Pozwolenie na budowę a media - pomocy

[qrzeqorz]

Witam Serdecznie

 

Mam pytanie do szanownego grona:

 

W karcie terenu do moejsc. planu zagospodarowania przestrzennego

w ostatnim punkcie mam zapis "realizację inwestycji należy skoordynować z uzbrojeniem terenu w zakresie zaopatrzenia w wodę

i odprowadzenie ścieków i wód opadowych"

Po wizycie w UM dowiedziałem się iż aby otrzymać pozwolenie na budowę

muszę mieć dostęp do wody i kanalizacji (obecnie jest to b. odległe marzenie

do 2008 gmina nie przewiduje jakiejkolwiek rozbudowy sieci wod-kan) studnia i szmbo jest wykluczone wg UM Och. Środ. Poradzili mi dociągnięcie wody

kanalizy na własny koszt tj ok. 400-500m (żartownisie)

 

Pytanie:

 

Czy ktoś juz z takim zapisem się spotkał i czy konieczne jest w tym przypadku dociągnięcie wody i kanalizay aby dostać pozwolenie na budowę? Czy jest jakiś sposób na uzyskanie pozwolenia bez doprowadzenie wod-kan

 

Za wszelkie komentarze i sugestie będę wdzięczny bo czas goni

 

Pozdrawiam

 

Grzegorz

[Jerzysio]

Czy masz na piśmie że musisz to robić, czy była to ustna informacja ?

Jeśli to drugie to składaj o pozwolenie i patrz co Ci odpiszą ? Jeśli masz na piśmie to negocjuj zmianę na zapis o "równoległym prowadzeniu inwestycji". Mieliśmy podobny problem z kanalizacją - zebraliśmy się w Komitet - zrobiliśmy projekt kanału ulicznego i wystąpiliśmy o pozwolenie na budowę. Równocześnie złożyliśmy o pozwolenie na budowę domów ( 4 ). Dostaliśmy w listopadzie 2001 i co dalej? Ano nic specjalnego, domy są na różnym etapie, kanał będzie budowany lada chwila przez - Gminę !!! Od wiosny 2002 intensywnie odwiedzaliśmy pana wójta, aż miał nas dosyć i w końcu się dogadaliśmy. My jako Komitet przekazaliśmy pełną dokumentację projektową z pozwoleniem na budowę

( Gmina oszczedziła na projekcie ) i dzieki inicjatywie oddolnej Wójt mógł z otwartą przyłbicą wstawić nasz kanał do tegorocznego budżetu.

A wodę zrobiliśmy sami ( 10 osób ) ze srodków które i tak gmina ściąga na rozwój sieci wod.-kan ( ok. 4500,- pln ) + dostaliśmy dotację z Gminy!

Jest to metoda oparta na zbiorowym działaniu, szukaniu kompromisów i

niestety czasochłonna.

Ale się sprawdziła. Szukaj sasiadów którzy też są zainteresowani.

Pozdro i 3mam kciuki

J

[qrzeqorz]

Jerzysio: Na razie była to tylko ustna informacja, także mimo wszystko

będę składał "papiery" i zobaczymy...

Na Komitet jest nas troche mało, ja i mój teść i dookoła ze 30 działek

czekających na nowych właścicieli

 

Pozdr

 

qrzeqorz

[mdzalewscy]

ja zrobiłem tak, poszłem do wodociągów i poprosiłem o warunki przyłączenia/podłaczenia do wody. I oni wydali mi pisemko iż " nie mogą mi wydać warunków, ponieważ nie planuja takowego podłączenia w bliższym czasie" I to dołączyłem z pozostałymi warunkami, czyli prad, gaz + projekt szamba. I nie było zastrzeżeń

[Jerzysio]

Składaj papiery i czekaj co ci napiszą i na co się powołują. A może w tzw. międzyczasie znajdą się nowi nabywcy i będzie łatwiej?

Pozdro

J

"trzymać się kupy, kupy nikt nie ruszy"