Zablokowane okno pcv

[Intro01]

Witam,

 

Mam problem z moim oknem PCV, a mianowicie jest ono zablokowane. Nie wiem co do tego doprowadziło, może w momencie otwierania okna przez przypadek nie przekręciłem do końca klamki.

Czy ktoś z forumowiczów miał taki problem i czy go rozwiązał?

Wrzucam film, który można pobrać i obejrzeć o co mi chodzi.

https://megawrzuta.pl/download/cabf52fdb0999c63f0ecf8623224e67b.html

 

Pozdrawiam

[stary]

Jeżeli okna nie można otworzyć szerzej oraz nie ma możliwości uchylenia to najprawdopodobniej pękło lub "rozpięło" się okucie i zaczep pomiędzy zawiasami jest cały czas w pozycji jakby zamkniętej.

Należy obejrzeć to okucie, rozebrać na połączeniu któregoś narożnika i dokładniej określić przyczynę -potem albo je "spiąć" ponownie albo wymienić uszkodzony element.

[Intro01]

No niestety nie ma możliwości szerszego otworzenia okna.

Coś blokuje i to poważnie, wydaje mi się że mogą być to 2 rygle które są od strony zawiasów jednak mogę się mylić.

Zastanawiam się jak miałbym rozebrać to okucie?

[stary]

No niestety nie ma możliwości szerszego otworzenia okna.

Coś blokuje i to poważnie, wydaje mi się że mogą być to 2 rygle które są od strony zawiasów jednak mogę się mylić.

Zastanawiam się jak miałbym rozebrać to okucie?

Najlepiej wezwać serwisanta, który się na tym zna i nie będzie podchodził do tego siłowo - można szybko uszkodzić jeszcze więcej niż jest.

Należy wyjąć bolec z górnego zawiasu i zdjąć skrzydło okienne. Dobrze mieć przy tym pomocnika, bowiem skrzydło może znaleźć się na podłodze lub na naszych połamanych nogach...

Potem będzie już wiadomo, w którym miejscu się "rozpięło" - od tego połączenia suwaki będą w innym położeniu niż te na zasuwnicy.

Trzeba to rozkręcić, przesunąć okucie i złożyć ponownie.

Jeżeli coś jest urwane to należy wymienić bo złożenie będzie niemożliwe...ot, tak w skrócie....

[nikt ważny]

Hmmmm...staruszku

Wyjmujesz bolec ( ) i co ?

Nic.

Dalej zasuwnica na stronie zawiasowej uniemozliwia uchylenie skrzydla a ze stoi deba sama nie opadnie - no chyba ze zdarzy sie cud co teraz w PRL jest mozliwe

Ekwilibrystyka przed serwisantem gdyz nie jest to parter

Drugim skrzydlem trzeba wyciągnąć sie na zewnatrz i przy lekko otwartum oknie dzialac wprost na grzybki zasuwnicy

Tego laik nie zrobi co najwyzej nauczy sie latac

Tez obstawiam wyrobienie ząbków narożnika

 

Pytanie do klienta

Czy wcześniej nie bylo problemów z zamykaniem i coraz silniej operowales klamką by okno zamknąć ?

[nikt ważny]

Jest tez inna opcja.

Na chama otworzyc skrzydlo.

Szlag trafi i tak skopana zasuwnice.

Jest cieplo wiec zaczepow nie wyrwie wraz z tworzywem poza tym malo pradopodobne by byly antywlamaniowe a normalnym nic sie nie stanie

[Intro01]

 

Pytanie do klienta

Czy wcześniej nie bylo problemów z zamykaniem i coraz silniej operowales klamką by okno zamknąć ?

 

Nie było wcześniej problemów z otwieraniem, stało się to nagle i nie wiem czy to moja wina czy samo z siebie się tak stało.

Domyślam się że sam tego nie zrobię.

Ile mogłaby kosztować taka usługa serwisanta?

Edytowane 28 Kwietnia 2016 przez Intro01
dodatkowa odpowiedź

[Intro01]

Jest tez inna opcja.

Na chama otworzyc skrzydlo.

Szlag trafi i tak skopana zasuwnice.

Jest cieplo wiec zaczepow nie wyrwie wraz z tworzywem poza tym malo pradopodobne by byly antywlamaniowe a normalnym nic sie nie stanie

 

Na chama nie chciałbym tego robić

[nikt ważny]

Ty lepiej nie

Serwisant ma wyczucie i wie do kiedy mozna na chama a kiedy trzeba glowkowac by cos innego wymodzic

[IVO333]

Zasuwnica jest sprawna. Wyrwał się z rozwórki element przekazujący napęd na narożnik i dalej na zawiasową. Dość typowe uszkodzenie starszego Roto NT. Do wymiany rozwórka i narożnik rozwórki, narożnik jest sprawny ale w starych wersjach rozwórek nie da się go wypiąć z rozwórki nie uszkadzając łączenia. Nic na chama, po wyjęciu bolca z zawiasu skrzydło się odsunie od ramy i rygle puszczą. Problem będzie jeśli producent dał zaczep na narożniku rozwórki bo tam jest grzybek ale zazwyczaj nie ma tam zaczepu.

[nikt ważny]

i tak to wszystko to gdybanie - dopiero wizyta człowieka znającego się na oknach pozwoli usunąć ustrkę

[finlandia]

Tak czy inaczej - otworzyć się pewnie da. Naprawić bez prawdziwego fachowca (który będzie miał nowe części) już raczej nie.