Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Nareszcie u siebie, czyli mieszkanie po przygodach


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 1,2k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

O ile jeszcze zrozumiałam wywód o szafach, o nie waleniu się w głowę i czerwonych fotelach tak za cholerę nie ogarniam kompilacji pod tytułem: święty Mikołaj, gwiazda śmierci, Sienkiewicz z rękopisów, czarny ale jednak transparentny kinkiet i 8 cyfrowa kumulacja...

Czy jest na sali lekarz?

 

Już tłumaczę z Ternowego na polski :lol2:

 

Chodzi o to, że mamy pewne wyobrażenia co do kinkietów i plafonu do sypialni. I za pierona nie możemy znaleźć takich, które by nam odpowiadały. A jak odpowiadają, to cena zabija, więc... też nie odpowiadają :p W związku z tym, jak już żądamy niemożliwego, to jeszcze dobrze byłoby dostać Gwiazdę Śmierci z LEGO (jest taka seria w LEGO z Gwiezdnych Wojen właśnie i to stamtąd xD), miecz świetlny i kumulację w totka. A komu wysyła się niemożliwe życzenia do spełnienia? No Mikołajowi przecież :D

 

A Sienkiewicz w rękopisach to nawiązanie do filmiku :D Przetłumaczę:

"ale takiej wódki jak "Sienkiewicz" to nawet Google nie zna :jawdrop: Pewnie pędzona przez jakiegoś lokalnego bimbronika i rozpowszechniana w bezakcyzowych buletkach :confused:"

 

A Napoleon jest w alkoholach :D Brandy :D

 

Teraz jaśniej? :lol2:

 

Czy ja już pisałam, że z Ternem się nie nudzę? :D Umysł zawsze na pełnych obrotach!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiedzmy, ze teraz ogarniam choć mój level niezrozumienia wynika z pewnych historii opisywanych przez moja matkę.

Tez wyjasnie o co chodzi...

Moja matka przez wiele lat pracowała w SANEPIDZIE.

Kontrolowala rózne placówki i była dośc częstym acz przerazonym gosciem oddziałów psychiatrycznych.

Podczas wizyt, chodziła przyklejona do sciany bo mieszkańcy potrafili byc dość agresywni, natarczywi lub przesadnie kochliwi.

Poznala wielu znanych juz nie zyjacych bohaterów historii...tej starozytnej także.

Miała też niebywały zaszczyt poznania samego Napoleona !, czerwonego kapturka, 85 letniej harcerki, kolekcjonera szpulek do nici, człowieka skały i niewidzialnego osobnika, który zajety był jedynie znikaniem.

Byc może dlatego, slowo NAPOLEON podczas niezrozumiałej rozmowy z małzonkiem twym radosnym, zapytanie o lekarza i wysłanie mnie na ryby, wywołało we mnie...przywołało raczej, te skojarzenia.

Taka rozmowa gdzie kazdy cos mówi, nikt nie rozumie ale jest wesoło :)

 

Czy ja już pisałam, że z Ternem się nie nudzę? Umysł zawsze na pełnych obrotach!

 

Lekarze tego oddziału, dokładnie to samo mówili mojej matce gdy z przerażeniem pytała: Jak dajecie rade ? :lol2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wysłanie Cię na ryby wynika z tego, że google ten link różnie definiuje. Raz po jego kliknięciu pojawia się całe województwo podlaskie (i taki był zamysł Terna), a raz - przynajmniej mi - wyjeżdża z jakąś lokalizacją w lesie w okolicy Narwiańskiego Parku Narodowego... Ki diabeł? :lol2:

 

Czy ta historia oznacza, że nasz dom ma coś wspólnego ze szpitalem psychiatrycznym? :rotfl:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to mnie link wyrzucił w 3 miejsce a mianowicie na srodek morza gdzieś w egzotykach.

Nawet nie spojrzalam gdzie to i co to ale nazwy mocno latynoskie :o

 

Nie chcę być niegrzeczna, nie chce byc żle zrozumiana, nie chcę tez zaprzeczac ale to tylko przez grzeczność ;)

Nie wypada, bedąc gościem watku ciężarnej gospodyni, mówić co sie mysli :lol2:

Powiedzmy, ze daje Wam pełną swobode w interpretacji mojego milczenia :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale ja jestem zdrowy. Serio?

 

Nie wiem.

Coraz częsciej zaczynam miec powazne watpliwości :)

 

Każdy lekarz mi to mówi!

 

A chodzisz prywatnie czy na NFZ ?

 

To tylko świeże podlaskie powietrze na mnie tak działa

 

Podobno kazdego psychicznego nienaturalnie wznieca co innego.

Księżyc, melodia...powietrze też moze być jak dookoła lasy z grzybkami...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Y... Ale ja jestem zdrowy. Serio! Każdy lekarz mi to mówi! To tylko świeże podlaskie powietrze na mnie tak działa, nie żadne pigułki z suszonej żaby :yes:

 

Mężu, ja tu Cię tłumaczę, a Ty wyskakujesz z kolejnymi, bardziej hardkorowymi skojarzeniami :lol2: Nie każdy czyta Pratchetta, naprawdę :p

 

 

 

Wiecie, co to znaczy? Że mąż ma niezmiernie dobry humor. Aż się boję :lol2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mężu, ja tu Cię tłumaczę, a Ty wyskakujesz z kolejnymi, bardziej hardkorowymi skojarzeniami :lol2: Nie każdy czyta Pratchetta, naprawdę :p

 

 

 

Wiecie, co to znaczy? Że mąż ma niezmiernie dobry humor. Aż się boję :lol2:

 

Niektórzy wcale nie czytają! :rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie też Podlaskie na mapie (chociaż liczyłam na zbliżenie na jakieś konkretne miasto), Napoleon skojarzony wyłącznie z trunkiem (tak wynikało z treści, a do tego posiadam jeszcze dwie flaszki), a i pigułki z suszoej żaby to też nie nowość. Czyli też jestem zdrowa i jak najbardziej normalna!!! :wave:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...