Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Z258 samemu czyli stodoła DIY


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 1,2k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Płyty mają 2cm grubości i kładzione są bezposrednio. One są tzw samonośne. Można je stosować podpierając np tylko w naroznikach tzw grzybkami. Rozwiązanie stosowane na tarasach, gdzie woda splywa pod płytami. Nie wymagają zagęszczania podłoża itp.

Kupiłem w brico 2 gatunek. Cena ok 40zl/m2

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czesc

 

Jak tam sie sprawuja Twoje drzwi zewnetrzne ? Jak oceniasz wykonanie? Jakies widoczne niedorobki ?

Rozgryzam teraz temat drzwi wejsciowych i powalaja mnie ceny :(

Natrafilem przez przypadek na tego Dallasa i teraz (nie wiem czy bylo tak jak Ty montowales) maja jakas super ciepla wersje.

O ile dobrze kumam ich stronke to za doplata 800+vat moga zejsc z U=0,84 do 0,49

 

http://dallas-drzwi.pl/produkty/drzwi-zewnetrzne/energooszczedne-gr-100-mm-u-049/

 

Ale nikt tych drzwi nie ma (oprocz Ciebie) i z lekka sie boje bo sa malo znani na moim terenie. Tylko jeden salon sprzedarzy jest u mnie i kobitka tam jakas taka niemila.

Jako ze nie jest ich wylacznym dystrybutorem to nie posiada niczego na ekspozycji.

Sa bardzo tani (szczegolnie dodatki jak antaba)

DLatego troszke sie boje brac kota w worku ;) stad prosba o opinie po roku uzywania.

 

Tak przy okazji, masz jakis system , ktory pozwala otworzyc drzwi z zewnatrz jak ci sie zatrzasnely a ty zostales na zewnatrz ?

Znajomy mowil mi jak sasiadowi przeciag zamknal drzwi jak wyszedl do kuriera na moment i ..... pozamiatane.

Okna zamkniete, nikogo w domu , a on w pizamie na dworze zostal :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Drzwi Dallas ogólnie ok. Największy plus to cena. Do jakości zastrzeżeń nie mam. Nie mam też porownania, bo u wszystkich dookoła stalowe :)

Nie ma się co spuszczać nad super parametrami samych drzwi bo to tylko 2m kw. W skali całej elewacji to kropla w morzu. Dołóż tego tysiaka elewacji i daj 1 czy 2 cm więcej styro na ściany.

 

Kwestia antaby czyli pochwytu i otwierania drzwi. Kupujesz elektrozamek w komplecie i wtedy masz w antabie guzik pozwalający otworzyć drzwi. W takim wypadku jedyna możliwość zaliczenia wtopy jak opowiadał znajomy to chwilowy zanik zasilania gdy wyszedłeś na zewnątrz. Wtedy musiałbyś mieć klucz, którym od zewnątrz też cofasz "język" zamka.

Przyznam, że zanim podłączyli mi prąd to zaliczyłem taką akcję. Przyjeżdżając na budowę zostawiałem klucz od zewnątrz w zamku, a drugą parę kluczy miałem w aucie. Jednak raz przeoczyłem oba te "środki zapobiegawcze" i wyszedlem wynieść popiół z kominka. To była wczesna wiosna, a ja na szybko wyskoczyłem lekko ubrany. Na szczęście sąsiad obok był u siebie i przeczekałem, aż mi ktoś drugi komplet kluczy przywiózł ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzieki za informacje.

 

Dowiedzialem sie, ze maja cos takiego jak "walec" zamiast "jezyka" zamka. czyli szarpniecie antaby otwiera drzwi.

Chyba to wezme., bez komplikacji z pradem i podlaczeniami.

Trzeba poprostu pamietac, ze jak chcesz byc naprawde zamkniety to nalezy przekrecic zamek.

Jestesmy z rodzinka do tego przyzwyczajeni bo teraz tak mamy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzieki za informacje.

 

Dowiedzialem sie, ze maja cos takiego jak "walec" zamiast "jezyka" zamka. czyli szarpniecie antaby otwiera drzwi.

Chyba to wezme., bez komplikacji z pradem i podlaczeniami.

Trzeba poprostu pamietac, ze jak chcesz byc naprawde zamkniety to nalezy przekrecic zamek.

Jestesmy z rodzinka do tego przyzwyczajeni bo teraz tak mamy.

 

u siebie mam takie drzwi nie "podłączone do prądu".

Jak jesteś przyzwyczajony to OK, ja nie umiem się przyzwyczaić do szarpania...i trzaskania.

Wiem, że pochwyt ładnie wygląda ale chyba drugim razem byłaby klamka :-)

Może spróbuję podłączyć zasilanie i wtedy będzie inaczej :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry

przeczytałem od deski do deski - niektóre fragmenty po 2 razy :). Gratki i szacun za wykonaną robotę!!! Dla przymierzającego się do własnej budowy to skarbnica wiedzy :wiggle: Ja na razie mam kupioną działkę i gotowy projekt. Dom, parterową kostke 91 mkw zamierzam budować przez co najmniej 3-4 lata w większości samemu bo na ekipy po prostu brak kasy. Takie mam plany a życie wszystko zweryfikuje jak będzie......

 

Mam pytanie - jaką masz na gotowo wysokość pomieszczeń? W projekcie mam 2,75, obecnie mieszkam w bloku z 2.5 i taka wysokość bardzo mi pasuje bo chce zminimalizować kubaturę aby ogrzewanie było jak najtańsze. Wiem że w blokach gdzie największy pokój ma 17m2 jest ok a w domu gdzie będzie ok. 35 m2 to może wydawać się za mało ale ja jestem raczej z tych co właśnie nie lubią bardzo wysokich pomieszczeń. Moja praca zawodowa polega na tym że chodzę po "ludziach" i pokoje wysokie nie podobają mi się, w niższych pomieszczeniach czuje się tak bardziej przytulnie, (oczywiście mówię o normalnych wysokościach typu 2,5 a nie 2,30) tak mam i już a do tego głównie chodzi mi o oszczędności. Myślę aby Krakowskim... zrobić max 2,60 - ile jest u Ciebie i co sądzisz na ten temat, jakie masz odczucia bo już trochę pomieszkujesz :)

Edytowane przez jarokar
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj jarokar.

Ja robiłem w sypialniach 260, a w salonie i korytarzu chyba 275. Przy większych powierzchniach jak np mój salon z aneksem kuchennym = 50m2 sufit na 2.50 mógłby się wydawać za nisko. Takie miałem obawy. Też nie chciałem przesadzać z wysokością ze względu na kubaturę do ogrzania, chociaż podobają mi się wysokie pomieszczenia, antresole itp.

 

Uciu,sporo - ja wybrałem elektrozawór, bo planuję integrować to z Arduino i podłączyć numpad-a.

 

Na pewno chciałbym taki numpad przy furtce.

 

PS jak zagłada tu ktoś, kto już ma ogrodzenie frontowe to jestem ciekaw jego wysokości.

W tej chwili zapałem już słupki bramy w fundamencie i wychodzi na to, że od drogi będzie wysokość ogrodzenia 160cm. Mając na uwadze, że w moim przypadku (gabionowe) będzie to bardziej przypominać mur. Działka od frontu ma 32m w tym 4m brama, 1m furtka i na reszcie planowałem tylko 3x 2m przęsła też mało ażurowe.

Opcja 1 ogrodzenie/mur zrobić 10cm niższy od bramy,furtki i przęseł.

Opcja 2 dołożyć przęseł. Zrobić ich np 6szt i liczyć, że całość nie będzie sprawiała wrazenia twierdzy obronnej :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tutaj mały schemat ogrodzenia w wersji z 3 i 6 przęsłami.

9URpVby.jpg

 

Tu kilka fotek z montażu bramy. Szalunek - w zasadzie niepotrzebny, bo na razie wylałem do poziomu gruntu i na to po zdemontowaniu skrzydeł zrobię już wylewkę 5cm na gładko Wykop pod słupy 100cm, reszta ok 35cm. Zbrojenie z prętów 10mm, pozostałych po budowie. Chwilę zajęło przypomnienie jak się wiąże druty ;) Montaż wg manuala z YT producenta - Polbram.

WWbtWxs.jpg

rhGVzwv.jpg

o2jrm0E.jpg

SuafqQS.jpg

Z5RiXBH.jpg

KIvKXIe.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W tym miejscu wspominałeś o kominkach wirplast. Jak je oceniasz z perspektywy czasu? Nada się taki do czarnej, błyszczącej dachówki ceramicznej?

 

Pozdrawiam

Karol

 

Jakościowo to dobre produkty. Mógłbym więcej powiedzieć gdymym miał z nimi do czynienia na co dzień, a ja widziałem je z bliska ostatni raz w dniu montażu :)

Nie są w połysku, ale raczej oglądając je z ziemii to różnicy nie robi.

 

Przyznam, że teraz z perspektywy osoby, która już mieszka to podobne rozważania wydają mi się tak odległe, a same tematy tak błache... Nic personalnego Karol... Po prostu akurat teraz o tym piszę, choć spotykam się z tym w większość wątków i sam też kiedyś byłem na takim etapie. Tak bardzo się starałem i każda decyzja wydawała się bardzo istotna. Później człowiek patrzy na to zupełnie inaczej. Sami zobaczcie :)

Podobnie jest w kwestii kosztów. Teraz przypominam sobie jak się spinałem przy jakiś rzeczach gdzie udało się oszczędzić 500 czy 700zł i to był hiper sukces. Teraz gdy już jestem po wykonczeniówce i z grubsza ogarnąłem wszystko dookoła domu, podwórko i ogród to zmienia się punkt widzenia. Teraz 500 w tą czy w tamtą... :) Kwestia skali ...

 

Wracając do kominków. Wiem, że takie pierdoły pozwalają się oderwać od innych dłużących się etapow... Bierz wirplasta i buduj dalej. U Ciebie większy dom to i roboty więcej, ale czytam że się nie poddajesz i kibicuję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tu masz racje...

Ja teraz się śmieje sam z siebie.

Przy budowie fundamentu w jednym miejscu zamiast do sznurka to chciałem budować do poziomnicy i mi tam delikatnie (3-4 mm) uciekło. Dopiero na drugi dzień to zauważyłem jak się ojca posłuchałem i rozłożyłem sznurek.

Pierwsze co chciałem cała ścianę fundamentową burzyć!

Oczywiście ojciec mnie wyśmiał...

Teraz to sam się śmieje bo nawet 2 cm bym nie widział, że coś nie tak.

 

Im dalej tym człowiek rozumie, że budowa to nie apteka. Przyjdzie tynk i śladu nie będzie :)

 

 

Tak samo z szukaniem materiału czasami więcej czasu straciłem aby znaleźć coś 5 zł taniej i czekać na wysyłkę niż pojechać do lokalnej hurtowni i kupić...

Chociaż nie powiem na dużych rzeczach można zaoszczędzić sporo :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem Was ale chyba zbyt generalizujecie. Kupić coś za pol ceny a za chwile (kilka lat) narzekać, ze to jednak gówno było i np w przypadku plastikowego kominka wentylacyjnego czarny kolor wypłowieje/ skruszeje plastik od słońca bo strona południowa. Wtedy zapewne kupił bym juz taki aluminiowy za drugie tyle czyi de facto byłbym po prostu kilkaset zl stratny za te pierwsze 3 plastikowe + dodatkowa robota na dachu/ stres, bo na dachowce nie spaceruje sie jak po deptaku. Ot taki przykład ;p

 

Ja nie koniecznie szukam oszczędności (same wszelkie okna, drzwi i tynki kosztowały mnie prawie 90kzł) ale i nie lubię bez sensu na coś wywalać kasy jeśli nie ma konieczności.

W tym konkretnym przypadku, kupno 3 kominków z alu za prawie 1200zl podsuwa mi pomysł by jednak zrobić konstrukcje komina (atrapa) z OSB + wełny/ styropianu (to akurat tylko wentylacja) i wykończyć tak samo jak ten komin od kominka...

 

Pozdrawiam

Karol

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na początek taka dygresja na temat zlewającej nas fali chińskiego chłamu....

Kupiliśmy kiedyś na remont do szwagra młotowiertarkę w markecie. Miała być jednorazowa, ale okazała się solidnym produktem i poddała się dopiero po kilku latach. W tym przeżyła prawie całą moją budowę wiercąc, mieszając itd. Padł silnik....

Do tej pory myślałem, że każdy chiński produkt wyglądający tak samo, pomimo różnych kolorów obudowy i naklejki "producenta" to w rzeczywistości to samo, zrobione w tej samej fabryce itd. Postanowiłem kupić tani, uszkodzony, bliźniaczy model na alle, byle silnik był sprawny. Trafiłem EUROTEC, który zawsze wygląda jak produkty innych firm, ale ma 2x większą moc znamionową :cool: No to rozkręcam i robię swapa... a tu zonk.

Obadajcie to:

AIY7rbQ.jpg

Zabawa z cyklu 'Znajdź pięć różnic". Przymominam, że Erotec z zieloną obudową ma rzekomo 2x więcej mocy :stirthepot:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ale wracając do postępów budowlanych. Coś tam powolutku się dzieje. Zalałem już prawie wszystkie fundamenty punktowe pod szkieletową konstrukcję garażu. Fotek nie zrobiłem.. Postaram się jutro. Zalałem też słupki wzmacniające do gabionów i słupki bramy i furtki już na gotowo obsadzone i wylany próg. Też dorobię jutro fotek.

 

Przedłużyłem drenaż rynnowy od strony frontowej - puściłem dodatkowe 5m pod przyszłym ogrodzeniem. Wcześniej wybrany był pod całością humus i zasypany piachem. Test wydajności przy najbliższej ulewie. Na słupku jak widać wisi bluza - tak, tak... listopad już zaawansowany, a robota w t-shircie :)

H3Ix4zi.jpg

 

Tu jeszcze fotka przedłużenia nitki drenażu od studzienki kontrolnej odwodnienia płyty. Też doprowadzone do wspomnianego przyszłego ogrodzenia.

a0kdf43.jpg

 

Na poważnie zabieram się też za podjazd przed przyszłym garażem :)

Zacząłem od wyznaczenia spadku i podniesienia włazu studni rozsączającej od POŚ. Wcześniej miałem brzydli betonowy dekiel. Zostawić coś takiego na pięknym nowym podjeździe to byłoby stylistyczne faux pas :p Właz z amelinium i ma podobno wytrzymać nacisk osobówki.

lofkU4O.jpg

Kawałek rury karbowanej 600 z odzysku.

DJ5s04V.jpg

Obrzucone betonem dla ustabilizowania.

P1KwGVD.jpg

Xn0TktV.jpg

 

Na koniec jeszcze kilka fotek mojej eko-hacjendy w listopadowym słońcu.

lZmcL03.jpg

iUUIbjt.jpg

USNItFV.jpg

FAIBqss.jpg

 

Aha i dowieźli mi dzisiaj dziabkę kamyków :lol2:

Df69yx0.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...