Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Takie tam perypetie z firmą instalacyjną....


Tomaszs131

Recommended Posts

Witam,

od 2014 roku jestem "szczęśliwym" posiadaczem kominka jednej z wiądących firm na rynku. Oczywiście nie jest to hymn pochwalny dla firmy montującej, a to dlatego że do tej pory owa firma nie dokończyła dzieła...

Wszystko jak do tej pory rozbija się o kratkę wentylacjną na pokój i czerpnię powietrza z zewnątrz. Firmę instalacyjną wybrałem ze strony producenta wkładu. Była to wówczas jedyna firma na województwo- monopol jak się patrzy...

Oczywiście szukałem alternatywy w województwie, chociażby dla porównania ceny. Bez rezultatu, a to za sprawą klauzuli producenta że gwarancja jest respektowana po montażu instalatora z "błogosławieństwem" niemieckiego producenta wkładu.

W końcu nie mając wyboru, a zarazem upierając się przy tym właśnie producencie wybrałem jedyną na owy czas firmę z Lublina.

Po wpłaceniu zaliczki na kominek od początku zauważyłem lekceważący stosunek owej firmy do mnie, ich klienta.

Firma prowadząca przez braci od samego początku kontaktu ze mną delikatnie mówiąc olewała mnie. Gdy okazało się żę instalacją kominka nie będzie wykonana w terminie kontakt się urwał. A to za sprawą firmowego telefonu komórkowego. Jasną sprawą było, że właściciel firmy wiedział kto do niego dzwoni. Sam decydował czy odebrać telefon czy nie. W końcu po przepychankach wkład został zamontowany początkiem 2015 roku. Wpłaciłem większość pieniędzy za wykonaną pracę, pozostało 1k do zamknięcia rachunku. Ustaliliśmy, że owa kwota zostanie wpłacona po dokończeniu pracy, czyli po montażu kratki wentylacyjnej na salon.

W lutym 2015 roku mejlem dałem znać jaką kratkę chciałbym mieć zamontowaną- metal szczotkowany.

Po jakimś czasie okazało się, że kominek nie mogę zarejestrować na stronie producenta gdyż nie został on zarejestrowany przez firmę na stronie producenta.

Ok, udałem się wówczas w grudniu 2015 roku do firmy w celu wyjaśnienia sprawy. Obiecano mi, że instalacja zostanie dokończona zaraz po nowym roku czyli w 2016 roku, prawie dwa lata po wpłaceniu pierwszej zaliczki. Sytuacja z poprzedniego roku powtórzyła się, brak jakiegokolwiek kontaktu tel. z firmą instalacyjną producenta na woj. lubelskie. Nie odbierają telefonów, po wizycie w firmie zostajemy odesłani z zapewnieniem że instalator się odezwie i wszystko będzie jak należy. Oczywiście po raz kolejny zostaliśmy olani. Zapewnienia iż instalator stawi się danego dnia stały się dla nas codziennością. Oczywiście nikt się nie pojawił. Nawet nie raczył powiadomić iż nie dojdzie do finalizacji umowy.

Na wiosnę w końcu postanowiłem skontaktować się telefonicznie z producentem wkładu. Był oburzony sytuacją i obiecał interweniować. Ekipa po w końcu się pojawiła. I tyle z tego faktu dobrego, gdyż okazało się że kratka wentylacyjna nie jest odpowiedniej wielkości, a brak odpowiednich narzędzi uniemożliwia montaż dolotu powietrza do wkładu. Uprzedzono mnie iż jest straszna zapaść na rynku, stąd brak odpowiedniej wielkości wentylacji wkładu. Zapeniono mnie iż uprzednim kontakcie ekipa ponownie się pojawi i dokończy pracę. W dogodnym mnie terminie wysłałem SMS-a by ustalić termin montażu. W odpowiedzi dostałem zapewnienie, że ktoś skontaktuję się ze mną. Mija 6 tygodni i nic. Postanowiłem napisać meila do przedstawiciela firmy wkładu i ponownie prosić go o pomoc. Mijają dwa tygodnie i przedstawiciel nie raczył odpowiedzieć......

Kominek dalej nie jest zajerestrowany, a przysługuje mi pięcioletnia gwarancja na wkład. Nie rozumiem o co chodzi, czy faktycznie jest problem z zakupem kratki wentylacyjnej? Oczywistą sprawą jest, że pora roku nie jest odpowiednia do palenia w kominku, ale patrząc ile już czasu czekam na finalizację projektu chciałbym mieć to już za sobą....

Jedna rzecz rzuciła mi się w oczy, na stronie producenta owa firma nie ma juź monopolu na lubelskie, są oprócz niej dwie inne firmy na rynku. Z tą różnicą, że one nie mają a ni jednej gwiazdki a firma montująca mój wkład ma ich aż 5. Coś tu jest nie halo....

Podpowiedzcie, czy faktycznie tak trudno jest znależć odpowiednią kratkę wentylacyjną by dokończyć instalacji????

Dziwi mnie postawa producenta, powinni zająć stanowisko i odpowiedzieć na mojego mejla. Szkoda, że nie wybrałem wkładu z kratek....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podpowiedzcie, czy faktycznie tak trudno jest znależć odpowiednią kratkę wentylacyjną by dokończyć instalacji????

Dziwi mnie postawa producenta, powinni zająć stanowisko i odpowiedzieć na mojego mejla. Szkoda, że nie wybrałem wkładu z kratek....

 

Dziwne pytanie zadałeś.

Napisz wprost, kto sprzedał i kto jest producentem ?

...Pytasz się o kratkę...:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chciałem tutaj przedstawić kuriozalną sytuację, która mnie spotkała. Płacisz kupę kasy za niemiecki wkład i montaż, a kominka używać nie można z powodu braku odpowiedniej kratki wentylacyjnej. Na dzień dzisiejszy mam wypieprz...ą dziurę w zabudowie pod przyszłą kratkę..... Może jakaś się znajdzie:P

Tak czy inaczej firma jak tak dalej będzie znajdzie się na czarnej liście w odpowiednim wątku.

Jakie wkłady kratki oferują każdy aktywny na FM wie. Chodzi o czas realizacji zamówienia. Wątpię by obsługa klienta w ich przypadku była na tak niskim poziomie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wywal najpierw kawa na ławę : chodzi tylko o kratki , czy o coś więcej ?

Bo ciągle nie mogę zrozumieć jaki problem może być w zamówieniu 2 kratek ?

Jesteś winien coś sprzedawcy ? Czy tylko in Tobie ?

 

Dalej nie ma żadnego kontaktu z producentem czy też jego autoryzowanym wykonawcą.

Jak myślicie co jeszcze mógłbym zrobić by pchnąć sprawę do przodu? Dzwonić do centrali, czy skontaktować się z rzecznikiem praw konsumenta?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dalej nie ma żadnego kontaktu z producentem czy też jego autoryzowanym wykonawcą.

Jak myślicie co jeszcze mógłbym zrobić by pchnąć sprawę do przodu? Dzwonić do centrali, czy skontaktować się z rzecznikiem praw konsumenta?

 

Skoro to napisałeś tutaj jak cie robią w balona ,a robią to może napisz do Batury,Foresta,Zduna Darka, oni zapewne rozwiążą ten problem.;).Wybacz mi na koniec.....ale posta walnąłeś tak długiego po to żeby powalczyć o kratkę??? Litości kuriozalne.

Edytowane przez niktspecjalny
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wywal najpierw kawa na ławę : chodzi tylko o kratki , czy o coś więcej ?

Bo ciągle nie mogę zrozumieć jaki problem może być w zamówieniu 2 kratek ?

Jesteś winien coś sprzedawcy ? Czy tylko in Tobie ?

 

Stary uwierz mi na słowo nic im nie jestem do tej pory winien. Zostało tak jak na wstępie wątku napisałem, do zapłaty mam 1k po zakończeniu montażu, czyli tych nieszczęsnych kratek...

Nigdy, żadnego wykonawcy nie przewaliłem na kasę, wręcz odwrotnie jeden ze znanych tu na FM montażystów przekręcił mnie na 15k.

Edytowane przez Tomaszs131
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro to napisałeś tutaj jak cie robią w balona ,a robią to może napisz do Batury,Foresta,Zduna Darka, oni zapewne rozwiążą ten problem.;).Wybacz mi na koniec.....ale posta walnąłeś tak długiego po to żeby powalczyć o kratkę??? Litości kuriozalne.

 

Widać, że przeczytałeś post wybiórczo...

Fakt zbyt długi, jeszcze raz podkreślę nie walczę o kratki, tylko o coś znacznie ważniejszego. Gwarancję na wkład. Instalator blokuje jego rejestracje, twierdząc że instalacja nie została jeszcze ukończona. W każdej chwili po zakończeniu jej jestem gotów wpłacić pozostałą kwotę.

Mam do Ciebie prośbę byś następnym razem za nim zaczniesz wypisywać swoje żałosne uwagi doczytał wątek do końca...

Z góry dziękuję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie mogę zarejestrować wkładu na stronie producenta, a co za tym idzie kominek nie jest objęty 5 letnią gwarancją.

Tu niestety muszą wchodzić pewnie jakieś emocje ,ich nie przedstawiłeś, nie wypowiedziała się druga strona .

Jeżeli jest zamrożona kasa 1k to skontaktuj się jeszcze raz z producentem wkładu może wyznaczy innego instalatora ,instalator dokończy ten nieszczęsny montaż , zarejestrujesz wkład, zapłacisz nowemu instalatorowi, a resztę z tej kwoty przelejesz temu pierwszemu ,który nie wytrzymał nerwowo.:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W końcu po przepychankach wkład został zamontowany początkiem 2015 roku. Wpłaciłem większość pieniędzy za wykonaną pracę, pozostało 1k do zamknięcia rachunku. Ustaliliśmy, że owa kwota zostanie wpłacona po dokończeniu pracy, czyli po montażu kratki wentylacyjnej na salon.

...

W lutym 2015 roku mejlem dałem znać jaką kratkę chciałbym mieć zamontowaną- metal szczotkowany.

Po jakimś czasie okazało się, że kominek nie mogę zarejestrować na stronie producenta gdyż nie został on zarejestrowany przez firmę na stronie producenta.

...

Podpowiedzcie, czy faktycznie tak trudno jest znależć odpowiednią kratkę wentylacyjną by dokończyć instalacji????

Dziwi mnie postawa producenta, powinni zająć stanowisko i odpowiedzieć na mojego mejla. Szkoda, że nie wybrałem wkładu z kratek....

 

 

- masz 5 lat gwarancji na wkład wg.dowodu zakupu - faktura/rachunek/paragon

- masz zobowiązanie finansowe względem instalatora/montażysty/wykonawcy obudowy

- masz pretensje

 

ps. kratka z montażem za 1 tysiąc...nono, na biednego nie trafiło

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- masz 5 lat gwarancji na wkład wg.dowodu zakupu - faktura/rachunek/paragon

- masz zobowiązanie finansowe względem instalatora/montażysty/wykonawcy obudowy

- masz pretensje

 

ps. kratka z montażem za 1 tysiąc...nono, na biednego nie trafiło

 

Nie za bardzo zrozumiałeś. Jest jeden instalator od wszystkiego, montaż kratek miał być jego ostatnim etapem

Cześć zobowiązania pokrywa się po zakończeniu montażu.

To instalator zaproponował taki układ, trudno było się z tym nie zgodzić.

Może sam chętnie płacisz na starcie za całość usługi? Jeśli tak to gratuluje.

Paru takich na FM było, marnie skończyli...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie za bardzo zrozumiałeś. Jest jeden instalator od wszystkiego, montaż kratek miał być jego ostatnim etapem

Cześć zobowiązania pokrywa się po zakończeniu montażu.

To instalator zaproponował taki układ, trudno było się z tym nie zgodzić.

Może sam chętnie płacisz na starcie za całość usługi? Jeśli tak to gratuluje.

Paru takich na FM było, marnie skończyli...

 

Do kogo masz pretensje za niedopilnowanie prac??? Skoro nie wiesz, płacisz frycowe.Jeśli chodzi o płatność z góry to ta desperacja na FM skończyła się w 2000 roku.Nie wspominaj jeleni którzy nie istnieją ,ludziska nauczyli się nie ufać bałwochwalcy. :D;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

NS widzę, że do Ciebie nic nie dociera...

10 lat temu założyłeś watek pod takim lub podobnym tytułem- "Kto nie chce ze mną rozmawiać"

Mam nadzieje, że nie został przez Redakcje usunięty podobnie jak inny poświęcony Twojej osobie i nie mam na myśli Twojej" tfurczosc"i kulinarnej?

 

Proszę Cie umieść tam mój nick Tomaszs131 , bo nie zamierzam odpowiadać na Twoje chamskie zaczepki i kontynuować kiedykolwiek z Tobą rozmowę.

A każde następne będę zgłaszał do moderacji....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie za bardzo zrozumiałeś. Jest jeden instalator od wszystkiego, montaż kratek miał być jego ostatnim etapem

Cześć zobowiązania pokrywa się po zakończeniu montażu.

To instalator zaproponował taki układ, trudno było się z tym nie zgodzić.

Może sam chętnie płacisz na starcie za całość usługi? Jeśli tak to gratuluje.

Paru takich na FM było, marnie skończyli...

 

 

Nie za bardzo rozumiesz, nawet nie bardzo, bo wcale.

Masz 5 lat gwarancji na wkład.

Jeśli uzależniasz ten fakt od czego innego, to może już tu nie pisz o swoich problemach, bo problem istnieje gdzie indziej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie za bardzo rozumiesz, nawet nie bardzo, bo wcale.

Masz 5 lat gwarancji na wkład.

Jeśli uzależniasz ten fakt od czego innego, to może już tu nie pisz o swoich problemach, bo problem istnieje gdzie indziej.

No to spróbuj spokojnie użytkować urządzenie bez podbicia jej karty gwarancyjnej. Bez rejestracji kominka na stronie firmowej nie mam na niego żadnej gwarancji. Będzie to miało miejsce po zakończeniu prac przy jego montarzu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to spróbuj spokojnie użytkować urządzenie bez podbicia jej karty gwarancyjnej. Bez rejestracji kominka na stronie firmowej nie mam na niego żadnej gwarancji. Będzie to miało miejsce po zakończeniu prac przy jego montarzu.

 

Spróbowałem, próbuję i użytkuję. Jak się pali jest w moim temacie.

Ale się pali.

Nikt nie uzależniał mi czegokolwiek, by w kominku palić lub nie palić.. Jest dowód zakupu, jest gwarancja przesłana przez producenta razem z wkładem i to zupełnie wystarcza, by mieć porządek w papierach. To tytułem twojego "spróbuj".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...