Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Ile razy przeprowadzaliście się drodzy forumowicze?


Ile przeprowadzek za wami drodzy formumowicze.  

141 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Ile przeprowadzek za wami drodzy formumowicze.



Recommended Posts

Ile razy przeprowadzaliście się drodzy formumowicze?

 

My z małżonką 8 razy na przestrzeni 5 lat. I obiecaliśmy sobie że przed nami jeszcze tylko jeden przystanek. Przystanek Własny Dom.

 

A i nie liczyliśmy przeprowadzek z dzieciństwa. Tylko te po wyrwaniu się spod opieki taty i mamy :lol: .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 65
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

W życiu pod względem przeprowadzek zachowywaliśmy się jak latajacy Holender. Z całą pewnością uzbierała się ich okrągła dziesiątka, głównie pomiędzy dwoma miastami: Kielcami i Krakowem. Trochę z konieczności , trochę za sprawą naszych wyborów. Dziś patrzę na to z nutką sentymetu, ale wtedy wcale nie było mi do śmiechu...

Zpragnęliśmy w końcu stabilizacji, i chyba jesteśmy o krok od niej!

 

A swoją drogą, to dobry temat do przemyślenia.

Uświadomiłam sobie w tym momencie że wielu znajomych wrosło w swoje miejsca zamieszkania i przez ten czas nie zmieniło nawet piętra w swojej kamienicy, nie mówiąc o osiedlu czy innym mieście.

Dla nich to my jesteśmy chyba lekko... stuknięci :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja się przeprowadzałam raz mieszkając jeszcze z rodzicami - z 34 metrów na 90 m2 w starym budownictwie

to znaczy to jest jedyna z 10 przeprowadzek moich rodziców, jaką pamiętam - oni to się tułali zanim osiedli

 

a potem do akademika i z akademika do mieszkania w którym mieszkam już jakiś czas - teraz będzie trzecia moja przeprowadzka.

 

Bardzo chciałabym mieć kiedyś dwa domy - jeden na lato, ten w którym mieszkam, a drugi na zimę - np. w Hiszpanii :D (może być niewielki apartament z tarasem i basenem)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Policzmy:

- raz - w wieku 4 lat ze wsi do miasta

- dwa - "na nauki" do akademika

- trzy - powrót z mężem do domu rodzinnego

- cztery - na wieś z rodziną

- pięć - ze wsi do bloku w rodzinnym mieście.

Mam nadzieję, że jednak wybudujemy nasz domek, więc liczę na jeszcze jedną przeprowadzkę.

A swoją drogą - strasznie człowiek obrasta w "dobra doczesne".

Widać to dopiero podczas pakowania dobytku - ja za każdym razem obiecywałam sobie, że nic już nie dokupię do domu.

:wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hmm, zalezy co policzyć, jezeli z mieszkanka rodzicow do obecnego ktora zajmujemy od slubu to jeden raz, ale w miedzy czasie pracowalismy w kilku miejscach zagranica, 2 mieszkanka w W-ie, pokoj nad morzem, sumujac wyszloby ok. 11 razy (ale nie z calym kramem na grzbiecie jak slimak),

w 2005 mam nadzieje, lub 2006 (lekki poslizg) bedzie ta najwazniejsza w zyciu do wymarzonego domu, rowniez mam nadzieje, ze juz wowczas z naszym pierwszym dzidziusiem! :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z Rodzicami z mniejszego do większego mieszkania to raz , od rodziców do swojego mieszkania to dwa i mam nadzieję jesienią dokonać trzeciej przeprowadzki do własnego Domku ( do trzech razy sztuka :wink: )

Nie liczyłam wypadu na studia w Gdańsku bo to były takie małe walizkowo-plecakowe przeprowadzki .

 

Pozdrawiam - Maxtorka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...