Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Ocena stanu parkietu


Recommended Posts

Witam serdecznie wiem, że trudno ocenić i doradzić cokolwiek ale jak by ktoś mógł pomóc i coś podpowiedzieć będę wdzięczny.

 

Otóż kupiłem mieszkanie, w którym są już nieco wysłużone parkiety choć mają swój urok. Jak wiadomo przy generalnym remoncie całego mieszkania trzeba się liczyć z kosztami. Jednak jeśli to by się udało chciałbym je reaktywować sęk w tym, że chodzi o koszty.

 

Jest ktoś w stanie po zamieszczonych zdjęciach choć orientacyjnie ocenić stan tego parkietu ?

Ewentualne zbliżone koszty jego rewitalizacji. Wiem, że to zależy od użytych lakierów itd ale jeśli koszt przerośnie wartość dobrych jakościowo paneli podłogowych to nie wiem czy nie pójdę w tę stronę.

IMG_20160430_155005.jpg

IMG_20160430_155012.jpg

IMG_20160430_155041.jpg

IMG_20160430_155105.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Problem jest też taki, że parkiet w każdym z pomieszczeń jest na nieco innym poziomie jak wyrwę ościeżnice to zapewne pojawi się kłopot z wyprowadzeniem poziomu z przedpokojem, który będzie w płytkach. Oczywiście drzwi jeszcze nie ma bo dopiero, że tak powiem muszę ocenić co robić z podłogą czy położyć na niej panele czy reaktywować parkiet i próbować jakoś ładnie wykończyć przedpokój z pozostałymi pomieszczeniami.

Tylko nie znam się zupełnie na parkietach i nie wiem czy warto reanimować je czy lepiej w dwóch pokojach gdzie są niżej niż próg przykryć je panelami a w trzecim zerwać parkiet i również położyć panele.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam serdecznie wiem,

twój parkiet jest piękny. Koszt renowacji zależy od rejonu Polski i waha się między 35zł- 75zł. Na koszt ma wpływ cena lakieru. ponieważ jest to stary parkiet i zapewne w wielu miejscach odklejony od podłoża (sprawdź opukując), mimo to włącznie ze szpachlowaniem szczelin koszt wyniesie około 50-55zł. Średnio dobry laminat to 60-80zł/m2. Ratuj parkiet. Melduj na forum wszystko co opowiadać będą fachowcy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zacznij od sprawdzenia czy parkiet trzyma się podłoża, jeśli się trzyma stabilnie to weź dobrych parkieciarzy i będziesz miał podłogi jak lustro. Jeśli natomiast większość parkietu jest "w powietrzu" (a kładziony pewnie na lepiku to tak może być) to wtedy będzie większa zagadka.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam serdecznie wiem,

twój parkiet jest piękny. Koszt renowacji zależy od rejonu Polski i waha się między 35zł- 75zł. Na koszt ma wpływ cena lakieru. ponieważ jest to stary parkiet i zapewne w wielu miejscach odklejony od podłoża (sprawdź opukując), mimo to włącznie ze szpachlowaniem szczelin koszt wyniesie około 50-55zł. Średnio dobry laminat to 60-80zł/m2. Ratuj parkiet. Melduj na forum wszystko co opowiadać będą fachowcy...

 

Powiem Ci, że bardzo mnie pocieszyłeś bo kwota jest do zaakceptowania jeśli faktycznie się zmieści w granicach 50-60zł. Generalnie parkiet jest stabilny i jakieś pojedyncze klepki tylko się ruszają. Muszę znaleźć jakiegoś fachowca żeby to obadał i doradził co i jak :)

 

Dam znać na pewno jak sprawy się potoczą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I jestem po wizycie dwóch panów parkieciarzy i zagadka. Pierwszy wszedł rzucił okiem i powiedział "panie ratuj ten parkiet bo jest w dobrym stanie" powiedział, że pojedyncze klepki się ruszają ale wycyklinuje, wyszpachluje i 45zł/m. Drugi natomiast powiedział mi tak, że parkiet owszem całkiem niezły ale po pierwsze jest klejony na lepiku i o ile teraz może wygląda stabilnie i kilka klepek się rusza to po cyklinowaniu tych klepek może się ruszać dużo więcej a wówczas już nie jest tak kolorowo. Oderwał jedną listwę przypodłogową i kolejne dwie klepki się ruszały. Mówi, że da się to zrobić ale żebym był na prawdę zadowolony to trzeba by było go rozebrać klepki ruchome poosadzać jak należy, wyszpachlować i pomalować. Mówi, że jeśli tych ruchomych klepek się nie naprawi to może być tak, że po kilku miesiącach od cyklinwania, szpachlowania i malowania te klepki znów zaczną się ruszać i nie dość, że popęka lakier to jeszcze wykruszy się szpachla i nie będę zadowolony. Jakoś tak bardziej wiarygodny się wydawał ten drugi fachowiec ale sam przyznał, że cena będzie dużo wyższa za porządną robotę niż tylko wycyklinowanie i pomalowanie.

 

Teraz to dopiero jest zagadka co z tym fantem zrobić:(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I jeden i drugi miał rację .

 

Jeśli jest na subicie itp czymś to klepek ruszających może przybywać podczas cyklinowani (nie jest to mozaika więc i tak już jest dobrze ) Sprawą oczywistą jest to że jeśli użyje się do szpachlowania twardej szpachli ( capon + pył) to z czasem będzie ona wypadać przy ruszających się klepkach . Lakier też może popękać ale tu jest duże pole do popisu bo są lakiery i lakiery :) Lakier który stworzy coś ala politura ( szklaną grubą tafle to może popękać) .Parkieciarz bardzo uczciwie podszedł do tematu i powiedział co może się dziać , ale rozbieranie punktowo klepek i doklejanie na ten sam materiał na niwiele się zda więc to tylko czasowe leczenie . .Zapytaj go co przewiduje dokładnie do roboty ze cena będzie DUZO wyzsza ( no chyba że mówiąc o rozbieraniu miał na myśli przekładkę całości )

Edytowane przez monkey222
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze będę z nim rozmawiał na ten temat bo teraz wszedł kolejny fachowiec od płytek i kolejny od drzwi i trzeba będzie lać wylewkę w przedpokoju więc i tak trzeba przemyśleć czy poziom uda się zachować przy nie ruszanym parkiecie. Ciężki orzech do zgryzienia zwłaszcza, że fachowiec zaznaczył, że nie mam co liczyć na tak długie użytkowanie parkietu jak kiedyś. Teraz ponoć lakiery dużo miększe i po kilku latach zabieg trzeba powtórzyć. Oczywiście w zależności od użytkowania.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze będę z nim rozmawiał na ten temat bo teraz wszedł kolejny fachowiec od płytek i kolejny od drzwi i trzeba będzie lać wylewkę w przedpokoju więc i tak trzeba przemyśleć czy poziom uda się zachować przy nie ruszanym parkiecie. Ciężki orzech do zgryzienia zwłaszcza, że fachowiec zaznaczył, że nie mam co liczyć na tak długie użytkowanie parkietu jak kiedyś. Teraz ponoć lakiery dużo miększe i po kilku latach zabieg trzeba powtórzyć. Oczywiście w zależności od użytkowania.

 

Co do lakierów to fakt że już nie ma takich jak dawniej które ostatnie cyklinowanie widziały 30 lat temu , ale też nie ma aż tak trujących i toksycznych lakierów jak dawniej ( normy ), teraz średnio co 7-15 cyklinuje się podłogi ( dużo zależy od rodzaju i ilości lakieru i co najważniejsze od użytkowania i pielęgnacji )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...