Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Nareszcie u siebie, czyli mieszkanie po przygodach


Recommended Posts

  • 2 weeks później...
  • Odpowiedzi 1,2k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Nie, no, Podlasiak z krwi i kości. Ja się muszę starać, a i tak kaleczę ruski akcent. A on umie to zrobić naturalnie! Niesprawiedliwe.

 

Coś Wam powiem.

Ubezpieczajcie mieszkania i domy. Naprawdę, to groszowe koszty w skali roku, a tyłek potrafią uratować.

Byliśmy na wyjeździe i zadzwoniła administracja bloku, że zalewamy sąsiada... Jakie szczęście, że sąsiadce zostawiliśmy zapasowe klucze i że miałam zapisany numer do hydraulika. Co się okazało? Pękł trójnik przy podłogówce. No wada fabryczna, nie do wykrycia na etapie montażu. Taka duperela, a zalało konkretnie...

Dlatego ubezpieczajcie mieszkania. Bo dzięki temu zamiast bujać się z sąsiadem i pokrywać koszty - podaliśmy numer polisy i mamy kłopot z głowy. A i sąsiadowi łatwiej ściągnąć kasę od ubezpieczyciela.

 

Teraz trzeba będzie zrobić górę ciasteczek na poprawę stosunków sąsiedzkich ;)

 

 

Wiec, Doriko, kinkiety za moment. Ogarniamy się po powrocie ;) I jeszcze plafon do sypialni...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Komoda jest przesłodka :)

 

Dziękuję pięknie :)

 

Prikaz od lekarza: "leżeć!", więc leżę i szukam kinkietów... Ale przez tel pieruńsko niewygodnie. Ech, jeszcze miesiąc.

 

Opiekacz nam się spalił. I to tak fest, że wywaliło wszystkie korki, trzeba było włączać główny bezpiecznik do mieszkania na klatce. Może już starczy tych domowych przygód, o Losie? :D

 

Powoli urządza się też pokój dziecięcy, czytaj: zamówiliśmy nowe łóżeczko dla starszaka. Ciągle na zabawki przeznaczony jest gigantyczny karton po zlewie i chociaż wygląda paskudnie, to chyba jeszcze trochę czasu będzie xD Bo póki co genialnie pozwala małemu wyładować swoje chęci artystyczne i rzemieślnicze: nie rysujemy po ścianach, tylko po kartonie. Nie walimy młotkiem w podłogę, tylko w karton. Nie robimy dziur śrubokrętem w kanapie, tylko w kartonie. Karton wielofunkcyjny :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Te pierońskie kinkiety spokoju mi nie dają.

 

Jakiś no-name z Allegro:

http://www.galerieallegro.pl/zdjecia/z771/7719924/big/1.jpg?screen

 

A może Svenda?

http://www.lafabryka.pl/images/SpotLight/2227174.png

 

Tylko teoretycznie żaden z nich nie spełnia warunku "światło rozproszone" :p Więc pytanie - jakie żarówy zastosować, żeby przy lustrze nie waliły po oczach, tylko dobrze oświetlały twarz?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rzecz w tym, że jakieś oświetlenie lustra jest potrzebne. Choćby po to, żeby było łatwiej soczewki szukać, jak z ręki przy zdejmowaniu spadnie ;) A jak już będzie, to niech będzie dobre. A dobre IMHO to takie, które nie oślepia, jak je włączysz i nie tworzy głębokich cieni. Stąd pomysł na podwójne kinkiety z osłoniętą żarówką.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mieszkanie wśród pól :D

 

<3

Piękne określenie :) Dopóki nie zabudują, to faktycznie tak będzie :D

 

 

Miałam Wam pokazać pokój synka, bo kupiliśmy mu nowe, doroślejsze łóżeczko, ale... sprzedawca wysłał jedną część białą (prawidłowo), a inną część w kolorze "sosna" :p Po weekendzie ma być podmiana.

 

Zbieramy się w sobie do przybicia paru obrazów na ściany i ogólnego ogarnięcia mieszkania, żeby pokazać Wam efekt całościowy, ale... trochę to schodzi xD Ja już poruszam się tempem dostojnym i majestatycznym i niewiele jestem w stanie zrobić. Podglądam Wasze dzienniki i chociaż nie piszę za wiele, to kibicuję cały czas :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znów kinkiety do łazienki. Mam takie fale: szukam, szukam, potem dostanę wnerwa i przerywam, po kilku dniach znów wracam do szukania.

 

Znalazłam takie:

http://www.cudownelampy.pl/sklep/files/kinkiet-lago-maxlight-2215.jpg?t=1479813463232

 

Malutkie:

Szerokość: 3,5 cm

Wysokość: 11 cm

Głębokość: 8 cm

 

Niestety chrom, nie czarne. Zdjęcie przekłamuje ze względu na czarne tło. Mają one sens? Bo sama już nie wiem...

Przypominam wygląd lustra i łazienki:

http://forum.muratordom.pl/showthread.php?248198-Nareszcie-u-siebie-czyli-mieszkanie-po-przygodach&p=7273212&viewfull=1#post7273212

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdjęcia zrobione, ale nie mogę znaleźć kabla ani nie chcą się przesłać przez internet z komórki :bash:

Spróbuję jutro, bo dziś chyba trefny dzień. Po powrocie z pracy zastaliśmy zalany jeden z pokoi... Wujek męża urządził sobie pranie, jak można się domyślić, pralka stoi na piętrze, nad naszym pokojem :mad: Nie wyszłam z siebie tylko dlatego, że mój wymarzony dom już stoi. Jeszcze trochę wytrzymam w tym znienawidzonym miejscu a potem... żegnaj Gienia! :p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Liliputku, dzięki :) Też w pierwszej chwili spodobały mi się takie kinkiety, jak pokazałaś, ale mam w zwyczaju oglądać te same na drugi dzień. Jak dalej mi się podobają - to ok. Jak chociaż lekko nosem kręcę - to odpadają xD I te odpadły :lol2:

 

Komody 3 miesiące szukałam. Plafonu do przedpokoju dalej nie wymyśliłam, klaruje się pomysł na plafon do sypialni. W tym tempie to ja nie wiem kiedy całkiem się urządzę w tym mieszkaniu :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...