Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

projekt wn?trz-za ile?


izat

Recommended Posts

Heheeee! :lol: :lol: :lol: Pozdrawiam serdecznie "modulora" i Roberta. Ale sie ubawilem Panowie Waszymi komentarzami. Gdyby nie ponura rzeczywistosc powszechnej niewiedzy bylaby to niezla komedia. Ja np. kocham projekty architektoniczne technikow budowlanych "z uprawnieniami" i tzw projektantow wnetrz, ktorzy potrafia dobrac zaslony i wazonik do sypialni.Uwielbiam majstrow glazurnikow, ktorzy projektuja lazienki, panow Jozkow , ktorzy z niejednego pieca chleb jedli i tzw. architektow wnetrz bez jakiejkolwiek znajomosci technologii tego co projektuja.Tak dlugo jak Was beda kantowac 'spece' to bedziecie Panstwo zatrudniac projektantow i jednoczesnie zadawac niepotrzebne pytania na forach, bo problemy z oswietleniem zamiast architekt bedzie rozwiazywal murarz a uklad kuchni tworzyl sprzedawca w sklepie /zaden to projektant ,uwierzcie/.Czy nie lepiejwiedziec co musza umiec i czego wymagac od architekta, elektryka,dekoratora, stylisty, scenografa czy architekta wnetrz? Ja tam sie ciesze :lol: "modulor i Robert wiedza czemu i jako dowod mojej radosci jestem gotow zaprojektowac wnetrze za 10zl od m2, najlepiej niech to bedzie hangar samolotowy pod Nowym Jorkiem. Obiecuje dyspozycyjnosc i zycze duzo Slonca. A tak swoja droga to czy nie rozsadniej bawic sie samemu i miec pretensje jedynie do siebie niz wydac kase za bieganie z kims po sklepach /gratuluje wiedzy takiemu projektantowi wnetrz/ . Robie w tym fachu 20 lat i wiem co musze dostarczyc klientowi i ile potrzeba godzin na zrobienie przecietnego projektu wykonawczego wnetrza. Nie probuje tez dyskutowac z konstruktorem na temat przekroju belki nadproza ani tez z architektem nt.bryly i proporcji domu. Robmy swoje.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 66
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Ja sie nie dziwie, że można zrobić projekt "via internet" przecież to tylko bryły. Rendering, kolorki światło i można coś zobaczyć .. "Via internet" to najlepiej koncepcje robić. Po koncepcjach .. cóż konieczna wizja lokalna i pełna współpraca z inwestorem.

 

Robiłem tak kiedyś. Teraz juz mi się nie zabardzo chce ... Czasami coś popełniam dla znajomych. Najgorsze w tej robcie jest wertowanie katalogów i brak gotowych elemenów w cad. np nowych umywalek vileroy'a. Poza tym często jest to robota naprzekur sobie. Bo wchodzi się do jakiegoś wnętrza, ma się pomysł, a tu inwestor RULES. I nagle z fajowej azteckiej mozajki zostaje doniczka z bambuami w korytarzu.

Tego problemu nie ma w użytkowych. Lubie takie , proste formy , proste linie.

I Wojciech masz racje. Trzeba nie mieć wogóle czasu lub nie wiem czego .. zeby zatrudniać kogoś do łażenia po sklepach. No chyba ze to taki snobizm jest .." bo kolezanka w pracy se wzieła to i ja se wezmne"

Owszem potrzebni sa ludzie którzy pokierują zagubionym nieszcześnikeim ale bardziej na zasadzie - masz tu czlowieku liste rzeczy i se kup.

 

Szarlatani - zwani projektantami wnętrz - typu "wazonik i zasłonki" to juz zgroza. Sam się tym zajmowałem i mierziło mnie jak musiałem łazić po sklepach z inwestorem. Najczęściej ucinałem gadki o glazurze na stwierdzeniu - "kolor zielony, 20x20 cm , gres". No czasami pokazałem palcem w katalogu lub podałem nazwe.

Bardziej bawiły mnie "nadzory" czyli pilnowanie pana Henia czy Zenka - jak układa glazurke lub robią sufit podwieszany (bo w 8 przypadkach an 10 zawsze starali się robic po swojemu)

 

10 zł/m2 za koncepcje hangaru - popieram. 20 zł/m2 za koncepcje z wypisanym materiałem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 zł/m2 za koncepcje hangaru - popieram. 20 zł/m2 za koncepcje z wypisanym materiałem.

 

Mysle, ze sie tak do konca nie zrozumielismy.Jesli Panowie architekci /modulor i Robert/ kpili sobie, to mnie do smiechu juz nie bylo.Chodzi mi o etyke tego zawodu tzw projektanta wnetrz.Jest oszustwem wmawianie komus , ze za 20,30 zl mozna zrobic pelen zakres projektu wnetrza.Jesli w tym kraju ludzie juz sie troche nauczyli, kto to jest i czego mozna wymagac od architekta zajmujacego sie budownictwem, to w przypadku specow od wnetrz wiedza jest taka jak umiejetnosci owych projektantow.Albo mowimy o profesjonalizmie i placimy za to, oraz wymagamy , albo pozwalamy sie "przewalac" cwaniakom, ktorzy nie maja wiekszego pojecia o swej "pracy". Pusty smiech mnie ogarnia jak slysze ludzi , ktorzy opowiadaja jak to w sklepie z kafelkami albo meblami doradzali im profesjonalni projektanci, jeszcze wiekszy gdy widze strony internetowe owych projektantow, strony , ktore dyskredytuja ich umiejetnosci zaraz po otwarciu. To sa jedynie milosnicy urzadzania wnetrz ,ktorzy naogladali sie kolorowych gazetek kobiecych, pisanych jezykiem laika i o takimz poziomie merytorycznym. Furio Minutti ,znakomity projektant i architekt wnetrz powiedzial kiedys "Jesli ci klient kaze kiedys biegac po sklepach, bys mu wybral zaslony tzn , ze nic nie umiesz.Jesli nie wiesz jak sie ostrzy dluto, to zmien zawod , nie mozesz byc projektantem" . Uwierzcie, ze to architekt wie jak, zna technologie i to on murator ma wiedze a nie pan Henio z budowy , chocby to chlop byl szczerozloty.

Jesli glazurnik wiec bierze 4 dychy za ulozenie metra kafelkow bez wygibasow i uklada dziennie tych metrow 8, to albo ten kraj jest chory, albo architekt idiota skoro uczyl sie 18 lat zeby zeby pracowac za 30zl od metra przez 3-4 miesiace :evil:. A co!! Jak dyspozycyjny to dyspozycyjny. Ja wiec od jutra otwieram prywatna praktyke lekarska. Zapraszam. Moze nie wylecze , ale bede tani.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coś się mocno zacietrzewiłeś, ale ponoć ciśnienie się zmienia.... Zgadzam się, że część projektantów wnętrz to naciągacze i co do ich fachowości można mieć bardzo dużo zastrzeżeń. Ale: jak rozpoznać, kto jest dobry???? Jeszcze stempelków ze znakiem jakości na czole nie stawiają. Oczywiście, że najlepiej obejrzeć "u koleżanki" i zdecydować się na projektanta bo PODOBA MI SIĘ TO CO ZROBIŁ, a nie dlatego że koleżanka miała projektanta, to ja też. Sprawa druga - każdemu może odpowiadać różny styl i to jest wolny wybór. I po trzecie - chodzenie z klientem po sklepach jest bardzo dobrym rozwiązaniem, bo sklepów które niestety trzeba przy wykończeniówce odwiedzić jest bardzo dużo, a dobry projektant zna je wszystkie. Mnie zaoszczędziło to masę czasu - jeździłam z moim projektantem, obejrzałam to, co proponował i w zależności od własnego odczucia decydowałam się lub nie. Ważne było, by cała koncepcja trzymała się kupy i by przez brak doświadczenia - oczywiście mojego - nie zepsuć całości. Nie ulega wątpliwości, że projektant musi widzieć wnętrze oczami klienta, bo to nie projektant w tym wnętrzu będzie mieszkał. A zadowolony klient, to potencjalni następni zadowoleni klienci :lol: I myślę, że to nie kwestia ceny za m2 powinna być tu najważniejsza, tylko wizerunek firmy projektanta nad którym się powinno pracować. Furio Minutti też to wie :lol:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coś się mocno zacietrzewiłeś, ale ponoć ciśnienie się zmienia....

Heh! Wcale nie zacietrzewilem sie :) Staram sie tylko troche bronic tego zawodu przed dyletantami.Wystarczy rozejrzec sie po forum, by zobaczyc, ze jest tu troche chwalacych sie tymi umiejetnosciami wykonywanymi za pieniadze . Sieja defetyzm , kolportuja bzdury, udaja znawcow.

Co do reszty to sie w zupelnosci zgadzam a Twoj projektant przywraca wiare w ludzi.Mam nadzieje, ze pan Henio nie zadreczal Ciebie pytaniami jak szeroka fuge ma polozyc tylko molestowal o to projektanta. Masz racje mowiac , ze to kwestia gustu i wolny wybor w doborze projektanta / zupelnie jak w przypadku wyboru adwokata/. Mam chyba jednak prawo wykazac sie solidarnoscia zawodowa i dowodzic , ze ten zawod nie polega tylko na umiejetnosci wybrania tapety, bo to jedynie rzecz gustu o ktorym sie nie dyskutuje . Natomiast styl , ktory poruszasz, to kwestia umiejetnosci projektanta . Jak chcesz miec zlote anioly w jadalni to mnie nic do tego, mam obowiazek to zaprojektowac i zrobic to najlepiej jak potrafie ,ale takze wytlumaczyc ,ze nie bedzie to niestety w stylu modern w jakim mialo byc Twoje pierwotne acz swiete widzimisie. Lekarz tez nie zabroni Ci odmrozic sobie uszu.

I myślę, że to nie kwestia ceny za m2 powinna być tu najważniejsza, tylko wizerunek firmy projektanta

No nie! Przeciez temat w naglowku i ten dzial forum jest o pieniadzach. Dzielimy sie doswiadczeniami ile to kosztuje i czemu tak drogo.Jesli ktos jest tutaj przerazony/a sa tacy/ dlaczego tyle musza dac za projekt to staralem sie troche przewrotnie wytlumaczyc. Widac nieudolnie za co przepraszam - szczegolnie glazurnikow.

I na koniec jak poznac czy dobry fachowiec czy nie ,wszak stempelkow na czole nie daja? To trudne. Najlepiej z polecenia jak piszesz, dobrze jednak byloby wiedziec na czym ma polegac tzw. zakres prac i umiejetnosci takiego delikwenta , czyli "jak mi mozesz zrobic dobrze zlotko za moje ciezko zarobione pieniadze" a czego w dziale Wnetrza jakos nie znalazlem. Jedynie fachowoscia i checia podzielenia sie w tej dziedzinie wykazywali sie architekci i chwala im za to po trzykroc, ludziom ktorzy najczesciej dodatkowo poza budowlanka robia takze w znoju wnetrza.To Oni wyjasniaja zasade 3 krokow, ciagi techn kuchni , a projektanci wnetrz plota dyrdymaly o kolorach i szafkach cargo o szer. 20cm /musze o tym doczytac/.Ja wiem to tez wazne, ale estetyka jest przyporzadkowana funkcji a nie odwrotnie.Kase jest dobrze wydawac sensownie po to ten dzial przeciez.No chyba ze sie myle bo sie zacietrzewilem z tego cisnienia.

pozdrawiam miasto Łódź

:lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to Ja jeszcze raz.

Czytam Wojkta i cały czas kiwam głową. Masz racje Wojciech w kwesti - niech robia to ludzie, którzy to potrafią a potrafią to robić bo maja wiedzę. Którą norabene ciężko się zdobywa poprzez właśnie użeranie się z P. Heniem na budowie. Tam jest front na którym prawdziwy projektant przejść musi chrzest bojowy - prócz czystej teori jaką zakówał.

Drugą sprawą jest inwestor - Ci niestety kształtują ten rynek. Czy to dobrze czy żle - nie wiem i nie mi to oceniać. Wiem tylko ze chcieli by darmo i maja niewiadomojakie oczekiwania, którym połowa "projektantów" stara się bezsensownie sprostać zamiast - przekonywać do swoich racji.

Katar pozwole ci wyleczyć :) ale i tak przeczytam ulotkę załączoną do opakowania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Drugą sprawą jest inwestor - Ci niestety kształtują ten rynek. Czy to dobrze czy żle - nie wiem i nie mi to oceniać. Wiem tylko ze chcieli by darmo.....

Dlaczego piszesz "niestety"?? Bardzo dobrze , ze to inwestor ksztaltuje rynek a nie projektant wnetrz.Ten zawod to 99% rzemiosla a artysta sie bywa i nie da tego zadna Akademia. Kazdy inwetsor chce tanio, to normalne i nikt sie nie gniewa o to. To uklad handlowy i albo sie dogadamy , albo nie.Problem w tym , zeby inwestor wiedzial co projektant moze zrobic dla niego /i za niego/ w zakresie swoich obowiazkow i czemu to az tyle kosztuje.A nie robic zdziwionej miny "jak to 80, 100 za metr???A to zdzierca jeden.Gozdzikowa zrobi po 30 od metra".Tylko jesli jej usluga jest jakosciowo lipna a zakresem rowna poradzie to i 20 za metr jest i tak za duzo. Ale to powinna byc swiadoma wola inwestora a nie wynik niewiedzy ,czym rozni sie i co zawiera koncepcja od projektu kolorystycznego a co zawiera w sobie i oznacza wykonawczy z nadzorem autorskim i inwestycyjnym.

... i maja niewiadomojakie oczekiwania, którym połowa "projektantów" stara się bezsensownie sprostać zamiast - przekonywać do swoich racji.

No ale na tym ta robota polega :lol: Oczywiscie uczciwosc dla zawodu i szacunek dla klienta wymagaja wytlumaczenia , ze fiolet w pokoju dziennym nie pozwoli introwertykom wypoczywac, czerwien spowoduje pogorszenie zdrowia sklonnym do epilepsji a niektore oranze moga pogorszyc wyniki w nauce u pociech. Tlumaczyc trzeba , edukowac doroslych juz nie wypada.

Katar pozwole ci wyleczyć ale i tak przeczytam ulotkę załączoną do opakowania.

pozdrawiam i oswiadczam ze na katar zastosowalbym pewnie lewatywe.

Po dwoch zabiegach zapomnisz, ze w ogole cos Ci leci z nosa.

:lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...