Nareszcie u siebie, czyli mieszkanie po przygodach

[katka]

Czarne oprawy

Zgadzam się, jak dla mnie też czarne.

[Iscra]

Czyli tu się w pełni zgadzamy To chyba w końcu je zamówię... Chyba, że znajdę jeszcze jakieś inne xD

[PusiaKssawery]

Kształt obojętny tylko czarne a nie srebrne oprawy.

[Emila3000]

czarne, ale te z wizki za bardzo fikuśne jak dla mnie....

[moniss]

Może faktycznie ktoś musi spojrzeć świeżym okiem, żebyśmy uwierzyli, że jest OK

 

No to Cie zdołuję, i nie będę wmawiała, ze szystko jest pięknie, bo moim zdaniem nie.

 

Ten parawan nawannowy przytłacza całe pomieszczenie. Nie dość, że ma szerokie srebrne ramy, to jeszcze mleczne szkło.

 

Jeśli decydujecie się na czarną ramę lustra (mogłaby być nieco szersza), to warto by do tej czerni gdzieś jeszcze nawiązać. Same kinkiety, czy nawet wieszaki na ręczniki to za mało, i ja bym zamiast zwykłej białej drabinki dała czarną w mniej oklepanej formie, chociaż też bardzo popularnej, nie z rurek o przekroju okrągłym lecz prostokątnym. No i jednak nieco wyższą (bardziej smukła = ładniejsza)

 

Inna opcja, to kontynuować dotychczasowy styl i lustro dać w ramie z jasnego drewna (jak szafka i drzwi).

 

Jeszcze uwaga odnośnie lustra. Wydaje mi się, że wisi zbyt nisko (lub jest nazbyt wysokie) i będzie często ochlapane u dołu. A może to tylko takie wrażenie...

 

 

Nie wiem, czy dobrze widzę, ale na górnej obudowie wanny jest płytka drewnopodobna? Jeśli tak, to do wymiany. No i nie rób drewnianej klapki do rewizji - klapki mają się stapiać z tłem/ścianą.

A przód wanny czym jest obudowany?

Edytowane 20 Września 2016 przez moniss

[mother_nature]

Jestem za czarnymi kinkietami, ale w wersji mniej fikuśnej, jak to Emi zgrabnie nazwała

[wiwik]

czarny kinkiet i zdecydowanie zgoda co do parawanu - nie dałoby się zmienić na przezroczysty i bez tej końcowej ramy? (są takie) bo naprawdę szkoda arabeski, która jest piękna

[Iscra]

OK, to tytułem wstępu:

 

Nie mamy funduszy nieograniczonych, w związku z czym nie ma opcji zmiany tego, co już jest w tym momencie zrobione czy zamontowane. Koniec i kropka.

 

Teraz po kolei:

1. Parawan przytłacza, kiedy rozwinięte są 2 lub 3 jego części (na zdjęciu są dwie, bo nie było gdzie schować do zdjęcia wszystkich bzdetów przywannowych ). Na co dzień jest zwinięty i tutaj bardzo dobrze, że umywalka jest odsunięta od wanny, bo dzięki temu parawan ładnie sobie tam zwijamy, nie przeciskamy go przy baterii.

Mleczne szkło jest, ponieważ szyba w drzwiach również jest mleczna. I daje to dzięki temu ochronę od wścibskich oczu, kiedy ktoś się myje. I tak, drzwi do łazienki są przeszklone i uważam to za świetną decyzję, bo w ciąży ganiając do łazienki po nocach nie muszę żadnego światła świecić.

2. Lustro zostaje ze względu na to, co na wstępie I faktycznie może wydawać się nisko, ale to było przemyślane, że tak ma być. Dzieciaki podrosną, to niech widzą chociaż własną twarz, ot i tyle.

 

Parawan naprawdę Was bardzo zmylił Jest 3-częściowy, nie 2. Na zdjęciu są 2 części (widoczna tylko druga), a trzecia, niemająca żadnej ramy (!) jest schowana A na co dzień widać tylko 1 część, czyli... w ogóle nie byłoby go na zdjęciu, gdybyśmy go tak zwinęli

[PusiaKssawery]

Podtrzymuję moje zdanie, dla mnie jest OK

 

Nie mamy funduszy nieograniczonych, w związku z czym nie ma opcji zmiany tego, co już jest w tym momencie zrobione czy zamontowane. Koniec i kropka.

 

Oczywista oczywistość

 

Za czarną oprawą kinkietów są chyba wszyscy?? Iskierko masz coś na oku??

[immoral]

Też głosuję za czarnymi kinkietami.

 

Swoją drogą Twoja łazienka dobrze pokazuje, że nie da się mieć wszystkiego idealnie, nie zawsze na wszystko ma się gotowy plan, a jednak może być ładnie, prosto i czysto. Czysto nie w sensie sprzątania (chociaż też ), ale w sensie uporządkowanej przestrzeni.

Na koniec i tak wszystko weryfikuje życie i np. milion kosmetyków na wannie. Ja staram się patrzeć na wnętrza bardziej użytkowo i pod kątem sprzątania, a za to mój mąż to wybierałby każdy szczegół i mógłby zamieszkać w katalogu

[bratkaf]

Witam sie w twoim watku, bo podgladam a nic nie pisze. Sama wiem jak trudno jest dobrac dodatki, ktore beda nam pasowaly na 100%. Mi zajmowalo to sporo czasu. Ja zanim cos kupilam to zastanawialam sie i pol roku, az w koncu wypatrywalam cos prawie idealnego np. klamki do drzwi czy lustro do przedpokoju.

 

Wpadlam podrzucic inspiracje z kinkietami. Ja tez jestem za czarnymi. Moze spodobaja ci sie takie jak ja mam:

Pisze z komorki i nie moge linka wkleic. Wpisz sobie italux cubric czarne. Jezeli te beda za male to sa identuczne podwojne. To jest szklo a na dole taki czarny pasek. Bardzo ladnie wygladaja na zywo.

[Tern]

Chodzi pewnie o coś takiego:

http://image.ceneo.pl/data/products/14756711/i-italux-cubric-czarny-1pl-mb9216-1b.jpg

Ciekawy, nie powiem

 

Swoją drogą Twoja łazienka dobrze pokazuje, że nie da się mieć wszystkiego idealnie, nie zawsze na wszystko ma się gotowy plan, a jednak może być ładnie, prosto i czysto.

"Prosto i czysto" to chyba jedyne założenie z prawdziwego zdarzenia, jakie mieliśmy xD Cała reszta była mniejszą lub większą improwizacją (vide moje zakupy w Ikei opisane gdzieś wcześniej). Nie dało się inaczej, bo przez ostatnie lata szykowaliśmy się do łazienki tak całkowicie innej, że nie mieliśmy dosłownie nic, co można by wykorzystać. Co gorsza wiele decyzji musieliśmy podejmować na już i kupować rzeczy, które były akurat dostępne. Gdybyśmy mieli czas na przemyślenia i szukanie detali, to... hohoho

[Iscra]

Podtrzymuję moje zdanie, dla mnie jest OK

 

 

 

Oczywista oczywistość

 

Za czarną oprawą kinkietów są chyba wszyscy?? Iskierko masz coś na oku??

 

Podoba mi się to:

 

Tylko za pierona nie mogę znaleźć takiego kinkietu z czarną oprawą

[bratkaf]

Tak to ten kinkiet. Jest jeszcze taki sam tylko podwojny

[mały biały domek]

Iskierko Terna kinkiet lepszy masz czystą i przejrzystą formę, łazienka schludna, bardzo ładna i kafelki przy wannie moim zdaniem pasują jak najbardziej, nie wiem, czemu ktoś napisał, że do wymiany

[Iscra]

Mały biały domku:

 

Generalnie absolutna racja - ten kwadratowy kinkiet jest ładniejszy. Ale łazienka jest prosta i mam takie Przeczucie (tak, wielkie P!), że byłby on kompletnie z innej bajki. Dlatego szukam prostego kinkietu, dającego światło rozproszone - tym samym lampy z kloszem praktycznie odpadają, bo dają światło kierunkowe. I do niego do kompletu potrzebuję znaleźć nieco większy kinkiet na główne oświetlenie łazienki, które jest nad drzwiami.

[Emila3000]

A może czarne lampki z białymi kulami z Ikei?

[marimag]

Iskro, czytam tę czarną dyskusje i aż mnie korci żeby powiedzieć....

No nic to.

 

Przejrzałam ofertę kinkietów łazienkowych i jedyne co bym u was widziała biorąc pod uwagę życzenia typu rozproszone światło, kolor itp.jest to.

 

 

Łazienka jest bardzo zachowawcza i aż prosi się o pazur.

[Iscra]

Przejrzałam ofertę kinkietów łazienkowych i jedyne co bym u was widziała biorąc pod uwagę życzenia typu rozproszone światło, kolor itp.jest to.

 

[ATTACH=CONFIG]368092[/ATTACH]

 

Ciekawe Tylko jakie dać żarówy, żeby nie waliły po oczach? Bo klosze są zupełnie przezroczyste, hmm.

 

A może czarne lampki z białymi kulami z Ikei?

 

Musze je zobaczyć na żywo. A to dopiero w październiku może mi się udać.

[Emila3000]

Żarówki tylko i wyłącznie edisonki... w biedronce ostatnio byly w różnych ksztaltach...