panele fotowoltaniczne kilka pytan

[paradox2604]

Witam zastanawiam sie nad załozeniem paneli fotowoltanicznych o mocy ok 2kw czy to wogole sie oplaca i czy zdaje to egzamin poniewaz mam dofinansowanie i wyniesie mnie to wszystko cos okolo 3 tys zl ale nie wiem czy poprostu bedzie to sprawnie dzialalo dlatego prosze was o porade czy bawic sie w takie cos czy nie ?

[ksysju]

Witam

 

U mnie z 1KW mam około 1 MW na rok.

 

Za taką kase, to niezaleznie od warunków ( jak brak netmeringu ) bym zakładał.

 

--

ksysju

[paradox2604]

ok ale jak tam sie to sprawuje ? czy wogole sa pozytywnwe opinie na te ogniwa?i co to jest ten netmeringu te ogniwa beda bez akumulatorow podobno

[forscher]

Ja mam projekt na 20 paneli czyli w sumie okolo 5 kw tyle ze dach jest w układzie wschód - zachód. Jak na razie z jedna dopłata wychodzi 20 k. Kombinuje z kolejną nieco bardziej międzunarodową - wierzę że sie uda

 

Wsyzstko wskazuje na to, że inwestycja zwórci sie w całkiem niedługim czasie - o ile słońca szlag nie trafi . Oczywiście w grę wchodizi tyko net metering,

 

 

A ci do pytań w tym wątku to kto szuka nie błądzi:

http://zielonyzysk.pl/net-metering-co-to-takiego/

 

 

Pozdrav

[paradox2604]

u mnie gmina finansuje 85 % inwestycji a koszt 2 kw to okolo 12 tys zl wiec mam nadzieje ze wszystko okaze sie trafna inwestycja

[JanWerbinski]

Witam zastanawiam sie nad załozeniem paneli fotowoltanicznych o mocy ok 2kw czy to wogole sie oplaca i czy zdaje to egzamin poniewaz mam dofinansowanie i wyniesie mnie to wszystko cos okolo 3 tys zl ale nie wiem czy poprostu bedzie to sprawnie dzialalo dlatego prosze was o porade czy bawic sie w takie cos czy nie ?

Jeżeli 3000 zł za 2kW i od razu masz dla siebie energię w net meteringu na takich zasadach jak ci co płacą z własnej kieszeni, to brać natychmiast. Okres zwrotu do ok. 6 lat.

Jednak nie sądzę żeby było tak różowo. Moja instalacja zwróci się po 12 latach i nie liczę własnej pracy. Instalacje z dofinansowania, których warunki poznałem zwracają się po 20-30 latach czyli nigdy, bo tyle nie wytrzymają.