belinea 09.06.2016 06:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Czerwca 2016 Witam Zmagam się właśnie z decyzją, co robić z deszczówką. Na działce kanalizacji nie ma więc odprowadzenie w ten sposób odpada. Wykonawca zaproponował mi dwa wyjścia. 1) Oparte na skrzynkach rozsączeniowych (8 sztuk). 4 rury spustowe do ziemi, w ziemi rura karbowana 160, łacząca wszystkie spusty w jednym miejscu i stamtąd na 'pole' rozsączeniowe, czyli do tych skrzynek. Łączna długość rur około 55 metrów 2) Rury drenażowe 160 (plus tłuczeń, geowłóknina itp) dla każdego narożnika budynku Do tej pory przyznam, że nie przykładałem szczególnej wagi do problemu deszczówki. To zawsze była czynnośc, którą trzeba wykonać, wiecie, gdzieś tam na końcu. Kiedyś jakieś szacunki robiłem, czy też mi robiono, i kwotę jaką miałem wklepaną w mój własny kosztorys to było maksymalnie 3 tysiące. To jakie dostałem wyceny na dwa powyższe rozwiązania to jednak kosmos. Pierwsze 9 tysięcy (robocizna plus materiał, wliczając 8 skrzynek), drugie 5,5 tysiąca. Czy to rzeczywiście tyle kosztuje? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jastrząb 09.06.2016 07:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Czerwca 2016 Witam Zmagam się właśnie z decyzją, co robić z deszczówką. Na działce kanalizacji nie ma więc odprowadzenie w ten sposób odpada. Wykonawca zaproponował mi dwa wyjścia. 1) Oparte na skrzynkach rozsączeniowych (8 sztuk). 4 rury spustowe do ziemi, w ziemi rura karbowana 160, łacząca wszystkie spusty w jednym miejscu i stamtąd na 'pole' rozsączeniowe, czyli do tych skrzynek. Łączna długość rur około 55 metrów 2) Rury drenażowe 160 (plus tłuczeń, geowłóknina itp) dla każdego narożnika budynku Do tej pory przyznam, że nie przykładałem szczególnej wagi do problemu deszczówki. To zawsze była czynnośc, którą trzeba wykonać, wiecie, gdzieś tam na końcu. Kiedyś jakieś szacunki robiłem, czy też mi robiono, i kwotę jaką miałem wklepaną w mój własny kosztorys to było maksymalnie 3 tysiące. To jakie dostałem wyceny na dwa powyższe rozwiązania to jednak kosmos. Pierwsze 9 tysięcy (robocizna plus materiał, wliczając 8 skrzynek), drugie 5,5 tysiąca. Czy to rzeczywiście tyle kosztuje? W tych 5,5 i 9 tysiacach tak ze 2/3 to robocizna. 50m rury drenarskiej to..... 150PLN W oplocie z geowlokniny 250PLN Geowloknina? ze 200PLN Zwir? jakbys nasypał 25cm na 50cm żwiru w ten wykop. To masz 6m3 zwiru. Jakies 12ton, po 100PLN liczac masz 1200PLN. Jakby niepatrzec daleko do 5.5 tysiaca. Ja stosuje zasade, zeby mi te 5.5tys oferent rozbił na koszty czastkowe. koszt rury koszt zwiru koszt koparki. koszt robocizny. Wtedy widzisz skąd koszty wynikaja. Czy niedajboze z kosztu rury 800PLN. Reszta to zakopac, nasypac, odkopac. Przy 50m - 2 dni roboty dla czlowieka z łopata. Jak znajdziejsz "ukrainca" to Ci to zrobi za pare stów. Na polaków nie licz bo własnie przepijaja 500+ i palcem nie rusza. Ponoć jest dramat z pracami dorywczymi/sezonowymi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jacek.zoo 09.06.2016 08:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Czerwca 2016 W innym watku pisalem, zrob studnie chlonna z kregow, mnie studnia na 4,6m wyszla na gotowo 2600. Ale dlatego tak gleboka bo mam 4,3m gliny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
belinea 13.06.2016 20:00 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Czerwca 2016 Nie wiem czy 2/3 to robocizna... dwie rozne firmy wyliczyly mi do 20 ton zwiru (czyli 2 tysiace). Do tego, rura drenarska 160 kosztuje 150 ale za 10m. 50m to juz koszt tysiaca. Do tego kolanka, studnie rewizyjne, koparka i sama robota. Wycena 5.5 okazala sie nizsza od jeszcze nastepnej (rzekomo 'taniej' firmy, jak polecal znajomy) Juz widze, ze koszt jest wyzszy niz sie spodziewalem i raczej przyjdzie mi sie z tym pogodzic. Pytanie jednak, czy drenaz daje rade? Jak juz sie pakuje niemal 6 tysiecy w deszczowke to dolozyc jeszcze 2 tysiace do rozwiazania lepszego (jakim rzekomo sa skrzynki) juz o wiele bardziej nie zaboli. Ale wlasnie, czy skrzynki to rzeczywiscie rozwiazanie warte ceny? Ktos ma doswiadczenie? Drenazowka ponoc moze sie zapychac i generalnie zle odprowadzac przy wiekszych ulewach. Tak ludzie gadaja. Co wy na to? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.