Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Z258 samemu czyli stodoła DIY


Recommended Posts

Cześć

postępy super, wszystko rozbabrane ale jak już poskładasz to jedno za drugim.

 

Powiedz co zadecydowało że kominek a nie na koza? I czemu taki wielki 12kw wydaje się sporo? Czym będzie wykończony?

 

Ikea to chyba najlepsza opcja dla samoroba jeśli chodzi o kuchnię. Masz te wszystkie szablony do przykręcania prowadnic i zawiasów czy linijka i kontomierz? Jak masz fotki ze skręcania to wrzucaj.

Fronty patrzyłem fajne jak rozumiem cała kuchnia na biało (satyna i połysk). A blaty?

 

Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 1,2k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Po wstawieniu lodówki można regulować przód - tył ? Jest dostep ?

 

A teraz wiem o czym pisałeś :) można regulować, ale do czasu wstawienia lodówki :/

 

Cały czas grzebię przy kominku, ale ta lodówka w zabudowie to muka jest. Lodówka z Ikea, meble z Ikea, montowane wg instrukcji, ale jest problem z otwarciem lodówki szerszym jak 90*. To normalne? Gdybym wgniótł drzwi w miejscach zawiasów pozwoliło by to na otwarcie o 10* większe. Jeszcze się waham.

Inna kwestia, że przy korpusie szafki 200cm jest problem z górnym zawiasem. Górny kołnierz lodówki przeszkadza w zamknięciu drzwi. Jutro wrzucę fotki jak to wygląda.

 

Mały foto update.

Z racji faktu, że kiedyś tam kupiłem fronty szuflad i przeznaczyłem ja na całą zabudowę poniżej linii blatu, ale nie w każdej szafce ma szuflady to w dwóch muszę z forntów szuflad zrobić fronty szafek. Niestety Jedna głęboka szuflada 60cm bez frontu to koszt 300zł i zezygnowalem z kilku, bo uznalem, ze wiecej zyskam inwestujac te kilka stowek w agd.

 

TQVArbA.jpg

nRrB1Gb.jpg

E6McVMo.jpg

podsumowanie kosztow na koniec alo same meble ok 7500

 

Zabudowa kominka c.d.

Sposob na dosc precyzyjne wyprowadzenie krzywizny komina - papier scierny 60tka.

jQB6JbY.jpg/img]

Ostatni rzut oka do srodka.

I6T4gBT.jpg

 

eIfPOWM.jpg

5iufCYp.jpg

MJGSyqh.jpg

tHD9aZA.jpg

 

Dzisiaj owijalem kanaly welna. Najtansza 150mm z LM 7,20/m2

6ABmMYy.jpg

sl8aa78.jpg

ydRLrwi.jpg

 

sorry za pisownie, ale padla mi klawitura i pisalem z tej windowsowej na ekranie:confused:

Edytowane przez Daniellos_
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kominek do domu z rekuperacja to mocno ogranicza wybor. to byl najmniejszej mocy z tych niedrogich.

 

na plyty kominkoww pojda plyty kg i plytki w kolo wkladu.

 

z ikea to wszystko jest tylko skladasz. kombinuje tylko gdy cos chce przerobic po swojemu. np dzisiaj kupilem w LM wiertlo puszkowe 35mm pod zawiasy i rzezbie. wymiary biore z oryginalnych frontow.

 

blaty... wymyslilem sobie blaty w takiej samej okleinie jak plyta nad nim, ale takich jest maly wybor. w ostatecznosci blaty ala bielone drewno i nad blatami plytki te co na podlodze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość grend

Ja lodówke moge otworzyć troche więcej niż 90 stopni i mam ograniczenie ścianą a czy mozna otworzyc coś więcej to w zwiazku z tym nie wiem. Pocieszę ciebie że z lodówką tez miałem mekę bo nie wiedziałem ze jest cześciowy dostep do regulacji jak juz sie idealnie lodówke spasuje a nie tylko wstawi. Jeszcze wstawienie i wystawoienie lodówki wymagało 2 osób to zupełnie burzyło mój harmonogram prac. Doświadczenie jednak ci pomoze przy nastepnej lodówce zrobić to w 2 godziny a nie w dwa dni:)

 

No i z kominkiem ok tylko jeszcze izolacja rur. Zanim jednak zamkniesz to sprawdź jak wygląda "cug" i przepływ powietrza do pomieszczeń bo ja troche z tym kombinowałem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@karster, hektor - jak jak szukałem kominka niedrogiego, małej mocy, dedykowanego do domów z z rekuperacją to wybrałem ten. Inne miały większą moc ergo droższy komin, bo średnica większa, albo były żeliwne, a takie mi się nie podobają, albo były droższe, albo je przeoczyłem :)

 

@grend - ja wszystko samemu łącznie ze wstawianiem lodówki do szafki. Lekko nie było, zwłaszcza że niejeden raz ją wyciągałem, aby coś poprawić. Do zawiasów faktycznie jest minimalny dostęp po ustawieniu lodówki dokładnie na miejscu, ale i tak lekko pokaleczyłem obudowę :/

 

Teraz wspomniana wcześniej skucha z montażem lodówki Ikea Haftig (wybrałem tą ze względu na dużą pojemność chłodziarki i nofrost w zamrażarniku) w szafce 200cm Ikea metod. Foto nieostre, ale widać, że zawias montowany wg instrukcji producenta jest na wysokości blaszanego kołnierza lodówki.Nawet każą wyciąć fragment półki, aby było miejsce na mocowanie zawiasu.

GXOq4aB.jpg

 

Z tego powodu drzwi się nie domykają, bo zawias opiera się na kołnierzu.

NENyqz8.jpg

 

Musiałem opuścić zawias. Teraz się zamykają.

H64nuO1.jpg

 

Drugi problem to otwieranie :) Drzwi lodówki po rozwarciu do jakiś 95* dotykają zawiasu drzwiczek szafki. Kontrolowane niewielkie wgniecenie drzwi lodówki w tym miejscu (max 1mm), zwiększa kąt rozwarcia o kolejne 10*.

tdg5rJF.jpg

 

Jedną szafkę mam o szerokości 40cm, a dolne fronty mam jak już wiecie tylko 60cm. Czyli rzeźbimy dalej. Zaczynam od przerobienia swojej maszynki do cięcia płytek na mini krajzegę :) Wcześniej już kupiłem tarczę do drewna i używałem do zwężenia kilku łat.

U0Nierc.jpg

 

Pomimo amatorskiej maszyny krawędź jest dobrej jakości. Lepszej od tej na przeciętym gresie. Lekko przecieram krawędź papierem 120 i można malować. Ta strona będzie od ściany czyli nie ma opcji, żeby ktoś to zobaczył nawet gdyby nie wyszło idealnie.

Dalej wiercę otwory na zawiasy i znów montuję szyny usztywniające, bo to będzie szafka a nie szuflady. Chociaż jak dobrze poszukam to mam i zwykłe (nieamortyzowane) szuflady 40stki też kiedyś kupione na wyprzedaży. Zdarzało mi się kupić z myślą wykorzystania gdzieś/kiedyś (może garaż czy coś).

mVp0icw.jpg

 

Przykręcam zawiasy używając kątomierza.

3Q0TRtr.jpg

 

 

Na koniec jeszcze foto kominka. Zrobię lepsze przy dziennym świetle. Na kanały DGP założyłem resztki rury aluflex, zrobiłem w nich dziurki i wstrzyknąłem pianę ognioodporną. Piana ta, w porównaniu do zwykłej, po zastygnięciu jest baaardzo krucha. Zero elastyczności. Odpada jako uszczelniacz przy pracujących elementach. W kącie gdzie nie doszedłem pistoletem upchałem kawałek wełny.

mxm2uuP.jpg

 

Zanim przykleję ostatni brakujący kawałek rozpalę w kominku i zobaczę co z tego wyszło.:confused: Zobaczę na ile pracuje mój komin i jak to wpłynie na

szczelność przejścia przez strop.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość grend

Sprawdź czy tobie nie rozepchnęło tą pianę. W kominie nie powinno ale w rurach to i owszem. Cug w rurach odprowadzających bo komin to bez problemu. Ciecia płyt możesz zrobic w stolarni. Nie patrzyłeś w salonie IKEA jak zrobione sa zawiasy i rozwiazana ta lodówka?

 

U mnie na zadnym łaczeniu nie pojawiła się rysa na montowanych płytach kartongips Nawet mam pewną teorie że pekania są skutkiem nie dokrecania złaczy na wieźbie i później słyszę o jakiś dachach które pracują. u mnie przy największym wietrze jest cisza.

Edytowane przez grend
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość grend
Pisząc "złączy" masz na myśli długie wkręty ciesielskie czy może szpilki na łączeniach krokwi z jętkami?

 

pręt gwintowany skrecany z dwóch stron nakretkami na jetkach z krokwiami i na szczycie łaczący 2 krokwie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co do piany, oto moje doświadczenie z jakąś tam zaprawą murarską w pianie (filmik poniżej). Dodam, że podobnie zachowywała mi się piana jakaś neotherm czy jakoś tak ale ona była przeterminowana kilka tygodni więc miałem usprawiedliwienie...

 

https://www.youtube.com/watch?v=D7pOzqbNQOE

 

Pozdrawiam

Karol

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Celowo użyłem tej piany na nizszych warstwach a wyżej juz oryginalną uzywałem więc powinno to stać. Tynk wzmocni :) bo jakby kto z kopa dobrze pociągnął to kto wie czy by czegoś tam nie zruszyl. No ale jest P+W i tylko 4 puszki zużyłem przy czym dużo jej dawałem no i na pionowe spoiny rownież. Moze jest za zimno/ za mało wilgoci w powietrzu. Zostawiłem nieco w ostatniej puszce i zobaczę kiedyś w ciepłym pomieszczeniu. Firmowa pianka zachowuje się niemal identycznie przy -2 jak i przy 30'C

 

Pozdrawiam

Karol

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powinieneś pokazać jedną pianę obok drugiej, bo to nie jest piana do uszczelniania tylko klej, więc może być krucha, ważne aby dobrze sklejała dwa materiały. Wiadomo też że kleje na bacie cementu będą twardsze i bardziej wytrzymałe mechanicznie, ale chodzi o samą siłę klejenia. Jedyną tutaj niewiadomą jest to jak się zachowa taka piana po 20,30 albo 50 latach, czy się nie utleni, chociaż zamknięta szczelnie nie będzie nigdy. Ja co raz bardziej mam obawy co do piany, czy klej nie lepszy, zwłascza przy tempie produkcji dzisiejszego BK i jego nierównościach, klej może okazać się najsłuszniejszym rozwiązaniem.

 

BTW: Karster powinieneś to wrzucić do siebie a nie u Daniela robisz bałagan :p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pręt gwintowany skrecany z dwóch stron nakretkami na jetkach z krokwiami i na szczycie łaczący 2 krokwie

 

Ze 2-3 tygodnie po skończeniu więźby obleciałem wszystkie możliwe. Myślisz, że zrobić to ponownie? Drewno wilgoć straciło i pewnie się skurczyło, więc i połączenia powinny były się poluźnić :confused:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Seba, napisałem tutaj w kontekście podobnego zachowania piany także czep się tramwaja :p :D Ta moja zaprawa murarska jest taka pięknie mocna, że miotłą z giętkim włosiem ją usuwałem z pustaków gdy wystawała. Wiem, że to klej ale urwałem 2 pustaki (jeden miał tylko spoinę pionową i idealnie ręką ją oczyściłem a drugiemu pomogła przewalająca się rozwalona paleta z pustakami kominowymi...) to jest dziadostwo. Druga piana firmowa jest super, twarda jak żadna inna a i urwać strasznie ciężko. Nawet UV jej tak nie niszczy jak zwykłego kleju do styropianu w pianie. Dodam, że było kilka miejsc, gdzie ta dziwna pianka była wyraźnie wytrzymalsza ale i tak gówno.

 

PS. Prędkość murowania na pianę jest super nawet dla totalnego samoroba bez pomocy na placu boju ;)

Niestety Porotherm to Phorogówno, te do działówek są popękane na maksa i pionowo i poziomo. Pęknięte pionowo tnę na kawałki ale te poziomo wywalam. Nawet nie trzymają wymiarów wysokości i na 100% przekraczają dozwolone 0,3mm tolerancji. A krzywe to to gówno na maksa, płaszczyzna wychodzi jak wychodzi :p Tynk zakryje :) Może nie jest tak źle ale na pewno nie jest to ideał jak na utokach !!! skurwysyny byle sprzedać!

 

 

Pozdrawiam

Karol

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napiszę coś i ja :) Wcześniej wspomniałem, że ta "kominkowa" piana jest taka krucha, ale była taka tylko od razu po skrzepnięciu. następnego dnia jak ją macałem to już jak normalna piana - sztywna, lekko sprężysta.

 

Dopiero później skojarzyłem , zę filmik wrzucony przez Karola to jego autorstwa, a nie znaleziony w sieci. Moja piana tytan, która lepiłem ściany wyglądała i pracowała normalnie. Jednak też miałem momenty, kiedy odnosiłem wrażenie, że połączenie miejscami jest słabsze. Nie znaczy, że słabe, ale gdy raz pół godziny po przyklejeniu chciałem rozebrać kawałek ściany i nie mogłem to później wszystko odnosiłem właśnie do tego momentu :) Może duży wpły ma przygotowanie powierzchni, wilgotność itp.

 

W końcu napaliłem w kominku tak, żeby przetestować co i jak. Tzn nie żałowałem opału, nie przykręcałem dolotu powietrza itd Póki co nie mam kratki wylotowej w salonie tylko wszystko idzie rurami DGP. Kręciłem szafki kuchenne i nawet nie zauważyłem, że w reszcie domu trochę się zadymiło i było czuć, że coś się smoli. W pierwszej chwili pomyślałem, że albo kanały, albo anemostaty, bo przecież sam kominek już rozpalałem. Później doszedłem jednak do wniosku, że to szczelnie obudowany wkład pierwszy raz osiągnął na tylu dużą temperaturę, że wypalała się farba, którą jest pomalowany. w salonie tego nie czułem, ani nie zauważyłem, że może z tą szczelnością nie jest tak źle ;)

Kanały nagrzewają się dość mocno. Nie miałem termometra, ale gołej ręki nie ma szansy utrzymać dłużej jak sekunda. Podobnie anemostat.

W łazience od sufitu do połowy wysokości ściany płytki były mokre od wykraplającej się pary. Muszę w końcu uruchomić WM.

 

Tu foto na samym początku rozpalania.

ITsu3bz.jpg

 

Moje kanały obsmarkane pianką :)

ymfQink.jpg

 

Tu efekty rozszerzalności cieplnej, o której wspominał grend, ale u mnie występuje głównie wzdłużna. Na wysokości 1.2m komin urósł prawie 1cm. Mogę wnioskować ile rośnie mój cały 5m komin :) NA razie wywaliłem piankę i wcisnąłem tam uszczelniacz pokazywany już na fotkach. Rozważam jeszcze obklejenie tego taśmą butylową. W necie czytam, że dekarze wykorzystują ją do takich celów. NIe wiem jak z jej odpornością na temp, bo zewnętrzny płaszcz mojego komina na oko ma min 50*

JOo4IDK.jpg

 

Następnego dnia był mróz i wszędzie był szron. Prawie wszędzie. Dobry sprawdzian szczelności izolacji dachu. Wokól komina nie ma wełny, ale poza tym na obu połaciach widać miejsca, gdzie trzeba poprawić.

F0iKWyh.jpg

z3r8cQT.jpg

 

Na koniec jeszcze foto ulotki dodawaj przez ikea do lodówki. Tak, żeby uprzedzić jakie odgłosy może z siebie wydawać i że to normalne :lol2:

mEBUu6M.jpg

Edytowane przez Daniellos_
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...