tyle - i tak wolę to niż codzienne jeżdżenie z odkurzaczem, czy latanie na mopie.

 

mam coraz więcej obowiązków, a coraz mniej czasu ........... dla nas takie rozwiązanie jest wystarczające

instalację pod odkurzacz centralny mamy, ale wolałam roboty i nie żałuję

 

jedyny problem (o ile to w ogóle jest problem), to fakt, że na piętro trzeba wnieść (i znieść) ......... ale ze schodów nie spadnie

z dywanami radzi sobie słabo, ale my i tak mamy tylko 2 małe w pokojach dzieci, więc te można poprawić samemu

ten najnowszy daję radę z dywanami, ale chyba trzeba poczekać, aż cena nieco spadnie ..........

[Iscra]

Witaj Słonko! Dzięki za odwiedziny i tyle informacji o robotach. Po Twoim poście ostatnie dwa wieczory spędziłam oglądając filmiki i czytając testy i opinie, bo za pierona nie mogłam ogarnąć co u mnie lepiej powinno zdać egzamin: Scooba czy Braava. Ale chyba w końcu zdecyduję się na Braavę (z tym, że to i tak za czas jakiś, bo Roomba ma pierwszeństwo przejazdu i to zdecydowane!)

 

Przy okazji zapraszam wszystkich odwiedzających na ciasteczka bostońskie

[Emila3000]

ciasteczka według przepisu Lucy Montgomery?

[Iscra]

ciasteczka według przepisu Lucy Montgomery?

 

Dokładnie Tylko na mące krupczatce, nie chlebowej. Zacnie wychodzą

[Emila3000]

muszę upiec, mąkę podmienię na orkiczową pełnoziarnistą bo chyba tylko taką mam w domu. Chyba, że w tesco zaraz kupię pszenną pełnoziarnistą

[PusiaKssawery]

 

 

znamy i mamy polecam

mam odkurzający (Roomba) i mopujący (Braava) - przy 2 sieściuchach nie wyobrażam sobie już życia bez 2 pomocników

 

jeśli masz pytania - to pisz

ale polecam obejrzeć filmiki w necie (nie koniecznie na polskich stronach), jest tego sporo, mi one dużo pokazały i pomogły w decyzji

 

ktoś pytał o głośność Roomby - nie da się przy niej spać, ale można zaprogramować, by sprzątała w takich godzinach, gdy nie ma nas w domu

np pół godz przed powrotem z pracy - wracam i kończy jeździć

ale trzeba pamiętać by na podłodze nie zostawiać żadnych klocków (np lego), czy kocich zabawek - u nas słomki itp

przez kable przejeżdża, ale czasem się blokuję, więc raczej nie zostawiamy kabli na podłodze

 

mop jest za to bardzo cichy, tylko dźwiękiem oznajmia koniec pracy - no i on sam nie dokuję i jego nie można programować - no ale tutaj wlewa się wodę, więc jest to zrozumiałe ze względów bezpieczeństwa.

 

niezadowolenie klientów tłumaczę tym, że włączają roboty raz na tydzień lub rzadziej i myślą, że w godzinę będzie czysto

albo (znam takie przypadki) nie czyszczą szczotek, nie myją filtrów, nie wymieniają ich, czy też nie piorą szmatek do mopa, albo robią to niewłaściwie, co skutkuje rozmazywaniem kurzu na podłogach

jest to duża wygoda, ale o wszystko trzeba dbać - wyrzucić z pojemnika (czynność prosta i szybka), co jakiś czas oczyścić elementy ruchome, co można to umyć pod wodą i to tyle - i tak wolę to niż codzienne jeżdżenie z odkurzaczem, czy latanie na mopie.

 

mam coraz więcej obowiązków, a coraz mniej czasu ........... dla nas takie rozwiązanie jest wystarczające

instalację pod odkurzacz centralny mamy, ale wolałam roboty i nie żałuję

 

jedyny problem (o ile to w ogóle jest problem), to fakt, że na piętro trzeba wnieść (i znieść) ......... ale ze schodów nie spadnie

z dywanami radzi sobie słabo, ale my i tak mamy tylko 2 małe w pokojach dzieci, więc te można poprawić samemu

ten najnowszy daję radę z dywanami, ale chyba trzeba poczekać, aż cena nieco spadnie ..........

 

Boszzzzzzzzzzz Słonko

Nareszcie głos poparcia i rozsądku od posiadacza - użytkownika.

Flaki mi się już wywracają od czytania tych bzdur wypisywanych w necie przez tych, którzy sprzętu na oczy nie widzieli, ale oczywiście wiedzą najwięcej.

 

Iskierko ciasteczka wyglądają pysznie

[Iscra]

Szybko się robi Dla usprawnienia pracy u mnie orzechy sieka mikser na niemal proszek, ale rodzynki daję całe, bez siekania. I wychodzi super Syn mi tylko same rodzynki próbuje wyjadać z gotowych ciastek

 

Nie przestrasz się, że ciasto wychodzi bardzo gęste, łyżka stoi i ani drgnie

[Iscra]

Jeszcze a propos Roomby, dla osób o mocnych nerwach

 

http://joemonster.org/art/37012/Jeden_powod_dla_ktorego_nie_powinienes_kupowac_Roomby_do_sprzatania_w_domu_jesli_masz_psa

[PusiaKssawery]

Widziałam ten film, jakiś czas już krąży po sieci

[Iscra]

A ja mam do Was takie pytanie kompletnie z innej bajki.

 

Chciałabym dorwać miejsce, gdzie mogłabym sobie zasadzić maliny, poziomki, truskawki, pomidorki koktajlowe. W jaki sposób taki kompletny laik i ignorant ogrodowy jak ja ma sprawdzić, czy dana ziemia w ogóle nada się pod uprawę? Przyjmijmy, że oglądam sobie działkę - na co mam zwrócić uwagę?

[PusiaKssawery]

A ja mam do Was takie pytanie kompletnie z innej bajki.

 

Chciałabym dorwać miejsce, gdzie mogłabym sobie zasadzić maliny, poziomki, truskawki, pomidorki koktajlowe. W jaki sposób taki kompletny laik i ignorant ogrodowy jak ja ma sprawdzić, czy dana ziemia w ogóle nada się pod uprawę? Przyjmijmy, że oglądam sobie działkę - na co mam zwrócić uwagę?

 

Zwykły laik, plewi, kopie i wsadza bez zastanawiania się co i jak.

Skoro pytasz to jakieś pojecie masz.

A co to zz ogród, bo skoro mieszkanie w bloku...

[Iscra]

Zwykły laik, plewi, kopie i wsadza bez zastanawiania się co i jak.

Skoro pytasz to jakieś pojecie masz.

A co to zz ogród, bo skoro mieszkanie w bloku...

 

Bladego pojęcia nie mam, ale chcę zacząć mieć

Ogród póki co żaden. Ja po prostu koniecznie chcę jakiś ogród mieć, więc czaję się na to, co jest w okolicy. Kiedy przyjdzie do oglądania to chciałabym wiedzieć czy na coś konkretnie zwrócić uwagę.

 

Generalnie większość ziemi tutaj to piach lub żwir... Idealnie do budowy, gorzej dla ogrodu