Mr A 29.04.2016 15:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Kwietnia 2016 Witajcie w tym wątku, który pewnie w bólach będzie powstawał, tak samo jak powstaje nasz dom Standardowo od jakiegoś czasu się przyglądam, poczytuję forum - chociaż ostatnio było z tym ciężko. Ale do rzeczy - przecież głównym rozważaniem w tym wątku ma być nasza ELKA - nazwana tak bez konsultacji więc nie wiem czy małżonka nie zmieni nazwy Plany budowy sięgają roku 2010 może wcześniej - wtedy mniej więcej zaczęliśmy się rozglądać za działką. Po drodze były nawet pomysły kupienia starej cegielni, niestety tereny zostały przeznaczone pod tereny zielone - po kilku latach okazało się, że co wolno ...komuś to nie nam. Mniejsza. Znaleźliśmy odpowiednią działkę, nie obyło się bez licytacji (działka sprzedawana przez UM), ale w końcu jest - nasza własność Założenia: dom parterowy, ponieważ latanie po schodach góra-dół, pokój-pralnia już nam się znudziło. Projekt indywidualny do kwadratu - nie dość, że nikogo obcego się nie wzięło to jeszcze własnoręcznie przez żonę zaprojektowany. Ja biedny myślałem, że tak będzie taniej, po pewnym czasie okazało się, że dopiero teraz to ja jestem biedny Kosztorysu nie robiliśmy. Dlaczego? Ileż ja to się nasłuchałem od innych, zrobisz kosztorys a i tak będziesz musiał do tego dołożyć minimum 20-30 proc. Innymi słowy poszliśmy na żywioł. To po co robić? Żeby się denerwować? Bez sensu Do tej pory nie wiem czy to był błąd Projekt złożony w połowie 2012 roku. Budowę zaczęliśmy w kwietniu 2013 roku i.... ciągnie się dalej Na dzień dzisiejszy stan surowy zamknięty z robioną elektryką. Postaram się poopisywać nasze "przypadki" przy budowie. Komentarze jak najbardziej mogą być tutaj Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mr A 29.04.2016 17:12 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Kwietnia 2016 Chwilowa wizyta na budowie i kończymy wpis Kupiona działka o kształcie trapezu prostokątnego o jednej dosyć krótkiej podstawie. Całość niespełna 10 ar. Z racji parterowego domu z płaskim dachem - dom wpasowany maksymalnie w działkę. Całość, z dwustanowiskowym garażem, składa się na 230,85 m^2, powierzchni użytkowej - 180. Projekt wyglądał tak: http://i.imgur.com/8se6ggQ.jpg?1 Prace, tak jak wspomniałem zaczęliśmy w kwietniu 2013 roku - gwoli przypomnienia - 1 kwiecień tamtego roku wyglądał w większości kraju tak: http://i.imgur.com/kZp1OJ8.jpg Ale 14 dni później już dom był wytyczony, co nieco pod fundamenty wykopane, w międzyczasie zaczęliśmy grodzić: http://i.imgur.com/uQcKUyW.jpg http://i.imgur.com/mQtA4pf.jpg To na tyle dzisiejszego wpisu, pozdrawiamy http://i.imgur.com/6BoJ3CD.jpg Postaram się jak najszybciej nadgonić czas budowy. Ze świeższych wydarzeń - wczoraj elektryk spadł z drabiny - efektem złamana pięta, coś z kostką i walka żeby zdążyć z czasem na tynkowanie... PS. A tu wizzki ELKI: http://i.imgur.com/yKz1DlD.jpg http://i.imgur.com/DeKv3lo.jpg http://i.imgur.com/0ahkZaA.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
boratom 29.04.2016 18:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Kwietnia 2016 Piękna ta Wasza ELKA - ciekawie się zapowiada... Czekam na jeszcze Co to za pomieszczenie pomocnicze (13) przy sypialni? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ezg2014 29.04.2016 18:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Kwietnia 2016 Niezły. W jaki sposób rozwiązaliście dach? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mr A 29.04.2016 19:41 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Kwietnia 2016 (edytowane) Piękna ta Wasza ELKA - ciekawie się zapowiada... Czekam na jeszcze Co to za pomieszczenie pomocnicze (13) przy sypialni? Dziękujemy - przekażę małżonce Pomieszczenie pomocnicze to bliżej nieokreślona strefa relaksu Pomysły są różne - od tyci siłowni do pokoju komputerowego - ogólnie wyjdzie w praniu na etapie wykańczania Niezły. W jaki sposób rozwiązaliście dach? Na początku zastanawialiśmy się nad terrivą, ze względu na dużą rozpiętość poszedł dodatkowy fundament. Potem słuchając wielu głosów zmieniliśmy na żelbet. Miał być stropodach odwrócony, w końcu stanęło na zwykłym stropodachu ze spadkami około 2 proc. i styropianem od 25 do ponad 40 cm. Edytowane 8 Maja 2016 przez Mr A Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
beatagl 29.04.2016 20:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Kwietnia 2016 WitamWow , piękny będę śledziła pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mr A 30.04.2016 09:59 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Kwietnia 2016 Lecimy dalej... Gra błędów się rozpoczęła Pierwszym był wynajem tej konkretnej ekipy budowlanej, wiadomo wszystko rozbija się o kasę. Wyceny na robociznę jaką dostaliśmy za stan SSO wahały się od 40 do ponad 100 tysięcy złotych. Tak, wzięliśmy najtańszą, ale też jedną z tych, które miały bardzo dobre opinie. Po rozmowach wstępnych było przeczucie, ale widocznie nie dość silne... Dwie inne firmy, które rozważaliśmy wyceniły na 50k (tutaj obawa była, że terminowo się nie będą wyrabiali, bo peeeełno domów w okolicy robili) i 80k (drodzy ale fachowcy pierwsza klasa - takie słuchy do nas dochodziły - problem w tym, że robili tylko w dwójkę - ojciec z synem). Firma wybrana, wszystko uzgodnione to kopiemy - i tu był popełniony kolejny błąd Szefowo coś uzgadnia http://i.imgur.com/YzAckYz.jpg A tu błąd w większej okazałości - piach a właściwie w większości glina "powrzucana" do środka zamiast wywieziona w .... http://i.imgur.com/JDYudG6.jpg W międzyczasie popadało, coś się usunęło i pojawił się on, spory kawałek słupa czy innego dziadostwa, który sprawił sporo problemów z wyciągnięciem go - ostatecznie daliśmy radę. http://i.imgur.com/u9IkH3y.jpg Ławy wylane - o błędzie w sztuce mieliśmy się przekonać już niedługo. http://i.imgur.com/SLw6ou1.jpg Jednak najbliższe tygodnie wypełniała nam kiepska pogoda, efektem taki ładny widok: http://i.imgur.com/uMA3X0P.jpg Po 5 godzinach odpompowywania 2 pompami - było trochę lepiej: http://i.imgur.com/6jSdp9o.jpg Szefowo po inspekcji odpoczywała... http://i.imgur.com/Hl334iP.jpg A ja latałem po górach żeby lepiej widzieć, w które miejsce wrzucić potem pompy http://i.imgur.com/bP6tv0x.jpg Na szczęście w końcu przyszły ładne temperatury, wsjo wyschło. Można było działać dalej, tu garaż: http://i.imgur.com/FncZLFz.jpg Część sypialna domu - na tym zdjęciu widać błąd kolejny - sztraba jest trochę w innym miejscu niż wylana ława... Żeby było ciekawiej sztraba jest w dobrym miejscu... http://i.imgur.com/cpWFZwL.jpg Ekipa rypła się o szerokość ławy - ponad 3 tygodnie czekania na kierownika budowy (okres wakacyjny) - dołożona nowa ława obok połączona zbrojeniem z już wylaną - gdzieś miałem zdjęcie ale nie wiem czy nie "znikło" po awarii dysku. Do całości doszedł błąd z murowaniem - ten zaczątek fundamentu który widać na poprzednim zdjęciu okazało się (oczywiście po wymurowaniu), że ucieka o 10 cm. Efekt - rozebranie ścianki i murowanie od nowa. Ocieplenie fundamentów zrobiliśmy sami - ponad tysiąc w kieszeni - zawsze coś... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mr A 02.05.2016 08:32 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Maja 2016 Kolejny i ostatni w 2013 roku, ważny punkt budowy przed nami - chudziak. Zmieniliśmy dostawcę betonu, bo przy laniu ław okazało się, że sprzęt wcale nie musi być dobrze znany przez ich pracowników tudzież podwykonawców. Efektem były sławne betonowe buty, w tym przypadku kalosze. Chudziak bez żadnych przeszkód został wylany - potem (jak zwykle) okazało się, że czegoś nam brakuje. Ale zguba się znalazła pod kilkoma milimetrami betonu Zdjęcia później Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AnikoPL 02.05.2016 10:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Maja 2016 Bardzo fajny projekt Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mr A 02.05.2016 17:01 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Maja 2016 AnikoPL dziękujemy - nam też się podoba A tu obiecane zdjęcia. Ogólnie nie wiem co się dzieje w okolicy jak nie efekty pracy działkowej sąsiadów zostawione u nas (niby nie głowa konia, ale może jakieś ostrzeżenie) to inne cuda się dzieją. Po zimowaniu przyjeżdżamy na działkę a tu taka niespodzianka: http://i.imgur.com/4DUuPXt.jpg Żebym jeszcze coś poza stalą na ławy u nich zamawiał.... A tutaj MISTRZ w swoim fachu, czapki z głów, jak sobie przypomnę to siłowanie na poprzednim etapie... http://i.imgur.com/gfeH7qi.jpg I efekt pracy - chudziak wylany. http://i.imgur.com/HofjO0Y.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mr A 02.05.2016 17:25 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Maja 2016 Tak jak wspomniałem, na chudziaku zakończyliśmy rok budowlany. Trochę późno zdecydowaliśmy się na szukanie ekipy i już ciężko było coś znaleźć. Na szczęście jesteśmy w takiej sytuacji, że nigdzie nam się nie spieszy, więc tempo jakie było, każdy widzi. Kolejny etap jest jednym z pierwszych przyjemnych - nareszcie coś widać. Budujemy mury!!! Materiał już czeka, w tym też ciepły bloczek na pierwszą warstwę. http://i.imgur.com/SeSSxnr.jpg A na mnie czeka to zielone cholerstwo. http://i.imgur.com/kphoyXU.jpg Budujemy http://i.imgur.com/dGiLFmB.jpg Pojawiły się pierwsze wycieczki, "szefowo" oprowadza http://i.imgur.com/EKQJlLk.jpg Przenosimy się na wyższy poziom http://i.imgur.com/Yuz86K0.jpg Jak to bywa na bliskich budowach my rozmawiamy o budowie w tle i żelaznej konstrukcji, inni dociekają co to tu powstaje - w końcu same słupy murują http://i.imgur.com/Gd2LEwv.jpg Po kilku dniach garaż osiągnął wysokość docelową - przynajmniej tą wewnętrzną http://i.imgur.com/baHVlAi.jpg Taaaaak, w tą dziurę wpasujemy później okno http://i.imgur.com/UEo6AgJ.jpg A tak to mniej więcej wygląda stan przed stropami http://i.imgur.com/wIcqZ9u.jpg Później będzie .... ciekawie.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
trash_bin 03.05.2016 05:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Maja 2016 Gratuluję projektu, bardzo ciekawy i dynamiczny Ekstra się patrzy na rosnące mury, na tym etapie roboty zdają się iść błyskawicznie. Dopiero później tępo widocznych zmian drastycznie spada. Pisałeś u mnie, że żałujesz, że nie grodziłeś - stemplo-słupki już masz, upoluj siatkę leśną i jeszcze można grodzić, na pohybel złym sąsiadom-kukułkom Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mr A 03.05.2016 10:25 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Maja 2016 trash-bin dziękować Co jak co, ale mury rzeczywiście idą błyskawicznie. U mnie po etapie wylania pierwszych stropów trochę się zatrzymało ale o tym później Nieogrodzoną działkę miałem przez jakiś rok - po zakupie. Później z okazji znalezionych niespodzianek i przygotowań do budowy wszystko zostało ostemplowane i na początku otaśmowane. Potem przyszła siatka, która podczas budowy była już przecinana ze trzy razy w różnych miejscach - niektóre stemple też zmieniały położenie na poziome Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mr A 03.05.2016 17:01 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Maja 2016 No to ruszamy ze stropami. Ze względu na dach płaski skorzystaliśmy z szalunku systemowego. Zakupiliśmy używane płyty, jakoś w kalkulacji wyszło taniej niż wypożyczenie, zwłaszcza ze względu na dwa różne poziomy i daszki. Z szalowaniem i zbrojeniem trochę nam zeszło. Stal przyszła już dogięta więc przynajmniej z tym było mniej roboty. Ogólnie wszyscy zaangażowani w budowę śmiali się, że z tą ilością stali pewnie mamy lądowisko na dachu. Szalunek zrobiony http://i.imgur.com/EFqGeYa.jpg Sprawdzenie "na oko" zgodności rozstawienia podpór z projektem. http://i.imgur.com/Jh6J9Rd.jpg Końcowe prace - w rogu garażu pojawiła się wiecha http://i.imgur.com/XMA1N5G.jpg A tak wygląda wylany strop części sypialnej. http://i.imgur.com/AZMnS0g.jpg No i teraz zaczyna się ciekawie... Po tym etapie ekipy nie ma ... Była jakaś mowa o tym, że wyjeżdżają na fuchę do Czech ale maksymalnie na tydzień... Po dwóch tygodniach próbujemy się wdzwaniać, a właściwie "szefowo" próbuje - zero odpowiedzi. W końcu dzwonimy z "nieznanego" telefonu - odbiór po jednym sygnale, słychać zaskoczenie. Ogólnie wymówki, że to i tamto. Krótka piłka przyjdziecie? Nie, nie dadzą rady.... Ręce opadły... Na dźwięk imienia Grzesiek do tej pory mam poziom adrenaliny razy pińcset... Zaczynamy szukać ekipy - pełnia sezonu - MA-SA-KRA. Trzy ekipy dałyby radę w czasie, który nas interesował. Jedna popłynęła po wycenie, robili nam też wycenę na SSO - w granicach 100k za robociznę, teraz za trzy daszki i jeden dach rzucili cenę 80k .... - paszli w.... Druga ekipa odpadła bo chciała wejść później niż ta, którą ostatecznie wybraliśmy. W końcu mieliśmy umowy na wynajem dźwigarów i podpór więc musieliśmy to jakoś szybciej rozegrać. Wzięliśmy się za rozbiórkę szalunków - strop wygląda ładnie http://i.imgur.com/yZ5wkbW.jpg Dźwigary trzeba przed oddaniem wyczyścić http://i.imgur.com/qpTQC2l.jpg Trochę na kwadracie ogarnąć: http://i.imgur.com/oy1qL8a.jpg I zaczynamy szalować daszek przy garażu http://i.imgur.com/RB9uNMW.jpg Pod częścią dzienną też już wszystko przygotowane http://i.imgur.com/flci51a.jpg Z racji tego, że już zimnawo się zrobiło, w końcu to był 23 październik(!) - przywieźliśmy grilla, żeby chłopaki mogli coś na gorąco opitolić lub chociaż się ogrzać http://i.imgur.com/rco5Khg.jpg Tutaj widać trochę drutów - daszek przy salonie http://i.imgur.com/xwwLTay.jpg Wylewamy dwa daszki i strop http://i.imgur.com/OhUyuF2.jpg Szefowo pilnuje http://i.imgur.com/bKxQw8e.jpg Takie porównanie w wykonaniu wieńców przez dwie różne ekipy http://i.imgur.com/bXuiX3z.jpg Ostatni daszek wylewamy w grudniu. Działówki przesuwamy na przyszły rok... czyli 2015 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mr A 04.05.2016 19:03 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Maja 2016 No to tak gwoli uzupełnienia i zamknięcia stanu surowego - dwa zdjęcia z drona kolegi wykonane jakoś w okolicach kwietnia-maja. http://i.imgur.com/xOD9Y9U.jpg http://i.imgur.com/pgSYAj5.jpg Potem przyszedł czas na dach i okna Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mr A 05.05.2016 16:32 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Maja 2016 Nadszedł rok 2015 i szukanie wykonawcy dachu i okien, które zaczęliśmy już na początku roku. W czasie poszukiwań, tudzież oczekiwania na przyjazd fachowców powstawały działówki:w garażuhttp://i.imgur.com/YHTngGe.jpg części nocnejhttp://i.imgur.com/jYBeMxD.jpg i dziennej - wnęka na kominek została zostawionahttp://i.imgur.com/8yDUbgF.jpg Praca poszła bardzo sprawniehttp://i.imgur.com/SywMiQu.jpg http://i.imgur.com/p2kmRzB.jpg http://i.imgur.com/jldxTn0.jpg http://i.imgur.com/89PhpW4.jpg Całości przyglądał się, na występach gościnnych, kot http://i.imgur.com/WXtfHUN.jpg z ukrycia obserwowała "szefowo"http://i.imgur.com/otSUvKW.jpg W międzyczasie do budynku doprowadzono prądhttp://i.imgur.com/lldHQUs.jpg i zamontowano kominhttp://i.imgur.com/AhmTDW2.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mr A 05.05.2016 18:54 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Maja 2016 W momencie stawiania ścianek działowych nastąpiła mała zmiana - de facto zgodna z pierwotnym projektem. Mianowicie wymurowanie ścianki działowej między dwoma pokojami. Były plany większego pokoju dla młodego, ale z racji tego, że miał zostać starszym, ścianka musiała jednak powstać. Zw względu na tą "niedogodność" starszy mógł wybrać sobie pokój W sierpniu przyjechali spece od dachu. Obdzwoniliśmy kilka firm, z trzech dostaliśmy odpowiedź, ale ... jeden nie podał wyceny, ponieważ podobno czekał na wycenę rockwoola. Swoją drogą kiedyś próbowaliśmy wycenić u źródła, ale w rockwoolu mają widocznie inne sprawy na głowie. Drugi nawet nie kwapił się na budowę, kiedy jakoś po miesiącu mu się przypomniało, my już w zasadzie firmę mieliśmy wybraną. Zapytał o cenę jaką dostaliśmy i za 20 minut od telefonu przysłał swoją niższą o 2 czy 3 tys. od podanej przez nas kwoty. Takie zachowanie jakoś w ząb nam nie było i padło na firmę nie lokalną, jak dwie wyżej wspomniane, ale z Kłobucka. Z tego okresu zdjęć mam mało - dysk padł, a części zdjęć nie przerzucałem, bo miałem to zrobić kiedy indziej... Garaż http://i.imgur.com/zOE7xtD.jpg Dach nad częścią dzienną http://i.imgur.com/f9do88m.jpg I nad sypialną http://i.imgur.com/sCYexSF.jpg Ogólnie rzecz biorąc był to bardzo zwariowany okres czasu. Budowa, dopinanie szczegółów i urodziny młodego, nomen omen w dniu moich urodzin ... Musieliśmy odpocząć, nadarzyła się mała luka. Dach skończony, za tydzień czy dwa mieli przyjechać z oknami. Pod montaż też już jakieś przygotowania były zrobione: http://i.imgur.com/lF3Bahw.jpg Padła decyzja - jedziemy w góry. Szybkie chrzciny, wybłaganie tynków w garażu, których już mieli dopilnować teściowie i paaaszli. Po powrocie pierwsze kroki, chyba nawet bez rozpakowywania skierowaliśmy na budowę. Młody podziwiał dopiero co skończoną robotę http://i.imgur.com/02l86Hl.jpg W końcu nadejszła wiekopomna chwila - początek września - przyjechały okna. Podobno mieli już wiadukt rozbierać żeby się zmieścić, tysiące ludzi pozbawionych prądu bo linie zerwało, ale do nas dojechali http://i.imgur.com/vu5dDkR.jpg Nie ma co kieruś zestawem też sobie bardzo dobrze radził http://i.imgur.com/PFHG2Vz.jpg Chłopaki też dawali radę http://i.imgur.com/eu7D9hg.jpg W końcu stanęło - chwilowo bez okien http://i.imgur.com/opMkJRn.jpg Te przyjechały następnego dnia http://i.imgur.com/pwTosXO.jpg Razem z bramą i pięknymi drzwiami http://i.imgur.com/GiSxwkV.jpg Wszystko zamontowane http://i.imgur.com/tZJKMDW.jpg Cieszy oko http://i.imgur.com/et6RzoP.jpg Cieszy też "szefowo" http://i.imgur.com/l0aykD9.jpg Do pokazanego efektu doszły jeszcze żaluzje fasadowe, trwają prace podłączeniowe - nie omieszkam zmieścić zdjęć z tego wydarzenia "Szefowo" już widziała, ja byłem w pracy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mr A 06.05.2016 15:19 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Maja 2016 (edytowane) Szybka wizyta po pracy na budowie. Musieliśmy zobaczyć jak czujnik wiatru współpracuje z żaluzjami. Próba wyszła dobrze. Zdjecia zamieszczę później bo przez komórkę jakoś mi nie idzie Edytowane 6 Maja 2016 przez Mr A Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mr A 07.05.2016 10:53 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Maja 2016 No i nareszcie się udało (mam nadzieję) zamieścić zdjęcia http://i.imgur.com/fjEHi4d.jpg http://i.imgur.com/1rr1pq5.jpg Elektryk powoli kończy pracę, za chwilę będą tynki i już powoli myślimy o ogrzewaniu podłogowym i wylewce. W związku z tym drobne pytania - czego się wystrzegać i na co zwrócić uwagę przy ogrzewaniu podłogowym. Znajomy mówił, żeby obwód miał maksymalnie 80-100 metrów, gdzieś czytałem o 150. Jak jest z podłogówką przy oknach? Gęściej czy standardowo? Wszelkie porady linki do samego clue instalacji mile widziane. Pytania również o wylewkę anhydrytową - jak gruba warstwa? 4-5 cm czy więcej? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
darek2009 07.05.2016 15:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Maja 2016 Bardzo fajny projekt.Opisz trochę szczegóły dachu. Na zdjęciach wydaje się, że nie będzie attyk ze wszystkich stron. Czyżby dach zakończony rynną? Czy się mylę?Jak zamierzacie ukryć kasety rolet? I jak zamierzacie przy tym uniknąć mostka cieplnego? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.