Zakup starego domu, brak dokumentacji czy potrzebna inwentaryzacja?

[gadolina]

Dzień dobry.

 

Mamy okazję zakupić dom wybudowany w 1902 r. Pierwotnie budynek pełnił funkcję sali biesiadnej/ świetlicy, z czasem został przekształcony na cele mieszkaniowe. W akcie notarialnym z 1988r. budynek widnieje jako dom parterowy. Na przełomie kilkudziesięciu lat zostało dokonane wile zmian, które odbiegają od pierwotnego rysu budynku.

 

Wiele lat temu został wylany żelbetonowy strop (właściciele twierdzą, że tak kupili dom), a nad nim powstał kolejny lekki strop drewniany, który jest mocowany do głównych belek dachowych i pełni rolę sufitu na piętrze. Nad drewnianym stropem jest już przestrzeń dachowa. Na piętrze powstały trzy okna w ścianie szczytowej budynku oraz jedno okno w dachu (dachówka cementowa) . Wszelkie opisane modyfikacje nie są w zasadzie nigdzie ujęte, zgłoszona jest jedynie większa przestrzeń użytkowa (piętro). Z tego co się orientuję to na prace remontowe oraz wybicie otworów okiennych obecnie potrzebne jest pozwolenie na budowę oraz projekt. Właściciel twierdzi, że nie zmienił się kształt domu po obrysie więc żadne dokumenty nie były wymagane. Wiem, że gdyby dom posiadał rysunki techniczne oraz projekt, to np.dodatkowe okna (po uzyskaniu pozwolenia) musiałyby być na nowo naniesione, lecz co w przypadku, gdy dom nie posiada w ogóle projektów i nikt nie wie jak faktycznie wiele lat temu budynek wyglądał i czy oraz jakie modyfikacje zostały dokonane. Obecnie, gdyby dom posiadał plany, okna stanowiłyby samowolę, ale co w przypadku, gdy dom jest stary i nie posiada dokumentacji? Z tego co zdążyłam się zorientować należałoby wykonać inwentaryzację domu. Czy da się to zrobić bez projektu? Ja to rozumiem tak: skoro nigdzie nie ma projektu, a nie powiększam budynku to teoretycznie mogę robić wszystko, bo nie ma z czym tego porównać. Kto mi może udowodnić ile dom miał okien?

 

Podobna sprawa tyczy się:

-powstały (nie wiadomo kiedy) drugie drzwi od tyłu domu,

- na posesji jest szambo, lecz także nie wiadomo jakie było w zamyśle, gdyż nie jest to nigdzie udokumentowane ( z tego co wiem w obecnych czasach wymagane jest pozwolenia na budowę),

- powstały schody na piętro wewnątrz domu,

- powstał pion kanalizacyjny z łazienki na piętrze, który biegnie do szamba po zewnętrznej stronie budynku ( w obecnych czasach również wymaga pozwolenia jako instalacja zewnętrzna),

-dobudowany został komin na zewnątrz obok budynku- nie ma na niego dokumentacji; pierwotny komin został skrócony i kończy się w przestrzeni dachowej, pełni funkcję komina wentylacyjnego,

-do budynków gospodarczych znajdujących się kilka metrów od domu doprowadzony jest prąd, również brakuje na to planów i pozwoleń,

-działka jest ogrodzona, lecz ogrodzenie betonowe nie widnieje w żadnej dokumentacji.

 

Właściciel twierdzi, że wszystko jest tam od lat i że dom nigdy nie posiadał rysunków, lecz ja obawiam się konsekwencji, kar, ewentualnych kosztów braków takiej dokumentacji. Proszę o pomoc w mojej sprawie, gdyż jest to dla mnie bardzo ważne, za co z góry dziękuję.