Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Nareszcie u siebie, czyli mieszkanie po przygodach


Recommended Posts

Chwila...moment...

 

Pokazywalas te komodę ot tak a tu nagle stoi u was :eek:

 

Nic nie pisałaś ze zamierzasz zamawiać.

Szybka jak błyskawica! :)

 

Mebelek nie z mojej bajki ale... ALE bardzo pasuje do waszych wnętrz i ładnie się w nie wpisuje :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 1,2k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Mebelek nie z mojej bajki ale... ALE bardzo pasuje do waszych wnętrz i ładnie się w nie wpisuje :)

 

Zgadzam się w całej rozciągłości :yes:

 

W ogóle jak Wam zazdroszczę biblioteczki .... kiedy się do mojej dokopię :sick: wymieniasz autorów i teraz nie wiem czy od razu po odkopaniu mojej zrobię sobie dobrze Sienkiewiczem, czy Tolkienem :confused:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chwila...moment...

Pokazywalas te komodę ot tak a tu nagle stoi u was :eek:

Nic nie pisałaś ze zamierzasz zamawiać.

Szybka jak błyskawica! :)

Wygląd pasuje, cena ujdzie, ostatnia sztuka została, to nad czym się zastanawiać? ;)

 

Mebelek nie z mojej bajki ale... ALE bardzo pasuje do waszych wnętrz i ładnie się w nie wpisuje :)
Dziękujemy :)

 

To chyba pod lekka nekrofilie podpada... :rotfl:
Jak dobrze, że ktoś to powiedział za mnie :p :D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chwila...moment...

 

Pokazywalas te komodę ot tak a tu nagle stoi u was :eek:

 

Nic nie pisałaś ze zamierzasz zamawiać.

Szybka jak błyskawica! :)

 

Mebelek nie z mojej bajki ale... ALE bardzo pasuje do waszych wnętrz i ładnie się w nie wpisuje :)

 

Dzięki :)

 

No bo tak doszliśmy z Ternem do wniosku, że ze wszystkich komód, jakie widzieliśmy, ta jedna spełnia wszystkie założenia. I że mamy dość szukania w nieskończoność. I że jest ładna. No to zamówiliśmy xD

 

Ja nie mam bo nie znoszę czytać ale jestem pewna, że Iskra i Tern mają tylko może mniej seksualne niż Ty. :lol2:

 

Ja chyba nie chcę wiedzieć co to znaczy mieć seksualne wyczucie dla literatury... :lol2: To poziom 50 twarzy Grey'a czy już Markiz de Sade? :p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie minęły dwa miesiące od naszej przeprowadzki, a mnie uderzyła bardzo przyjemna myśl: WSZYSTKIE rozwiązania ergonomiczne się sprawdzają :) Nigdzie nie obijamy głowami, wszystko jest pod ręką, w kuchni wręcz jest wolna szafka...

Lista rzeczy do ogarnięcia zrobiła się przyjemnie krótka i choć pewnie nie uda się wszystkiego załatwić przed grudniem, to to, co zostanie będzie czekało aż spokojnie znajdziemy ideał. Co zostało?

1. Szafa w przedpokoju: nawet nie mamy szkicu, jak miałaby wyglądać. Plan jest taki, że zabudujemy przestrzeń pod schodami, ale z uwagi na konstrukcję schodów nie wiemy, jak to zrobić, żeby wyszło ładnie.

2. Szafa "gospodarcza": w łazience jest mało miejsca na zapasy (chemia gospodarcza, mop, czy choćby duże miski), odkurzacz też póki co bezdomny, więc wymyśliliśmy sobie szafę w korytarzyku koło sypialni dzieci (naprzeciw wejścia do łazienki). Teraz stoi tam nasz stary regał i jego przydatność nie podlega dyskusji ;) Szkice koncepcyjne są, pewnie przez weekend je dopracujemy i po niedzieli polecimy zamawiać.

3. Oświetlenie łazienki: wiemy tyle, że przyda się czarny akcent. Mocno kusiły kinkiety, które swego czasu wrzucała marimag, ale po namyśle doszedłem do wniosku, że potrzebujemy tam czegoś, co rozproszy światło żarówek. Obecnie jest goła żarówka nad wejściem i jej odbicie w lustrze denerwująco oślepia, co IMHO skreśla rozwiązania z np. edisonkami. No i fajnie byłoby, jakby kinkiety były możliwie małe. Czyli: małe, czarne i z mlecznym białym kloszem. I jeszcze, kochany Święty Mikołaju, przynieś mi Gwiazdę Śmierci z klocków Lego, prawdziwy miecz świetlny i 8-cyfrową kumulację w totka :rolleyes: :lol2:

4. Półeczka koło lustra: drewniana półeczka na drobiazgi typu dezodorant i szczoteczka do zębów, której główną funkcją będzie umożliwienie wyprowadzenia i zamaskowanie gniazdka elektrycznego koło lustra. Koncept typowo mój, czyli strasznie przekombinowany w opisie i bajecznie prosty w praktyce (vide biurka czy ściana RTV. A, nie. Ściana to jednak troszkę skomplikowana jest xD) :lol2:

5. Plafon do sypialni: ciemne drewno, mleczne szkło, 2 żarówki, kwadrat o boku ok 35 cm. I jeszcze żeby nie kosztował mojej tygodniówki. (i znów pojawia się myśl o Gwieździe Śmierci, czy - równie sarkastycznych - frytkach do tego... :p)

6. Krzesła biurowe do salonu. Czerwone :D

7. Półeczka na książki nad telewizorem? To, co już mamy mieścimy z trudem. A będzie przybywać :yes:

 

I... tyle :jawdrop::)

 

 

Bo czytać można też nieco inaczej:

https://www.youtube.com/watch?v=Fdu_NN8pvWM

:D

Wiele by się wyjaśniło, ale takiej książki jak "Sienkiewicz" to nawet Google nie zna :jawdrop: Pewnie pisana przez jakiegoś lokalnego pisarza i rozpowszechniana w rękopisach :confused:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O ile jeszcze zrozumiałam wywód o szafach, o nie waleniu się w głowę i czerwonych fotelach tak za cholerę nie ogarniam kompilacji pod tytułem: święty Mikołaj, gwiazda śmierci, Sienkiewicz z rękopisów, czarny ale jednak transparentny kinkiet i 8 cyfrowa kumulacja...

Czy jest na sali lekarz?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...