Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Na żywiole z naszą ELKĄ


Recommended Posts

Na umywalkę będziemy musieli trochę poczekać... Przede wszystkim musimy podjechać do stolarza i zapytać czy się wyrobi z blatami i na kiedy ;) Umawialiśmy się najpóźniej na koniec kwietnia, początek maja. Wszystko też zależy od aktualnie prowadzonych prac. Chłopaki mówią, że zejdzie im do końca kwietnia, my chcielibyśmy wcześniej, żeby mieć ten zapas chociaż tygodnia na nękanie telefonami ;)

 

Założenie jest takie, że do długiego weekendu muszę mieć łazienki na gotowo, stół z krzesłami i jakieś materace plus oczywiście oświetlenie. To na wypadek gdyby ktoś z rodziny zechciał przed lub po komunii chwilę u nas zostać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 170
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

No to lecim powoli dalej.

Elektrycy będą w przyszłym tygodniu. Jutro przyjeżdżają do drzwi, bo coś ciężko im z otwieraniem i zamykaniem - jakby opadły. Popołudniu było ok, rano już lipa... W tym czasie nikt nie wchodził i nie wychodził. Przy okazji przywiozą też zawias do drzwi garażowych, na który czekamy już ponad pół roku, ale jakoś się nie spieszyło ;)

 

Na placu boju w końcu pojawili się hydraulicy, walczyli dwa dni, odpływy obsadzone.

DcF5e86.jpg

 

Pojawił się też grzejnik, który był powodem kucia ściany - a właściwie powodem kucia było zasilanie na górze, powrót na dole był wyprowadzony. Dzisiaj założony, jutro będzie zdjęty bo ruszają płytki.

wr2iVSY.jpg

 

Pojawiają się też gładzie w wiatrołapie, który był trochę "zmaltretowany" przez dociągnięcie zasilania do elektrozamka.

o7OFeVC.jpg

 

I w sypialni najmłodszego dzisiaj odbyło się gruntowanie, zdjęć żadnych nie mam, bo czasu dzisiaj mało, a i dojść się za bardzo nie dało, bo jeszcze w korytarzu drabiny nie było (zresztą i tak na nią bym nie wlazł) ;)

 

tCRo4tA.jpg

 

Więc na podłodze pojawiły się płytki korytarzowo-salonowo-wiatrołapowo-garderobiane. Tu już były narzekania chłopaków, że większych nie mogłem kupić... ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie tak ja mówisz. A tu tylko pod górę ;)

 

Dzisiaj byli od drzwi i... ręce opadają. Będą wycinać i osadzać od nowa. Najgorsze, że w ciągu najbliższych dni mam młyn w pracy, z którego nie mogę się wywinąć. Raz, że do końca tygodnia przygotowania, a w przyszłym tygodniu 3 dni pracy od rana do późnego wieczora.

Logicznie też jakoś tego nie mogę wytłumaczyć, rok było wszystko ok, i w ciągu jednej nocy się spitoliło. Jakoś to po "fachowemu" nazwali, ja zrozumiałem, że mam trapez zamiast prostokąta...

 

W związku z tym na szybko załatwiona wizyta kolegi od alarmu i przyszykowanie pod tym kątem drzwi do demontażu. W międzyczasie dzisiaj musiałem złożyć też wizytę w Wojewódzkim Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej i napisać wniosek o wydłużenie terminu oddania budynku do użytku.

 

Dzisiaj zostały dokończone płytki w łazience chłopaków - położony brodzik. Szykowany był też pod gruntowanie kolejny pokój. W naszej łazience płytki się nie pojawiły, ale zostało uzgodnione co i jak kładziemy, cała powierzchnia została przyszykowana, więc przypuszczam, że jutro już coś będzie.

 

Do tego przeniesiona została "siedziba" chłopaków do pokoju już zagruntowanego, zwolniony pokój - pracownia żony, został przyszykowany pod wykończenie sufitów - ostatnie pomieszczenie gdzie widać płyty KG.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Walka z drzwiami umówiona na sobotę. Telefon muszę gdzieś zapodziać, bo niektórzy mogą się poczuć urażeni moim "fukaniem" na wszystko. Cóż, ten typ tak ma :p

 

Z wieści budowlanych: pracownia żony w trakcie obróbki,pierwsza warstwa gładzi położona. Dalszy ciąg gruntowania pozostałych pomieszczeń. Powoli szykujemy się na zakup farby.

 

W WC pojawiły się lustra!

b5Oq58t.jpg

 

YsvnJVE.jpg

 

I nasza łazienka zaczyna wyglądać przytulniej ;)

Pojawiła się częściowa zabudowa.

nlVCiRa.jpg

 

I płytki.

LEHpclt.jpg

 

Lustrzana listwa wymusiła położenie ostatniej warstwy jutro - chociaż nie wiem czy najpierw druga ściana nie poleci pierwsza.

 

Gdyby nie te drzwi to cud, miód malina, a tak tylko delikatnie do góry unosi się kącik ust ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z dużej chmury mały deszcz. Tyle można napisać o "wycinaniu" drzwi. Zaczęło się od małego "fakapu" ;) Ale zanim napiszę o co chodzi musi być drobne wprowadzenie. Moja luba zazwyczaj jak idziemy spać nie wnosi telefonu na górę. Jeżeli to robi, to tylko jak idę "w miasto", żeby o konkretnej godzinie się przypomnieć swojskim "za ile będziesz w domu". Taki właśnie dzień był wczoraj. Żona należy też do osób, które nie są przywiązane do tego przedmiotu, więc zdarza się jej zapomnieć o tym przedmiocie. Taki dzień był dzisiaj. Efektem 15 nieodebranych telefonów. Szacunek dla ekipy, że czekała około godziny na jakikolwiek kontakt, do tego jeszcze z pełnym spokojem "Niech się Pani nie spieszy, żeby żadnej katastrofy komunikacyjnej nie było. Trochę już czekamy, więc parę minut dłużej nie zrobi nam różnicy".

 

Kolejne punkty ekipa zdobyła przy "wycince" drzwi. Trochę na budowie dzisiaj byliśmy ale jakoś nie wpadło mi do głowy, żeby zrobić zdjęcie, ale ingerencji tam było malutko. Delikatna wycinka styropianu (około 3-4 cm) przed progiem. Tak czy inaczej będzie więcej wycinany jak będzie kostka kładziona, ale chciałbym to jakoś zabezpieczyć. Można to klejem do płytek zarobić? :) Próg został wymieniony, do tego kilka operacji przy zawiasach i drzwi chodzą lepiej niż przed awarią (przy drugim przekręcaniu trzeba było drzwi docisnąć), dodatkowo sami z siebie zrobili z deski, styropianu i folii odbojnik ;)

 

Tyle o drzwiach. Z postępów na budowie: zaległe zdjęcie z łazienki chłopaków.

SV025GF.jpg

 

Zastanawiamy się powoli nad fugami do mozaiki, za bardzo pomysłu nie mamy. To znaczy niby jest opcja srebrnej fugi ale czy to nie będzie przegięcie przy takiej różnorodności płytek w tej łazience.

tLbPwLg.jpg

 

I zagruntowana "siedziba" chłopaków:

GlydLC6.jpg

 

Korytarz też już zagruntowany:

1Z4Uvmv.jpg

 

Nasza łazienka też już nabiera kształtów:

p4zrpIi.jpg

 

Z tą ścianą się zastanawiamy czy tych płytek nie rozebrać, bo miały być inaczej położone... Do środka miała iść cała, a po jednej połówce na obie strony, czas do poniedziałku ;)

uMXjHj8.jpg

 

Pogoda rozpieszcza - ja dokumentowałem postępy, a inwestorka podziwiała drugi dom, na szybko sklecony ;)

Q3JHPXf.jpg

 

Na bagu z kamykami dzisiaj zauważyłem ewidentne oznaki północnego kierunku ;)

pf6lcjQ.jpg

 

A najmłodszy w najlepsze produkował bańki ;)

QMzIiFa.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

annatulipanna dzięki i zapraszam ;) Ja mam kilka ulubionych dzienników, które cichutko obserwuję, Twój oczywiście do tego się zalicza ;)

 

A teraz na szybko, bo późna godzina ;)

Ostatnio mało czasu, początek tygodnia - 3 dni wytężonej i długiej pracy, praktycznie bez zaglądania na budowę. Kolejne dni za to intensywne ;)

 

Na początek zaległości, a więc zdjęcie po "interwencji drzwiowej"

zvgtNy6.jpg

 

Łazienka powoli nabiera kształtów:

UbBDjVg.jpg

 

oCt1Bzd.jpg

 

W pokojach powoli pokazuje się farba na ścianach i suficie. Zamówione listwy we wtorek przyszły w środę do domu. Kłopot był z przewiezieniem ich na budowę, paczki miały po 250 cm, ale jakoś się udało zmieścić do auta.

 

Wczoraj przyszli elektrycy. Można powiedzieć, w końcu. Jeden z nich "bawił się" sterownikami do żaluzji, próbując spiąć je w całość. Drugi montował światła na zewnątrz. Trochę było zabawy z przenoszeniem rusztowania, ale najważniejsze, że się udało ;)

 

f61c8jA.jpg

 

W międzyczasie zamontowany został czujnik wiatru.

SHGukeg.jpg

 

A całość, a właściwie połowa prezentowała się tak:

 

H85GvYY.jpg

 

 

Dzisiaj pojechałem oddać część płytek, przy okazji wziąć inne - nastąpiły złe obliczenia i tyłek zbity;)

Oddałem Tammi Naturale, a wziąłem Tammi Bianco plus dekor z lustra i płytki do naszej łazienki bo brakło.

Tak wygląda ostatni pokój wyłożony Naturale, już zafugowany, teraz zostały w zasadzie tylko 120x60

PgkjB2m.jpg

 

Po powrocie, dwa kursy z wywozem śmieci i pomoc elektrykom, którzy znowu się pojawili popołudniu na budowie.

Efekt poniżej, czekam na pstryczki żeby zrobić zdjęcie nocne ;)

 

M8uhgDo.jpg

MpLPiir.jpg

 

Drugi elektryk dalej walczył ze sterownikami żaluzji...i nadal nie zrobił ;) Zobaczymy co przyniesie jutro, a właściwie dzisiaj - ostatni dzień kiedy mogą być (mają inną robotę odłożoną), potem z elektryką tydzień albo dwa przerwy.

 

Jak się nie uda im żaluzji zrobić to już wymyśliliśmy wezwanie elektryka z firmy od okien. Jak on podłączał wszystko działało. Teraz jest problem z jednoczesnym sterowaniem 3 żaluzjami. Wszystkie się opuszczają, dwie skrajne reagują na stop i podnoszenie, środkowa nie bardzo. Była zamiana sterowników, i ta sama sytuacja, tylko tym razem nie zatrzymywały się i nie podnosiły jedne skrajne żaluzje, z tym że sterownik od nich nie był ruszany, miejscami zamienione zostały 2 pozostałe. Zobaczymy jak się jutro sytuacja rozwinie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sytuacja z żaluzjami się wyjaśniła, będziemy dzwonić do firmy od okien.

Dzisiaj zostały zamontowane ostatnie lampy na elewacji i pstryczki do nich, dzięki temu mogłem przeprowadzić poniższą "sesję". Sesja w " " bo wyszła jak wyszła, zwłaszcza od strony przyszłego tarasu.

 

CC3UDw0.jpg

CBCFmXa.jpg

Ki7CVBi.jpg

MRM73ge.jpg

mEvBDyb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj ostatnia wizyta na budowie na najbliższe kilka dni. Jutro wyjazd służbowy z pracy, powrót dopiero w piątek wieczorem, więc najwcześniej postępy zobaczę w sobotę. Może to i lepiej bo będzie coś więcej widać ;)

 

Ostatnie dwa dni to głównie malowanie plus kładzenie płytek w garderobie i łazience. Do malowania została część dzienna, sufity zostały tutaj pomalowane po raz pierwszy, w pokojach i łazienkach malowanie zakończone.

Płytki w garderobie i łazience jutro będą położone czyli w tej części będzie komplet - zostanie fugowanie.

Tyle zostało w garderobie:

e5KciOL.jpg

 

A tyle w łazience:

lx55pWL.jpg

 

Powoli zaczynamy też fugowanie, jeden pokój już został zafugowany, tak samo WC, dzisiaj na tapecie była łazienka chłopaków.

Wcześniej fugi położone zostały na białych płytkach, tym razem na tapecie była mozaika.

Tu mieliśmy kłopot z dobraniem odpowiedniej fugi, biała jakoś nam nie grała, padło na szarą i też jest, przynajmniej na razie, nijak...

Uuz2bkv.jpg

 

Na jeden z większych pokoi poszło około 2,5 kg fugi, tutaj na samą ścianę z mozaiką pójdzie około 10-12 kg...

 

Załatwiliśmy też wizytę ekipy do podłączenia żaluzji, przyjadą w przyszłym tygodniu. Dzisiaj również był stolarz, od kuchni, który robi nam też blaty do umywalek. Ze względu na komunię starszego syna i ewentualność zapewnienia noclegu, jakąś umywalkę musimy mieć zamontowaną, padło na łazienkę chłopaków, wychodzi na to, że ona będzie najwcześniej na gotowo (pozostaje jeszcze kwestia oświetlenia ;P), bo maksymalnie 5 maja ;)

 

Kolejna relacja najwcześniej w sobotę ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powrócił ;)

 

Zaczynamy po raz drugi przymierzać się do odebrania budynku, brakuje dwóch protokołów, które mamy nadzieję mieć w tym tygodniu i będziemy mogli umawiać się z kierownikiem budowy.

 

Z prac na budowie - zrobiona wylewka w pralni.

eL6BH4S.jpg

 

Dokończone podłogi w garderobie i łazience

c3NdoGH.jpg

 

vtEknNN.jpg

 

Zamontowane światło w WC, niby kupione takie jak na opakowaniu, ale jakoś blado to wygląda. Można dawać ledy mocniejsze? To jest odpowiednik 40W, bo tyle można maksymalnie.

 

Łazienka chłopaków też już prawie na gotowo.

perIUwb.jpg

pAUWt91.jpg

 

Baliśmy się o tą fugę na mozaice, ale po umyciu wygląda ok. Tutaj detal :p

HKh5b8G.jpg

 

W naszej łazience zamontowane też światło nad lustrem (młody poprzestawiał coś w aparacie i się nie zorientowałem, więc to zdjęcie z dodatkowym efektem :p)

ckCses7.jpg

 

I kadr, który najbardziej się nam podoba - widok od prysznica.

pFJ0UPi.jpg

 

 

Z prac planowanych, w poniedziałek biały montaż - bez umywalek. Dojdzie kilka światełek, poza tym na pewno fugowanie. W tym tygodniu przyjadą do żaluzji, elektryk pod koniec tygodnia też zawita. Dobrze, bo będzie miał możliwość coś poprawić. Wczoraj puściłem młodszemu bajki, chciałem podłączyć sprzęt do kontaktu, bo bateria na wyczerpaniu, próbuję, próbuję no i nie szło włożyć, więc na kolanka, a tu bolec owszem jest ale nie w tej "dziurce" co powinien, a takiej przejściówki to ja nie mam :p No i stolarz od kuchni przyjedzie z szafką pod umywalkę - więc łazienka chłopaków będzie w tym tygodniu zrobiona na 99% - brakować będzie tylko drzwi i szyby od prysznica.

 

Z dalszych prac, w przyszłym tygodniu w poniedziałek przyjadą montować wspomniane szyby do prysznica. W połowie maja wchodzą na zewnątrz z pracami brukarskimi, mniej więcej w tym samym czasie powinien zacząć się też montaż kuchni. W maju ma też przyjechać drugi stolarz na pomiary do tarasu i drzwi przesuwnych. Zobaczymy ile z tego się sprawdzi ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No postępy imponujące :yes: Łazienki piękne. Powiedz, proszę, jak masz wykończony rancik wzdłuż spadku, w posadzce w brodziku? Doklejałeś tam jakiś cieniutki pasek płytek? Też mam tak wykonany spadek w posadzce na piętrze i myślę, jak to wykończyć.A właśnie widziałam z docinanymi płytkami, ale nie przekonało mnie takie wykończenie. Może było nieestetycznie wykonane. U Ciebie wygląda to elegancko.

Pokaż to oświetlenie nad lustrem włączone ;) Ciekawi mnie efekt świecenia.

Jeśli chodzi o oświetlenie, to śmiało możesz dać większą moc ledów. 40W, to 40W, nie ważne, czy to led, czy halogen, czy cokolwiek innego ;)

Jak dasz leda o mocy 20W, to będziesz miał odpowiednik 150-200W tradycyjnej żarówki. Także jest moc ;) Do 40W ograniczenia, masz bardzo dużo zapasu, jeśli chodzi o ledy.

Pozdrawiam :bye:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę, że nie wstawiło się zdjęcie z WC. Czyli tutaj żarówka będzie do wymiany na coś mocniejszego.

xeGjz8S.jpg

 

Jeżeli chodzi o brodzik, nic dodatkowo nie było przyklejane, to są krawędzie płytek, w miejscu styku poszła fuga. Przynajmniej tak to zapamiętałem ;)

 

Z włączonym oświetleniem w naszej łazience będę musiał pokombinować, bo ciężko kabelki trzymać i robić zdjęcie, ale coś się wymyśli, ewentualnie po wizycie elektryka już bezproblemowo.

 

Pozdrawiam,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

annatulipanna dzięki, to zasługa żony, która czuwa nad wszystkim. Ja ją tylko czasami hamuję, żeby za bardzo nie poniosło ;)

 

Dzisiaj miał być biały montaż ale jak zwykle coś "nie pykło" - dzień wolny, mam nadzieję, że w środę jednak hydraulicy się pojawią ;)

 

Z tego też względu podjechałem na budowę zrobić zdjęcie uskoku pod prysznicem, coś tam widać.

 

88i4Tls.jpg

Edytowane przez Mr A
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już działa ;) Wrzuciłem dwa razy, podlinkowałem, a potem jedno zdjęcie usunąłem z imgur, na nieszczęście nie to co potrzeba ;)

 

Tak w tym tygodniu biały montaż, przynajmniej taką mam nadzieję, bo miał być wczoraj ;)

 

W zasadzie już mi się nie spieszy, montaż miał być zrobiony pod kuzyna. który w razie czego miał tam nocować jak przyjedzie na komunię. Ale wczoraj w górach zrobił sobie "kuku" i nie dojedzie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie już po malowaniu ;)

A porządki bo tak jak wspominałem miała być tam noclegownia z prysznicem, umywalką i czajnikiem w czasie komunii (a to już za 5 dni) dla przybyłych z daleka, a nie mieszczących się w dotychczasowym naszym lokum. Więc łazienki były sprzątane, okna myte ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj byli hydraulicy, ale...nie za długo. Czegoś tam im brakowało, musieli pojechać na zakupy a później na pogrzeb.

 

Dzisiaj położone zostały płytki w pralni, zabrakło 5 sztuk, więc kupiłem popołudniu paczkę w LM i zawiozłem na działkę. Tak żeby w piątek można ją było skończyć.

VhkHqBi.jpg

 

Czekam z niecierpliwością na piątek i dokończenie prac. Teraz zamontowane są tylko miski, do jednej muszę dokupić przycisk, bo gdzieś się "zapodział".

WC z brakującym przyciskiem:

PEzGF61.jpg

 

Łazienka młodych:

oYVfYCq.jpg

 

I nasza:

3koajTO.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...